Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
apriori napisał(a): Cytuj: Promocja ma na celu powiększenie liczby homoseksualistów, zwłaszcza wśród nastolatków, "towaru" szczególnie chętnie przez homoseksualistów poszukiwanego. Nie pomyliłeś czasem homoseksualizmu z pedofilstwem? Nie. W Polsce granica pedofilii przebiega na 15 roku zycia. Osoby w wieku 15-19 lat już sie na pedofilię nie załapują Cytuj: czy może dla Ciebie to wszystko jedno? Właściwie to racja. Nie ma pomiedzy tymi zboczeniami większych różnic (poza z natury płynnym, zmiennym i nie stałym odbiorem społecznym)
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr sie 17, 2011 14:35 |
|
|
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Dlaczego homoseksualistów szczególnie interesują nastolatki? Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że mężczyzni heteroseksualni też poszukują głównie nastolatek. A mnie, na przykład, nie interesują wcale. Nie zauważam też takich tendencji u innych (pomijam wyjątki, które istnieją zawsze).
A poza tym, dostrzegasz różnicę między tym, co robi dwoje dorosłych ludzi a zbrodnią na dziecku, która niszczy mu psychikę i często powoduje cierpienie do końca życia (nierzadko przedwczesnego; uzależnienia, samobójstwa)?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Śr sie 17, 2011 17:27 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Soul33 napisał(a): Dlaczego homoseksualistów szczególnie interesują nastolatki? Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że mężczyzni heteroseksualni też poszukują głównie nastolatek. Bo tak jest. Zdrowy mężczyzna mogąc wybierać między kobietą 18 letnią, a 48 letnią którą wybierze? Cytuj: A poza tym, dostrzegasz różnicę między tym, co robi dwoje dorosłych ludzi a zbrodnią na dziecku, Jaką zbrodnią? Cytuj: która niszczy mu psychikę i często powoduje cierpienie do końca życia Homoseksualizm nie powoduje zniszczenia psychiki i cierpienia do końca życia? A alkoholizm?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr sie 17, 2011 19:44 |
|
|
|
 |
kinga_scarf
Dołączył(a): Pn maja 30, 2011 20:14 Posty: 25
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
pilaster napisał(a): kinga_scarf napisał(a): Osoby homoseksualne, które są świadome swojej tożsamości, z promocji nie skorzystają, gdyż są grupą marketingowo rozumianych "stałych klientów", więc niby do czego mają być zachęcani, skoro przyszli do sklepu bez jego promocji ani reklamy, nawet jeszcze przed zdobyciem wiedzy, że taki sklep istnieje? Promocja ma na celu powiększenie liczby homoseksualistów, zwłaszcza wśród nastolatków, "towaru" szczególnie chętnie przez homoseksualistów poszukiwanego. Co prawda nie wiadomo skad się ten cały homoseksualizm bierze, przynajmniej częściowo może być wrodzony, ale cóż szkodzi spróbować? Cytuj: Wracając do wątku głównego - czy ostatnia przywołana przeze mnie sytuacja wpływa na wzrost liczby homoseksualistów? Nie - liczba ta jest stała bez względu na okoliczności. Ooo! kingascarf posiada dokładne i miarodajne dane na temat liczby homoseksualistów w różnych społeczęństwach na przestrzeni dziejów  !  Niech sie zatem kinga nie krępuje i je okaże! Szczególnie intrygująca jest możłiwosć, że liczba homoseksualistów wśród starożytnych Greków była taka sama jak wśród wspólczesnych im Izraelitów. Śmiało prosze dane pokazać. Cytuj: A na podsumowanie dodam, że parady nie mają na celu żadnej absurdalnej promocji, tylko pokazanie światu, że są tacy ludzie, jak homoseksualiści, Dlaczego takich parad nie urządzają np schizofrenicy? Nie chcą pokazać swiatu, że są? 1.Na durne zaczepki odpowiem durnym uśmiechem 2.Najpierw proponuję poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem... rozumiem, trudna sztuka, a później - 3.zarzucając mi /zupełnie swoją drogą BEZ SENSU w tym kontekście- patrz punkt 2./ powoływanie się na jakieś dane, zweryfikowanie własnych perfidnie kłamliwych danych, jakoby rzekomo najatrakcyjniejszym "towarem" /gratuluję doboru słów - świadczy o horyzontach/ miałyby być nastolatki. A na deser: pilaster napisał(a): Bo tak jest. Zdrowy mężczyzna mogąc wybierać między kobietą 18 letnią, a 48 letnią którą wybierze? komentarz zbędny...
|
Śr sie 17, 2011 23:54 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa. Jak widać kinga do grona błogoslawionych się nie zalicza Nadal czekamy na uzasadnienie niezwykle oryginalnej cechy, jakoby liczba homoseksualistów była stała w każdej epoce i każdej kulturze I się raczej nie doczekamy... 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz sie 18, 2011 9:33 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
pilaster napisał(a): Właściwie to racja. Nie ma pomiedzy tymi zboczeniami większych różnic (poza z natury płynnym, zmiennym i nie stałym odbiorem społecznym) Cytuj: Bo tak jest. Zdrowy mężczyzna mogąc wybierać między kobietą 18 letnią, a 48 letnią którą wybierze?
Rozumiem, że wobec powyższego,wniosek jest taki,że analogicznie do promocji homo,promocja heteroseksualizmu wpłynie na powiększenie pedofilstwa heteroseksualnego? 
|
Cz sie 18, 2011 11:56 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
apriori napisał(a): pilaster napisał(a): Właściwie to racja. Nie ma pomiedzy tymi zboczeniami większych różnic (poza z natury płynnym, zmiennym i nie stałym odbiorem społecznym) Cytuj: Bo tak jest. Zdrowy mężczyzna mogąc wybierać między kobietą 18 letnią, a 48 letnią którą wybierze?
Rozumiem, że wobec powyższego,wniosek jest taki,że analogicznie do promocji homo,promocja heteroseksualizmu wpłynie na powiększenie pedofilstwa heteroseksualnego?  No proszę kolejny przedsstawiciel świeckiego humanizmu, dla którego seks nawet z osobą 18 letnią jest "pedofilią" Pedofilia i homoseksualizm to choroby takie same, ale nie te same.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz sie 18, 2011 13:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Cytuj: No proszę kolejny przedsstawiciel świeckiego humanizmu, dla którego seks nawet z osobą 18 letnią jest "pedofilią"  Po pierwsze : to, że pedofilia liczy się od 15 lat, świadczy o tym że takie mam aktualnie normy prawne,a które są normami zmiennymi... Po drugie skoro wybór orientacji seksualnej to kwestia podatności na promocję-a wiadomo, że im młodszy odbiorca, tym bardziej podatny na sugestię zarówno w kwestii homo: Promocja ma na celu powiększenie liczby homoseksualistów, zwłaszcza wśród nastolatków, "towaru" szczególnie chętnie przez homoseksualistów poszukiwanego. oraz jak domniemuję analogicznie w kwestii hetero-czy może hetero sie to nie tyczy?  czyli skoro osobnik hetero(On) naturalnie preferuje jak najmłodszą partnerkę( np 18 od 48, i pewnie też 15 od 18)oraz: Pedofilia i homoseksualizm to choroby takie same, ale nie te same( czyli homo-pedofil, który zmieni orientację dalej pozostanie pedofilem),to znaczy, że wzrost liczby osobników hetero(-na skutek zmiany homo w hetero)+naturalni hetero, którzy też pref. młodsze partnerki spowoduje tylko wzrost liczby pedofilów hetero.W skutek promocji hetero wystąpi więc co najwyżej zmiana jakościowa bez zmiany ilościowej... A u pań-homo jak jest?Też wola jak najmłodsze partnerki?
|
Cz sie 18, 2011 15:33 |
|
 |
kinga_scarf
Dołączył(a): Pn maja 30, 2011 20:14 Posty: 25
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
pilaster napisał(a): Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie ubierają tego w słowa. Jak widać kinga do grona błogoslawionych się nie zalicza Nadal czekamy na uzasadnienie niezwykle oryginalnej cechy, jakoby liczba homoseksualistów była stała w każdej epoce i każdej kulturze I się raczej nie doczekamy...  Oczywiście, że się nie doczekamy, bo słowem o tym nie wspomniałam, ale tu znów muszę się powtórzyć z moją natrętną prośbą o rozumne czytanie  Nie sądziłam, że to jest aż tak trudne  A grono błogosławionych, to na pewno nie człowiekowi definiować  No chyba, że się jest na tyle bezczelnym... 
|
Cz sie 18, 2011 17:01 |
|
 |
kinga_scarf
Dołączył(a): Pn maja 30, 2011 20:14 Posty: 25
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
apriori napisał(a): Cytuj: No proszę kolejny przedsstawiciel świeckiego humanizmu, dla którego seks nawet z osobą 18 letnią jest "pedofilią"  Po pierwsze : to, że pedofilia liczy się od 15 lat, świadczy o tym że takie mam aktualnie normy prawne,a które są normami zmiennymi... Po drugie skoro wybór orientacji seksualnej to kwestia podatności na promocję-a wiadomo, że im młodszy odbiorca, tym bardziej podatny na sugestię zarówno w kwestii homo: Promocja ma na celu powiększenie liczby homoseksualistów, zwłaszcza wśród nastolatków, "towaru" szczególnie chętnie przez homoseksualistów poszukiwanego. oraz jak domniemuję analogicznie w kwestii hetero-czy może hetero sie to nie tyczy?  czyli skoro osobnik hetero(On) naturalnie preferuje jak najmłodszą partnerkę( np 18 od 48, i pewnie też 15 od 18)oraz: Pedofilia i homoseksualizm to choroby takie same, ale nie te same( czyli homo-pedofil, który zmieni orientację dalej pozostanie pedofilem),to znaczy, że wzrost liczby osobników hetero(-na skutek zmiany homo w hetero)+naturalni hetero, którzy też pref. młodsze partnerki spowoduje tylko wzrost liczby pedofilów hetero.W skutek promocji hetero wystąpi więc co najwyżej zmiana jakościowa bez zmiany ilościowej... A u pań-homo jak jest?Też wola jak najmłodsze partnerki? Tytułem wstępu - obawiam się, że ten post, Apriori, jest jeszcze trudniejszy w odbiorze i Pilaster znów sobie nie poradzi... "wolenie" partnera w tak młodym wieku przez osobę dojrzałą jest co najmniej dziwne, o jakiejkolwiek orientacji byśmy nie rozmawiali. oczywiście zdarzają się też bardzo pozytywne relacje osób, które dzieli spora różnica wieku (osobiście daleko szukać nie muszę - między moimi śp dziadkami było 11lat różnicy, babcia była młodsza - kochali się bardzo, a dziadka jakimś cudem do nastolatek nie ciągnęło, jak pamiętam... ). W momencie jednak, kiedy zaczynamy się skupiać tylko i wyłącznie na kwestiach atrakcyjności fizycznej, która powoduje starszą osobą w danej relacji, to równie fatalnie prezentują się osoby homo jak i hetero - oczywiście moim skromnym zdaniem, pewnie całkiem pospolitym... Jeśli natomiast chodzi o panie-homo: panie homo, pozostając paniami, ze wszystkimi smaczkami kobiecej psychiki, na ogół w relacji z drugą osobą szukają dobrych emocji i więzi duchowej, fizyczność jest mniej istotna, dlatego nie rzucają się z pazurami na "młodzież", bo zwyczajnie nie ma to dla nich znaczenia. Z własnych obserwacji mogę jedynie wskazać, że najistotniejszy jest podobny poziom dojrzałości w doborze partnerki, a ten na ogół idzie w parze ze zbliżonym wiekiem. Chociaż różnica między 30latką a 40latką pod tym względem nie jest znaczna, tak 18 a 28, to już przepaść. Poza tym nie spotkałam nigdy kobiety, która pałałaby czystą żądzą do ciała drugiej i niczym więcej... Ale pewnie zdarzają się i takie osoby, tyle, że orientacja nie ma na to żadnego wpływu. Jak dla mnie jest to obleśne w obu przypadkach i bez względu na ich płeć.
|
Cz sie 18, 2011 17:40 |
|
 |
Rutus
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03 Posty: 1341
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
kinga_scarf napisał(a): "wolenie" partnera w tak młodym wieku przez osobę dojrzałą jest co najmniej dziwne, o jakiejkolwiek orientacji byśmy nie rozmawiali Co najciekawsze - ciągoty mężczyzn do kobiet młodszych (ze szczególnym uwzględnieniem nastolatek) są pozostałością ewolucyjną i to z dość długiego okresu. Niech za przykład posłuży paleolit (starsza epoka kamienna, łącznie ponad 2 mln lat, więc więcej niż trwanie naszego gatunku - zaczyna się od Homo habilis). Średnia długość życia od 21 lat (wczesny paleolit) do 23 lat (późny paleolit), z rzadka występowanie pojedynczych osobników ("starców") o wieku przekraczającym 35 lat. Ewolucyjne skutki egzystencji w społeczeństwie złożonym z osobników o naszej (lub bardzo zbliżonej do naszej) biologii i wskazanej długości życia: 1. Strategia męska - jak najwięcej partnerek. 2. Strategia kobieca - utrzymanie partnera-żywiciela-obrońcy przy sobie jak najdłużej. 3. Taki dobór wieku partnerki, aby odchowane potomstwo przeżyło wejście w samodzielność (nie mylić z naszym rozumieniem tego słowa oraz pojęciem "pełnoletniość"). 4. Zasada ogólna dla obu płci - im więcej potomków, tym skłonności rodziców są bardziej rozprzestrzenione w populacji (standard przystosowawczy). 5. Prawo asymetrii kosztów - większe koszty "wytworzenia" potomstwa zawsze ponoszą kobiety (samice). Ograniczenia: 1. Męskie - zbyt szybkie opuszczenie partnerki w poszukiwaniu następnej skutkuje śmiercią potomstwa (porażka reprodukcyjna). 2. Kobiece - zbyt późne rozpoczęcie rodzenia potomstwa skutkuje zmniejszeniem szansy na dojście choć jednego potomka do wieku rozrodczego (strata kosztów rozrodczych). Efekty wynikłe z ograniczeń i strategii: 1. Męskie - zjawisko "czwartego roku małżeństwa" - to w takim zakresie rozwoju związku mężczyzna zaczyna przejawiać ciągoty do zdrady. Osobniki odchodzące wcześniej od swoich "samic" nie dawały swoim potomkom większych szans na przeżycie, odchodzące później pozostawiały mniej potomstwa. Maksimum skuteczności uzyskiwały osobniki stosujące regułę około czterech lat, gdyż potomek czteroletni wykazuje już względną samodzielność (porównanie z obecnymi czterolatkami daje jakie takie pojęcie). 2. Męskie - poszukiwanie młodej partnerki, o wieku na tyle młodym, by zdążyła odchować potomka (dojść z nim do przynajmniej 4-go a nawet 5-go roku życia) zanim będzie miała 22 lata (dziś mentalnie, ale nie biologicznie, odbieramy tak wiek ok. 65 lat), co oznacza, że wiekiem maksymalnym poszukiwanych partnerek jest ok. 17-ty lub 18-ty rok życia, minimalnym - rozpoczęcie cyklu miesiączkowego i nabranie kształtów wskazujących na płodność (biodra i piersi). 3. Kobiece - strategia utrzymania partnera skutkuje powstaniem ogólnej strategii dążenia do stabilności - jest to standardowa strategia obserwowana współcześnie u kobiet. 4. Kobiece - w przypadku utraty związku (odejścia/ucieczki samca) jak najszybciej wejść w stały związek z kolejnym. Mechanizmy utrzymujące samca: 1. Ukryta owulacja - w przeciwieństwie do innych gatunków "samica" naszego gatunku wygląda na pierwszy rzut oka zawsze na ciężarną, ale jednocześnie zawsze gotową do kopulowania. Preferowane są geny maskujące to, co u wielu innych gatunków jest specjalnie uwidaczniane. 2. Potomek podobny do ojca - genetyczne podobieństwo dziecka (płeć dowolna) do ojca powoduje emocjonalnie silniejszy związek ojca z dzieckiem niż przy braku podobieństwa - preferowane są geny skutkujące takim podobieństwem. Oczywiście żadna z tych reguł podstawowych ani ograniczeń biologicznych czy przetrwania dziś już w ogóle nie obowiązuje, ale nasze instynkty, które utworzyły się i "skalibrowały" we wskazanym okresie działają nadal a uzewnętrzniają się poprzez zachowania odnotowywane przez statystykę. Po co ten przydługi opis? Gdyż widać z niego, że wiele zachowań, włącznie z tymi, które są uznawane dziś za " nieetyczne" ma u podstaw efekty ewolucyjne i pozostałości pod postacią instynktów. Przy okazji dowodzących naszej "zwierzęcej" przeszłości. Jak widać, od ewolucji się nie ucieknie, zjawisko obiektywne dogoni istotę biologiczną nawet wtedy, gdy odrzuci wiedzę o tym zjawisku. To tyle, aby zamknąć temat pedofilii, możemy wrócić do homoseksualizmu: "wstrętne", "obleśne" itd. i obserwowalne u wielu gatunków, w przeciwieństwie do homofobii, która jest obserwowana tylko u gatunku Homo sapiens. Może to jest ten uniwersalny wyróżnik różniący nas od zwierząt - umiejętność nienawidzenia za odmienność wewnątrzgatunkową.
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. Stanisław Jerzy Lec
|
Cz sie 18, 2011 18:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Rutus napisał(a): "wstrętne", "obleśne" itd. i obserwowalne u wielu gatunków, w przeciwieństwie do homofobii, która jest obserwowana tylko u gatunku Homo sapiens. Może to jest ten uniwersalny wyróżnik różniący nas od zwierząt - umiejętność nienawidzenia za odmienność wewnątrzgatunkową. ciekawy post a zupełnie chybiona konkluzja.Użycie określeń"wstrętne,obleśne"nie świadczy jeszcze o nienawiści,raczej o jakiejś formie odrazy,wstrętu.
|
Cz sie 18, 2011 19:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
Nie zrozumieliście oboje kontekstu w jakim kinga_scarf użyła słowa obleśne. Jej chodziło, że obleśna wydaje jej się skłonność dorosłych( niezależnie od orientacji) do poszukiwania partnerów seksualnych wsród nastolatków-przynajmniej ja tak to rozumiem.
|
Cz sie 18, 2011 20:00 |
|
 |
kinga_scarf
Dołączył(a): Pn maja 30, 2011 20:14 Posty: 25
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
apriori napisał(a): Nie zrozumieliście oboje kontekstu w jakim kinga_scarf użyła słowa obleśne. Jej chodziło, że obleśna wydaje jej się skłonność dorosłych( niezależnie od orientacji) do poszukiwania partnerów seksualnych wsród nastolatków-przynajmniej ja tak to rozumiem. ....a ściślej o fizyczność nastolatka, jako pierwszorzędne kryterium fascynacji drugą osobą.
|
Cz sie 18, 2011 22:19 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Niechęć Kościoła do walki z homoseksualizmem
kinga_scarf napisał(a): [czy ostatnia przywołana przeze mnie sytuacja wpływa na wzrost liczby homoseksualistów? Nie - liczba ta jest stała bez względu na okoliczności. Czyli wg kingi liczba homoseksualistów jest stała. Ale zaraz później Cytuj: słowem o tym nie wspomniałam Czyli typowa dla humanistów schizofrenia. Zatem czy liczba homoseksualistów w społeczeństwie jest stała, w takim razie proszę o jakieś miarodajne dane o tym świadczące, czy moze nie jest stała? Ale w takim razie oznacza to, ze homoseksualim można jednak nabyć, np przez "promocję" Cytuj: "wolenie" partnera w tak młodym wieku przez osobę dojrzałą jest co najmniej dziwne, Nie dziwne, ale nieuchronne, jak to szczegółowo wywiódł Rutus. Oczywiscie pod warunkiem, ze "osobą" dokonującą wyboru jest meżczyzna, u kobiet bowiem działa to w drugą stronę. Z przyczyn ewolucyjnych preferowanym wiekiem partnerki jest u facetów właśnie 16-20 lat. Istnienie nieuchronnych odchyleń od tej średniej tłumaczy zjawisko pedofilii, jako swoistego "ogona" rozkładu normalnego. Męźczyźni chorzy na homoseksualizm zachowują te preferencje, ze zmianą jedynie obiektu pożądania. Stąd promocja homoseksualizmu ma na celu zwiększenie podaży owych obiektów. apriori Jej [kindze -p] chodziło, że obleśna wydaje jej się skłonność dorosłych( niezależnie od orientacji) do poszukiwania partnerów seksualnych wsród nastolatków. jak każdej kobiecie, która już dawno nastolatką nie jest i wkurza ją, że faceci oglądają sie za młodszymi 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt sie 19, 2011 9:26 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|