Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
czuowiek napisał(a): A co wskazuje na brak determinizmu?
Jak na razie - wszystkie przeprowadzone obserwacje. Co wskazuje na brak występowania dziobaków w Afryce? Ot, choćby głupi rozpad promieniotwórczy - nie stwierdzono jak dotąd, by cokolwiek determinowało jego moment. czuowiek napisał(a): Czym tak naprawdę jest myśl generowana w ludzkim mózgu? Zmianą stanu bio(elektro)chemii tegoż mózgu ponoć. Ale na jaki poziom to schodzi - tak naprawdę nie wiadomo.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt lip 03, 2015 4:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
JeremiHaber napisał(a): Obserwuję dyskusję i tak sobie myślę, że zapominacie o pewnej rzeczy. Podejmowanie decyzji zachodzi losowo. Nie da się zupełnie obiektywnie stwierdzić, jaka decyzja zostanie podjęta, nawet jak zostaną zapewnione dokładnie takie same warunki. JedenPost napisał(a): czuowiek napisał(a): A co wskazuje na brak determinizmu?
Jak na razie - wszystkie przeprowadzone obserwacje. Co wskazuje na brak występowania dziobaków w Afryce? Ot, choćby głupi rozpad promieniotwórczy - nie stwierdzono jak dotąd, by cokolwiek determinowało jego moment. No dobra. Ale na powyższe argumenty czuowiek mógłby odpowiedzieć "nie widzimy, co determinuje, ale coś determinuje". Bo mamy iluzję losowości, a tak naprawdę istnieje deterministyczna funkcja, której mechanizm jest ukryty. Po przetasowaniu talii kart to jakie będzie rozdanie jest zdeterminowane. Ale z punktu widzenia graczy - nie da się przewidzieć. Podobnie, jak mamy z generatorami liczb pseudolosowych - wartości przez nie zwracane są deterministyczne. Ale ponieważ nie znamy stanu generatora - nadają się do generowania liczb zachowujących się "losowo". I tutaj dochodzimy do nierówności Bella... Cytuj: 4) Nie ma wolnej woli: ale iluzja jest tak potężna, zdolność przewidywania taka niska, że w wielu przypadkach mówienie o wolnej woli jest całkiem dobrą METAFORĄ. Iluzja czego? Może Ty będziesz umiał odpowiedzieć, bo czuowiek nie wyrobił.
|
Pt lip 03, 2015 7:11 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
zefciu napisał(a): No dobra. Ale na powyższe argumenty czuowiek mógłby odpowiedzieć "nie widzimy, co determinuje, ale coś determinuje". Mógłby, ale to, że "coś determinuje" jest już wtedy, jak wyżej pisałem, ekstrapolacją, o której trudno orzec, czy jest uprawniona, czyli w sumie takim sobie spekulowaniem, które do wmontowania w dowód już się nie nadaje.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt lip 03, 2015 8:39 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
JedenPost napisał(a): Mógłby, ale to, że "coś determinuje" jest już wtedy, jak wyżej pisałem, ekstrapolacją, o której trudno orzec, czy jest uprawniona, czyli w sumie takim sobie spekulowaniem, które do wmontowania w dowód już się nie nadaje. No dobrze. Ale nie uprawnia nas to do stwierdzenia, że mamy dowód na indeterminizm.
|
Pt lip 03, 2015 9:03 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
Też prawda, niemniej tytuł wątku to Dowód na nieistnienie wolnej woli. Jak również pisałem/sugerowałem wcześniej - nie podjąłbym się dowodzenia istnienia wolnej woli, czy też - po drodze - indeterminizmu. Nie znam odpowiedniej metody.
W kwestii istnienia czegoś w rodzaju wolnej woli, nie będącego złudzeniem, dysponuję jedynie przekonaniem. Korespondującym zresztą z praktycznym wymiarem ludzkiej kondycji, w której tak czy siak zachowywać się jakbyśmy wolną wolę mieli musimy.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt lip 03, 2015 9:53 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
JedenPost napisał(a): Też prawda, niemniej tytuł wątku to Dowód na nieistnienie wolnej woli. Jak również pisałem/sugerowałem wcześniej - nie podjąłbym się dowodzenia istnienia wolnej woli, czy też - po drodze - indeterminizmu. Nie znam odpowiedniej metody.
W kwestii istnienia czegoś w rodzaju wolnej woli, nie będącego złudzeniem, dysponuję jedynie przekonaniem. Korespondującym zresztą z praktycznym wymiarem ludzkiej kondycji, w której tak czy siak zachowywać się jakbyśmy wolną wolę mieli musimy. Cholernie mi brakuje w takich chwilach możliwości dawania plusów.
|
Pt lip 03, 2015 10:12 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
Spokojnie, zaraz pewnie napiszę coś głupiego i się wyrówna 
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt lip 03, 2015 10:51 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
IPW Cytuj: Tak , tylko że algorytm jest bezosobowy i nie może wybierać . Więc powiedz mi teraz , czy to algorytm wybiera , czy my wybieramy ? Czuowiek Cytuj: Jeśli odkurzacz automatyczny przy krześle skręcił w lewo, to zdecydował o tym on, czy algorytm? Odpowiadasz pytaniem na pytanie , jak gdybyś to ty był tym algorytmem , a nie człowiekiem ? Według ciebie wszechświatem kieruje jeden wielki algorytm i prócz algorytmu nie ma nic na świecie , wszystkim rządzi i kieruje algorytm , każdą strukturą od najmniejszych do największych kieruje algorytm , a skąd wiesz że to jest algorytm ?
|
Pt lip 03, 2015 12:36 |
|
 |
JeremiHaber
Dołączył(a): N lut 15, 2015 5:24 Posty: 6
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
zefciu napisał(a): Cytuj: 4) Nie ma wolnej woli: ale iluzja jest tak potężna, zdolność przewidywania taka niska, że w wielu przypadkach mówienie o wolnej woli jest całkiem dobrą METAFORĄ. Iluzja czego? Może Ty będziesz umiał odpowiedzieć, bo czuowiek nie wyrobił. Iluzją tego, że jest jakieś ja które decyduje co chce zrobić. Jak wspomniałem, to iluzja. Decyzja w pierwszej linii jest losowa. Nawet osoba badana nie wie jaką decyzje podejmie, choć mózg ma wiele mechanizmów psychologicznych, żeby ten niezręczny fakt zamaskować. W drugiej linii wynika ze wspomnianego rozkładu prawdopodobieństwa, czyli wszystkich dotychczasowych "danych wejściowych" Inny_punkt_widzenia napisał(a): IPW Cytuj: Tak , tylko że algorytm jest bezosobowy i nie może wybierać . Więc powiedz mi teraz , czy to algorytm wybiera , czy my wybieramy ? Czuowiek Cytuj: Jeśli odkurzacz automatyczny przy krześle skręcił w lewo, to zdecydował o tym on, czy algorytm? Odpowiadasz pytaniem na pytanie , jak gdybyś to ty był tym algorytmem , a nie człowiekiem ? Według ciebie wszechświatem kieruje jeden wielki algorytm i prócz algorytmu nie ma nic na świecie , wszystkim rządzi i kieruje algorytm , każdą strukturą od najmniejszych do największych kieruje algorytm , a skąd wiesz że to jest algorytm ? I tu was godzi losowość o której mówiłem. To ona generuje decyzje, choć w sposób który można badać statystycznie. Oczywiście pozostaje pytanie, skąd pochodzi losowość. Czy w gruncie rzeczy jest deterministyczna, ale na takim poziomie, że jeszcze nie mamy dostępu, czy może jest fundamentalną własnością wszechświata i nic więcej z tym nie można zrobić. Tylko to już jest mało istotne dla problemu świadomości, procesy w mózgu nie muszą być kwantowe, żeby to wszystko działało. Wystarczą chaotyczne reakcje chemiczne. Oczywiście podobnie jak wcześniej, wszystko co chemiczne jest kwantowe bo nie da się opisać chemii w inny sposób na fundamentalnym poziomie. Ale znów, to mało istotne dla natury procesu podejmowania decyzji.
|
Pt lip 03, 2015 13:11 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Odpowiadasz pytaniem na pytanie , jak gdybyś to ty był tym algorytmem , a nie człowiekiem ? Według ciebie wszechświatem kieruje jeden wielki algorytm i prócz algorytmu nie ma nic na świecie , wszystkim rządzi i kieruje algorytm , każdą strukturą od najmniejszych do największych kieruje algorytm , a skąd wiesz że to jest algorytm ? To nie tak. Jedyne, co kieruje światem, to moim zdaniem fizyka. Prawa fizyki determinują zachowanie materii i energii tworzącej wszechświat. Przez miliardy lat materia musiała zorganizować się w różne ciekawe formy. Jedną z tych form jest znane nam zjawisko "życia", którym sami jesteśmy, i które jest tak naprawdę niczym innym jak przetwarzaniem energii. Materia pogrupowana w "życie" zorganizowała się tak, że "podejmuje decyzje" oraz "dokonuje wyborów", aby funkcjonować. Ja to tak widzę.
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Pt lip 03, 2015 15:34 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
JeremiHaber napisał(a): Decyzja w pierwszej linii jest losowa. Dlaczego losowa? O losowości można by było mówić, gdyby bilans dobra i zła dla danego człowieka był zerowy. Nie wiem, jak Wy to widzicie, ale moim zdaniem każdy człowiek może być oceniany jako raczej dobry lub raczej zły. Trynkiewicz - raczej zły. Breivik - raczej zły. (żeby zbyt daleko nie szukać). Dla odmiany ksiądz Boniecki - raczej dobry. Wojtyła... O sorry, zły przykład. A może powinniśmy ten bilans rozpatrywać nie w kategoriach pojedynczej jednostki, ale całej populacji? Czy więc Waszym zdaniem nasz bilans, jako ludzkości, jest raczej pozytywny, czy raczej negatywny? A może wychodzimy na zero? Niestety nie istnieje żaden "dobromierz", który mógłby to jakoś pomierzyć, ale moim zdaniem jeśli zgodzimy się, że niemal każdy człowiek ma swój bilans "wygenerowanego" dobra i zła albo dodatni, albo ujemny, to mogłoby to świadczyć właśnie o bynajmniej nie losowych algorytmach kierujących naszymi "wolnymi" decyzjami. Wierzący powie, że ten lub inny człowiek jest "dobry", albo "zły", a ja to widzę wyłącznie jako bezwolną realizację wpisanego w mózg programu. Wiem, że upraszczam, bo jak pomierzyć bilans dobra i zła nawróconego wielokrotnego mordercy, który przez resztę życia stara się "odpracować" zło, które wyrządził, ale ilu mamy takich nawróconych? O ile mi wiadomo, większość przestępców za kratami jest nomen omen - święcie przekonana, że są niewinni albo że siedzą, bo byli zbyt niezdarni i dali się złapać...
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
Pt lip 03, 2015 16:02 |
|
 |
JeremiHaber
Dołączył(a): N lut 15, 2015 5:24 Posty: 6
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
Dobro i zło to sztuczne podziały. Są czyny, decyzje które przynoszą komuś korzyść albo wręcz przeciwnie. Zwykle odnosi się to w kontekście jakiejś grupy społecznej. Czy zabijanie słabych dzieci w Sparcie było złe? Dla tamtego społeczeństwa, nie. Budowało silniejszą fizycznie grupę ludzi w ciężkich czasach. Inne społeczeństwo uznałoby taki czyn za niemoralny.
Czy Brejvik był zbrodniarzem? W społeczeństwie w jakim żył, tak. Ale gdyby stał po stronie partyzantów walczących o wolność, to straty w morale wroga byłyby korzystne dla jego grupy społecznej.
Przy okazji nie rozumiem co ma do losowości podział na dobro i zło.
|
Pt lip 03, 2015 16:33 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
Jak to co ma do losowości? Jeśli miliard razy rzucisz monetą i 800 milionów to będą orły, to uznasz rzut tą monetą za zdarzenie losowe? Moim zdaniem ludzi nienaruszających wolności innych za pomocą gwałtu czy mordu jest więcej, niż tych naruszających. Wg mnie świadczy to o tym, że program "nie krzywdzić" ma większą popularność wśród biorobotów zwanych ludźmi. Przyczyny mogą być różne - być może to jest na dłuższą metę korzystniejsze jeśli chodzi o powielanie się biorobotów.
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
So lip 04, 2015 0:27 |
|
 |
JeremiHaber
Dołączył(a): N lut 15, 2015 5:24 Posty: 6
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
czuowiek napisał(a): Jak to co ma do losowości? Jeśli miliard razy rzucisz monetą i 800 milionów to będą orły, to uznasz rzut tą monetą za zdarzenie losowe? No tak, to nadal zdarzenie losowe. Ale z innym rozkładem statystycznym niż sobie pierwotnie założyłem. W żaden sposób nie zmienia to losowej natury zjawiska. Nadal nie można powiedzieć, czy następny rzut przyniesie reszkę czy orła.
|
So lip 04, 2015 12:14 |
|
 |
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Dowód na nieistnienie wolnej woli? :)
Nie można powiedzieć, ale wyłącznie dlatego, że nie dysponujesz ani kompletem danych wejściowych, ani mocą obliczeniową, aby to policzyć. Ale teoretycznie jest to do policzenia. Każdy jeden rzut. Przecież to czysta fizyka.
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
So lip 04, 2015 15:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|