Wydaje mi się ,ze powinnismy rozmawiac o godności człowieka w kontekscie klonowania .Jeżeli chodzi o klonowanie to jestem jego przeciwnikiem i nie potrafie wytłumaczyc dlaczego?Wydaje mi sie ,że mam prawo byc przeciwnikiem aborcji eutanazji czy klonowania bez specjalnego tłumaczenia się .Wiem ,że tez są ludzie którzy zdecydowanie są za aborcją klonowaniem i eutanazją i też nie muszą tego uzasadniać .Chodzi mi oto ,że to wszystko reguluje prawo .Gdyby losy świata potoczyły sie troszeczkę inaczej ,gdyby nie było 2 wojny światowej ,a ludzie byli by bardziej łagodni to być może nie było by papierza Polaka a aborcje ,eutanazje i sterylizację przepisywał by na recepcie lekarz pierwszego kontaktu.Jeżeli chodzi o klonowanie to też nikt by o tym nie słyszał a klony chodziły by po ziemi i nikt by tego nie zauważał.

Życie takiego człowieka zaczęłoby się w momencie utworzenia zygoty, co byłoby równoznaczne z momentem naturalnego zapłodnienia.

Jeżeli mówisz o własnych odczuciach to raczej tak, ale jeżeli o zakazywaniu prawnym, to raczej należałoby to jakoś uzasadnić.

Lecz jednak każde prawo wypływa najpierw z jakiegoś odczucia wewnetrznego z jakiegoś wewnetrznego przekonania ,lub wiary .Przecież każde prawo miało jakiś swój początek i napewno nie wyrosło na drzewie ale stworzył go taki właśnie a nie inny człowiek .Gdyby warunki na ziemi były inne a ludzie byli by mniej łagodnie usposobieni to chyba wolno by było zabijać , nie było by nawet przykazania" nie zabijaj" i mogło by być bardziej liberalne.Weżmy pod uwagę np. zmienne warunki na ziemi które mogły by zmienić tez i podstawowe nasze prawa,taka wojna ,mimo ,że generalnie brzmi -nie zabijaj to jednak w czasie wojny nawet trzeba zabijać, a i sam Bóg nie oszczędzał wrogów swojego ludu -Izraela.

Może gdybyśmy byli drapieżnikami ale wtedy pewnie nigdy nie stworzylibyśmy rozwiniętej cywilizacji z resztą nawet dzisiaj w naszej rzeczywistości życie ludzkie niema jednakowej wartości a zasady moralne często obowiązują tylko mniejszą bądź większą grupę "swoich" w przeszłości było to znacznie wyraźniejsze w najbardziej rozwiniętych cywilizacjach jakie wytworzyliśmy można było gwałcić i zabijać bezkarnie lub pod małą grzywną.


Podczas wojny można zabijać bo zabijamy obcych do tego złych obcych przynajmniej w to wierzymy niemoralne jest zabicie kolegi z oddziału przypadkowego cywila niekoniecznie...

Początkowy pomysł na pewno jest z jakiegoś odczucia itp., ale żeby je wprowadzić to trzeba by to jakoś uargumentować, w końcu odczucia każdy człowiek ma inne. Przykładowo, gdyby prawo ustanawiał wegetarianin to mógłby każdemu zakazać prawnie spożywania mięsa.

Pisząc "taki a nie inny człowiek"miałem na myśli cały gatunek ludzki .Ja mówiąc o człowieku nie mam na mysli tylko jakiejś grupy społecznej ,bo wtedy musiał bym napisać" wegetarianie "a o innych bym zapomniał .Dlatego by o nikim nie zapomnieć pisze" człowiek"i mówie wtedy nie tylko o wegetarianach ,mam wówczas na myśli wszystkie grupy społeczne ,wszystkie wyznania religijne .Nie klasyfikuje ludzi ,dla mnie człowiek jest tylko człowiekiem bez wzgledu na wyznanie ,język, czy kontynent.Prawa które obowiązują wymyslił właśnie człowiek i wymyslił je dla siebie ,a czy przekonały go do tego argumenty to należało by się zastanowić. Wracając do tematu "Początek życia ,a klonowanie"to chciałbym coś powtórzyć:Gdyby losy świata potoczyły sie troszeczkę inaczej ,gdyby nie było 2 wojny światowej ,a ludzie byli by bardziej łagodni to być może nie było by papierza Polaka a aborcje ,eutanazje i sterylizację przepisywał by na recepcie lekarz pierwszego kontaktu.Jeżeli chodzi o klonowanie to też nikt by o tym nie słyszał a klony chodziły by po ziemi i nikt by tego nie zauważał.Śmierć nauczyła nas szanować życie ludzkie ,gdyby jej zabrakło to musielibyśmy zmienić prawo.Dlatego nie dziwmy się ,że żyjemy w czasach kiedy walczy sie o aborcję, eutanazję i klonowanie .W regionach świata gdzie śmierć przychodzi szybko nikt nie walczy o aborcje czy eutanazję ,klonowanie tam tez nie jest potrzebne ,tylko w regionach swiata gdzie śmierć zapomina juz o ludziach ,ludzie sami zaczynają odczuwać jej brak.

Nieprawda może poza klonowaniem ale aborcja bywa całkiem powszechna z powodów praktycznych brakiem jedzenia itd.zresztą w ty rejonach powszechne bywają gwałty a eutanazja bywa jedynym sposobem na uśmierzenie cierpienia gdy brakuje podstawowych leków nie mówiąc już o stosowaną co najmniej od starożytności selekcją w której nikt samych zainteresowanych o zdanie nie pyta\ł niechciany ciężar był porzucany.