Tutaj Daniel, litości, ten cytat ma kilkadziesiąt lat... Ja Ci podałam link do artykułu mniej więcej obrazującego dzisiejszy stan wiedzy. Przeczytaj, potem możemy dyskutować. Ten cytat po prostu jest już przeterminowany.

Kły nie służą do zabijania , lecz do wyszarpywania kęsów mięsa .Przecież masz kły i wcale nie zabijasz ... mam nadzieję.

O zrywaniu mięsa z drzewa nic nie piszę ,więc ten wniosek jest nielogiczny ? .

Włosy spełniają różne funkcję w zależności od umiejscowienia , nawet włosy w nosie spełniaja ważną rolę .Otóż przyczepiają sie do nich pyłki alergeny i wiele innych cząsteczek zapobiegając dostawaniu się ich bezpośrednio do płuc .

A włosy w kroku i pod pachami chronią przed ocieraniem się skóry o skórę i przed jej podrażnianiem się.

Próbowałem znaleźć jakiś polskojęzyczny dowód na istnienie wyrostka robaczkowego, jednak nic z tego... Data cytatu nie ma raczej nic do rzeczy, może ten naukowiec zwyczajnie się mylił - nie daje mi to spokoju

Tak, czy siak - nie ma u człowieka elementu, który pozostawałby bez zastosowania.

Ja nie mówie o żadnych nogach i oczach ,bo to mają wszystkie prawie zwierzęta ,ja mówię o tych rzeczach, które mają też małpy .I tak chciałbyś się wić i żartować sobie jeszcze długo ,ale zaraz z tym skończe .Skoncentruję się teraz na jednym ,powiedz mi poco człowiekowi jest potrzebny "odruch Mora"? I pytanie drugie:Skąd u człowieka wziął się "Odruch Mora".No bracie ,do roboty spróbuj teraz znależć coś kreacjonistycznego w zakurzałej bibliotece .A tak pozatym to nie mów mi o jakimś darwiniżmie ,czy babiloniżmie ,bo mam wrażenie ,że rozmawiam ze świadkiem jehowy .

Gdybyś raczył zajrzeć stronę wcześniej

Ale okay:
- Odruch Mora nie jest organem
- zachowania nie dziedziczymy
- odruch mora ma tą samą przyczynę, co fakt, że od urodzenia nie potrafisz np. poruszać czterema palcami dłoni na wzór ruchu nożyczek - musisz wypracować sobie koordynację ruchów. Musisz nauczyć się, które nerwy uaktywnić w celu poruszania poszczególnymi częściami ciała

Coś jeszcze mamy niepotrzebnego po małpach? Gdzie się podział nasz ogon - chciałbym mieć ogon...

Tutaj Daniel, data ma zasadnicze znaczenie. Ten naukowiec po prostu nie wiedział tego, co my teraz

Poza tym, dlaczego koniecznie chcesz znaleźć zbędny organ? Natura nie jest rozrzutna. Wyrostek robaczkowy spełniał inne funkcje, aż zamienił się w organ szczątkowy, który przejął inne role. Nawet jak coś naturze nie jest potrzebne, to często to wykorzystuje. Po prostu natura jest bardzo skąpa i nie produkuje zbędnych narządów.

Jedną ze zbędnych rzeczy u człowieka jest np. mały palec u nogi. U ludzi praktycznie w zaniku.

Teraz trochę z innej beczki, ale też w temacie okołoewolucyjnym. Chciałabym, żeby osoba krytykująca teorię ewolucji wyjaśniła dziwne położenie kobiecych narządów rodnych, które uniemożliwiają wielu kobietom osiągnięcie orgazmu podczas penetracji. Ja szczerze mówiąc potrafię znaleźć odpowiedź, która wymaga przyjęcia teorii ewolucji. Ale poczekam na wasze pomysły Wyjaśnienia, że to kara za grzechy nie przyjmuję

To tylko spekulacje. Ja twierdzę, że od zawsze pełnił taką, a nie inną rolę.




Ewolucjoniści zastępują słowo "Bóg" słowami "matka natura". Twierdzisz, ze jest siła wyższa, która kazała pierwszym komórkom rozwijać swoje mutacje tak, by każda następna odpowiadała ich ostatecznej formie?




Doprawdy genialny argument - palce nóg są dla nam potrzebne do zachowania równowagi. Poza tym ewolucja nie działa wstecz - jak mogą zanikać?




Ja uważam, że to kwestia umiejętności Nie znam problemu dokładnie, mogłabyś go przybliżyć jakimś źródłem?

Wyrostek robaczkowy pełni inną rolę u roślinożerców, to nie są spekulacje. Ale dajmy już mu spokój.


Po pierwsze nie użyłam słowa "matka natura", tylko "natura". Widać, że nie możesz sobie odmówić przekręcania słów innych ludzi.
Po drugie, taka sama siła wyższa, która każe elektronowi krążyć wokół jądra. Ani wyższa, ani niższa więc nie jest to siła, a raczej prawo natury (nie mylić z matką naturą ani dziadkiem mrozem).


Jak to jak? Nieużywane organy zanikają, np. ogon właśnie Ja nie mówię o wszystkich palcach, a o małym palcu u nogi. Nie jest potrzebny do utrzymywania równowagi. Więc do czego?


Nie do końca. U zwierząt ile stosunek trwa? Ile jest potrzebne, by zaspokoić samicę w rui? Czy pies uczy się jak zaspokoić sukę? Czy jeż rozwija umiejętności doskonałego kochanka, by jego partnerka osiągnęła orgazm? Nie, bo u innych zwierząt (z wyjątkiem ludzi) osiągnięcie orgazmu przez kobietę jest proste i szybkie ze względu na właściwe ułożenie narządów rozrodczych w ten sposób, by penis stymulował pochwę i łechtaczkę na maksymalnej powierzchni. Tylko jakoś u kobiet te narządy są tak ułożone, że penis jedynie muska czułe miejsca, a kilkadziesiąt procent kobiet w ogóle nie odczuwa przyjemności w czasie penetracji, pozostałe muszą się tego najczęściej długo uczyć. O jakie źródło Ci chodzi? O takie z odpowiedzią, czy takie, które potwierdzałoby to co piszę? Pierwsze podam, jak mi odpowiesz, drugie... cóż, poczytaj sobie Wisłocką, albo zapytaj dziewczyny jakiejś

Natura nie jest żadnym prawem.




Do zachowania harmonii i piękna 5 palców przy każdej kończynie. Człowiek jest doskonały i symetryczny ze swojej zewnętrznej budowy. Dla mnie wynika to z dzieła stworzenia, dla ciebie z "losowych mutacji"




Dlaczego przestaliśmy go niby używać? Musiał być nam potrzebny w utrzymaniu równowagi przez cały czas - tak samo dzisiaj nie ma ssaka, który potrafi chodzić na dwóch nogach bez ogona. Ja bym używał go po podrywania dziewczyn




Masz absolutną rację - tylko kobieta musi się nauczyć osiągać orgazm. Gdyby te same zasady panowały u któregokolwiek ze zwierząt rozwijających się płciowo, natychmiast by wymarło, bo nic nie pchałoby ich do seksu.

Dla mnie jest to wynik dzieła stworzenia, które w pewien sposób zachęca nas do monogamicznych związków, dla ciebie ewenement w świecie przyrody, który neguje selekcję naturalną.

A co jest niby doskonalszego w posiadaniu pięciu a nie czterech palców? Jeżeli stosujesz takie argumenty, to nie znajdziesz nic zbędnego, bo wszystko na dobrą sprawę można wytłumaczyć "bo ładniej wygląda". To żaden argument, tylko twoje "widzimisię". Ja mogę twierdzić, że piąty palec u nogi jest brzydki i zbędny i psuje całość. Tyle samo warty jest mój argument. Rozmawiamy jednak o użyteczności a nie o estetyce. Gdyby ludzie mieli po 4 palce u nogi, to twierdziłbyś, że piąty palec jest brzydki i psuje całość...


Rozumiem, że chodzimy po ziemi nie dlatego, że obowiązuje nas prawo grawitacji, a dlatego że Bóg każdego palcem przytrzymuje? W chemii też nie ma żadnych praw? Czysty przypadek? Z wodoru i tlenu woda powstaje i owszem, ale tak samo prawdopodobne jest to że powstanie słoń? Już totalne głupoty zaczynasz opowiadać.


Bzdura. Wystarczy, że jedna płeć odczuwa satysfakcję.


A to już jest normalnie szczyt głupoty jaki osiągnąłeś! Rozumiem, że faceci wobec tego nie muszą być monogamistami, bo oni osiągają orgazm niemal mechanicznie? Brawo!! Ale oświeć mnie jeszcze, jak brak orgazmu u kobiety przyczynia się do zwiększenia monogamii? Raczej chyba poligamii?
Dla mnie to nie jest ewenement, który neguje selekcję naturalną, a raczej potwierdza, że przystosowanie czasem łączy się z utratą innych wartościowych cech.

Tutaju!!

czy człowiek z 17 palcami u rąk byłby mniej symetryczny??
jak to rozumieć??? czy ty może nie rozumiesz co to jest symetria...?

A co jest pożytecznego w posiadaniu 4, a nie 5 palców u nóg? Dlaczego jesteśmy symetryczni? Ah tak - losowe mutacje




Jak powstają gazowe olbrzymy, a innym razem skaliste planety? Skąd wzięła się materie? Dlaczego Merkury nie zapada się w Słońcu? Kto nadał mu siłę odśrodkową i dlaczego jest tak idealną przeciwwagą dla grawitacji?




Dlaczego powstają cząsteczki H2O? Co Wodór i Tlen mają dokładnie tyle elektronów, ile potrzebna.




Jasne - prawa fizyki i chemii umożliwiające nam życie to też głupoty i czysty przypadek




Cieszę się, że tak sądzisz




Nie istnieje coś takiego, jak przystosowanie. Selekcja naturalna to mit. Obalił go Grzegorz Mendel - za czasów powstania tej teorii nie było genetyki. Selekcja naturalna znana jest od dawna - np. szybciej biegające sarny przeżyją częściej w konfrontacjach z lwami. To normalne, jednak sarna zawsze pozostanie sarną.

Oświecisz nas w końcu dlaczego Bóg pozbawił wiele kobiet zdolności odczuwania przyjemności z seksu? Bo jakoś do tej pory nic nie wymóżdżyłeś sensownego...

Nie znam takiego przypadku - wiem tylko, że kobieta musi się nauczyć odczuwać przyjemność z seksu. Nie słyszałem o takich, które nigdy jej nie odczuły. Może wynika to z jakiś mutacji genetycznych (rzekomo pożądanych )