Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Fakty historyczne, a wiara 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 22, 2008 20:53
Posty: 9
Post Fakty historyczne, a wiara
Czy Waszym zdaniem osoby wierzące powinny szukać źródeł wiary w faktach historycznych, czy jedynie w naukach kościoła? Trzeba wziąć pod uwagę, iż te dwa źródła czasem się wykluczają. Co o tym myślicie?


Pn gru 22, 2008 23:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Warto podać przykłady kiedy się wyluczają, bo już św. Paweł pisał że gdyby Chrystus nie zmartwychwstał próżna byłaby nasza wiara. Czyli Kościół od początku opiera się na historycznych wydarzeniach. Podobnie jest i współcześnie, historia jest w zrozumieniu przedmiotu naszej wiary niezbędna.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt gru 23, 2008 0:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
Trzeba wziąć pod uwagę, iż te dwa źródła czasem się wykluczają


a może jakiś przykład?

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt gru 23, 2008 1:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 22, 2008 20:53
Posty: 9
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Cytuj:
Trzeba wziąć pod uwagę, iż te dwa źródła czasem się wykluczają


a może jakiś przykład?


Przykład: Według nauk kościoła Józef (oraz później Jezus) byli biedni. Józef - ubogi cieśla, Jezus również. Jednak okazuje się, że jest to poprostu wymysł średniowieczny. Józef chodził na centurie, co oznacza, że musiało mu się dobrze (o ile nie bardzo dobrze) wieść. W średniowieczu ten fakt został zmieniony, aby Bóg stał się taki, jak ubogie pospólstwo.


Wt gru 23, 2008 11:16
Zobacz profil
Post 
Biedny nie biedny?
Według jakich standartow?
Jozef na pewno do elity władzy nie należał.
Ake jesli był pracowitym rzemieslnikiem to miał domek i osła.


Wt gru 23, 2008 11:23

Dołączył(a): Pn gru 22, 2008 20:53
Posty: 9
Post 
Nie chodzi o to, czy był biedny, czy nie, bo to już wiadomo. Chodzi mi o to, czy osoby wierzące powinny brać pod uwagę te historyczne sprawy, czy jednak powinny opierać swą wiarę jedynie na naukach kościoła?


Wt gru 23, 2008 11:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Cytuj:
a może jakiś przykład?


Trzęsienie ziemi i wydarzenia zaraz po ukrzyżowaniu.
Rzeź dzieci przed narodzeniem Jezusa.

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


Wt gru 23, 2008 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
To rozumiem cała ta rzeź niewiniątek została definitywnie obalona? Poprosze o jakieś źródła chędnie poczytam.

Co do trzęsienia ziemi i wychodzenia umarłych z grobów to już gdzieś na tym forum o tym pisano, no ale nie czuje się kompetenty aby to ceniać.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt gru 23, 2008 15:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Nie wiem czy została obalona, ale moim zdaniem taki fakt powinien pozostawić wyraźne ślady w ówczesnej historii, bo wydarzenia nie dotyczyły kilku osób, ale ogółu ludności na konkretnym terenie.

Sprawa trzęsienia ziemi była omawiana w innym wątku. Trudno tutaj ocenić sytuację. Wszystko można sprowadzić do kwestii interpretacyjnej.

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


Wt gru 23, 2008 19:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
A nie pozostawiły śladu w źródłach historycznych?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt gru 23, 2008 20:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Atei_ napisał(a):
Nie wiem czy została obalona, ale moim zdaniem taki fakt powinien pozostawić wyraźne ślady w ówczesnej historii, bo wydarzenia nie dotyczyły kilku osób, ale ogółu ludności na konkretnym terenie.
Ze 2-3 lata temu zawaliła się hala na Śląsku i zginęło kilkadziesiąt osób. Kto w Polsce jeszcze o tym pamięta? A za 100 lat ?
Wówczas nie odnotowywano takich 'drobiazgów' i nie spisywano dziejów w znany nam obecnie sposób. Gdzie taki ślad miałby zaistnieć?
:razz:


Wt gru 23, 2008 20:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25
Posty: 72
Post 
Sama postać Jezusa zmartwychwstającego, czyniącego cuda, porywającego tłumy powinna zostac odnotowana. Tymczasem o nim nie ma ani słowa.


Wt gru 23, 2008 20:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
Jakby wskrzesił z martwych cezara to pewnie by bylo odnotowane.
Ale pisać o jakimś czlowieku z małego podbitego narodu? Komu i po co. Wtedy nie było prasy szukającej sensacji.
Wczuj się w tamta epokę a nie rozumuj naszymi kategoriami przekazu informacji.
Poza tym są nieliczne zapiski w danych rzymskich historyków o chrześcijanach http://adonai.pl/jezus/?id=24
Znalezienie tej strony zajęło mi 9,0342813 s. :)
:razz:


Wt gru 23, 2008 20:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 09, 2008 7:25
Posty: 72
Post 
On napisał(a):
Jakby wskrzesił z martwych cezara to pewnie by bylo odnotowane.
Ale pisać o jakimś czlowieku z małego podbitego narodu? Komu i po co. Wtedy nie było prasy szukającej sensacji.


Wyobraź sobie, że pisano. Flawiusz dosyć szczegółowo opisywał Palestynę za czasów Jezusa. Wspominał m.in Poncjusza Piłata ale Jezusie nie słyszał.

On napisał(a):
Poza tym są nieliczne zapiski w danych rzymskich historyków o chrześcijanach http://adonai.pl/jezus/?id=24
Znalezienie tej strony zajęło mi 9,0342813 s. :)
:razz:


Tylko szkoda, że nie przeczytałeś tej stronki. Na pierwszym miejscu wymieniony jest krótki fragment napisany przez Tacyta. Problem w tym, że Tacyt wziął go z chrześcijańskiej ewangelii. Potem wymiania się Caiusa Pilniusa, który był przyjacielem Tacyta. Caius nie pisze o Jezusie tylko wspomina, że "chrześcijanie przed wschodem słońca zbierają się i do Chrystusa jako boga modlitwy odmawiają" W całej tej stronce nie znajdziesz ani jednego źródła historycznego.


Wt gru 23, 2008 21:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54
Posty: 819
Post 
ftd napisał(a):


Wyobraź sobie, że pisano. Flawiusz dosyć szczegółowo opisywał Palestynę za czasów Jezusa. Wspominał m.in Poncjusza Piłata ale Jezusie nie słyszał.
Nic w tym dziwnego. Józek Flawiusz był z rodu kapłańskiego( a to arcykapłani skazali Jezusa i Go nienawidzili co widać w Talmudzie) a nadto dostał obywatelstwo rzymskie czyli był na uslugach cezara i pisał dla jego chwały. Piłat był człowiekiem cezara.
Wówczas dla rzymian i podbitych narodów był tylko jeden bóg i czlowiek-cezar a nie Jezus. Sławił swego pana a nie konkurencję do której nienawiść wyssal z mlekiem matki.

ftd napisał(a):

Tylko szkoda, że nie przeczytałeś tej stronki. Na pierwszym miejscu wymieniony jest krótki fragment napisany przez Tacyta. Problem w tym, że Tacyt wziął go z chrześcijańskiej ewangelii. Potem wymiania się Caiusa Pilniusa, który był przyjacielem Tacyta. Caius nie pisze o Jezusie tylko wspomina, że "chrześcijanie przed wschodem słońca zbierają się i do Chrystusa jako boga modlitwy odmawiają" W całej tej stronce nie znajdziesz ani jednego źródła historycznego.
"...wzmianka o Chrystusie w 20 księdze rozdz. 9. Opisuje tam Flawiusz samowolne skazanie przez Sanhedryn Jakuba, brata zwanego Chrystusem. Jeśli Flawiusz wprowadza nową postać i objaśniają inną osobą, to wynika stąd jasny wniosek, że musiał o Jezusie wcześniej już wzmiankować. Flawiusz przedstawia Jezusa jako mędrca i nauczyciela prawdziwej mądrości. Stąd tak bardzo różni się to świadectwo od innego, pochodzącego z tradycji rabinistycznej - Talmudu, gdzie o Jezusie mówi się z pogardą. Wypowiedzi te, chociaż świadczą o żydowskiej świadomości istnienia Jezusa, są jednak tak obraźliwe i niepoważne, że zajmowanie się nimi uwłaczałoby godności czytelników.

Na koniec możemy jeszcze dodać świadectwo pogańskie Celsusa, którego znamy z polemiki prowadzonej przez Orygenesa. Celsus, chociaż na piśmie zdecydowanie zwalcza chrześcijaństwo, nie podważa tego, co jest najważniejsze - historyczności osoby Jezusa. Trzeba powiedzieć, że nikt w tamtym okresie takiej wątpliwości nie miał. Sprawa historycznego istnienia Jezusa była dla wszystkich oczywista. Zresztą i dzisiaj jest oczywista poza niektórymi wyjątkami z szkół marksistowskich. "

Czytaj do końca.
:razz:


Wt gru 23, 2008 21:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL