Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 8:33



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 652 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 40, 41, 42, 43, 44
 Ewolucja a stworzenie człowieka 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Ewolucja a stworzenie człowieka
Jeśli wierzysz Proteonowi, że on spotkał Jezusa, to ok, wierzysz. Jeżeli wierzysz mu, bo go dobrze znasz i wiesz, że pewnie mówi prawdę, to jesteś bliski by powiedzieć, że Bóg jest, a nie tylko, że wierzysz że jest.

A popatrz, jak to wygląda że strony Proteoma. On też może powiedzieć, że Bóg jest i że on wie, że Bóg jest.

Prawdę mówiąc, tylko coś takiego ma sens. Natomiast przekonanie o Bogu na podstawie tego, że kolega mi powiedział, jest słabsze.


So lut 11, 2023 17:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Ewolucja a stworzenie człowieka
Oczywiscie masz racje z relacja wierzysz - wiesz ale zdajemy sobie sprawe ze to nie takie proste i ostatecznie to my wybieramy. Proteonowi moglo sie zdawac. Jeden to widzial jakiegos aniola Moroniego i ma mnostwo wyznawcow. Nasz wybor - albo mamy wiecej przeslanek za albo przeciw.


So lut 11, 2023 18:17
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3796
Post Re: Ewolucja a stworzenie człowieka
Swołocz
Nikt nie ma pewności że Bóg istnieje, a jeżeli twierdzi że ma pewność to nie wie co znaczy pewność.
Pewność jest wtedy kiedy możemy coś zobaczyć albo coś dotknąć albo doświadczyć za pomocną jakiegoś dowodu . A ja powtarzam jeszcze raz że Boga nikt nigdy nie widział i to są słowa samego Jezusa.
Więc przestańcie kłamać że macie pewność bo nie wiecie co mówicie.
Pewność to mielibyśmy wtedy kiedy ukazał by się jeden, jeden malutki dowód na istnienie Boga, wówczas nie musielibyśmy już wierzyć w Boga bo o Jego istnieniu byśmy wiedzieli.
Wiedza i wiara nawzajem się wykluczają.
Kiedy o czymś wiemy to nie musimy w to wierzyć, i odwrotnie kiedy czegoś nie wiemy to możemy w to wierzyć.
A skoro mówicie że wierzymy w Boga, to tym samym zaznaczamy to że o Jego istnieniu nie wiemy.
Dla potwierdzenia tego co mówię posłużę się nauką Jezusa który od każdego oczekiwał WIARY, a nie wiedzy i pewności ponieważ wiedza i pewność wbija was już w pychę!
Gdyby było inaczej to Zbawiciel przyszedł by od razu w pełnej chwale i potędze swojego majestatu i nie robił by żadnych ceregieli.
A tym czasem Zbawiciel nas testuje ponieważ nie przypomina Boga ale zwykłego człowieka, który ma nadprzyrodzone zdolności.
Dalej widzimy jak ludzie reagują na jego zdolności które wcale nie są przekonywujące, gdyż jego dzieła można zawsze wytłumaczyć w sposób racjonalny, nazywają Go szarlatanem, oszustem i uwodzicielem i kwestionują nawet Jego moc jako nad przyrodzoną
Więc przestańcie z tą wiedzą i pewnością bo wszystko można racjonalnie wytłumaczyć.


So lut 11, 2023 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1481
Post Re: Ewolucja a stworzenie człowieka
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Swołocz
Nikt nie ma pewności że Bóg istnieje, a jeżeli twierdzi że ma pewność to nie wie co znaczy pewność.
Pewność jest wtedy kiedy możemy coś zobaczyć albo coś dotknąć albo doświadczyć za pomocną jakiegoś dowodu .

Zgadza się - dowodu. A co jest dla nas(ludzi) dowodem?
A co z rolą świadka/świadectwa jako dowodu?
Cały system sprawiedliwości w orzecznictwie sądowniczym we wszystkich cywilizacjach głównie opierał się na takim rodzaju dowodzenia. Do czasu rozwoju technologii, opiera się też na dowodzeniu naukowym - np. fizyce, chemii, biologii w kryminalistyce.

A wiesz, zgodnie z Biblią....., że całe "stworzenie' świadczy (Rz1:18-21) też o Bogu?

Chrześcijanie mają pewność, właśnie wpierw na podstawie dowodów...skąd przyszło ci do głowy, że ich nie mają?

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A ja powtarzam jeszcze raz że Boga nikt nigdy nie widział i to są słowa samego Jezusa.

Takie wyciąganie wersetów z kontekstu na potrzeby swoich argumentów, kończy się potem wnioskami jakie przedstawiłeś.... Jezus też powiedział:
" (7) Gdybyście mnie znali, znalibyście też mego Ojca. I już teraz go znacie, i widzieliście go. (8) Powiedział do niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. (9) Jezus mu odpowiedział: Tak długo jestem z wami, a nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widzi, widzi i mego Ojca. Jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca? (10)......... .lecz Ojciec, który mieszka we mnie, on dokonuje dzieł....."(J14)

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Więc przestańcie kłamać że macie pewność bo nie wiecie co mówicie.
Pewność to mielibyśmy wtedy kiedy ukazał by się jeden, jeden malutki dowód na istnienie Boga, wówczas nie musielibyśmy już wierzyć w Boga bo o Jego istnieniu byśmy wiedzieli.

Swołocz napisał(a):
....

A tę wiarę na czymś opieracie?

Chrześcijanie opierają wiarę na dowodach, nie na kłamstwie......


Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Wiedza i wiara nawzajem się wykluczają.

Wiarę którą można potwierdzić dowodem, wtedy ona współistnieje z wiedzą. Bóg nigdy nie wywmaga od nas takiej wiary - ślepej, ale oparł ją na wiedzy zawartej przede wszystkim w Jego Objawieniu.
Po to przyszedł Jezus na świat, aby "dać świadectwo prawdzie....."(J18: 37)
Tylko wiedza oparta na kłamstwie, doprowadza człowieka do wniosku, że Bóg albo nie istnieje, albo że nie ma na to dowodu...... dlatego potrzebny był Jezus.....

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Kiedy o czymś wiemy to nie musimy w to wierzyć, i odwrotnie kiedy czegoś nie wiemy to możemy w to wierzyć.
A skoro mówicie że wierzymy w Boga, to tym samym zaznaczamy to że o Jego istnieniu nie wiemy.

Ciekaw jestem co za filozofia doprowadziła ciebie do takich wniosków?

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Dla potwierdzenia tego co mówię posłużę się nauką Jezusa który od każdego oczekiwał WIARY, a nie wiedzy i pewności ponieważ wiedza i pewność wbija was już w pychę!

Sam Jezus jest dowodem istnienia Boga..... masz dowód przed oczami, ale Go nie wiedzisz... jak można się zagonić w taką pułapkę myślową......

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Gdyby było inaczej to Zbawiciel przyszedł by od razu w pełnej chwale i potędze swojego majestatu i nie robił by żadnych ceregieli.

Co masz na myśli?

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
A tym czasem Zbawiciel nas testuje ponieważ nie przypomina Boga ale zwykłego człowieka, który ma nadprzyrodzone zdolności.

Dzisiaj człowiek nie jest w stanie nawet w pełni poznać drugiego człowieka - zarówno na poziomie fizycznym jak i psychicznym(duchowym), to jak moglibyśmy w pełni poznać nieskończonego Boga?

Nawet gdyby Bóg zdecydował sie nam w pełni objawić - w majestacie swojej chwały - to i tak nie jest to dla ludzi w pełni możliwe by poznać Boga. Od początku ludzkości próbujemy zrozumieć skończonego człowieka i ciągle mamy wiele pytań, a teraz próbować zrozumieć i w pełni poznać nieskończonego Boga........ to raczej zadanie nie do wykonania.....

Dlatego też m. in. potrzebna jest nam wiara...... oparta na dowodach.......nie da się inaczej.....

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Dalej widzimy jak ludzie reagują na jego zdolności które wcale nie są przekonywujące, gdyż jego dzieła można zawsze wytłumaczyć w sposób racjonalny, nazywają Go szarlatanem, oszustem i uwodzicielem i kwestionują nawet Jego moc jako nad przyrodzoną

W Biblii są przykłady kiedy człowiek czasem nie potrafi rozpoznać prostych rzeczy w życiu codziennym, a co dopiero cuda pochodzące od Boga.....
Przyczyną jest istnienie kłamstwa, które zakrzywia nam prawdę o rzeczwistości... dlatego potrzebujemy "prawdy"...... poznać ją, a jej świadectwo dał nam ... Jezus....

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Więc przestańcie z tą wiedzą i pewnością bo wszystko można racjonalnie wytłumaczyć.

Całe wcześniejsze cywilizacje miały świadomość istnienia "Boga", bunt przeciwko Bogu kończył się tworzeniem bożków i systemów religijnych, ale przynajmniej wiedziano, że istnienie człowieka ma jakiś sens lub cel. Dzisiaj "twoje" myślenie przywiózł post-moderizm, który postanowił rozważać wszystko bez zakładania istnienia Boga....... kończy sie to wieloma dziwactwami..... rozwinięcie teorii i badanie konceptu ewolucji w dziele stworzenia człowieka jest jednym z nich......


Pn lut 20, 2023 9:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1392
Post Re: Ewolucja a stworzenie człowieka
Wychodzi na to, że sugerując się biblijną definicją wiary IPW jest osobą nie wierzącą.Taki jest efekt ignorowania Słowa Bożego i bujania w chmurach ludzkiej filozofii.
Boże Słowo jest duchem przekonującym ludzkiego ducha o Prawdzie.Człowiek decyduje o przyjęciu tej Prawdy i dopiero od tego momentu można mówić o funkcjonowaniu/chodzeniu w wierze. Wcześniej jest to jedynie 'wydaje mi się'.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Pn lut 20, 2023 12:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Ewolucja a stworzenie człowieka
No właśnie, twierdzenia i sformułowania IPW wydawały mi się chybione i dziwne. Ludzie wierzący żyją tak, jakby wiedzieli, że Bóg istnieje; mają mocne przekonanie o Jego istnieniu.


Pn lut 20, 2023 18:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 838
Post Re: Ewolucja a stworzenie człowieka
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Swołocz
Więc przestańcie kłamać że macie pewność bo nie wiecie co mówicie.


O, to już jest grube nadużycie pewności siebie i niegodziwe ocenianie ludzkiego wnętrza! I jedno i drugie nie powinno się zdarzać w mowie człowieka dorosłego. Co inne jest, że ktoś, rozumie się, w oczach drugiego, nie ma wystarczających dowodów lub że ktoś jest łatwowierny, a co innego jest kłamać. To brak logiki i brak poszanowania partnera rozmowy!
Gdyby takie zachowania były powszechne, życie wspólnotowe byłoby w ogóle niemożliwe!


Pn wrz 25, 2023 11:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 652 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 40, 41, 42, 43, 44

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL