Witam. Mam wątpliwości w pewnej kwestii. Czy używanie tabaki po 18 roku życia jest grzechem? A jak wygląda sprawa z alkoholem i papierosami. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam.

Grzechem jest to co jest złem.

Czy wypicie kilku toastów na weselu jest złem?
A zalanie się w trupa, tak, że dla kobiety z którą przyszedłem jestem źródłem wstydu jest złe?

Podobnie jest z papierosami i tabaką - miara grzechu zależy od ich szkodliwości.

Zanim sięgniesz po tabakę, czy papierosy warto się zastanowić, czy naprawdę tego chcesz. Wypisz sobie na kartce kilka / kilkanaśce rzeczy, których chcesz (mi. zażywanie tabaki, palenie papierosów, świeży oddech, białe zęby, poczucie bezpieczeństwa, seks przed ślubem, facet na całe życie itd...), czytaj tę kartkę codziennie, a założę się, że do końca miesiąca połowa z tych rzeczy wyleci z Twojej listy .

Nie ma się co uzależniać od tego co oferuje świat skoro nawet nie jesteś pewna, czy tego chcesz, pozdrawiam
i respect for all

Dzięki za odpowiedź. Rozjaśniłeś trochę sytuacje. Akurat jestem na tym głupim etapie, w którym ponoć chcemy wszystkiego spróbować. Trzeba naookoło wszystkim odmawiać, tłumaczyć innym różne rzeczy i ratować innych przed właśnie takimi używkami. I czuję się jeszcze taką presje, nawet ze strony nauczycielii "No, jesteście w wieku, kiedy normalna młodzież już zaczyna wszystkiego próbować...". To nie jest łatwe i myślę, że silny charakter ma się wtedy kiedy nie ulega się właśnie tej presji. Pozdraawiam^ ^.

Czy Ci, którzy palili papierosy nie mając świadomości ich szkodliwości są wolni od grzechu ?

A jedzący tłuszcze, które powodują miażdżycę naczyń i zawały serca ?
maja grzech ?

Jeśli to obżarstwo to grzech.Te tłuszcze są niezbędne do życia więc w normalnej ilosci zjadanie - żaden grzech. [/quote]

Zaczynać palić papierosy po 18 roku życia, ładować się w ten nic nie dający nałóg a wiele kosztujący to nie grzech tylko głupota.

nie tylko głupota ale grzech też. Bóg dał nam zdrowie i powinniśmy je pielęgnować a nie niszczyć.

Zdrowie można trochę poniszczyć ale przynajmniej jakąś używką która coś daje np rozwesela. A tytoń nic nie daje i na dodatek silnie uzależnia. A wiec po co to brać?
Przed 18 rokiem życia dzieci palą bo chcą być dorosłe i się uzależniają. Ale po co zaczynać palić po 18 roku życia, chyba już nie po to aby być dorosłym? Bo dorosły który pali to nie robi się przez to bardziej dorosły i mądry w oczach kolegów, tak jak to było za dziecka.

u mnie prawie cała klasa pali papierosy... oczywiście spróbowałem, ale to naprawdę nic nie daje - tylko śmierdzę i szkodzę sobie. żadnej satysfakcji czy przyjemnych uczuć nie doświadczyłem, wolę sobie kupić browarka smak, przyjemność i lepszy nastrój. oczywiście z umiarem :]

No ... nie całkiem ... można zjadać np w rozsądnych ilościach tłuszcze nasycone, które są zabójcze dla naszych tętnic ... Można o tym wiedzieć, lub nie wiedzieć ... Albo być może nauka kiedyś odkryje, że jedna nie są szkodliwe ... Co to ma do pojęcia grzechu ?



A umartwianie się ... posty ? A święci , którzy nosili włośnice, biczowali się ?
Ekskomunikować ich, bo nie szanowali Daru Boga ?

Problem znany od IV w. - celem postu bynajmniej nie jest wyniszczenie ciała. Już św. Antoni Wielki, "ojciec mnichów" mawiał, "że są ludzie, którzy wyniszczyli ascezą swoje ciało, ale ponieważ zabrakło im roztropności, oddalili się od Boga."

Tłuszcze nasycone też są potrzebne do życia!! Po prostu zwykle zjadamy ich za wiele, anie nie wolno ich z diety wyrzucać.

Jeśli skonsumowanie czegoś tam więcej niż organizm potrzebuje jest grzechem. No to nie ma ludzi bez grzechu w takim razie.

ale ja miałam konkretnie na myśli palenie papierosów.

Picie to tez jest coś w rodzaju samobiczowania. Tylko ze picie w odróżnieniu do biczowania się jest na początku przyjemnie. A dopiero na następny dzień głowa boli.
I chyba z powodu tej początkowej przyjemności picie to grzech.

Ale skoro wymyślili w Rosji wódkę bezkacową to może w Polsce wymyślą wódę bez grzechową. Czyli taką która nie daje przyjemności a jedynie ogromnego kaca.