Witajcie;],
Podrzucam Wam linki znalezione na wykop.pl, dotyczące(tyle jestem w stanie przed przeczytaniem powiedzieć), drugiego wymiaru czasu... Dosyć ciekawa sprawa... I interesuje mnie teraz reakcja przedstawicieli różnych środowisk religijnych(ateistów zaliczam żeby zdania nie rozwijać zbytnio i coby się wyalienowani nie czuli;]) na taką możliwość.

Wszystkie teksty w języku angielskim...

http://www.physorg.com/news98468776.html
http://www.eurekalert.org/pub_releases/ ... 101007.php
http://www.telegraph.co.uk/earth/main.j ... ime110.xml

Teraz nie bardzo wiem, na czym mi zależy, ale chciałem się tym z Wami podzielić i ewentualnie obserwować/wziąć udział w ciekawej dyskusji;).

Pozdrawiam.

Szczerze mówiąc wprowadzanie dodatkowych wymiarów przerasta moje możliwości wyobraźni. Ale jeżeli żylibyśmy w świecie 6-wymiarowym, to nie jesteśmy 6-wymiarowi? Tego nie rozumiem.

Coś specjalnie dla Ciebie: tak dla rozrywki intelektualnej

http://crunchgear.com/2007/09/15/the-ten-dimensions/
Na którym wymiarze ty wysiądziesz?

Ja ostatnio dużo czasu siedziałem nad wyobrażeniem sobie czwartego wymiaru. Tesserakt, 4D kostka Rubika, obracanie sześcianu w czwartym wymiarze w osiach xy... Ogólnie potrafię to sobie już nieco wyobrazić, ale widzieć nie zobaczę nigdy...
Ogólnie fajnie to opisują chyba twórcy the Cube.
Masz punkt. Obok niego stawiasz punkt i łączysz. Masz odcinek.
Obok tego odcinka, równolegle do niego stawiasz odcinek i łączysz końce. Masz kwadrat.
Nad tym kwadratem, równolegle do niego, stawiasz kwadrat i łączysz wierzchołki. Masz sześcian.
W osi w(...) nad(?) tym sześcianem stawiasz sześcian i łączysz. Masz tesserakt.

Jeno jest problem, bo w 4 wymiarach pewnie to pasuje, ale w trzech te wierzchołki sześcianów połączone tworzą ściany które ze sobą kolidują... xD


Link fajny, dzięki;).
Tak na bieżąco będę pisał... Póki co w 3 wymiarze ciężko mi sobie wyobrazić to "zaginanie" dotyczące dwóch wymiarów xD.
I to z czwartym jest dziwne, uznanie go za czas, w czterowymiarowym świecie przecież mogą być cztery wymiary przestrzenne, nie trzy przestrzenne i czas... Tak to my żyjemy w czterowymiarowym:D..
Na takiej zasadzie można też spokojnie inne "wymiary" jak masa, praca i energia uznać za wymiary...
No a filmik... wysiadłem przy piątym z tego powodu, że dla mnie nie chodzi o czas ale o przestrzeń w tych wszystkich wymiarach;). Fajnie to na wikipedii jest wyjaśnione choć i tak dla mnie hardkor;].
No i wg filmiku gdybyśmy byli w stanie pojąć jakoś wyższe wymiary możnaby podróżować w czasie, ale to wydaje mi się niezbyt prawdopodobne na takiej zasadzie;].

Teoria strun zakłada istnienie 11 wymiarów

Tak, ale te dodatkowe sa zagiete. Po lepsze wytlumaczenie odsylam do: http://www.pbs.org/wgbh/nova/elegant/program.html -> jest tam razem z wizualizacja. Jesli dobrze pamietam moze to byc wytlumaczone w "Multiple Dimensions".

tommy, mam pytanie: czy ty to rozumiesz?

Dla mnie to kompletna abstrakcja, w ogóle nie potrafię sobie tego wyobrazić. Gdzie są i czym są te dodatkowe wymiary? O co w nich chodzi?

A tak w ogóle fajny link. Popatrzę sobie potem na resztę filmików. Może kiedyś coś zrozumiem

Nie moglbym w zaden sposob pojac np. "prawdziwego" 4-wymiarowego przedmiotu tak jak np. hiperkostka. Ale takie zawiniete wymiary sa calkiem niezle zrozumiale jak dla mnie(przynajmniej w kontekscie popularno-naukowym).



No sprobuje Ci to wytlumaczyc mniej wiecej. Tak jak mi zostalo to przedstawione przynajmniej(tj. jak to wyglada w tym filmiku). Wyobraz sobie dwu-wymiarowa przestrzen. Na tej plaskiej przestrzeni postaraj sobie wyobrazic takie jakby zawiniete 'kuleczki' przestrzeni. Te wlasnie zawiniete kuleczki - to sa te dodatkowe wymiary. Zamiast byc prostymi liniami jak standardowa trojwymiarowa przestrzen one sa zwiniete w sobie i tak absurdalnie male, ze nasze mozliwosci poruszania sie w nich sa tak ograniczone, ze nawet tego nie zauwazamy.



Jest o strunach i m-teorii. Plus poczatek to oczywiscie standardowe wprowadzenie do wspolczesnej fizyki. Jak sie temat spodoba to polecam ksiazke o tym samym tytule co film i tego samego autora co tutaj przedstawia swoja wizje. Tam jest dokladniej wytlumaczone

Jestem po pierwszej godzinie seansu
Zabieram się za drugą. Napiszę, jak coś zaczaję

Nie mam teraz czasu na te filmiki, ale napiszę tylko, co myśmy robili z tymi dodatkowymi wymiarami, żeby w ogóle zacząć teorię strun. Pierwsze 4 wymiary [3 - przestrzeń, 1 - czas] są przestrzenią Riemanna nie stanowiącą problemu. Brakujące wymiary to rozmaitość zwarta, której wymiarowość zależy od teorii. Możemy ją sobie w całości roboczo ścisnąć - i generalnie o niej zapomnieć, przynajmniej na forum To trochę jak kartka papieru - trzeci wymiar ma tak mały, że możemy go pominąć i wyobrażać ją sobie jako przedmiot dwuwymiarowy. No to w naszym wszechświecie ściśnijmy sobie wszystkie wymiary oprócz pierwszych czterech - i do pewnego momentu mamy po sprawie

Też przyjemne wytłumaczenie;).

Ale ciekawi mnie, dlaczego często mówi się przy 4D o 3D+t, a nie o czterech wymiarach przestrzennych?

A, to już zależy od teorii i tego, o czym właściwie mówimy. Czasem czas da się rozpatrywać oddzielnie od przestrzeni [mechanika klasyczna i małe prędkości], czasem to po prostu kwestia jednego minusa w tensorze metrycznym [a raczej jego braku], która jeszcze się komplikuje przy wprowadzeniu krzywizny do przestrzeni Minkowskiego. To gdybyśmy kończyli na OTW. Z teorią strun jest jeszcze gorzej

W każdym razie jakby nie patrzeć, zdecydowanie należy się powstrzymać od uznawania czasu za wymiar przestrzenny! Zauważ, że połączenie czasu z przestrzenią daje czasoprzestrzeń, a nie po prostu przestrzeń.

A teraz idę balować

Mym skromnym zdaniem za dużo w nauce teorii ostatnio krązy na złych podstawach logicznych a za mało praktyki.
Stąd te wszystkie głupoty. Sa chyba tylko na to samo co dla archeologów przekopywanie kupionych na lewo kosci dinozaurów.
Musza jakoś kase zarabiać na utrzymywanie apartamentów i wynajmowanie sal na wykłady. Tak to się kreci...

Meczy mnie jednak myśl taka: biedak choćby nie wiem jak był mądry pozostanie przy oszustach biedakiem i umrze w ciszy...
ile wynalzaków zostało sprzeniewierzonych a ile ukradzionych? Kto to zliczy. a one sa juz stosowane choć na mała skale.

W teorie dzieki którym ludzie wierza w cofanie się w czasie nie wierzę i nigdy nie uwierzę. Bo to głupota.

Ja mam podobne odczucia.
Naukowcy wymyślają dodatkowe wymiary, tylko dlatego że pozwala im to zrozumieć to czego normalnie zrozumieć się nie da.
Ja wielokrotnie pytałem. Po co zastanawiać się nad czwartym i kolejnymi wymiarami.
Dajmy przykłady istnienia wymiaru drugiego i pierwszego. Gdzie możemy zaobserwować istnienie tych wymiarów ?
Nie ma świata dwuwymiarowego, nie ma jednowymiarowego, dlaczego miałby istnieć czterowymiarowy ?

No nie ma, bo żyjemy w trójwymiarowym;).
Ale mógłby spokojnie istnieć. Np. w formie kartki papieru(dwuwymiarowy), ale byłby zupełnie inny...

A i tak trójwymiarowy wydaje się nam idealny, bo na "wszystkie" możliwe strony idą te wymiary...

Ale w matematyce spokojnie istnieje więcej wymiarów, nawet może ich być n;).

Nie wiadomo w ilowymiarowym świecie żyjemy.
Natomiast 3 lub 4 wymiary są tym co najbardziej intuicyjnie opisuje nasze postrzeganie rzeczywistości, co nie znaczy, że jest to prawdą
Tak samo jak nie było prawdą postrzeganie przez ludzi Ziemi jako wyraźnie płaskiej i Słońca wędrującego po niebie lub krążącego wokół nieruchomej Ziemi...