Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 4:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Stworzenie świata. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Idiota napisał(a):
nie mam pojęcia.
nigdy nie miałem objawienia.
i teraz wracamy do naszego pytania nr 2:
A ty, czy miałeś objawienie?


Objawienie czego?

Niemam pojecia

Ale czy miałeś objawienie ?

Ale czego ?

Czegoś co się objawia .

Ale co się objawia ?

Nie mam pojęcia

Pomalutku spróbuj zadać sensowne pytanie.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt lut 15, 2008 23:44
Zobacz profil
Post 
widać że:

nie miałeś objawienia

nie wiesz co się objawia

nie wiesz jak

nie wiesz czy treść tegoż objawienia się zmienia czy nie

a całą swą argumentację opierasz na owym objawieniu.
gdybyś umiał na nie odpowiedzieć powinieneś był na te pytania jakoś odpowiedzieć, czego się nie doczekałem.


Pt lut 15, 2008 23:48

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Idiota napisał(a):
widać że:

nie miałeś objawienia

nie wiesz co się objawia

nie wiesz jak

nie wiesz czy treść tegoż objawienia się zmienia czy nie

a całą swą argumentację opierasz na owym objawieniu.
gdybyś umiał na nie odpowiedzieć powinieneś był na te pytania jakoś odpowiedzieć, czego się nie doczekałem.


Więc uważasz , że wszyscy wierzący aby uwierzyć powinni mieć objawienie . Ale objawienie czego?
Idiota napisał(a):
nie mam pojęcia

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt lut 15, 2008 23:53
Zobacz profil
Post 
powinni choć wiedzieć co się objawia tym co się objawia i że to jest tym za co się podaje.

ale nie ważne.

dalej nie wiem czy treść objawienia zmienia się w czasie. a to jest główna kwestia.


Pt lut 15, 2008 23:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Idiota napisał(a):
a prawda ta zmienia się w czasie czy nie?? kiedyś Pan Bóg ogłosił jedną prawdę objawioną a potem ją odwołał, tak?

myślę, że nie doczekam odpowiedzi.


Odpowiedź jest prosta - Bóg nigdy nie odwołał nic co powiedział.

Idiota napisał(a):
powinni choć wiedzieć co się objawia tym co się objawia i że to jest tym za co się podaje.

ale nie ważne.

dalej nie wiem czy treść objawienia zmienia się w czasie. a to jest główna kwestia.


Słuchej no mistrzunio grzebienia... Objawienia się nie zmieniają w czasie, tylko to jak je rozumujemy.
Mamy np przykazanie nie kradnij... I najpierw np chodziło o pospolitą kradzież jabłka ze sklepu. - Tak je ludzie rozumieli.
Ale czasy idą na przód, ludzie zaczęli pisać książki, i teraz np, ja wezmę czyjąś książkę i powiem, że ja ja napisałem (Bo nie jest identyczna bo zmieniłem parę zdań).
Nie ma przykazanie "Nie plagiatuj" więc czy plagiatowanie jest dozwolone...
Nie bo wiara idzie na przód... I zmienia się to i owo, ale to co się zmienia pozostaje w zgodzie z objawieniami i podstawowymi prawdami.
Inaczej - nie zmienia się ani objawienie, ani jego treść, ale zmienia się rozumienie ich z czasem.
Kiedyś nie mogło być przykazania zabrającego czegoś co wówczas nie istniało.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Obcy-astronom napisał(a):
Wiedza o Bogu też ciągle się zmienia...
Skoro już zgadzasz się ,że wiedza o Bogu sie zmienia ,że świat nie powstał tak jak to podaje Biblia to przyznaj ,że można mieć wątpliwosci co do samego Boga .Bo gdzie pisze ,że człowieka i świat stworzył Bóg?Właśnie tam w ksiedze pełnej symboli i przeności .Bóg też mógł być właśnie takim symbolem.


Dla wszystkich tekstów tego rodzaju, To, że np matematyka się zmienia to nie znaczy, że matematyka nie istnieje.
Albo to, że matematyka się zmienia, nie oznacza że już jeden plus jeden nie różna się dwa

Seweryn napisał(a):
To jak rozumiesz , że Bóg najpierw stworzył ziemię a potem śwatło?


A tak przy okazji, Bóg światło stworzył pierwsze (oddzielenie światłą od ciemności)
A słońce i księżyc stworzył niby po ziemi, ale jak pisze "JAKO PIERWSZE INSTRUMENTY DO MIERZENIA CZASU" I jakby nie było do teraz czas podaje się w dniach i latach.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


So lut 16, 2008 0:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Obcy _astronom napisał(a):
Dla wszystkich tekstów tego rodzaju, To, że np matematyka się zmienia to nie znaczy, że matematyka nie istnieje.
Nie zrozumiałeś mnie Obcy astronomie ,albo może nie chciałeś zrozumieć ,zaraz wyjaśnię oco mi chodzi:Ja nie twierdzę ,że Boga nie ma ,przyjżyj sie uważnie ,ja twierdzę ,że co do JEGO istnienia możemy mieć wątpliwości ,tak samo jak mamy wątpliwości co do prawdziwości Genezis .Jeżeli w Genezis pisze ,że wszystko stworzył Bóg ,a Genezis jest księgą symboli to możemy też powiedzieć ,że Bóg jako jeden z aktorów Genezis należy do jej treści .Oznaczać to może ,że Bóg jest postacią symboliczną .Gdyby świat rzeczywiście powstał tak jak podaje to Genezis ,to nie mielibyśmy żadnych podstaw ,aby wątpić w odtwórcę głównej roli historii o stworzeniu świata .Przez długie wieki tak było ,ludzie nie mieli podstaw aby poddawać w wątpliwość przekaz Biblijny.Dziesiaj te podstawy już mamy ,jesteśmy pewni ,że ziemia ma znacznie więcej lat niz mogli to sobie starożytni nawet wyobrazić ,dzis juz wiemy ,że człowiek na ziemi pojawił sie w zupełnie innych okolicznościach niz to pisze w Biblii.Skoro więc starożytni byli w błędzie ,gdyż świat i człowiek miał inny początek to możemy powiedzieć ,aby nie pozbawiać urody starożytnego przekazu ,że BIBLIJNY PRZEKAZ O STWORZENIU ŚWIATA I CZŁOWIEKA PRZEZ BOGA ,NALEŻY INTERPRETOWAĆ SYMBOLICZNIE -poniewaz tym ona jest.Tak więc to ,że Bóg wszystko stworzył nie należy traktować dosłownie ,lecz dokładnie tak jak wszystko inne co tam koło tego pisze .Błędem jest wyrywać z całego kontekstu Genezis słowa ,mówiące o tym ,że Bóg wszystko stworzył i nadawać temu znaczenia dosłownego ,podczas kiedy wszystko inne wokół tego ma juz tylko znaczenie symboliczne.


So lut 16, 2008 21:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Spoko rozumiem Cię. ;)

No opierając się jedynie na starym testamencie nie mając szczegółowiej wiedzy można nawet założyć, że sam Bóg jest symbolem.

Ale na szczęcie mamy nowy testament a w nowym testamencie gdzie Jezus opowiada i naucza o Bogu Ojcu już nie ma żadnych symboli. ;)
(No poza przypowieściami Jezusa, ale Bóg nie jest przypowieścią. ;) )

Pozdrawiam

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N lut 17, 2008 3:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
IPW napisał(a):
Gdyby świat rzeczywiście powstał tak jak podaje to Genezis ,to nie mielibyśmy żadnych podstaw ,aby wątpić w odtwórcę głównej roli historii o stworzeniu świata .Przez długie wieki tak było ,ludzie nie mieli podstaw aby poddawać w wątpliwość przekaz Biblijny.
Twojej uwadze umknął ten fragment i dlatego piszesz to:
Obcy_astronom napisał(a):
Ale na szczęcie mamy nowy testament a w nowym testamencie gdzie Jezus opowiada i naucza o Bogu Ojcu już nie ma żadnych symboli.
Czy w czasach Jezusa ludzie mieli jakieś podstawy ,aby wątpić w przekaz Biblijny o stworzeniu świata?Ależ oczywiście ,że nie .W tamtych czasach ,w czasach tak samo starożytnych ludzie o świecie wiedzieli tyle samo co twórcy Genezis .Nie dziw sie więc ,że i Jezus niczemu niezaprzeczał ,nie wiedział bowiem o świecie i o ludziach tyle co my dzis wiemy .Dlatego powtażam :,dopiero dzis mamy podstawy aby wątpić w Genezis.


N lut 17, 2008 20:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
takieeee ten... no... malutkie pytanko...
Czy ty wiesz kim jest JEZUS!?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N lut 17, 2008 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Czy w czasach Jezusa ludzie mieli jakieś podstawy ,aby wątpić w przekaz Biblijny o stworzeniu świata?Ależ oczywiście ,że nie .W tamtych czasach ,w czasach tak samo starożytnych ludzie o świecie wiedzieli tyle samo co twórcy Genezis .


Nieprawda, bo taki pan jak Filon z Aleksandrii (ok. 10 p.n.e-40 n.e.) odczytywał dany fragment Księgi Rodzaju w sposób niedosłowny opierając się na analizie literackiej tekstu.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Dlatego powtażam :,dopiero dzis mamy podstawy aby wątpić w Genezis.


I kilku kojelnych autorów z pierwszych wieków naszej ery, którzy odczytywali ten fragment Księgi Rodzaju w sposób niedosłowny:

Św. Justyn Męczennik (ok. 100-165)
Klemens Aleksandryjski (ok 150-215)
Orygenes (ok. 185-254)
Św. Cyprian z Kartaginy (?-258)
Św. Augustyn (354-430)


Pamiętasz te nazwiska Inny_punkcie_widzenia? Pół roku temu wypisałem Ci je wszystkie podczas naszej dyskusji na podobny temat. Przyjąłeś je wówczas do wiadomości, tak więc nie wiem co za ściemę tutaj teraz usiłujesz wcisnąć.


Przy czym warto zauważyć, że jedyne wątpliwości jakie się pojawiały dotyczyły sposobu odczytywania opisu stworzenia zawartego w Księdze Rodzaju a nie prawdziwości jej przesłania. Tak więc biorąc to pod uwagę do dziś nie ma żadnych podstaw aby wątpić w prawdziwość przesłania zawartego w opisie stworzenia, który znajduje się w Księdze Rodzaju.

I to są fakty historyczne. Tak więc dzięki nauce możemy mieć poważną wątpliwość co do Twoich tez.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


N lut 17, 2008 22:16
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
snafu napisał(a):
Św. Justyn Męczennik (ok. 100-165)
Klemens Aleksandryjski (ok 150-215)
Orygenes (ok. 185-254)
Św. Cyprian z Kartaginy (?-258)
Św. Augustyn (354-430)


Pamiętasz te nazwiska Inny_punkcie_widzenia? Pół roku temu wypisałem Ci je wszystkie podczas naszej dyskusji na podobny temat. Przyjąłeś je wówczas do wiadomości, tak więc nie wiem co za ściemę tutaj teraz usiłujesz wcisnąć.

Przy czym warto zauważyć, że jedyne wątpliwości jakie się pojawiały dotyczyły sposobu odczytywania opisu stworzenia zawartego w Księdze Rodzaju a nie prawdziwości jej przesłania. Tak więc biorąc to pod uwagę do dziś nie ma żadnych podstaw aby wątpić w prawdziwość przesłania zawartego w opisie stworzenia, który znajduje się w Księdze Rodzaju.

I to są fakty historyczne. Tak więc dzięki nauce możemy mieć poważną wątpliwość co do Twoich tez.
A więc jednak potwierdziłeś snafu ,że nie należy Genezis traktować dosłownie ,my sie z tym zgadzamy ,nie denerwuj się ,wszystko jest O.K. Tylko jest jedno małe "ale".Na tą małą drobnostkę nie wpadł ani św.Justyn, ani Klemens, ani Orygenes,ani św.Cyprian, ani nawet św.Augustyn.Nic dziwnego byli przecież doktorami Koscioła i mogli tylko potwierdzić prawdziwość Biblijnego przekazu.Ja niestety nie jestem doktorem Kościoła ,aby sie z nimi zgodzić i mam pewne wątpliwości jak każdy normalny człowiek .Gdyby Oni żyli w naszych czasach to pewnie zamienił bym z Nimi zdanie na tym forum .Lecz ich już nie ma ,dawno odeszli a nauka poszła do przodu .Nie trzeba opierać się na myśli starożytnej jakże nieadekwatnej do naszych czasów .Sama Teologia jest juz dzisiaj inna niż za czasów św. Augustyna.To prawda ,że od dawna mało kto dosłownie odczytuje treść "Początku świata",lecz nikt chyba nie wyciąga z tego takich wniosków jak ja ,co nie znaczy ,że moje wnioski są błędne i pozbawione logiki.Kopenik ,Einstein ,Darwin oni wszyscy na poczatku byli sami jak palec ,a mimo to historia dobrze ich zapamietała i niezginęli w świecie który im się sprzeciwiał.To co oni głosili dla nich było bardzo proste i logiczne ,lecz dla zwykłych zjadaczy chleba te rzeczy były zupełnie nie do strawienia .Więc może nie ma co sie tak gwałtownie wzdrygać snafu na moją, jak ty to nazwałeś "ściemę"A jesli to nie jest ściema?Dla mnie to co mówie jest zupełnie proste i zrozumiałe ,być może nie domyslasz się o co mi chodzi i wyobrażasz sobie ,że wciskam tylko jakąś no właśnie "jakąś" ściemę.Dokładnie nie wiesz jaką ,ale wiesz że napewno jakąś wciskam .Więc może przyjrzyj się uważniej moim postom ,czy rzeczywiście jest tam jakaś sciema .Obcy_astronom niezażucił mi czegoś podobnego mimo ,że dyskutuje ze mną na ten temat juz od dłuższego czasu.A wracajac do tematu ,chciałbym powtórzyć ,że zgadzamy sie co do tego ,że nienależy Genezis traktować dosłownie ,lecz wychodzą z tego pewne wnioski ,które wcześniej przedstawiłem.


Pn lut 18, 2008 16:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Więc może nie ma co sie tak gwałtownie wzdrygać snafu na moją, jak ty to nazwałeś "ściemę"A jesli to nie jest ściema?Dla mnie to co mówie jest zupełnie proste i zrozumiałe ,być może nie domyslasz się o co mi chodzi i wyobrażasz sobie ,że wciskam tylko jakąś no właśnie "jakąś" ściemę.Dokładnie nie wiesz jaką ,ale wiesz że napewno jakąś wciskam .Więc może przyjrzyj się uważniej moim postom ,czy rzeczywiście jest tam jakaś sciema .


Proszę bardzo:

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Czy w czasach Jezusa ludzie mieli jakieś podstawy ,aby wątpić w przekaz Biblijny o stworzeniu świata?Ależ oczywiście ,że nie .W tamtych czasach ,w czasach tak samo starożytnych ludzie o świecie wiedzieli tyle samo co twórcy Genezis .


Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Dlatego powtażam :,dopiero dzis mamy podstawy aby wątpić w Genezis.


To jest ściema i to jest to co nazwałem ściemą. Dalczego? Przytoczyłem argumenty w poprzednim poście.


Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Nie trzeba opierać się na myśli starożytnej jakże nieadekwatnej do naszych czasów .


A czym się wyraża jej nieadekwatność?

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
To prawda ,że od dawna mało kto dosłownie odczytuje treść "Początku świata",lecz nikt chyba nie wyciąga z tego takich wniosków jak ja ,co nie znaczy ,że moje wnioski są błędne i pozbawione logiki.Kopenik ,Einstein ,Darwin oni wszyscy na poczatku byli sami jak palec ,a mimo to historia dobrze ich zapamietała i niezginęli w świecie który im się sprzeciwiał.To co oni głosili dla nich było bardzo proste i logiczne ,lecz dla zwykłych zjadaczy chleba te rzeczy były zupełnie nie do strawienia .


To, że wiele osób się z Tobą nie zgadza oznacza jedynie, że wiele osób się z Tobą niezgadza. Nic więcej.

A dlatego ludzie nie podzielają Twojej opinii ponieważ nie ma podstaw aby uznać ją za prawdziwą.

Jeśli masz takie argumenty to wypisz je w punktach i możemy się nad nimi wspólnie zastanowić.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pn lut 18, 2008 16:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
IPW napisał(a):
Więc może nie ma co sie tak gwałtownie wzdrygać snafu na moją, jak ty to nazwałeś "ściemę"A jesli to nie jest ściema?Dla mnie to co mówie jest zupełnie proste i zrozumiałe ,być może nie domyslasz się o co mi chodzi i wyobrażasz sobie ,że wciskam tylko jakąś no właśnie "jakąś" ściemę.Dokładnie nie wiesz jaką ,ale wiesz że napewno jakąś wciskam .Więc może przyjrzyj się uważniej moim postom ,czy rzeczywiście jest tam jakaś sciema .



snafu napisał(a):
Proszę bardzo:

Inny_punkt_widzenia napisał:

Czy w czasach Jezusa ludzie mieli jakieś podstawy ,aby wątpić w przekaz Biblijny o stworzeniu świata?Ależ oczywiście ,że nie .W tamtych czasach ,w czasach tak samo starożytnych ludzie o świecie wiedzieli tyle samo co twórcy Genezis .


Inny_punkt_widzenia napisał:

Dlatego powtażam :,dopiero dzis mamy podstawy aby wątpić w Genezis.


snafu napisał(a):
To jest ściema i to jest to co nazwałem ściemą. Dalczego? Przytoczyłem argumenty w poprzednim poście.
Prosiłem cie abyś przyjżał sie uwazniej moim postom ,a ty przyjrzałeś sie tylko ostatniemu. Ten ostatni ogonek z całej naszej rozmowy z "Obcy_astronom"może niewtajemniczonych wprowadzić cię w błąd.
IPW napisał(a):
Nie trzeba opierać się na myśli starożytnej jakże nieadekwatnej do naszych czasów .



snafu napisał(a):
A czym się wyraża jej nieadekwatność?
A chociażby tym ,że św. Augustyn i inni mu podobni zmienili by swoje zdanie o świecie i o Bogu ,gdyby mogli wsiąść do samochodu ,albo przelecieć sie samolotem ,albo gdyby zastanawiali się dlaczego ludzie nie spadają w doł na kólistej ziemi.Kiedy uprawia sie tylko ziemię ,podlewa kwiaty i kontempluje sie tylo nad tym ,że pszczoły wracają do pasieki to nie trudno dostrzec Boga. :)
snafu napisał(a):
A dlatego ludzie nie podzielają Twojej opinii ponieważ nie ma podstaw aby uznać ją za prawdziwą.
Jeżeli ktos nie podziela mojej opini to nie znaczy ,że sie mylę.
snafu napisał(a):
Jeśli masz takie argumenty to wypisz je w punktach i możemy się nad nimi wspólnie zastanowić.
Gdybym moje mysli mógł zamknąć w punkty to nie pisałbym tylu postów .


Pn lut 18, 2008 17:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Prosiłem cie abyś przyjżał sie uwazniej moim postom ,a ty przyjrzałeś sie tylko ostatniemu. Ten ostatni ogonek z całej naszej rozmowy z "Obcy_astronom"może niewtajemniczonych wprowadzić cię w błąd.


Mówiąc o ściemie odnosiłem się właśnie do tego postu, nie do innego tylko akurat właśnie do tego i treści w nim zawartych.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A chociażby tym ,że św. Augustyn i inni mu podobni zmienili by swoje zdanie o świecie i o Bogu ,gdyby mogli wsiąść do samochodu ,albo przelecieć sie samolotem ,albo gdyby zastanawiali się dlaczego ludzie nie spadają w doł na kólistej ziemi.


Gdybanie. Nie wiesz jakie mieliby zdanie o Bogu gdyby żyli teraz. Nie masz o tym zielonego pojęcia.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Jeżeli ktos nie podziela mojej opini to nie znaczy ,że sie mylę.


Ale też nie oznacza, że możesz mieć rację. Ja uważam ją za błędną i pozbawioną podstaw.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Gdybym moje mysli mógł zamknąć w punkty to nie pisałbym tylu postów .


Dlatego, też mam czasem problem ze zrozumieniem o co Ci chodzi. W niektórych postach twierdzisz, że opis stworzenia należy odczytywać dosłownie, bo taka była wiedza "starożytnych" natomiast w innych twierdzisz, że skoro (tutaj parafrazuje) "cośtam jest odczytywane symbolicznie to Bóg też jest symbolem".

Myślę, że powinieneś skupić się na jednej z tych opcji i spróbować ją uzasadnić, ponieważ ja do tej pory nie spotkałem się z żadnym konkretnym argumentem z Twojej strony odnośnie tej sprawy.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pn lut 18, 2008 19:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Mi chodziło o to, że jak uznajesz Boga jako symbol bo jest w starym testamencie to możesz nawet tak uważać.
Ale skoro jest nowy testament a w nim Jezus, który jest synem Boga i głosi to wszem i wobec i zmartwychwstał pokonując śmierć. A w nowym testamencie nie ma symboli.

Więc skoro twierdzisz, że Bóg nie jest np wiarygodny poprzez stary (symboliczny) testament to zajrzyj również do nowego (dosłowniejszego) testamentu. ;)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn lut 18, 2008 23:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 136 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL