Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
 Naukowe dowody na istnienie Boga? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Naukowe dowody na istnienie Boga?
Polecam wszystkim tą stronę:http:http://www.xps.com.pl/index.php?option=com_content&view=category&id=37&Itemid=55

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


So gru 05, 2009 0:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Strona jest zatytułowana Teksty z dziedziny filozoficznej.
Innymi słowy o dowodach NAUKOWYCH wcale nie traktuje.


So gru 05, 2009 11:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Przeczytaj dokladnie:jest tam chocby 2 prawo dynamiki.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


So gru 05, 2009 11:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Co drugie prawo termodynamiki? W jaki sposób dowodzi o istnieniu Boga?

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


So gru 05, 2009 11:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Powiedzmy, że połowa naukowców uważa , że za wszystkim stoi Bóg, a druga połowa że nie. Co to zmienia dla samej nauki? Jakie przewidywania odnośnie niewyjaśnionych zjawisk fizycznych można wyciągnąć, zakładając Boga? Jakie nowe zjawiska można przewidzieć dodając do wszystkich znanych teorii Boga?

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


So gru 05, 2009 11:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Tak, tekst o drugim prawie termodynamiki. W którym to tekście autor wyciąga błyskotliwy wniosek, że świat musi mieć swój początek. Imponujące. Niestety jeśli autor myśli że w ten sposób wykazał istnienie Boga to się grubo myli.

Cytuj:
Natomiast bardziej zgodne z ortodoksyjnym poglądem naukowym byłoby twierdzenie, iż entropia Wszechświata musi stale wzrastać aż do swego maksimum - nie byłoby możliwe myśleć wówczas o tym, wzrasta więc ona stale, musiała więc mieć swój początek, fakt ten, który nazywamy stworzeniem, musiał istnieć i to nie bynajmniej w nieskończenie dalekiej przeszłości


Nazywanie tego FAKTU "stworzeniem" nazywamy "chciejstwem". Ten fakt bowiem nazywamy "powstaniem" albo po prostu "początkiem". To że przyczyną tego był Bóg to nadal tylko wiara, na której prawdziwość dowodów nie ma, innymi słowy wracamy do punktu wyjścia, a na drodze do udowodnienia istnienia Boga nie zrobiliśmy ani najmniejszego kroczku do przodu.

Pogratulować też należy tej stronie odwołania do argumentu "God of the gaps" który w gruncie rzeczy nadaje się raczej do stosowania go jako argumentu przeciwko tezie o istnieniu Boga a nie za nią... warte uwagi są również komiczne sformułowania takie jak "Issac Newton stworzył prawa mechaniki". No cóż. Ja zawsze myślałem że chrześcijanie wierzą, że prawa rządzące wszechświatem stworzył Bóg. Tu się jednak okazuje że to nie Bóg a Issac Newton :)


So gru 05, 2009 11:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Jaki potencjalny Dowód byłby w stanie przekonać ateistów o istnieniu Boga?

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


N gru 06, 2009 12:34
Zobacz profil
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Korat napisał(a):
Jaki potencjalny Dowód byłby w stanie przekonać ateistów o istnieniu Boga?

Żaden - bo Bóg nie jest kwestią rozumu.
Tylko idywidualnie, sercem poznaje, odnajduje człowiek Boga - w sobie lub w drugim człowieku.


N gru 06, 2009 13:06

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Zależy od ateisty.
Mi wystarczyłby pewnie taki który zadowoliłby większość naukowców, choć by poważnie brać pod uwagę taką możliwość wystarczyłyby mi bardziej pośrednie dowody.

Alus napisał(a):
Żaden - bo Bóg nie jest kwestią rozumu.
Tylko idywidualnie, sercem poznaje, odnajduje człowiek Boga - w sobie lub w drugim człowieku.


Więc to też kwestia przypadku bo mało prawdopodobne by serce chińczyka skłaniało się do chrześcijańskiej duchowości i osobowego Boga chrześcijan.


N gru 06, 2009 13:14
Zobacz profil
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
No napisał(a):
Więc to też kwestia przypadku bo mało prawdopodobne by serce chińczyka skłaniało się do chrześcijańskiej duchowości i osobowego Boga chrześcijan.

2% chińczyków jest chrześcijanami.
Bóg zas nie ogranicza zbawienie i dostępu do poznania nikomu - "cokolwiek bowiem znajduje się w ludziach z dobra i prawdy" - prowadzi do Boga.


N gru 06, 2009 13:33

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Korat napisał(a):
Jaki potencjalny Dowód byłby w stanie przekonać ateistów o istnieniu Boga?


Przyznaję, że nic mi nie przychodzi do głowy. Liczę jednak na to że gdyby wszechmogący i wszechwiedzący chciał, żeby jego istnienie zostało dowiedzione, to chyba potrafił by coś wymyślić?

Na dobry początek jednak wystarczył by jakiś sensowny powód do poważnego potraktowania tej idei. Choćby jako hipotezy. Osobiście takowego nie widzę. Niewidzialny, bezcielesny, świadomy, inteligentny absolut, stwórca wszechświata i ludzi, życzący sobie żeby ludzie się do niego modlili, przemawiający do nich z "ukrycia" przez kilku wybrańców którym się objawił i w świętych księgach, trzymający za sobą cały świat duchowy z Jezusem, Maryją, świętymi, zmarłymi, sądzący ludzi za ich czyny, przejmujący się ich sprawami... jak dla mnie to kompletna abstrakcja.


Cytuj:
2% chińczyków jest chrześcijanami.
Bóg zas nie ogranicza zbawienie i dostępu do poznania nikomu - "cokolwiek bowiem znajduje się w ludziach z dobra i prawdy" - prowadzi do Boga.


Czyli 98% Chińczyków pójdzie do piekła.


N gru 06, 2009 13:48
Zobacz profil
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Witold napisał(a):
Czyli 98% Chińczyków pójdzie do piekła.

Przeczytaj ponownie ze zrozumieniem mój post :)....konkretni drugie zdanie.


N gru 06, 2009 14:00

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Alus napisał(a):
2% chińczyków jest chrześcijanami.

Dokładnie taki sam procent stanowią muzułmanie, co z tego wynika?

Cytuj:
Bóg zas nie ogranicza zbawienie i dostępu do poznania nikomu - "cokolwiek bowiem znajduje się w ludziach z dobra i prawdy" - prowadzi do Boga.

W praktyce dostęp do nauk religii katolickiej jest jednak ograniczony, nawet jeśli Biblie można ściągnąć z internetu to większość ludzi niema powodów by traktować ją poważnie (tak samo jak my nie przejmujemy się zbytnio Koranem czy naukami Buddy).
Dobro, prawda ale wg. czyjej definicji: chrześcijańskich, chińskich, partii komunistycznej.. ?


N gru 06, 2009 15:06
Zobacz profil
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
No napisał(a):
Dobro, prawda ale wg. czyjej definicji: chrześcijańskich, chińskich, partii komunistycznej.. ?

Według uniwersalnej, złotej maksymy:
- "Cokolwiek chcecie aby wam czyniono, czyńcie innym".


N gru 06, 2009 15:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Naukowe dowody na istnienie Boga?
Co myślicie o nieśmiertelności ludzkiego ciała bo zdaniem znanego amerykańskiego futurologa Raymonda Kurzweila już za 20 lat dostępne będą mechanizmy, które pozwolą człowiekowi na osiągnięcie nieśmiertelności. Naukowiec, który już wiele lat temu opisywał technologie, które są znane dopiero od niedawna powiedział, że stanie się to możliwe dzięki temu, że nauka jest coraz bliżej poznania, jak działa ciało człowieka. W osiągnięciu nieśmiertelności pomocna powinna też być nanotechnolgia. Kurzweil stworzył swoją prognozę w oparciu o analizę dokonującego się postępu w nauce. Biorąc pod uwagę obecny progres w wielu dziedzinach wiedzy, Amerykanin wierzy, że już za 20 lat powszechna stanie się nanotechnolgia, która pozwoli na zastępowanie najważniejszych organów w ciele człowieka sztucznymi tworami.

"Ja i wielu innych naukowców wierzymy, że za około 20 lat będziemy mieć środki potrzebne do przeprogramowania naszych ciał w taki sposób, że możliwe stanie się zatrzymywanie, a potem odwracanie starzenia. Potem nanotechnologia pozwoli nam żyć wiecznie." - napisał Kurzweil w swojej książce "The Sun". Prezentowaną przez siebie teorię, Kurzweil nazwał "Prawem przyśpieszających zwrotów".

Dziennik "The Daily Telegraph" zacytował więcej z wizjonerskich teorii Kurzweila. Zgodnie z jego zapowiedziami, nanoroboty w przeciągu najbliższych dziesięcioleci zastąpią komórki krwi, a wykonywana przez nie praca będzie znacznie bardziej efektywna. W ciągu 25 lat, w biegach sprinterskich odbywających się podczas igrzysk, startować będą sportowcy, którzy będą mogli biec bez oddechu nawet przez 15 minut.

Kurzweil posuwa się jednak w swoich rozważaniach znacznie dalej. Jego zdaniem nanotechnologia pozwoli na takie rozszerzenie możliwości umysłu, że napisanie książki stanie się możliwe w ciągu kilku minut."Jeśli będziemy chcieli przejść do trybu rzeczywistości wirtualnej, nanoroboty wyłączą sygnały mózgowe i zabiorą nas tam, gdzie tylko będziemy chcieli. Wirtualny seks stanie się powszechny." - uważa Kurzweil.

Sam badacz zauważa jednak, że wraz z rewolucją, która dokona się dzięki nanotechnologii, świat zacznie przypominać przepełnioną cyborgami scenerię filmu science-fiction.

Naukowiec zdaje sobie sprawę z tego, że nie wszyscy będą traktować jego zapowiedzi poważnie, ale zwraca uwagę na to, że wiele sztucznych organów, a nawet implanty nerwowe już są dostępne.

To by dowodziło,że człowiek jest Bogiem i ma takie zdolności do osiągnięcia wiecznego i doskonałego życia w ciele czyli Bóg jakiś transcendentny nie był by do niczego potrzebny?

Nieśmiertelność w zasięgu ręki?
Znajomość genów danego człowieka sprawi, że lekarze będą mogli wcześnie określać skłonności danego człowieka do chorób i wcześniej im zapobiegać. Przykładowo: robiąc test genetyczny 15-latka można będzie stwierdzić, na jakie choroby jest on szczególnie podatny. Wiedząc, że może on w przyszłości zachorować np. na cukrzycę będzie on mógł stosować odpowiednią dietę.

W przyszłości wiedza o genomie posłuży do opracowywania skutecznych terapii genetycznych. Lekarze będą w stanie przewidzieć, komu pomoże konkretny lek i w jakiej dawce. W przypadku wykrycia w organizmie wadliwego genu byłaby możliwość jego "naprawy" albo wręcz wymienić geny chore na zdrowe. Metoda ta umożliwi projektowanie leków na nieuleczalne dotąd choroby, takie jak AIDS czy rak. Niektórzy naukowcy sądzę, że będzie to pierwszy krok do uzyskania nieśmiertelności przez człowieka...

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


N gru 06, 2009 15:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL