Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Archeologia Zakazana
Bardzo chciałbym poznać zdanie ewolucjonistów na temat książki "Zakazana Archeologia" - Cremo Michael, Thompson Richard. Chciałbym wiedzieć czy zawiera błędy i czy rzeczywiście ma argumenty, aby poddawać w wątpliwość ewolucję. Bardzo bym chciał aby włączyły się osoby znające się na tym problemie, biolodzy, archeolodzy. Prosiłbym jednak aby wypowiadały się osoby, które przeczytały tą książkę. Zastanawia mnie też to czy książka nie jest tendencyjna, tj. przedkłada przyjęte założenia, apriori przed naukę.
Osobiście raczej nie potępiam tej książki, myślę, że dobrze się składa, że stara się pokazać dziury w ewolucji. Ale nie wiem czy te dziury mogą świadczyć o niemożności ewolucji. Sam skłaniam się do ewolucjonizmu.
Jestem też ciekawy, czy ksiażka podaje prawdę, że naukowcy starają się coś ukryć. Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby naukowcy byli naiwni i nie chcieli rozwiązywać problemów które stawiają znaleziska. Chodzi o znaleziska archeologiczne, które rzekomo zlekceważono, bo nie pasują do dominującego paradygmatu
|
Cz cze 04, 2009 20:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Książka ta wydaje się, że nie jest pisana z pozycji Kreacjonistycznej i to jest chyba jej wielki plus, że nie stara się łączyć nauki i religii.
A oto pozytywne opinie o tej książce, dlatego myślę, że nie można jej ignorować.
"Książka ta jest powieścią sensacyjną w takim samym stopniu jak naukowy tour de force.
Lecz mordercą nie jest główny lokaj, a ofiarą nie pada bogaty, stary człowiek, który ma
licznych spadkobierców. Ofiarą jest cały gatunek ludzki, a rolę mordercy odgrywa wielu
naukowców. Zakazana archeologia wszczyna proces w tej sprawie i prosi Czytelnika, by sam
wydał wyrok".
dr Mikael Rothstein, Politiken, Dania
"Zdumiewająco kompletny przegląd wszelkich znalezisk dotyczących początków ludzkiego
gatunku, włącznie z materiałami, które zlekceważono, ponieważ nie pasują do dominującego
paradygmatu".
dr Phillip E. Johnson, University ofCalifornia, Berkeley, USA, autor Darwin on Trial
"Jeśli książka ta sprowokuje profesjonalne, ponowne badania relacji naukowych, które nie
pasują do obecnego paradygmatu ewolucji człowieka, przyczyni się do rozwoju wiedzy o
historii ludzkości".
dr Siegfried Scherer, biolog. Politechnika Monachijska, Niemcy
"Doniosła prezentacja demaskująca tajemnice nauki [...] dokumentuje prawdziwe dowody
pochodzenia człowieka. Badacz i naukowiec połączyli swe siły by prześledzić jak
wewnętrzne uprzedzenia wpływały na kształtowanie teorii ewolucji. Autorzy podają mnóstwo
argumentów i faktów, aby pomóc Czytelnikom przemyśleć ponownie początki i historię
ludzkości: badają kluczowe momenty odkrycia archeologicznego i sposób, w jaki oceniano
odkrywane znaleziska. W wyniku ponad ośmiu lat badań, w kontrowersyjny sposób
odrzucono konwencjonalny styl myślenia, doprowadzając do powstania pracy naukowej,
która wywiera głębokie wrażenie".
Dianę C. Donovan, The Midwest Book Review
"Co za olśniewające dzieło! Nie zdawałam sobie sprawy jak wiele jest danych i stanowisk
prehistorycznych, które nie pasują do współczesnych koncepcji o ewolucji ludzkiego gatunku
[...] sądzę, że ta książka stanie się w przyszłości klasyczną pozycją literatury drugiego
obiegu".
dr Virginia Steen-McIntyre, geolog
"Trzeba pogratulować Michaelowi Cremo i Richardowi Thompsonowi, że dzięki ośmioletniej
pracy stworzyli jedyny rozstrzygający, dokładny, gruntowny i pełny zapis praktycznie
wszystkich skamieniałości człowieka, bez względu na to
"Niedawno skończyłem czytać fascynującą książkę Michaela Cremo i Richar-da Thompsona.
Uważam, że jest to obszerne kompendium wiedzy, które pobudza do intelektualnych
rozważań. Wnikliwe wysiłki badawcze autorów są imponujące. Sam poświęciłem niemal 30
lat na intensywne badania tego problemu i bez wahania mogę stwierdzić, że ten
encyklopedyczny zbiór »anomalii« antropologicznych jest najbardziej przekonującym
zestawienie, z jakim kiedykolwiek miałem do czynienia".
Roń C. Calais, archiwista materiałów dotyczących starożytności człowieka
"Początki ludzkości i jej prehistorię przedstawiono w całej rozciągłości w jednym, obszernym
dziele. Niewielu ludzi może dokonać takiego przedsięwzięcia. Gratuluję wam, że
stworzyliście tak wspaniale źródło informacji. Będzie ono działać jako katalizator dalszych badań nad problemem, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem nie tylko wśród
naukowców i studentów, lecz także wśród laików".
dr K. N. Prasad, byty dyrektor Geological Survey of India, były prezes Archeological Society
of India
"To skrupulatna praca naukowa na fascynujący temat i jestem przekonany, że stanie się
pozycją klasyczną, wydawaną przez wiele lat".
dr Jean Burns, fizyk
"To bezkompromisowa praca naukowa, stanowiąca jednocześnie intelektualną przygodę.
Bada sposoby konstruowania naukowego »faktu« i teorii: postmodernistyczne zagadnienia,
które historycy, filozofowie i socjolodzy nauki analizują coraz częściej [...]. Badając
dokładnie historię odkrycia paleoantro-pologicznego, Cremo i Thompson ukazują wnikliwie
kryzys epistemologiczny zapisu skalnego człowieka, proces ukrywania dowodów i naukowy
sposób traktowania »znalezisk-anomalii«, który ma na celu stworzenie przekonującej teorii
oraz lokalnych ośrodków wiedzy i władzy".
dr Pierce Flynn, socjolog, California State University, San Marcos, USA
"Podoba mi się wasza obrazoburcza prezentacja [...]. Życzę wszystkiego najlepszego
waszemu śmiałemu przedsięwzięciu, które poddaje reinterpretacji odkryte znaleziska".
dr Roger Wescott, prezes Międzynarodwego Towarzystwa Studiów Komparatywnych
Cywilizacji
"Skończyłem niedawno czytać tę książkę. Chciałbym wam pogratulować i podziękować za jej
napisanie [...]. Jestem szczególnie wdzięczny za ukazanie nieprawdziwości wielu informacji
podawanych przez elity naukowe".
Thomas A. Dorman, doktor medycyny, członek Królewskiego College'u Lekarskiego, Wielka
Brytania
"Dokonaliście cudownej pracy, gratuluję. Dziękuję za to wspaniałe źródło wiedzy". dr George
Carter, archeolog
"Napisana zarówno dla laików, jak i specjalistów na pewno będzie punktem zwrotnym w
rozważaniach nad ewolucją ludzkiego gatunku. Sumiennie przeprowadzone badania [...]
całość umiejętnie skonstruowana, w płynnym stylu, który zaprasza Czytelników do
odkrywania "ukrytej historii człowieka".
Lori Erbs, bibliotekarz, U. S. Forestry Service, Forestry Sciences Laboratory, Juneau, Alaska,USA
"To naprawdę wspaniała i prowokująca książka. Gratuluję tak znakomitej pracy".
dr Benetta Jules-Rosette, profesor socjologii, University of California, San Diego, USA
"Sądzę, że jest to prowokująca i zachęcająca książka. Autorzy pokazują interdyscyplinarny
charakter badań nad historią ludzkości. Aby rozwiązać problemy, które poruszają, potrzebne
są wspólne wysiłki archeologów, historyków, socjologów, filozofów, religioznawców i innych
badaczy Wielu z nas, uczonych, którzy zajmują się tymi zagadnieniami, bez wahania
akceptuje różne kategorie myślowe. Zakazana archeologia przypomina nam, że za bardzo
upraszczamy lub zapominamy o pojęciowej złożoności, która stoi za takimi terminami jak
»fakt« czy »dane«".
Gene C. Sager, profesor filozofii, Palomar College, Kalifornia, USA
"Michael Cremo, badacz historii i filozofii nauki, oraz Richard Thompson, matematyk,
kwestionują dominujące obecnie poglądy na temat początków człowieka i jego starożytności.
Ich książka ukazuje wiele materiałów archeologicznych, zarówno akceptowanych, jak i
kontrowersyjnych, na tle socjologicznej, filozoficznej i historycznej oceny metody naukowej.
W ten sposób kwestionuje istniejące koncepcje i ujawnia proces ukrywania danych o historii i
pochodzeniu ludzkości".
Joumal of Fieid Archeology
"To bardzo obszerna, naukowa kompilacja i ocena dostępnych informacji na ten temat. Czy
ktoś zaakceptuje przedstawione znaleziska, czy też nie -z pewnością ignorowanie ich nie
będzie miało już dłużej żadnego usprawiedliwienia".
David Heppell, Dział Historii Naturalnej, Królewskie Muzeum Szkocji
|
Cz cze 04, 2009 21:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
I jeszcze bardzo ważna moim zdaniem opinia tłumacza
Zakazana archeologia to książka niezwykła zarówno pod względem treści, jak i sposobu
prezentacji zgromadzonego materiału. Ogrom pracy, jaki włożyli autorzy w jej powstanie,
może zdumieć, a powinien zadowolić nawet najbardziej zagorzałych przeciwników
zaprezentowanych tu poglądów. Wnikliwe poszukiwania i badania zapomnianych znalezisk;
dokładna analiza akceptowanych powszechnie przez naukę odkryć; skrupulatne,
konsekwentne, pozbawione fanatyzmu oceny dostępnych danych; szeroka dokumentacja
źródłowa prezentowanych faktów - wszystko to czyni z Zakazanej archeologii książkę
naukową w jak najbardziej ścisłym tego słowa znaczeniu.
|
Cz cze 04, 2009 22:03 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Jeśli spotykasz coś, czego nazwa to nazwa dziedziny nauki poprzedzona słowem "zakazana" - trzymaj się od tego z daleka. "Zakazaną archeologią" jest również np. twierdzenie że piramidy egipskie wybudowali kosmici (ci sami którzy byli królami Babilonu) i poszukiwanie dowodów na wsparcie tej tezy.
|
Cz cze 04, 2009 22:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Poczytaj sobie przynajmniej jeden fakt przedstwiony przez Zakazaną Archeologię, nie oceniaj po tytule. Mnie po prostu takie fakty zastanawiają ale czy są sprzeczne z ewolucją tego nie wiem, prawdopodobnie nie (jeśli ona istnieje w takiej formie jaką przedstawiają ją uczeni?). Niewątpliwie takie fakty będą się przyczyniać do modyfikacji teorii ewolucji.
Tu masz link spójrz na datowanie(powinno Cię to zastanowić) i wyciągnij wnioski:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Alady ... _z_Laetoli
Nie myśl tylko, że tym postem kwestionuję teorię ewolucji (po prostu ma ona dziury które powodują takie pytania)
|
Cz cze 04, 2009 23:58 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Doczytaj szczególnie o kontrowersjach
|
Pt cze 05, 2009 0:33 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Nie czytałem tej książki .
Jeśli jednak miała by ona jakikolwiek sens , zawierała jakiekolwiek prawdziwe twierdzenia , autor był by cenionym naukowcem .
Jeśli tak nie jest , to najprwdopodobnij przykład pokazowego nieuctwa , braku wiedzy i niedoboru żetelności naukowej .
_________________ -p => [ p => q ]
|
Pt cze 05, 2009 15:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
danbog autorzy nie są geologami, antropologami, archeologami jednak zastanawiające jest, że są przez nich chwaleni. Nie bez powodu zamieściłem oceny naukowców. W książce opierają się na odkryciach archeologicznych i badaniach naukowych nie przez siebie zrobionych ale dokumentują opinie naukowców, różne anomalie podając źródła a to czyni z książki charakter jak najbardziej naukowy. Mnie ta książka zastanawia i mam z powodu niej rozterki i pytania do ewolucjonistów.
Zresztą jak byś chciał się zapoznać z książką to jest ona na chomikuj.pl w wersji z obrazkami i w wersji OCR. Oczywiście namawiam do kupienia książki
|
Pt cze 05, 2009 19:27 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Link, który podałem wskazuje, że człowiek współczesny mógłby żyć razem z innymi człowiekowatymi jeśli oczywiście te ślady należą do homo sapiens, tego jednak nie wiadomo (nieulega jednak wątpliwości, że ślady mają wszystkie cechy homo sapiens)
|
Pt cze 05, 2009 19:55 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Athmosfer zastanów się czy zrobiłeś sobie tutaj bloga, czy może chcesz dyskutować, bo więcej jest w tym temacie Twoich wypowiedzi niż dyskutantów...
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt cze 05, 2009 20:40 |
|
 |
danbog
Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06 Posty: 2184
|
Athmosfer !
Cytuj: ...jednak zastanawiające jest, że są przez nich chwaleni.
Co to znaczy - chwaleni ?
Albo ktoś zgadza się z ich interpretacją danych , albo nie .
Jeśli ich interpretacja danych została by uznana przez środowisko naukowe - jako uzasadniona , stanowiło by to podstawe weryfikacji teorii naukowych .
A jak na razie jest to "Archeologia zakazana " przez naukę .
Dlaczego zakazana ?
Najwidoczniej z powodu nie spełniania kryteriów naukowości .
Nie jestem archeologiem ani nawet biologiem ] i nie oceniam merytorycznie takich informacji .
Jeśli kiedyś zostaną uznane przez fachowców za wystarczającą podstawę do wnioskowania o otaczającej nas rzeczywistości , to staną się filarem nauki .
Jak na razie najwyraźniej niedomagają pod tym względem .
Ukazuje sie mnóstwo różnych prac pseudonaukowych , poczawszy od poszukiwaczy Yetti , przez ufologów , do zakazanych archeologów .
Cechą wspólną wszystkich tych rewelacji jest jednak pewne naciąganie faktów , nieuzasadnone interpretacje , tendencyjny dobór danych , itp .
Dlatego podchodzę to tego typu publikacji z dystansem .
_________________ -p => [ p => q ]
|
Pt cze 05, 2009 21:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wypowiem się z perspektywy przyszłego archeologa, jako że dopiero studiuję. "Zakazaną archeologię" jednak czytałam kilka razy i miałam okazję pokonfrontować jej teorie z paroma ludźmi zajmującymi się już wiele lat tą dziedziną.
Hipotezy Cremo są ciekawe i nie powiem, w pierwszej chwili byłam dość entuzjastycznie nastawiona, zwłaszcza, że sam styl, w jakim książka jest napisana, przedstawia się atrakcyjnie. Brak dziwacznych, podejrzanych i z góry przegranych w świecie nauki teorii w stylu Daenikena czy innych takich pseudo-naukowców. Wszystko układa się w miarę rzeczowo i jest poparte argumentami. Dopiero, kiedy zaczęłam "siedzieć" w archeologii, odkryłam słabe strony argumentów książki.
Znaleziska nie istnieją same w sobie. Są znajdowane w warstwach, które na różnych stanowiskach różnie się prezentują - i nie zawsze jest tak, że to, co na wierzchu, jest bezdyskusyjnie najmłodsze, a to, co na samym spodzie - najstarsze. Warstwy ziemi często ulegają przemieszaniu albo zaburzeniu w wyniku naturalnych procesów. Błędna interpretacja ich chronologii może prowadzić do niespodzianek - i takie wytłumaczenie można by przypisać do pewnej części teorii Cremo.
Czasem wskutek procesów naturalnych artefakt może dostać się do warstwy, która pod względem geologicznym jest starsza od niego. Na takiej podstawie niekiedy też mogą być budowane błędne przypuszczenia. Oczywiście, takie pomyłki mogą zostać skorygowane w drodze fachowych badań - choć Cremo często powołuje się na opinie naukowców, którzy podobno potwierdzają jego teorie.
Znalezisko podlega też różnorodnym procesom naturalnym. "Zakazana archeologia" często wymienia narzędzia krzemienne czy intencjonalnie nacinane kości, które - zdaniem autora - należałoby uznać za ślady działalności ludzkiej w czasie wcześniejszym, niż mówi obecnie nauka. Jednak z tego, co się orientuję, sporo tych przypadków można by wytłumaczyć naturalnymi procesami, którym na przestrzeni setek tysięcy lat podlegały materiały w stylu krzemieni czy kości.
Do tego dochodzą - zawsze możliwe - błędy w datowaniu. O tym pisałam już w osobnym temacie, więc odsyłam zainteresowanych do lektury.
Nie da się jednak zaprzeczyć, że styl książki jest urokliwy. Nie wiem, na ile prawdziwe są przytaczane fragmenty o pozytywnych opiniach ludzi nauki, stykających się z przypadkami podanymi przez Cremo. Póki co, zdrowy rozsądek podpowiada mi pozostanie przy sceptycznym punkcie widzenia. Choć nie ukrywam, jednym z moich marzeń jest osobisty udział w weryfikowaniu takich teorii w przyszłości - choć pewnie pozostanę tylko na etapie marzenia
Nie odsądzam Cremo "od czci i wiary". Zawsze potrzebne jest inne spojrzenie na stare sprawy. Jednak nawet, gdyby tak było w przypadku pracy Cremo, nie sądzę, by było to równoznaczne z obaleniem teorii o ewolucji człowieka na rzecz kreacjonizmu - ostatecznie, ta ewolucja mogła mieć miejsce, tyle że wcześniej, niż przypuszczamy dzisiaj, być może w trochę innych warunkach.
Cytuj: Jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby naukowcy byli naiwni i nie chcieli rozwiązywać problemów które stawiają znaleziska. Chodzi o znaleziska archeologiczne, które rzekomo zlekceważono, bo nie pasują do dominującego paradygmatu
Powiem tak: niekoniecznie lekceważy się takie znaleziska. W większości przypadków najpierw próbuje się je wcisnąć w ramy naukowych teorii, które są już znane i akceptowane. Nie wiem, czy rzeczywiście niektóre są kompletnie lekceważone, jeśli nie pasują do znanych wzorców - chyba czasem jest po prostu tak, że na jakiś czas odkłada się coś kłopotliwego na półkę, by poczekało na lepszą interpretację, lepsze badania itp. Czy potem taki przedmiot nie popadnie w zapomnienie - nie wiadomo.
Jeśli są przypadki celowego zatajania znalezisk niewygodnych - to powinny być mocno piętnowane. Choć tak się składa, że światek nauki bywa dosyć hermetyczny i niestety, kryje niejedno bagienko. Nie da rady ręczyć za uczciwość każdego badacza, który ma tytuł naukowy.
Nawet nie o uczciwość tu chodzi - tylko o niechęć do zmieniania tego, co jest w książkach. O niechęć do przyznania, że jakaś szumna teoria może być nieaktualna. Do teraz uczy się studentów teorii, które zostały ukute przez kogoś o znanym nazwisku wiele lat temu, a dziś są już w sumie mało wiarygodne. Byli też naukowcy, którzy budowali swoje teorie w oparciu o "radosną twórczość", a więc fantazjowali na całego, czepiając się skrawków faktów - a ich zdanie przeszło zwego czasu na karty poważnych publikacji, z których się teraz uczymy. Wielu wie, że pewne teorie nie są już uznawane w środowisku nauki, niektórzy wykładowcy uprzejmie informują o tym studentów. Ale książek nikt nie zmienia.
Skoro jest problem ze zmianą w tak wąskim zakresie, to pojawia się pytanie: jak by to wyglądało ze zmianą w odniesieniu do teorii takiej, jak ewolucja? Może lenistwo przeważyłoby nad chęcią dojścia do prawdy? Nie wiadomo, przynajmniej - na razie nie wiadomo tego na pewno.
|
So cze 06, 2009 19:45 |
|
 |
Joannag
Dołączył(a): N maja 24, 2009 20:40 Posty: 295
|
athmosfer
Cytuj: Poczytaj sobie przynajmniej jeden fakt przedstwiony przez Zakazaną Archeologię, nie oceniaj po tytule. Mnie po prostu takie fakty zastanawiają ale czy są sprzeczne z ewolucją tego nie wiem, prawdopodobnie nie (jeśli ona istnieje w takiej formie jaką przedstawiają ją uczeni?). Niewątpliwie takie fakty będą się przyczyniać do modyfikacji teorii ewolucji.
Są jeszcze inne fakty :
1. Nagłe pojawienie się wysoce skomplikowanych organizmów w epoce kambru ,znane jako "eksplozja kambryjska"
Teoria ewolucji zakłada powolne przekształcanie jednych mniej skomplikowanych organizmów w coraz bardziej skomplikowane.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksplozja_kambryjska
Biblia tak opisuje dzieło stwórcze Boga:
Rdz 1:20-21 BT „Potem Bóg rzekł: Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!(21) Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre,”
Zatem nagłe pojawienie się mnóstwa organizmów żywych w jednej epoce świadczy za stworzeniem ,a nie ewolucją.
2.Teoria ewolucji zakłada powolne przekształcanie jednych form życia w drugie.Przy czym organizmy na wyższym poziomie są lepiej przystosowane ,czyli powinny przetrwac a nie zginąc.
Jednak nie znajdujemy form pośrednich pomiędzy poszczególnymi zwierzętami i roślinami.Naukowcy nie wyjaśnili np jak powstała jabłoń i z jakiej wcześniejszej rośliny wyewoluowała.Tak samo jest z każdym żywym organizmem.
http://www.rumburak.za.pl/BIBLIA/jak_po ... cie/06.php
3.Teoria ewolucji nie potrafi też wytłumaczyc jak w w wyniku ewolucji wykształciło się u ludzi: miłosierdzie,empatia,poświęcenie,bezinteresownośc a nawet rumienienie się .
http://fakty.interia.pl/nauka/news/najw ... ji,1250400
Tymczasem Biblia donosi:
Rdz 1:26 BT „A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!”
Zatem człowiek jest uczyniony na podobieństwo Boga ,czyli przejawia takie cechy jak miłośc ,empatia, sprawiedliwośc ,mądrośc.
|
So cze 06, 2009 19:52 |
|
 |
Joannag
Dołączył(a): N maja 24, 2009 20:40 Posty: 295
|
wierzba
Cytuj: Jeśli są przypadki celowego zatajania znalezisk niewygodnych - to powinny być mocno piętnowane. Choć tak się składa, że światek nauki bywa dosyć hermetyczny i niestety, kryje niejedno bagienko. Nie da rady ręczyć za uczciwość każdego badacza, który ma tytuł naukowy.
Dlaczego wielu znanych ewolucjonistów uparcie twierdzi, że makroewolucja jest faktem?
Po skrytykowaniu niektórych poglądów Richarda Dawkinsa wpływowy ewolucjonista Richard Lewontin przyznał, że sporo uczonych chętnie akceptuje naukowe twierdzenia przeczące zdrowemu rozsądkowi, „ponieważ wcześniej powzięliśmy pewne zobowiązanie — zobowiązanie względem materializmu”.
Wielu naukowców nie chce nawet wziąć pod uwagę możliwości istnienia inteligentnego Projektanta, gdyż, jak pisze Lewontin, „nie możemy sobie na to pozwolić”.
Na łamach Świata Nauki przytoczono wypowiedź socjologa Rodneya Starka: „Przez 200 lat wmawiano nam, że jeśli ktoś chce być naukowcem, to musi uwolnić swój umysł z pęt religii”.
Stark zauważa, że na uczelniach prowadzących badania naukowe „ludzie religijni siedzą cicho”, natomiast „niewierzący uprawiają dyskryminację”. Jego zdaniem „na wyżynach naukowego Olimpu faworyzuje się ludzi niewierzących”.
|
So cze 06, 2009 20:03 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Joannag napisał(a): 1. Nagłe pojawienie się wysoce skomplikowanych organizmów w epoce kambru ,znane jako "eksplozja kambryjska". Nieprawda, chodzi o mnogość a nie złożoność. Poza tym, wikipedia to nie źródło naukowe. A ponadto, tam jest podane wyjaśnienie nie wymagające angażowania Boga  . Joannag napisał(a): Teoria ewolucji zakłada powolne przekształcanie jednych mniej skomplikowanych organizmów w coraz bardziej skomplikowane. Nieprawda. Teoria ewolucji nic takiego nie zakłada. Joannag napisał(a): Przy czym organizmy na wyższym poziomie są lepiej przystosowane ,czyli powinny przetrwac a nie zginąc. Nieprawda. Co to za wyższy poziom? Joannag napisał(a): 3.Teoria ewolucji nie potrafi też wytłumaczyc jak w w wyniku ewolucji wykształciło się u ludzi: miłosierdzie,empatia,poświęcenie,bezinteresownośc a nawet rumienienie się . Dawno już wyjaśniono mechanizm rumienienia się. Pozostałe są wyjaśnialne częściowo już przez Dawkinsa, a częściowo nieadekwatne. Ewolucja tak samo nie wyjaśnia grania w pasjansa (narazie). Joannag napisał(a): Tymczasem Biblia donosi:
Rdz 1:26 BT „A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!”
Zatem człowiek jest uczyniony na podobieństwo Boga ,czyli przejawia takie cechy jak miłośc ,empatia, sprawiedliwośc ,mądrośc.
Nieprawda. Księga Rodzaju to hymn pochwalny, nie zapis wydarzeń. Ponadto, w pierwszych księgach Biblii Bóg przejawia raczej zazdrość, mściwość, złośliwość i przewrotność.
|
So cze 06, 2009 21:57 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|