"Komfort psychiczny a prawda"
Autor |
Wiadomość |
dre
Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52 Posty: 140
|
 "Komfort psychiczny a prawda"
"Czas średniowiecza był dla człowieka-intelektualisty okresem pod wieloma względami szczęśliwym. Nigdy później wspomniane opcje światopoglądowe (tzn. uczciwość poznawcza i komfortowanie psychiczne) nie dały się ze sobą pogodzić. Ówczesny obraz Wszechświata bardzo był dla człowieka sprzyjający. Położona centralnie Ziemia, którą obiegało Słońce, dające światło i ciepło, Księżyc rozświetlający ciemności nocy i sfera gwiazd stałych, wskazujących drogę wędrowcom. Za nią zaś niebiosa, siedziba Najwyższego, którego baczna uwaga skierowana była na leżącą w środku Ziemię i jej mieszkańców. Mały, przytulny Kosmos, stworzony dla potrzeb Człowieka i sprzyjający mu pod każdym względem. Centralne położenie naszej planety utożsamiane było z centralnością znaczenia Człowieka we Wszechświecie. Rewolucja kopernikańska wstrząsnęła tym kryształowym obrazem. Wizja świata, uważana w średniowieczu za absolutną i jedyną, została zburzona. Po raz pierwszy Człowiek został zmuszony do przesunięcia ciężaru ważności poza siebie, do zrezygnowania z jakiegoś Absolutu. Następny po Koperniku był Kepler, który na podstawie danych obserwacyjnych zdecydował się zastąpić kołowe orbity planetarne eliptycznymi, chociaż koło już w starożytności uchodziło za figurę doskonałą. Kolejne odkrycia diametralnie zmieniły średniowieczny obraz świata. Przyjrzyjmy się dzisiejszemu wizerunkowi naszego Universum. Miliardy lat świetlnych przeraźliwej pustki, z rzadka wypełnionej gwiazdami i planetami, nic nie znaczącymi, nikomu nie służącymi. I człowiek, istota powstała przez ślepy traf w loterii ewolucyjnej, mieszkająca na małej planecie krążącej wokół jednej z miliardów gwiazd. Nawet malownicze biblijne imago mundi zostało zastąpione kolapsem grawitacyjnym, termiczną śmiercią Wszechświata lub zamianą Słońca w czerwonego olbrzyma i wypaleniem Ziemi do nagiej skały. Tak zatem nauka zastąpiła jedyny możliwy, doskonały Wszechświat będący na usługach Człowieka, Wszechświatem dowolnym i przypadkowym, wypełnionym eonami świetlnymi bezsensownej pustki."
Bernard Korzeniewski - cytat z biuletynu Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów
|
Pn gru 15, 2008 10:26 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
To kolejne stwierdzenie bliskie memu sercu i nie zwalajmy już więcej winy na Naukę , czy na Kościół bo to my" ludzie" jesteśmy tą Nauką i tym Kościołem . Nie ma różnicy między nauczaniem Kościoła , a Współczesną Nauką , różnica jest tylko między nami , a Bóg po cichu w samotności umiera.
|
Pn gru 15, 2008 11:35 |
|
 |
dre
Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52 Posty: 140
|
Dla mnie jest sprzeczna pod każdym względem..
Po co wierzyć? Nie można wysnuć filozoficznej hipotezy traktującej o wysoce rozwiniętej cywilizacji, formie życia, czy innej sile będącej dla nas "boską inteligencją"? Są czy były programy SETI, nauka rozwija się, szuka się "czegoś" poza ziemią i na razie nic, nawet bakterii.. Jeśli coś będzie, nie będzie to miało nic wspólnego z żadną religią, Bogami, bożkami obecnymi czy starożytnymi..
Swoją drogą może to być jedne z wielkich marzeń ludzkości - życie wieczne bez barier - raj (utopia?), tak jak kiedyś marzenia o lataniu.. Ja tak traktuje Boga..
p.s. "Inny punkt widzenia" jak określasz swój światopogląd?
|
Pn gru 15, 2008 12:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie ma różnicy między nauczaniem Kościoła , a Współczesną Nauką
Bo Kościól, aby nie stracić pozycji dostosowuje swoje nauczanie pod osiągnięcia naukowe. Różnice były zawsze, po prostu od pewnego czasu na każde osiągnięcie naukowe Kościół schyla główkę i mówi "tak, tak to jest właśnie część planu bożego".
|
Pn gru 15, 2008 12:33 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
A z drugiej strony, jak pisał C.S.Lewis, osiągnięcia naukowe są dostosowywane do laicyzującego się społeczeństwa. Fakt, że się tego nie widzi wynika z zapomnienia o oczywistej prawdzie - że nie istnieje wiedza obiektywna i niezależna od obserwatora.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn gru 15, 2008 12:37 |
|
|
|
 |
dre
Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52 Posty: 140
|
Po prostu "wiem, że nic nie wiem";)
Jednak i tak myślę, że nauka jest zdecydowanie lepsza, jej osiągnięcia zmieniają otoczenie odkąd tylko została "uwolniona" od wpływów różnych wyznań głównie Kościoła Katolickiego.. Religie "panowały przez setki lat i co? Tylko "ciemnogród"..
|
Pn gru 15, 2008 12:52 |
|
 |
dre
Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52 Posty: 140
|
I jeszcze jedno co było pierwsze "laityzujące" się społeczeństwo, czy odkrycia i przełomy w nauce??
Swoją drogą dzisiaj być może "laityzajca" jest kwestią "mody", to są tacy sami "wierzący" ateiści jak i "wierzący" teiści..
|
Pn gru 15, 2008 13:00 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Hehe, wiara też miała ogromny wpływ na otoczenie  Jak pisał Kołakowski, jeśli chodzi o uzasadnienie czysto utylitarne, nie da się w żaden sposób wykazać, że nauka jest lepsza lub prawdziwsza od wiary.
Cytuj: Religie "panowały przez setki lat i co? Tylko "ciemnogród"..
Cóż, z takimi twierdzeniami nie ma sensu dyskutować.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn gru 15, 2008 13:25 |
|
 |
dre
Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52 Posty: 140
|
Na pewno nie da się?? Dziś świat w większości wygląda inaczej - samochody, komputery, światło itp.
Zdaj się to zasługa nauki, nie religii?
|
Pn gru 15, 2008 13:48 |
|
 |
ftd
Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25 Posty: 72
|
Cytuj: Religie "panowały przez setki lat i co? Tylko "ciemnogród"..
Ateiści panowali znacznie krócej bo kilkadziesiąt lat i jakie są tego efekty. W samej tylko Kambodży budując ateistyczne państwo wymordowali dwa miliony ludzi. Stalinizm i Maoizm w Chinach też miały podstawy ateistyczne.
|
Pn gru 15, 2008 13:52 |
|
 |
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Cytuj: A z drugiej strony, jak pisał C.S.Lewis, osiągnięcia naukowe są dostosowywane do laicyzującego się społeczeństwa.Fakt, że się tego nie widzi wynika z zapomnienia o oczywistej prawdzie - że nie istnieje wiedza obiektywna i niezależna od obserwatora.
Tak samo wiara. Moim zdaniem rozpinanie wiedzy na skali obiektywizm-subiektywizm, mija się z celem, trudno ustalić czym jest wiedza, tym bardziej ta abstrakcyjna. Rodzi się tu jeszcze pytanie: osiągnięcia naukowe, czy teorie?
_________________ The Vampires Are Coming
|
Pn gru 15, 2008 14:19 |
|
 |
dre
Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52 Posty: 140
|
Wczoraj była mowa w tv, że Stalin był wierzący.. Moim zdanie "ateizm" nie "panował" nigdy i nigdzie. Dlaczego w historii burzono budynki kultu religijnego i prześladowano kapłanów wiary?? Mieli władzę, to po prostu polityka..
Podstawy ateistyczne ma też buddyzm, a to bez wątpienia religia..
Nauka namacalnie zmienia otoczenie. Najtrudniej jest z mentalnością ludzi - zmienia się najtrudniej, często wymaga po prostu nowego pokolenia. To jeszcze dziś jest często oporem w postępie nauki..
|
Pn gru 15, 2008 14:43 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Dziś świat w większości wygląda inaczej - samochody, komputery, światło itp.
Zdaj się to zasługa nauki, nie religii?
Ale co kogo obchodzą samochody i komputery ?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn gru 15, 2008 14:44 |
|
 |
dre
Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52 Posty: 140
|
Na pewno są ludzie, których one nie obchodzą, lub nawet są wytworem "szatana"..
Nauka = wiedza i postęp w tempie wykładniczym, wiara = niewiedza, strach, podporządkowanie itp.
|
Pn gru 15, 2008 14:55 |
|
 |
ftd
Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25 Posty: 72
|
Jeśli Nauka = wiedza to powiedz mi czym jest prąd elektryczny.
|
Pn gru 15, 2008 15:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|