dalczego ludzie pojawili się na planecie zwanej Ziemia?
Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Re: dalczego ludzie pojawili się na planecie zwanej Ziemia?
kyob napisał(a): dlaczego nie pojawili się na innej lub innych planetach? jak to tłumaczy Bibila?
Bo Bóg stworzył ludzi.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt wrz 07, 2007 18:12 |
|
|
|
|
leonjr
Dołączył(a): Pt wrz 07, 2007 19:58 Posty: 10
|
Proste z naukowego punktu widzenia. Ponieważ życie
-> jest oparte na związkach węglu, wodoru, azotu i tlenu (przede wszystkim) to -> warunki do życia sprzyjały tylko na tej planecie -> tylko na Ziemi warunki te trwały dostatecznie długo -> powstaly tylko na Ziemi
Oczywiscie sa to obserwacje tylko z spektrum zdarzen widzialnych dla nas, tzn. na czesc planet wogole nie mozemy zajrzec, bo sa od nas za daleko. Co wiecej, mozliwe iz na czesci planet powstalo zycie, jednakze przed nami, albo co dopiero powstanie.
|
So wrz 08, 2007 20:31 |
|
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3798
|
leonjr napisał(a): Proste z naukowego punktu widzenia. Ponieważ życie -> jest oparte na związkach węglu, wodoru, azotu i tlenu (przede wszystkim) to -> warunki do życia sprzyjały tylko na tej planecie -> tylko na Ziemi warunki te trwały dostatecznie długo -> powstaly tylko na Ziemi Na związkach węgla ,wodoru ,fosforu,azotu i tlenu jest oparte to ,życie które my uznajemy .Według mnie życie jest nawet w pojedynczym atomie ,w kamieniu ,a nawet sama planeta ,czy gwiazda żyje ,nie widze powodu aby nadal zgodnie z Biblią za żywe uznawać tylko istoty żyjące czy organizmy .
|
N wrz 09, 2007 20:10 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Że kamień nie jest żywy to jest rzecz oczywista. Chyba że przyjmiemy definicje życia która zostanie tak skonstruowana aby obejmować też kamienie, zarazem z obowiązującą definicją nie będzie nic miała wspólnego.
|
N wrz 09, 2007 21:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
a jakąż to definicję życia MY przyjmujemy, WIŚCIE??
jaka jest OBOWIĄZUJĄCA?
czy wirusy są żywe?
|
N wrz 09, 2007 21:44 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Nie wiem w jakim celu pytasz Idiota, czyżbyś chciał podważyć to co napisałem? Wydaje mi się że definicja życia jest na tyle jednolita, czyli że różnice między tymi definicjami na jakie można natrafić nie są aż tak radykalne, aby móc uznać kamień za materie nieożywiną. Natomiast Inny_punkt_widzenia nie wiem czemu (może to jakaś kosmiczna filozofia) nadaje wszyskiemu życie. Sugeruje też że to Biblia (a ja myślałem że nauka) dyktuje nam co jest, a co nie jest żywe.
|
N wrz 09, 2007 21:57 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
nie chcę nic podważać bo nie bardzo mam co.
mógłbym, ewentualnie podważyć twoją definicję życia, ale jej nie chcesz podać.
jeśli ona jest taka oczywista, to nie powinno być problemów z jej sformułowaniem.
jak ci się to uda to może razem poradzimy sobie z rojeniami I_P_W!
|
N wrz 09, 2007 22:26 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
a w jakim celu pytam?
to proste:
by wiedzieć.
|
N wrz 09, 2007 22:27 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Możemy zastanowić się nad: "podręcznikowa definicja życia opiera się na czynnościach życiowych organizmów, tak więc organizm żywy to system który charakteryzuje: odżywianie, oddychanie, wzrost i rozwój, reagowanie na bodzce, rozmnarzanie i wydalanie". (z Wikipedii http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBycie ... ci_obiektu) Zatem silnik samochodowy, czy krystały tych wszystkich warunków nie spełniają. Podobnie kamień czy atom. Z definicją może być ciężko, bo można dyskutować czym są wirusy, ale tutaj mamy do czynienia ze skrajnym przypadkiem uznania za ożywioną materii która nie jest ożywiona, co już intulicja nam podpowiada.
|
N wrz 09, 2007 22:44 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
powstaje kwestia definicji "czynności życiowych"ponieważ ich wymienienie to nie definicja w ścisłym sensie a jedynie przybliżenie. a jeśli "czynności życiowe" to takie coś co robi żywy organizm to mamy błędne koło.
a wirusy się rozmnażają a nie wydalają... i się nie żywią?
|
N wrz 09, 2007 22:57 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Zastanawiam się czy z tą dyskusją nie wychodzimy zbytnio poza temat. Ale jeśli nawet by ją kontynuować to nie potrzeb anma tutaj wątku o tym czym są wirusy. Jakąkolwiek byśmy nie przyjęli naukową definicje (a nie Biblijną) to istnienie życia, wedle zdrowego rozsądku, w kaminiu, czy atomie jest nieprawdziwe. I tylko o to tutaj chodzi. Ale pytanie pierowtne tego temu nie odnosiło się do tego co to jest życie, tylko przyjmując domyślnie że chodzi o zwierzęta i rośliny. Dlatego dalsza dyskusja, choć ciekawa, tutaj jest nie na temat.
|
N wrz 09, 2007 23:06 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
jeśli się nie dowiem co to jest to życie co się pojawiło i czym ono się różni od nie-życia co też się pojawiło to faktycznie nie ma o czym gadać.
|
N wrz 09, 2007 23:10 |
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Podałem wyżej przykładaową definicje. Jeśli coś jest żywe to... (wydala, reaguje na bodzce) i na nasze potrzeby przyjęcie takiego rozwiązania jest wystarczające.
|
N wrz 09, 2007 23:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
rzekłeś, modzie!
|
N wrz 09, 2007 23:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: dalczego ludzie pojawili się na planecie zwanej Ziemia?
kyob napisał(a): dlaczego nie pojawili się na innej lub innych planetach? jak to tłumaczy Bibila?
a dlaczego człowiek pojawił się w tym wszechświecie a nie w innym wszechświecie i dlaczego wogóle się pojawił? Jakim prawem Bóg mnie stworzył? Dlaczego Bóg narzucił mi swoją wolę?
|
Pt wrz 14, 2007 17:22 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|