Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 8:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Biblia a Fakty porosze o przyklady?? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 15, 2009 16:05
Posty: 8
Post Biblia a Fakty porosze o przyklady??
Troche czytalem te forum i znalazlem pare opinni o tym ze Biblia jest najbardziej potwiedzona naukowo ksiega religijna (moze brzydko to sformulowalem ale chodzi osens) Dlatego chcialbym prosic o jakies przyklady??? Bo mi nic do głowy nie przychodzi :(


N lis 15, 2009 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 5:48
Posty: 170
Post 
Już gdzieś ta kwestia była wyjaśniona, chyba nawet w tym samym wątku, w którym to stwierdzenie sie pojawiło. Ogólny wniosek brzmi, że to bzdury. Chyba, że najpierw zrobi sie przesiew w pismach i odrzuci, wszelki teksty opierające sie na alegoriach , metaforach, przypowieściach ,legendach itd., wtedy okazuje sie że jakiś procent z pozostałych tekstów zawiera prawdy historyczne. trzeba mieć też na uwadze, że te prawdy też są wtopione w część większej opowieści, która w całości za źródło wiedzy historycznej już służyć nie może. Na przykład, w jednej z Ksiąg ST wymienia się władców , okazuje sie , że oni faktyczne istnieli, ale Biblia nie zachowała ich chronologii panowania. Biblia to księga ucząca jak żyć , a nie podręcznik z fizyki , biologii czy historii.

_________________
"Ktokolwiek znalazł Chrystusa musi dowodzić innych do niego. Wielka radość nie może byc tylko dla siebie. Musi byc przekazywana"
Benedykt XVI


N lis 15, 2009 17:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Biblia może oczywiście służyć jako drogowskaz jednak ja wziąłbym tutaj poprawkę na niektóre treści typu ukamienuj człowieka pracującego w szabat. Moralność biblijna również nie jest doskonała.


N lis 15, 2009 21:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Wpierw należy zadać pytanie co rozumiemy przez stwierdzenie, że Biblia jest naukowo potwierdzona? Jest tu pewien anachronizm, gdyż Biblia nigdy nie aspirowała do roli bycia książka naukową, choć zawierała różne informacje wedle stanu wiedzy ludzi którzy ją spisywali np. o powstaniu świata, czy o przeszłości. A zatem Biblia dla historii politycznej, czy historii idei lub nauki jest przydatnym źródłem. Pewne wydarzenia z przeszłości mogą w niej znaleźć potwierdzenie. Ale sama w sobie nie jest tekstem historycznym i takim nie miała być. W pewnych kwestiach szeroko pojęta nauka czerpie z niej jako źródła, ale nie trudno znaleźć w niej "błędy" z perspektywy współczesnej wiedzy. To nie ma takiego znaczenia, bo nie jest to podręcznik do astronomii wedle naszych standardów, ale zbiór świętych tekstów.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N lis 15, 2009 21:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
WIST napisał(a):
Wpierw należy zadać pytanie co rozumiemy przez stwierdzenie, że Biblia jest naukowo potwierdzona? Jest tu pewien anachronizm, gdyż Biblia nigdy nie aspirowała do roli bycia książka naukową,


Ale są jest wielu takich, którzy aspirują do tego, żeby ją za takową uznać.


N lis 15, 2009 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Ok, zgoda, wielu chce bardzo mocno uznać Biblię może nie tyle za księgę naukową, ale uznać natchnienie za 100% pewne informacje, dotyczące każdej ze sfer czyli i przekazu moralnego i przy okazji naukowego. To kwestia błędnego rozumienia czym jest natchnienie i obawy że uznanie że forma to inicjatywa samego ludzkiego autora, a nie Ducha Św., podważy całe Pismo. Są tacy ludzie, ale każdy inaczej rozumie tą kwestię naukowości Biblii, dla mnie np. jest ona źródłem historycznym, choć nawet to co zwane jest księgami historycznymi, nie są w naszym rozumieniu tego pojęcia, znów anachronizm, czy ahistorycyzm.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N lis 15, 2009 22:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 13, 2009 17:07
Posty: 5
Post 
Problem w tym, że przez całe stulecia twierdzono, że Biblia ma być rozumiana dosłownie. Dopiero kiedy mało kto był już skłonny uwierzyć, że Ziemia powstała m.in. przez "oddzielenie wód ponad sklepieniem od wód pod sklepieniem" i nazwanie tego sklepienia niebem, a człowiek został "ulepiony z prochu ziemi", zaczęto propagować teorie mówiące o metaforyczności i alegoryczności Biblii.

Korat napisał(a):
Biblia to księga ucząca jak żyć , a nie podręcznik z fizyki , biologii czy historii.


Jeśli chodzi o nauczanie jak żyć, to mam wrażenie, że więcej mógłbym skorzystać z lektury Biblii, gdybym był żyjącym kilka tysięcy lat temu członkiem nomadycznego plemienia pasterskiego w Azji Mniejszej. Ponieważ jednak jestem mieszkańcem środkowoeuropejskiego miasta przełomu XX i XXI wieku, to jakoś nie za bardzo mogę znaleźć tam fragmenty, które przynajmniej w przybliżony sposób wpisywałyby się w realia mojego życia.


N lis 15, 2009 22:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
Superunknown napisał(a):
Jeśli chodzi o nauczanie jak żyć, to mam wrażenie, że więcej mógłbym skorzystać z lektury Biblii, gdybym był żyjącym kilka tysięcy lat temu członkiem nomadycznego plemienia pasterskiego w Azji Mniejszej. Ponieważ jednak jestem mieszkańcem środkowoeuropejskiego miasta przełomu XX i XXI wieku, to jakoś nie za bardzo mogę znaleźć tam fragmenty, które przynajmniej w przybliżony sposób wpisywałyby się w realia mojego życia.

Choćby Przykazanie Miłości. Szacunek i troska o bliźniego jak najbardziej wpisuje się w obecne realia.


N lis 15, 2009 23:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 13, 2009 17:07
Posty: 5
Post 
Masz rację, to piękne przykazanie (szkoda, że mało kto go przestrzega). Jezus zaczerpnął je zdaje się z Księgi Kapłańskiej. Jednak z tego co wiem, to Żydzi mieli dość specyficzne pojęcie bliźniego (a może to kwestia tłumaczenia, nie pamiętam) - dotyczyło ono jedynie swoich pobratymców, czyli innych Żydów, więc cała reszta świata była spod tego miłosierdzia wyłączona, a to już chyba mniej fajne, nieprawdaż? Zresztą nawet, gdybym się mylił, to i tak nie można twierdzić, że judaizm, czy chrześcijaństwo wyznaczyło normy moralne panujące we współczesnym świecie, ponieważ moralność jest niezależna od wyznawanej religii (lub braku takowej)... A w ogóle to tytuł wątku jest "Wiara a nauka", więc trochę schodzimy z tematu ;-)


N lis 15, 2009 23:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
Superunknown napisał(a):
Problem w tym, że przez całe stulecia twierdzono, że Biblia ma być rozumiana dosłownie. Dopiero kiedy mało kto był już skłonny uwierzyć, że Ziemia powstała m.in. przez "oddzielenie wód ponad sklepieniem od wód pod sklepieniem" i nazwanie tego sklepienia niebem, a człowiek został "ulepiony z prochu ziemi", zaczęto propagować teorie mówiące o metaforyczności i alegoryczności Biblii.


Jest to w nieprawda. Np. stworzenie świata, o którym piszesz, było od początku interpretowane przez ludzi Kościoła zarówno dosłownie jak i niedosłownie. Jedni interpretowali tak, inni tak. Za nieliteralnym rozumieniem opowiadali się np.:
- św. Augustyn (urodzony w 354 roku)
- Orygenes (urodzony w 185 roku)
- Klemens Aleksandryjski (urodzony w 150 roku) i inni uczeni szkoły aleksandryjskiej.

_________________
Piotr Milewski


N lis 15, 2009 23:53
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N lis 16, 2008 9:43
Posty: 20
Post 
rzuce moje pytanie w tym temacie;) Jak to bylo z potopem? to jest fikcja literacka (kolejna biblijna metafora) czy prawdziwy fakt?


Pn lis 16, 2009 8:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 15:55
Posty: 728
Post 
hornblenda napisał(a):
rzuce moje pytanie w tym temacie;) Jak to bylo z potopem? to jest fikcja literacka (kolejna biblijna metafora) czy prawdziwy fakt?
Potopów w historii świata było nawet kilka, ale wszystkie lokalne. Bliżej na ten temat można sobie poczytać w Wikipedii.

_________________
Obrazek
Ten post jest opublikowany na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne 3.0 Polska.


Pn lis 16, 2009 9:39
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 15, 2009 16:05
Posty: 8
Post 
no niestety myslalemze moze ktos mnie przekona ale to chyba niemozliwe. Biblia tak naprawde jest sciagnieta z roznych wierzen i mitow chodzi o wazniejsze wydarzenia jest tam troche historii jednakze brak w niej chronologi a jedyny news ktorego nie bylo w innych wiarach to niebo i pieklo ( ktore powstalo najprawdopodobniej od doliny gehenny)

_________________
Wvten piekny dzien witam wszystkich pogonym i wesolym AVE :D


Pn lis 16, 2009 11:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Problem w tym, że przez całe stulecia twierdzono, że Biblia ma być rozumiana dosłownie. Dopiero kiedy mało kto był już skłonny uwierzyć, że Ziemia powstała m.in. przez "oddzielenie wód ponad sklepieniem od wód pod sklepieniem" i nazwanie tego sklepienia niebem, a człowiek został "ulepiony z prochu ziemi", zaczęto propagować teorie mówiące o metaforyczności i alegoryczności Biblii.


Mniejsza już z tym, że jest to nieprawda - z dogmatami nie ma co walczyć. Powiedzmy że tak było. I co ? Co w związku z tym ?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn lis 16, 2009 11:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post 
m-technic napisał(a):
Biblia tak naprawde jest sciagnieta z roznych wierzen i mitow...

Nie cała Biblia, tylko bodajże pierwsze 11 rozdziałów Księgi Rodzaju.

m-technic napisał(a):
...pieklo ( ktore powstalo najprawdopodobniej od doliny gehenny)

Piekło (miejsce potępienia, wieczny ogień itp.) to pojęcie, które nie powstało na bazie owej doliny. Dolina ta stała się synonimem piekła ze względu na swoją historię.

hornblenda napisał(a):
rzuce moje pytanie w tym temacie;) Jak to bylo z potopem? to jest fikcja literacka (kolejna biblijna metafora) czy prawdziwy fakt?

Zanim powstało opowiadanie o potopie, istniały starsze przekazy pozabiblijne dotyczące tego tematu. Autor biblijny wykorzystuje niektóre motywy zawarte w mitycznych przekazach. Służą mu one przede wszystkim do wyrażenia wniosków teologicznych, egzystencjalnych i moralnych.Obrazy występujące w opowiadaniu o potopie nie powinny być traktowane dosłownie, gdyż zamiarem autora nie jest wypowiadanie się na temat historyczności potopu lub jego ewentualnego przebiegu.


Pn lis 16, 2009 13:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL