Istnienie innych inteligentnych istot we Wszechświecie
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Maraskin
Jest wiele takich istotnych informacji, których nie zawarto w Biblii, ale jakoś dziki darowi rozwiniętego mózgu sami je odkryliśmy. To bardzo ryzykowne twierdzić że coś jest tak ważne że skoro tego Bóg nie przekazał, to tego zwyczajnie nie ma. Nie sadzę aby w tym momencie były podstawy do takiego rozumowania, jedynie Twoje własne widzenie, które może być zwodnicze, bo i subiektywne.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pn paź 26, 2009 12:17 |
|
|
|
|
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
WIST napisał(a): Maraskin Jest wiele takich istotnych informacji, których nie zawarto w Biblii, ale jakoś dziki darowi rozwiniętego mózgu sami je odkryliśmy. To bardzo ryzykowne twierdzić że coś jest tak ważne że skoro tego Bóg nie przekazał, to tego zwyczajnie nie ma. Nie sadzę aby w tym momencie były podstawy do takiego rozumowania, jedynie Twoje własne widzenie, które może być zwodnicze, bo i subiektywne.
Hmm, nie zrozumieliśmy się. Bóg w Piśmie zawarł wszystkie informacje dotyczące naszego duchowego życia. Nauka i technologia to zupełnie inna sprawa, która zresztą do zbawienia wcale nie jest potrzebna. W dodatku wymyślenie cegły - technologii jej wyrobu - przez babilończyków, doprowadziło do chęci zbudowania portalu do nieba - Bab el, co sprowadziło na ludzi pomieszanie języków. Więc Bóg w pewnien sposób nas poinformował, że jeżeli nasze myślenie poprzez technologię zacznie z Nim konkurować to jest to złe postępowanie i my jako Kościół powinniśmy na takowe ( naukowe np usiłujące dowieść o nieistnieniu Boga) uważać.
Każde działanie człowieka, przez które człowiek stawia się na miejscu Boga jest złe. Tak samo technologia czy nauka może być zła choć wcale nie musi, zależy od subiektywnego podejście jakżdej jednostki z osobna.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Pt paź 30, 2009 18:47 |
|
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Szkoda że Kościół Katolicki odrzucił Księgę Henocha
Towarzyszu maraskin, nie idźcie tą drogą.. naprawdę zaczynam się o Ciebie bać. Co będzie, jak Ci wpadną do rąk pisma gnostyckie ? Wróć lepiej do Kościoła, bo będzie źle..
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt paź 30, 2009 18:53 |
|
|
|
|
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
maraskin z grubsza niech będzie
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Pt paź 30, 2009 19:21 |
|
|
Sadomaczo
Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57 Posty: 129
|
Skoro świat materialny taki jaki jest z całą swoją przemijalnością, to konsekwencja grzechu, skoro wszelkie cierpienia i bóle na świecie to konsekwencja odstąpienia od Boga ludzi pierworodnych. Skoro wszelkie organizmy żywe na ziemi i wszelka materia we wszechświecie, ponoszą konsekwencje NASZEGO czynu. To kim są inteligentne formy życia na innych planetach skoro Jezus umarł na krzyżu dla NASZEGO zbawienia.
Czy posiadały by nieśmiertelną duszę? Jeśli tak to dlaczego miały by być obciążone wszystkimi materialnymi konsekwencjami naszego postępowania. Jeśli nie to kim był by dla nich Bóg?
Istnienie ich albo zmusiło by nas do zmiany naszych poglądów religijnych o 180 stopni i utratę najwazniejszej zasady o JEDNEJ PRAWDZIWEJ EWANGELII, albo było by najzwyczajniejszą manifestacją demoniczną.
UFO to okultyzm i ezoteryka. To nie my byśmy uczyli ich o Bogu ale oni nas.
Dlatego śmiem twierdzić, że jeśli kiedyś nad miastem zawiśnie jakiś statek Obcych to będzie dla mnie to kulminacyjny moment zwodzenia ludzi przez szatana.
Szatan nie robi bezpośredniej fizycznej krzywdy, sieje natomiast duchowe spustoszenie. Efektem wszelkich relacji na temat UFO jest dokładnie to samo. Nawet relacje osób porwanych (abstrahując od tego czy prawdziwe czy urojone) w efekcie przynoszą to samo. Traume, strach i duchowe spustoszenie. Dużo osób doświadczających tego popełnia samobójstwa. Dla mnie jest to ewidentnym działaniem i zwodzeniem szatańskim.
|
Pn lis 09, 2009 18:10 |
|
|
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Absurdalne jest utożsamianie zagadnienia pn "UFO" z istnieniem pozaziemskiej inteligencji. Jeżeli kiedyś takową odkryjemy (bądź ona nas), z całą pewnością okaże się, że nie ma ona z "UFO" nic wspólnego.
Hipotetyczne inteligentne istoty pozaziemskie, byłyby oczywiście tak samo "ludźmi" (w sensie duchowym naturalnie, choćby były przypominającymi z wyglądu ślimaki trzymetrowymi skrzypionami z 351 Wolarza) i tak samo posiadałyby dusze i wolną wole jak my.
To że Jezus urodził sie na Ziemi ma takie samo znaczenie, jak to że urodził sie w Palestynie. Czyli co, mieszkańców Syrii, Egiptu, Mezopotamii, Anatolii, etc jego misja już nie dotyczyła?
Zresztą milczene Wszechświata, czyli brak jakichkolwiek intencjonalnych sygnałów radiowych pochodzenia pozaziemskiego, zdaje się świadczyć na korzyśc tezy, ze jesteśmy najbardziej rozwiniętą cywilizacją we Wszechświecie, a przynajmniej w naszej Galaktyce. W takim razie nakłada to na nas określone obowiazki (głoszenie Ewangelii i pomoc mniej rozwiniętym cywilizacjom), a fakt, że Bóg objawił się właśnie na Ziemi, przestaje w jakikolwiek sposób dziwić.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lis 09, 2009 20:13 |
|
|
antagonistyczny
Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22 Posty: 182
|
Gorzej jak was ŚJ bądź muzułmanie wyprzedzą. A nie daj boże hindusi
|
Pn lis 09, 2009 20:55 |
|
|
Sadomaczo
Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57 Posty: 129
|
Mam wrażenie, że nie zgłębiłeś się za bardzo w problematykę mojego postu.
W przypadku mniej rozwiniętych i doskonałych cywilizacji tak. Co w przypadku cywilizacji rozwiniętych znacznie bardziej i doskonalszych, pojmujących Boga zupełnie inaczej. Kto kogo miał by nawracać. Jak wytłumaczyć takim "braciom" że to przez NAS wszystko stało się niedoskonałe, dlaczego to nas Bóg wybrał a nie ich i dlaczego jesteśmy jego najdoskonalszym dziełem we wszechświecie, mimo iż tak by nie było.
To stawia podstawowe paradoksy. Sprzeczności. A skoro więc Bóg istnieje i to co nam przekazał jest prawdą, to oznaczało by to demoniczny charakter istot pozaziemskich. Ja sam bym chciał powiedzieć że UFO to bujda na resorach, niestety byłem uczestnikiem czegoś co mi nie pozwala być pewnym w 100%, a skoro tak to wolę aby było to zwodzenie szatana.
|
Pn lis 09, 2009 21:17 |
|
|
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Sadomaczo napisał(a): Co w przypadku cywilizacji rozwiniętych znacznie bardziej i doskonalszych, pojmujących Boga zupełnie inaczej. Może najpierw sprawdzić, czy tacy istnieją? Cytuj: Kto kogo miał by nawracać. Jak wytłumaczyć takim "braciom" że to przez NAS wszystko stało się niedoskonałe, dlaczego to nas Bóg wybrał a nie ich i dlaczego jesteśmy jego najdoskonalszym dziełem we wszechświecie, mimo iż tak by nie było. Bzdura. Nie ma zadnego podziału na "my i oni" Oni, to my. Wszyscy jesteśmy w jednakowym stopniu dziećmi bożymi. Byc może przejsciowo jesteśmy jakimś "gatunkiem wybranym", ale czy sadomaczo ma jakieś problemy ze stwierdzeniem, że istnieje także naród wybrany? I że sadomaczo do niego nie nalezy? Cytuj: Ja sam bym chciał powiedzieć że UFO to bujda na resorach, niestety byłem uczestnikiem czegoś co mi nie pozwala być pewnym w 100%, a skoro tak to wolę aby było to zwodzenie szatana
Ach, jeszcze jeden ściemniacz. Czego to ja nie widziałem, czego to ja nie wiem.. Ale ..nie powiem
Bo np Aborygeni australijscy to tez pewnie demony
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn lis 09, 2009 21:26 |
|
|
Sadomaczo
Dołączył(a): Cz sty 24, 2008 19:57 Posty: 129
|
Cytuj: Może najpierw sprawdzić, czy tacy istnieją? Przecież rozmawiamy z góry o czysto hipotetycznej sytuacji, twoje jest tak samo prawdopodobne jak moje. Cytuj: Bzdura. Nie ma zadnego podziału na "my i oni" Oni, to my. To jest bzdura, człowiek to człowiek a nie pies, robak czy jakikolwiek inny obcy gatunek stworzenia. Co jeśli byli byśmy względem nich jak małpy względem nas? Nie byli byśmy nimi ani oni nami. Nie mówimy o rasach ludzi jak chińczyk murzyn czy biały ale o odmiennych gatunkach a nawet odmiennych formach życia. To jest kolosalna różnica. Cytuj: Wszyscy jesteśmy w jednakowym stopniu dziećmi bożymi. Aniołowie mają dusze a nie są ludźmi, Wszyscy MY. Ludzie. reszta materialnych to zwykłe stworzenia. Co do kosmitów to tak samo prawdopodobne jest to że są manifestacją demoniczną, jak to że są stworzeniem Bożym. Cytuj: Byc może przejsciowo jesteśmy jakimś "gatunkiem wybranym", ale czy sadomaczo ma jakieś problemy ze stwierdzeniem, że istnieje także naród wybrany? I że sadomaczo do niego nie nalezy? A tu tu jakieś herezje usiłujesz wciskać czy co? Cytuj: Ach, jeszcze jeden ściemniacz. Czego to ja nie widziałem, czego to ja nie wiem.. Ale ..nie powiem A gdzie ja napisałem, że widziałem? Byłem uczestnikiem. To różnica. To nie był żaden sen, nie były to żadne światełka na niebie, albo leśny zwierz, nie byłem sam i nie jestem chory psychicznie. Gdybym chciał cię przekonywać to bym opisał co i jak. Ale kompletnie mi na tym nie zależy. Szczególnie, że nie musi wcale być to niepodważalną prawdą. Ja Cię po prostu informuje, że powodem dla, którego piszę w tym temacie było coś co nie pozwala mi stwierdzić jednoznacznie, że typowe UFO i owe istoty nie istnieją (zauważ, że nie mogę też jednoznacznie stwierdzić że istnieją). A skoro nie mogę tego wykluczyć to bardziej prawdopodobne jest dla mnie, iż to spawa szatańska. Szczególnie, że jak by się nad tym wszystkim zastanowić to jedyny cel tego był taki, aby wzbudzić jak największy strach i zniszczyć cały dotychczasowy światopogląd. Cytuj: Bo np Aborygeni australijscy to tez pewnie demony
Jest też coś takiego jak opętanie. Zwierząt to nie omija. Świadczy o tym fragment PS w którym Jezus wygnał demony w stado świń. Jeśli gdzieś w kosmosie, żyją gatunki nie duchowe acz inteligentne (a gdzie jest jakiś dogmat, że to się musi łączyć) to nie stoi nic na przeszkodzie aby były spętane przez szatana. Aby były jego narzędziem.
Podkreślam jeszcze raz, takie dyskutowanie jest tak samo prawdopodobne z każdego punktu widzenia, bo jest czysto teoretyczne. W tej teorii musi być jednak pewna logika.
|
Pn lis 09, 2009 22:50 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: Istnienie innych inteligentnych istot we Wszechświecie
Skoro życie mogło powstać na naszej planecie, to dlaczego nie miałoby powstać na innej. To tak jakby na łące miał wyrosnąć jeden jedyny kwiatek, a reszta byłaby ugorem. Wszechświat jest jak olbrzymia łąka i, wierzę, że życie w nim kwitnie, tylko, że my tego nie widzimy, bo jesteśmy jak te bakterie na kwiatku - nic poza nim nie widzimy, nie możemy przeskoczyć na inny kwiatek, bo nie mamy jak, co więcej, nawet go nie dostrzegamy.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt lut 05, 2010 9:54 |
|
|
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
Re: Istnienie innych inteligentnych istot we Wszechświecie
Ja wierzę w to, że nie jesteśmy SAMI w ogromnym Wszechświecie. To niemożliwe, żeby tylko na Ziemi żyły istoty rozumne. Co do UFO, to jestem raczej sceptyczny, ale parę przypadków było dość wiarygodnych.
|
Pt lut 05, 2010 17:16 |
|
|
Aga
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 15:01 Posty: 52
|
Re: Istnienie innych inteligentnych istot we Wszechświecie
ateista1993 napisał(a): To niemożliwe, żeby tylko na Ziemi żyły istoty rozumne. Jakieś argumenty idące za tym stwierdzeniem? Dlaczego niemożliwe?
_________________ Bądź płomieniem, a nie ćmą!
|
So lut 06, 2010 9:47 |
|
|
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
Re: Istnienie innych inteligentnych istot we Wszechświecie
... bo, odpowiadając słowami Eisteina, byłoby to niewybaczalne marnotrawstwo przestrzeni... Tak serio: nie mamy właściwie żadnych danych, żebym wnioskować o powszechności życia we Wszechświecie, co dopiero mówiąc o inteligencji. Każda opinia będzie tu właściwie aktem wiary. Ja osobiście uważam, że życia w kosmosie jest sporo, zdarza się też inteligentne - ale o inteligencji bardzo różnej od naszej, np coś w rodzaju jeszcze bystrzejszych delfinów. Nie zdziwiłbym się, niestety, gdybym nie miał racji.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
So lut 06, 2010 11:10 |
|
|
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
Re: Istnienie innych inteligentnych istot we Wszechświecie
Tak, właśnie. Jak jedni wierzą w Boga, to ja wierzę w istnienie życia pozaziemskiego.
|
So lut 06, 2010 12:03 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|