Skoro można oddać cześć wbrew własnej woli ,to dowód ,że oddanie czci jest tylko zwykłym gestem.
[quote="IPW"]Ależ oczywiście ,że tak .Oddawanie czci to jest gest,niektórzy ludzie byli bici aby się pokłonili i oddali cześć[/quote].Oddawanie czci mozna nauczyć nie tylko człowieka ,oddawać cześć można nauczyć również zwierzęta i roboty.Cała natura oddaje cześć Bogu .Ap 4,9.Oprócz robotów to wszystko może oddawać cześć Bogu.

Rozróżnijmy wolę od chęci. Ludzie pod przymusem mogą nie chcieć czegoś zrobić, ale żeby coś zrobić, muszą mieć wolę zrobienia tego. Nieco inna sytuacja to to hipnoza; ze znanych mi tekstów wynika, że hipnotyzer może skłonić ciało osoby zahipnotyzowanej do poruszania się wbrew jej woli, ale wciąż nie ma władzy nad jej myślami (co najwyżej nad pamięcią).

Jezli któś nie ma woli zrobienia czegoś to tym bardziej nie ma chęci.Więc jeżeli pomimo tego można kogoś zmusić ,aby oddał cześć, to ta cześć jest mechanicznym gestem właśnie .Tego gestu można się nauczyć i oddawać go dla póbliki ,mechanicznie ,tak jak inni w około to robią

Czy zgodzisz się z poniższym:

1. Można kogoś zmusić do wykonania gestów czci.
2. Jeżeli oddawanie czci jest czymś więcej niż gestem, to wykonanie gestu nie wystarczy do oddania czci, choć może przekonać tych którzy widzą tylko to, co materialne.
3. Niektórzy ludzie (w tym też część katolików) utożsamia oddawanie czci z wykonaniem odpowiedniego gestu, dla innych cześć jest czymś więcej.
4. Misjonarz, który myśli jak w punkcie 3, który nawraca siłą i zmusza ludzi do oddawania gestów czci, uzna, ze zmuszeni ludzie oddają cześć.
5. To czy ci ludzie istotnie oddają cześć, zależy od tego czy, oddawanie czci jest jedynie gestem, czy nie.