Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 3:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Teoria inteligentnego spadania 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Teoria inteligentnego spadania
Ciekawy jestem co wy na to?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_int ... o_spadania

"Teoria ta mówi, że rzeczy spadają nie dlatego, że działa na nie siła grawitacji, ale ponieważ wyższy inteligentny byt popycha je w dół."

Czy ktoś zaprogramował spadanie tak jak w grze komputerowej? Ale czy to jakiś bóg czy jesteśmy może w Matriksie? 8)


Pn gru 29, 2008 18:47
Zobacz profil
Post Re: Teoria inteligentnego spadania
Vacarius napisał(a):
Czy ktoś zaprogramował spadanie tak jak w grze komputerowej? Ale czy to jakiś bóg czy jesteśmy może w Matriksie? 8)


Żeby cokolwiek zaprogramować najpierw trzeba to wymyśleć.


Pn gru 29, 2008 19:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
A jeśli nawet jesteśmy wymyśleni i zaprogramowani to i tak nie wiadomo ze to bóg. Może nas zaprogramował i wymyślił jakiś człowiek na swoje podobieństwo. Tak jak i my wymyślamy postaci w grach komputerowych na swoje.

A za kilka lat pewnie w naszych grach komputerowych postacie będą miały sztuczną inteligencje i świadomość. I będziemy się bawić nimi jak bóg. Ale to okrutne. :(
Tak dla zabawy z nudów tworzyć świadomości tylko po to aby potem wyłączyć koma i wszystkich zabić. :(


Pn gru 29, 2008 19:41
Zobacz profil
Post 
Vacarius napisał(a):
A jeśli nawet jesteśmy wymyśleni i zaprogramowani to i tak nie wiadomo ze to bóg. Może nas zaprogramował i wymyślił jakiś człowiek na swoje podobieństwo. Tak jak i my wymyślamy postaci w grach komputerowych na swoje.


Nie da się napisać programu który egzystował by jak człowiek bo niby jak masz zamiar za pomocą programu odwzorować zmysły?
Poza tym program komputerowy działa na zasadzie zaprogramowanego determinizmu a mózg człowieka to nie determinizm tylko sieć neuronowa która sama się uczy i którą nie trzeba programować.

Vacarius napisał(a):
A za kilka lat pewnie w naszych grach komputerowych postacie będą miały sztuczną inteligencje i świadomość. I będziemy się bawić nimi jak bóg. Ale to okrutne. :(
Tak dla zabawy z nudów tworzyć świadomości tylko po to aby potem wyłączyć koma i wszystkich zabić. :(


Co za bzdury wypisujesz? Programowanie w ogóle nie nadaje się do tworzenia prawdziwej inteligencji czy świadomości.


Pn gru 29, 2008 20:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Zaoszczędzę pracy moderatorom i wspomnę tylko, że jest w tym dziale temat o sztucznej inteligencji.

viewtopic.php?t=18891&start=45

:>

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pn gru 29, 2008 20:23
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Tworzenie bytów(botów) obdarzonych jakąś formą samoświadomości tylko dla naszej rozrywki będzie zapewne jednym z głównych dylematów moralnych już w niedalekiej przyszłości...


Pn gru 29, 2008 20:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Kolejna teoria całkowicie nie do obalenia :)


Pn gru 29, 2008 21:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 26, 2008 12:59
Posty: 47
Post 
Tak tak. To teraz trzeba powiedzieć, że Arystoteles to głupek. Z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że stworzył teorię o tym, że każda rzecz dąży do zatrzymania (nie znał pojęcia siły tarcia) a druga to taka, że Ziemia jest w centrum wszechświata, co zahamowało rozwój nauki na 20 wieków... Tak to nie kościół wymyślił, że Ziemia jest w centru tylko Arystoteles... Grek, Filozof, poganin, po kablówkę podwaliny dał,... proszę proszę...

_________________
witam wszystkich


Wt gru 30, 2008 22:34
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
W sumie centrum wszechświata to tez jest Ziemia. Bo gdzie jest centrum wszechświata to zależy od punktu widzenia czyli siedzenia.

Chociaż niektórzy mówią ze centrum jest tak skąd rozpoczął się wielki wybuch. Ale niby dlaczego tam? Bo to środek kuli?

Tylko ze ta kula nie jest kulą o stałej wielkości. A po za tym wewnątrz jej odległości od środka do jednego brzegu i od środka do drugiego brzegu nie są takie same. Bo po drodze do tych brzegów jest chaotyczne porozrzucana masa która zagina czasoprzestrzeń.
Czyli to co się mogłoby wydawać centrum nie jest środkiem bo jakaś masa zagina czasoprzestrzeń i przesuwa środek gdzie indziej.
A ze masa ciągle sobie lata we wszechświecie to ten środek ciągle się gdzie indziej przesuwa.
Możliwe ze centrum wszechświata przesuneła się w miejsce w którym jest Ziemia. Albo ze kiedyś się tu przesunie i przez chwile będzie a potem znowu gdzieś poleci.
Chyba nigdy nie określi się prawdziwego centrum wszechświata. Bo musielibyśmy wiedzieć gdzie w danym momencie znajduje się wszystka masa a potem ktoś musiałby obliczyć gdzie jest centrum a to chwile potrwa. A zanim by obliczył to centrum byłaby już w innym miejscu.
A gdyby liczono z dwóch rożnych punktów widzenia to by jednemu wyszło co innego i drugiemu co innego.
A wiec lepiej uznać ze centrum dla obserwatora jest tym punktem na którym znajduje się obserwator. Czyli popieram Arystotelesa.
Ale nie do końca bo dla niego centrum była ziemia a ja centrum wszechświata bardziej precyzuje bo centrum jest tam gdzie ja jestem. :D


Śr gru 31, 2008 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Vacarius napisał(a):
Chociaż niektórzy mówią ze centrum jest tak skąd rozpoczął się wielki wybuch.
Co tylko świadczy, że nie rozumieją czym był wielki Wybuch. Nie był rozszerzaniem się przestrzeni od jakiegoś miejsca, ale rozszerzaniem się samej przestrzeni, w każdym jej miejscu. Nie ma centralnego punktu, z którego powstał wszechświat.
Jeżeli w standardowy w kosmologii sposób wprowadzimy w czasoprzestrzeni współrzędne, aby opisać rozszerzanie się wszechświata, to stwierdzimy, że wszystkie miejsca (punkty o ustalonych współrzędnych przestrzennych) pojawiły sie jednocześnie w chwili Wielkiego Wybuchu. Potem jedynie rosła odległość między tymi miejscami. Czasoprzestrzeń rozciąga się trochę jak gumowa powłoka: jeżeli zaznaczymy na niej dwa miejsca, i będziemy rozciągali gumę, to miejsca te będą się od siebie oddalać. Różnica jest taka, że przestrzeń rozszerza się sama z siebie, według praw ogólnej teorii względności, nie potrzebuje ani zewnętrznego ośrodka, ani zewnętrznej siły.

Vacarius napisał(a):
Chyba nigdy nie określi się prawdziwego centrum wszechświata. Bo musielibyśmy wiedzieć gdzie w danym momencie znajduje się wszystka masa a potem ktoś musiałby obliczyć gdzie jest centrum a to chwile potrwa.
W zakrzywionej czasoprzestrzeni pojęcie środka masy w ogóle traci sens. Nie można bowiem wyciągnąć średniej ważonej położeń. Płaską przestrzeń możemy utożsamić z przestrzenią wektorową, każdemu miejscu odpowiada wektor położenia, wektory można dodawać, wyciągać średnią... w zakrzywionej jest to niemożliwe.

Vacarius napisał(a):
A wiec lepiej uznać ze centrum dla obserwatora jest tym punktem na którym znajduje się obserwator. Czyli popieram Arystotelesa.
I tak jest: środkiem obserwowanej części Wszechświata jest... obserwator. Bo obserwowana (przez nas) część wszechświata to obszar, z którego światło zdążyło do nas dotrzeć, czyli kula o promieniu kilkunastu miliardów lat świetlnych i środku w miejscu naszego położenia (jeżeli definiujemy kulę w jedyny logiczny w zakrzywionej przestrzeni sposób, jako zbiór punktów odległych od ustalonego środka nie więcej niż daną odległość).

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr gru 31, 2008 12:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Teoria inteligentnego spadania
Teoria Inteligentnego Spadania (TIS) powstała jako prześmiewczy odzew na Teorię Inteligentnego Projektu (ID - Inteligent Design), który był zakamuflowaną dla potrzeb rozgrywek sądowych wersją kreacjonizmu.
TIS jest tak samo prawdziwy w konfrontacji z teorią grawitacji (nota bene teoria ta ma dużo luk i nieścisłości, ale żaden kreacjonista nigdy nie wykorzystuje ich do ataku na grawitację w stylu: grawitacja to spisek naukowców czy grawitacja nie istnieje, bo ta teoria jest szkodliwa) co ID w konfrontacji z teorią ewolucji. Natomiast w przypadku ataków na teorię ewolucji już takie uwagi się pojawiają, choć ich wartość naukowo-poznawcza jest identyczna.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


So lip 24, 2010 22:12
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 14, 2010 16:34
Posty: 8
Post Re:
Vacarius napisał(a):
Bo gdzie jest centrum wszechświata to zależy od punktu widzenia czyli siedzenia.

Wszechświat nie ma centrum. Jak nie wierz o czym piszesz, to nie pisz!

_________________
Jestem, więc myślę.

[size=50]Miłujcie się wzajemnie.[/size]


N lis 14, 2010 16:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Teoria inteligentnego spadania
Muszę sprostować sam siebie, napisałem:
Cytuj:
żaden kreacjonista nigdy nie wykorzystuje ich do ataku na grawitację w stylu: grawitacja to spisek naukowców czy grawitacja nie istnieje, bo ta teoria jest szkodliwa
Niestety, głupota ludzka rzeczywiście jest nieskończona.
Takie "myślenie" preferuje znany nam już fword (gdzie indziej jako thewordwatcher) w tym miejscu oraz w tym.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N lis 14, 2010 18:31
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Teoria inteligentnego spadania
Vacarius napisał(a):
Ciekawy jestem co wy na to?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_int ... o_spadania

"Teoria ta mówi, że rzeczy spadają nie dlatego, że działa na nie siła grawitacji, ale ponieważ wyższy inteligentny byt popycha je w dół."

Czy ktoś zaprogramował spadanie tak jak w grze komputerowej? Ale czy to jakiś bóg czy jesteśmy może w Matriksie? 8)


Jeżeli siła grawitacji jest dziełem wyższego inteligentnego bytu to można powiedzieć że wyższy inteligentny byt popycha je w dół dzięki stworzonej przez siebie sile grawitacji . Cóż wiemy o grawitacji, tyle że działa ,nie znamy mechanizmu tego oddziaływania nie umiemy jej generować, zakłócić itp.

Obnoszenie się "wiedzą", że ciała spadają bo działa na nie grawitacja jest jak obnoszenie się wiedzą , że jest widno bo Słońce świeci. Nie znając mechanizmu grawitacji, w gruncie rzeczy nie wiemy dlaczego ciała spadają.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn lis 15, 2010 0:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Teoria inteligentnego spadania
Seweryn napisał(a):

Obnoszenie się "wiedzą", że ciała spadają bo działa na nie grawitacja jest jak obnoszenie się wiedzą , że jest widno bo Słońce świeci. Nie znając mechanizmu grawitacji, w gruncie rzeczy nie wiemy dlaczego ciała spadają.


Zgadzam się z tym. :)
Grawitacja jest pochodną masy, a czym jest i skąd się bierze ta masa – materia? I z kolei, czym jest przestrzeń i w jaki sposób wiąże się z materią? Wszystkie te pytania w jakiś tam sposób są ze sobą powiązane i mają wpływ na odpowiedz czym jest grawitacja.

Według fizyki klasycznej to masy powodują grawitację czyli wzajemne przyciąganie się ciał. Według OTW grawitację powoduje zakrzywienie przestrzeni czemu towarzyszy coś w rodzaju ciśnienia, albo różnicy potencjałów, jak wiemy różne potencjały (np. ładunki elektryczne) wzajemnie się przyciągają, ot cała grawitacja.
Jest jeszcze „teoria” ezoteryczna która twierdzi, że podstawowym budulcem wszechświata jest „myśl” a więc inteligencja która z kolei jest budulcem wszelkiego rodzaju energii a energia materii. A więc mamy tutaj pewną hierarchiczną strukturę budowy wszechświata w której to myśl jest tym nadrzędnym aspektem istnienia wszystkiego (czyli „…niech się stanie”). Na poziome materii czyli naszej trójwymiarowej rzeczywistości myśl ta wyraża się poprzez znane nam prawa. Na tej podstawie można doszukiwać się także tej „inteligentnej teorii spadania” :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pn lis 15, 2010 11:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL