ROK 2008- CZY ATEIŚCI GO UZNAJĄ?
Autor |
Wiadomość |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
Cytuj: - Horyzont świadczy tylko o tym że mjesce poza linią horyzontu jest niżej położone . Równie dobrze horyzont mógłby świadczyć, że Ziemia jest w kształcie elipsy na płaskiej podstawie. To żaden dowód ,a jedynie przesłanka.
-To może dowodzić tylko o tego, że część gwiazd się chowa, a widzimy nowe. Gdyby Ziemia była ostosłupem też bysmy widzieli to zjawisko, więc nie jest to żaden dowód na kulistość Ziemii. Najwyraźniej Arystoteles był inteligentniejszy niż Ty  BO: Cytuj: -Na co niby ten cień Ziemii miałby padać, podczas zaćmienia księżyca? Zawsze myślałem że to cień księżyca pada na Ziemię podczas zaćmienia kisieżyca.
Podczas zaćmienia księżyca cień ziemii pada na księżyc.
Na ziemię cień księżyca pada podczas zaćmienia słońca.
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 20:49 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Chodzi o zaćmienie księżyca a nie Słońca OK
Ale przecież gdyby Ziemia była ostrosłupem zwróconym stożkiem w stronę Słońca byłby taki sam cień . Więc to również jest przesłanka, a nie dowód
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lut 24, 2009 20:51 |
|
 |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
Te dowody razem wzięte świadczą po prostu o kulistości ziemii, bo:
- jeśli ziemia byłąby ostrosłupem, horyzont występowałby tylko w kierunku wscód - zachód
- jeśli ziemia byłaby elipsą na płaskiej podstawie, to miałaby inny cień padający na księżyc (a i widok innych planet o tym świadczy, że nie jest)
Dowody razem wzięte nie świadczą o niczym innym jak o okrągłej ziemii - Arystoteles umiał je połączyć, jeśli ty masz problem z wyciąganiem wniosków - no cóż, świadczy to o Tobie.
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 20:53 |
|
|
|
 |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
Seweryn napisał(a): Chodzi o zaćmienie księżyca a nie Słońca OK Ale przecież gdyby Ziemia była ostrosłupem zwróconym stożkiem w stronę Słońca byłby taki sam cień . Więc to również jest przesłanka, a nie dowód
Post wyżej: każdy dowód zaprzecza jakiemuś kształtowi ziemii, wszystkie pasują tylko do kulistej
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 20:54 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Oczywiście były to przesłanki nie mówię, że nie, ale niestety nie dowody.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lut 24, 2009 20:59 |
|
|
|
 |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
Jeśli nei były to dowody to podaj jakikolwiek kształt który pasuje do tych nie-dowodów oprócz kulistego - wtedy rzeczywiście można uznać, że bajki o tym, że starożytni wiedzieli o kulistości były tajnym związkiem żydów, masonów i lewaków.
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 21:02 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
teatime napisał(a): Post wyżej: każdy dowód zaprzecza jakiemuś kształtowi ziemii, wszystkie pasują tylko do kulistej
Chodzi o stożek zwrócony podstawą w stronę księżyca . Cień będzie okręgiem.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lut 24, 2009 21:03 |
|
 |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
Seweryn napisał(a): teatime napisał(a): Post wyżej: każdy dowód zaprzecza jakiemuś kształtowi ziemii, wszystkie pasują tylko do kulistej Chodzi o stożek zwrócony podstawą w stronę księżyca . Cień będzie okręgiem.
Ale widnokrąg zachodziłby tylko w dwóch kierunkach, ponieważ na stożku można wytyczyć linię prostą. Dodatkowo księżyc podczas zaćmień znajduje się w różnych miejscach na niebie - zatem cień również by się zmieniał swoim kształtem.
Co ty chcesz przeforsować?
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 21:05 |
|
 |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
I jeszcze poruszając się z północy na południe (lub odwrotnie) niebo by się nei zmieniało.
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 21:06 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
teatime napisał(a): I jeszcze poruszając się z północy na południe (lub odwrotnie) niebo by się nei zmieniało.
Niebo cały czas by się zmieniało gdyż Ziemia jest w ciągłym ruchu.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lut 24, 2009 21:15 |
|
 |
jogurt
Dołączył(a): Śr lut 04, 2009 14:35 Posty: 174
|
Nie mówiąc już o tym, że musielibyśmy żyć na podstawie tego stożka, ergo- nie byłoby takiego zjawiska jak pozorna linia horyzontu, nie "znikałyby" gwiazdy czy okręt za horyzontem.
|
Wt lut 24, 2009 21:16 |
|
 |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
Seweryn napisał(a): teatime napisał(a): I jeszcze poruszając się z północy na południe (lub odwrotnie) niebo by się nei zmieniało. Niebo cały czas by się zmieniało gdyż Ziemia jest w ciągłym ruchu.
Seweryn po prostu już nei mam do Ciebie sił...
Znowu zignorowałeś dwa argumenty, przekręcając tylko trzeci i to nieudolnie. Chodzi tylko i wyłącznie o zmianę nieba o określonej godzinie. Poruszając się po ziemii po prostu pewne gwiazdy znikają na stałe niezaleznie od pory dnia, a inne są widoczne o odpowiednich porach. I znowu, znowu muszę tłumaczyć oczywiste, znowu moje argumenty są olewane, znowu Seweryn daje koncert swojej ułomności, a miałem taką nadzieję, że wreszcie przyzna się, że nie jest nieomylny.
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 21:23 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
jeżeli chodzi o Ziemie, jako geoidę, to jest to bardzo "porypana" sprawa. Mount Everest jest najwyższą górą, ale nie najwyższym punktem Ziemi
O ile dobrze pamiętam, ten najwyższy punk przypada gdzieś koło Wysp Marshalla czy Kiribati 
|
Wt lut 24, 2009 21:40 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
teatime napisał(a): Seweryn po prostu już nei mam do Ciebie sił... Znowu zignorowałeś dwa argumenty, przekręcając tylko trzeci i to nieudolnie. Chodzi tylko i wyłącznie o zmianę nieba o określonej godzinie. Poruszając się po ziemii po prostu pewne gwiazdy znikają na stałe niezaleznie od pory dnia, a inne są widoczne o odpowiednich porach. I znowu, znowu muszę tłumaczyć oczywiste, znowu moje argumenty są olewane, znowu Seweryn daje koncert swojej ułomności, a miałem taką nadzieję, że wreszcie przyzna się, że nie jest nieomylny.
Być może, ale co w związku z tym? Może być wiele innych wyjaśnień tych zjawisk .Więc póki co uznaliśmy ,to za przesłanki a nie dowody.
Żadna z tych rzeczy osobno nie jest dowodem, a jedynie przesłanką. Mogą być dowodem jeśli połączymy je wszystkie razem.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lut 24, 2009 21:42 |
|
 |
teatime
Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 13:29 Posty: 459
|
Cytuj: Być może, ale co w związku z tym? Może być wiele innych wyjaśnień tych zjawisk .Więc póki co uznaliśmy ,to za przesłanki a nie dowody. Jakoś nie udało Ci się wymyśleć ani jednego mimo twoich głupkowatych starań. Cytuj: Żadna z tych rzeczy osobno nie jest dowodem, a jedynie przesłanką. Mogą być dowodem jeśli połączymy je wszystkie razem.
Każda z osobna jest dowodem na określony kształt ziemi. Ale nie oczywiście dla Seweryna nie jest, a starożytni sobie tylko tak gdybali. Za to nieodpartym mocnym dowodem dla Seweryna na istnienie Boga jest kawałek mięsa z Lanciano.
_________________ Uczę o wielkich rzeczach i stromą idę drogą, rwąc religijne więzy i kłam zadając bogom.
Lukrecjusz
|
Wt lut 24, 2009 21:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|