Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 Astrofizyka i kreacjonizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Astrofizyka i kreacjonizm
Zadałem kiedyś na jednym z kreacjonistycznych blogów pewne pytanie. Jednak zamiast odpowiedzi doczekałem się bana - podobno za spam.
Więc te pytanie zamieszczę tutaj - może ktoś jest mi w stanie wyjaśnić tę nieścisłość?

Chodzi o wybuchy supernowych. Nie zaobserwowano żadnego wybuchu supernowej w odległości mniejszej niż 6000 lat świetlnych. Przy znanych stałych fizycznych (głównie c) i "teorii młodej ziemi" ten fakt oznacza, że za "życia" wszechświata licząc od jego stworzenia ok. 6000 lat temu nie wystąpił żaden z tych wybuchów. Astronomowie obserwują więc (w myśl tej "teorii") swego rodzaju teatrzyk cieni zdarzeń, które nigdy nie miały miejsca.
I pytania:
1. Kto nam ten teatrzyk wyświetla?
2. W jakim celu nas oszukuje i jaki cel można uzyskać wyświetlając takie błędne dane?
3. Skąd wzięło się światło obrazujące te rozbłyski?
4. Czy istnieją jeszcze inne dane obserwacyjne, które są równie "prawdziwe"?

Wszystkie te pytania (i wiele innych) pojawiają się wyłącznie w sytuacji, gdy będziemy na poważnie traktować kreacjonizm młodej ziemi. Jeśli odrzuci się go w całości, pytania te tracą sens.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N gru 20, 2009 16:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
No jeśli przyjąć za podstawę, że teoria Wielkiego Wybuchu jest do końca prawdziwa z wszystkimi jej założeniami to rzeczywiście kreacjonizm w stylu młodej ziemi traci sens. :) Natomiast gdy wszechświat powstał powiedzmy w wyniku Wybuchu Inflacyjnego (przynajmniej w początkowej fazie) to kreacjonizm młodo-ziemski a właściwie młodo-wszechświatowy :) byłby do przyjęcia przynajmniej do teoretycznego rozważenia. Chodzi o to, że WI nie jest ograniczony przez prędkość światła, czyli początkowa ekspansja wszechświata następowała znacznie szybciej. Podczas WI następuje rozdarcie przestrzeni wyższego rzędu (powiedzmy 5D) a więc rozdarcie to następuje niejako poza czasem, czas pojawia się dopiero po wybuchu (czasoprzestrzeń 4D)
Za teorią WI przemawia chociażby ciągle przyspieszająca ekspansja przestrzeni oraz jej kształt, nie jest dokładnie kulista jak by to wynikało w przypadku eksplozji (równomierne rozszerzanie się we wszystkich kierunkach) ale kształtem przypomina sterowiec lub piłkę do rugby :) taki kształt może powstać tylko podczas WI czyli rozdarcia przestrzeni wyższego rzędu (superprzestrzeni)

Oczywiście to jest tylko moja teoria, ale możesz przedstawić własną :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


N gru 20, 2009 17:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22
Posty: 439
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
Rutus napisał(a):
Zadałem kiedyś na jednym z kreacjonistycznych blogów pewne pytanie. Jednak zamiast odpowiedzi doczekałem się bana - podobno za spam.
Więc te pytanie zamieszczę tutaj - może ktoś jest mi w stanie wyjaśnić tę nieścisłość?

Chodzi o wybuchy supernowych. Nie zaobserwowano żadnego wybuchu supernowej w odległości mniejszej niż 6000 lat świetlnych.


I dziękujmy za to Panu Bogu bo gdyby taki wybuch się zdarzył w mniejszej odległości to mogłoby już nie być nikogo kto by mógł o tym rozmawiać ;)

Na pytania nie odpowiem bo nie czuję się kreacjonistą - w szczególności zdecydowanie nie jestem kreacjonistą młodej ziemi :)


N gru 20, 2009 18:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
buscador napisał(a):
No jeśli przyjąć za podstawę, że teoria Wielkiego Wybuchu jest do końca prawdziwa z wszystkimi jej założeniami to rzeczywiście kreacjonizm w stylu młodej ziemi traci sens. :) Natomiast gdy wszechświat powstał powiedzmy w wyniku Wybuchu Inflacyjnego (przynajmniej w początkowej fazie) to kreacjonizm młodo-ziemski a właściwie młodo-wszechświatowy :) byłby do przyjęcia przynajmniej do teoretycznego rozważenia. Chodzi o to, że WI nie jest ograniczony przez prędkość światła, czyli początkowa ekspansja wszechświata następowała znacznie szybciej. Podczas WI następuje rozdarcie przestrzeni wyższego rzędu (powiedzmy 5D) a więc rozdarcie to następuje niejako poza czasem, czas pojawia się dopiero po wybuchu (czasoprzestrzeń 4D)
Za teorią WI przemawia chociażby ciągle przyspieszająca ekspansja przestrzeni oraz jej kształt, nie jest dokładnie kulista jak by to wynikało w przypadku eksplozji (równomierne rozszerzanie się we wszystkich kierunkach) ale kształtem przypomina sterowiec lub piłkę do rugby :) taki kształt może powstać tylko podczas WI czyli rozdarcia przestrzeni wyższego rzędu (superprzestrzeni)

Oczywiście to jest tylko moja teoria, ale możesz przedstawić własną :)


Prędkość światła nijak ma się do rozszerzania sie wszechświata - nawet obecnie istnieją galaktyki, których odległość od nas rośnie szybciej niż wynosi prędkość światła. PŚ jest bowiem ograniczeniem prędkości ruchu względem przestrzeni, a ekspansja wszechświata jest "puchnięciem" samej przestrzeni.

Epoka inflacyjna w historii wszechświata to już rozszerzanie się zwykłej 4-wymiarowej czasoprzestrzeni. Tym się różni od obecnej epoki, że dominującym składnikiem wszechświata jest w niej hipotetyczne pole skalarne (inflatonowe), a nie "zwykła materia". Powoduje to, że wszechświat rozszerza się bardzo szybko. Ale jest to zwykły 4-wymiarowy wszechświat, nie ma mowy o żadnym rozdarciu przestrzeni wyżej wymiarowej, cokolwiek miałoby to znaczyć.

Jeżeli natomiast chodzi o nieizotropowość w ekspansji wszechświata, to nie słyszałem, by coś takiego zaobserwowano, z tego co mi wiadomo, ekspansja w każdym kierunku jest z dobrym przybliżeniem taka sama. Chciałbym wiedzieć, na jakich źródłach się opierasz, podając informację o nieizotropowości ekspansji, oraz o tym, jak ona przekłada się na powstanie wszechświata.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


N gru 20, 2009 21:58
Zobacz profil
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
Fajne, logiczne spostrzeżenie, gratuluję ja jako kreacjonista Starej ziemi chylę czoło przed tobą.

Chciałbym jeszcze zapytać bo nie zbyt się orientuję... Kreacjoniści młodej ziemi uważają że nie tylko ziemia ma ok 6 000 czy inni 8 000 lat, ale i cały wszechświat ma tyle lat?

Bo sądziłem że wiek ten odnoszą tylko co do ziemi,...


N gru 20, 2009 22:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
wieczny_student napisał(a):
Jeżeli natomiast chodzi o nieizotropowość w ekspansji wszechświata, to nie słyszałem, by coś takiego zaobserwowano.


Ja natomiast słyszałem
http://www.newscientist.com/article/mg19425994.000-axis-of-evil-a-cause-for-cosmic-concern.html

Oczywiście dowody na anizotropowość Wszechświata są bardziej niż skromne, ale taka anizotropowość wyjaśniałaby wiele problemów, niepotrzebna by sie wtedy robiła ciemna energia, czy ciemna materia.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn gru 21, 2009 12:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
wieczny_student napisał(a):
Jeżeli natomiast chodzi o nieizotropowość w ekspansji wszechświata, to nie słyszałem, by coś takiego zaobserwowano, z tego co mi wiadomo, ekspansja w każdym kierunku jest z dobrym przybliżeniem taka sama. Chciałbym wiedzieć, na jakich źródłach się opierasz, podając informację o nieizotropowości ekspansji, oraz o tym, jak ona przekłada się na powstanie wszechświata.

Jeśli chodzi o kształt wszechświata to czytałem pewien artykuł w „Nieznanym Świecie” (tego numeru już nie posiadam więc piszę to co zapamiętałem). Były tam opisane różne teorie powstania wszechświata, miedzy innymi były przedstawione argumenty za i przeciw WW. Autor artykułu twierdził, że sferoidalny kształt wszechświata wynikał nie z eksplozji ale w wyniku działania inflacji (porównywał to do powstawania dziurek w serze :) czyli w zasadzie taka połączona teoria wielu-światów plus WI). Skąd właśnie taki kształt nie pisał, pewnie z najnowszych obserwacji na Hubble’a

Jeśli natomiast chodzi o wiek wszechświata to nie wiemy nic pewnego, bo nawet przy obowiązującej teorii WW astrofizycy spierają się co do rzeczywistego wieku wszechświata, różnice te do chodzą nawet do 50% (różne źródła podają różne wartości).
A jeśli by trochę poteoretyzować to okazałoby się, że wiek ten będzie diametralnie różny od tego oficjalnego, chodzi o to, że tak naprawdę nie wiadomo z jaką prędkością postępowała inflacja wszechświata, czyli jak daleko w wyniku jej działania odsunęły się od siebie galaktyki, bo jeśli np.: obecne odległości tych galaktyk wynikają (szczelam) :) w 99% z inflacji a tylko 1% przypadałoby na swobodną ucieczkę galaktyk (jaką obecnie obserwujemy) to wiek wszechświata będzie różnił się znacznie od przypuszczalnych (może okazałoby się nawet, że młodoświatowcy w pewnym sensie maja rację :)

Gdzieś czytałem (pewnie w Internecie, jakiś shaneling) :) że „dzień boski” to ok. 2tys. lat ziemskich, to sumując biblijne 7 dni stworzenia świata oraz, że od Adama i Ewy do przyjścia Jezusa upłynęło jakieś 4tys. i obecne 2tys. lat to wiek wszechświata będzie wynosił jakieś 20tys. lat :-D (oczywiście to tylko tak na wesoło).

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pn gru 21, 2009 15:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
Coś ta edycja jest zbyt krótkotrwała wiec może jeszcze dodam osobno :)
Myślę, że jak to zwykle bywa wszystko to co nauczono cię na studiach traktujesz jak prawdę objawioną, tymczasem za i przeciw teorii WW jest tyle samo argumentów, po prostu nie wymyślono lepszej i pókli co obowiązuje właśnie ta.
Wielu ludzi traktuje ją niczym prawdę objawioną i w swych wypowiedziach opiera się na nich jak na pewniku. A inne rozwiązania czy nawet próby ich przedstawienia traktuje jak dziecinadę

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pn gru 21, 2009 15:23
Zobacz profil
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
A ja mogę powiedzieć, że jako student nie tylko mam ćwiczenia ale i wykłady a po tym semestrze nawet laboratoria z fizyki, to przeczytałem na ten temat ponad 300 stronicową książkę popularnonaukową i mogę powiedzieć, że Teoria wielkiego Wybuchu jest położona na dość dobrych podłożach i śmiem twierdzić, że na dziś najlepszym wyjaśnieniem powstania wszechświata, zresztą ma przeważającą ilość naukowców po swojej stronie niż, alternatywne teorie...


Pn gru 21, 2009 15:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
pilaster napisał(a):
Ja natomiast słyszałem
http://www.newscientist.com/article/mg19425994.000-axis-of-evil-a-cause-for-cosmic-concern.html

Oczywiście dowody na anizotropowość Wszechświata są bardziej niż skromne, ale taka anizotropowość wyjaśniałaby wiele problemów, niepotrzebna by sie wtedy robiła ciemna energia, czy ciemna materia.

O anizotropowości mikrofalowego promieniowania tła słyszałem. Ale nie jest to anizotropowość ekspansji wszechświata. Zapewne jakoś się na nią wiąże, ale pamiętać trzeba, że fluktuacje promieniowania tła są rzędu 10^(-5) w stosunku do średniej, więc powiązane z nią anizotropowość ekspansji jest podobnego rzędu. Przesadą byłoby mówić tu o "kształcie sterowca lub piłki do rugby".

Taka anizotropia nie jest w stanie uczynić zbędnymi ciemnej energii i ciemnej materii. Niektórzy naukowcy twierdzą jednak, że można się pozbyć ciemnej energii, jeżeli pozwolimy na niejednorodność wszechświata w skali kosmologicznej - jeżeli Ziemia znajduje się w pobliżu centrum stosunkowo rzadkiego rejonu wszechświata o wielkości większej niż rozmiary całej jego obserwowalnej części. Wtedy ta anizotropia mogłaby wiązać się z tym, ze Ziemia nie jest dokładnie w centrum, ale z jednej strony wszechświat jest minimalnie bardziej gęsty niż z drugiej. Nie można się tak jednak pozbyć ciemnej materii, która powoduje efekty w skali pojedynczych galaktyk, których manipulowanie przy parametrach kosmologicznych nie jest w stanie wytłumaczyć.

buscador napisał(a):
Autor artykułu twierdził, że sferoidalny kształt wszechświata wynikał nie z eksplozji ale w wyniku działania inflacji (porównywał to do powstawania dziurek w serze :) czyli w zasadzie taka połączona teoria wielu-światów plus WI).


Inflacja też jest wybuchem; to etap Wielkiego Wybuchu, w którym wszechświat wypełniony jest pewna egzotyczną materią, co powoduje jego eksponencjalne rozszerzanie się (dla porównania, obecnie rozszerzanie jest mniej więcej jak t^(3/2)).

Założenie o okresie inflacji wydaje się potrzebne, żeby wyjaśnić jednorodność wszechświata w skali kosmologicznej - gdyby nie było tego okresu gwałtownego rozszerzania się, odległe obecnie regiony wszechświata nie byłyby w stanie nigdy wcześniej ze sobą oddziaływać, nie mogłyby w szczególności ustalić między sobą stanu równowagi termodynamicznej. Tymczasem cały obserwowalny wszechświat ma porównywalną temperaturę (z dokł. do owego 10^(-5)). Te zaburzenia po niejednorodności są informacja z okresu inflacji i tak rozumiem twierdzenie, ze inflacja może je wyjaśnić.

buscador napisał(a):
Myślę, że jak to zwykle bywa wszystko to co nauczono cię na studiach traktujesz jak prawdę objawioną, tymczasem za i przeciw teorii WW jest tyle samo argumentów, po prostu nie wymyślono lepszej i pókli co obowiązuje właśnie ta.
Uważam ją za pewniejsza wiedzę niż pożałowania godne tzw. informacje z czasopism popularno-naukowych. I dla twojej wiadomości, rozmaite modele inflacyjne itp. są rozważane na średnio co drugim seminarium z kosmologii lub fizyki cząstek. Ale nikt nie mówi o "rozdarciu piątego wymiaru" bo to jest właśnie pseudonaukowy obrazy dla niefizyków, którzy nie zrozumieliby tematu bez odpowiedniej dawki trafiających do wyobraźni haseł. Także teoria Wielkiego Wybuchu ma się dobrze, teoria inflacji jest jej częścią, a nie teorią dla niej konkurencyjną.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn gru 21, 2009 16:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
Sebastian88 napisał(a):
Chciałbym jeszcze zapytać bo nie zbyt się orientuję... Kreacjoniści młodej ziemi uważają że nie tylko ziemia ma ok 6 000 czy inni 8 000 lat, ale i cały wszechświat ma tyle lat?
Bo sądziłem że wiek ten odnoszą tylko co do ziemi,...

Prowadzę rozmowy z wieloma kreacjonistami młodej ziemi i z cała pewnością odnoszą wiek 6000 lat do całego wszechświata z tego powodu, że Ziemia według zapisu Biblijnego odczytywanego dosłownie powstała przed resztą wszechświata.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Pn lut 22, 2010 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18
Posty: 404
Post Re: Astrofizyka i kreacjonizm
O ile się orientuję to Pierre Teilhard de Chardin stworzył ewolucjonizm chrześcijański i w działku :"Człowiek" i "Pisma różne" utożsamia teorię ewolucji ze stworzeniem przez Boga,więc polecam.

_________________
"Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.

http://dowody.blog.onet.pl/


Wt lut 23, 2010 0:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL