Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Potop
Quinque napisał(a): Teresse napisał(a): na skutek mitycznego(?)grzechu pierworodnego ( bo nie wiadomo za bardzo kiedy był czas na jego popełnienie) Dlatego też uważam że praktycznie niemożliwe jest bycie chrześcijaninem i ewolucjonistą Cóż, gdybyś został na początek jednym lub drugim może coś by Ci się rozjaśniło. Tak czy inaczej - miliony chrześcijan nie mają najwyraźniej problemu z godzeniem tych spraw
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr paź 31, 2018 15:08 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potop
IrciaLilith napisał(a): jako że wyszukiwarka chyba Ci nie działa Już mówiłem, a jeżeli nie to teraz mówię. Na temat ewolucji w kontekście chrześcijaństwa przeczytałem sporo Cytuj: Czyli papież Franciszek sobie jakoś poradził... Nie przeczytałaś tego co napisałem np. tutaj viewtopic.php?f=47&t=29257&start=2160 trzeci post od góry Cytuj: fundamentalistyczny kreacjonizm nie jest zgodny z nauką katolicką Owszem nie jest. Ale nigdzie nie twierdziłem że jestem fundamentalistycznym kreacjonistą, ani nie twierdziłem też że fun. kreacjonizm jest zgodny z nauką katolicką Cytuj: Przepraszam, że daję tyle o ewolucji z temacie o potopie, ale bez tego Quinque nadal będzie się upierał przy dosłownym odczytywaniu Biblii Mówiłem też że sprzeczność między Biblią a Ewolucją to nie kwestia interpretacji. Szczerze powiedziawszy, Ks. Rodzaju jest najważniejszą księgą ST bo to w niej mamy spisany powód przyjścia Jezusa w późniejszych latach B16 napisał(a): Nie jesteśmy przypadkowym i pozbawionym znaczenia produktem ewolucji No właśnie proces ewolucyjny pokazuje że jesteśmy Ale żeby całkiem nie offtopować: Wiele miast(np. Rzymskich) w starożytności było budowane nad rzekami czy też nad morzem. I spora część z tych miast zatonęła, to też może być przyczyną tego że w każdej kulturze istnieją historie o potopie
|
Śr paź 31, 2018 15:43 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Potop
Dokładnie tak Quinque - pierwsze wielkie cywilizacje były cywilizacjami nadrzecznymi, były zależne od corocznych wylewów, próbowali je kontrolować za pomocą sieci kanałów, zaniedbania mogły prowadzić do katastrof .... I mamy genezę opowieści o Noe i Arce. Proces ewolucji jeśli patrzysz na niego tak jak proponują hierarchowie katoliccy nie jest niczym przypadkowym, zresztą nawet ewolucja bez uwzględniania roli Stwórcy nie jest przypadkowa, bo przypadek to tylko takie słowo na coś czego ktoś nie potrafi wskazać przyczyn a wszystko ma swoje przyczyny, losowość też nie jest przypadkowa. Zresztą jak pod prace naukowe gdzie występuje słowo przypadek podstawisz Bóg to nadal ma to sens, może to taki ateistyczny odpowiednik Doczytaj dokładnie linki które podałam - wyraźnie wskazuje to na brak sprzeczności między teorią ewolucji a wiarą katolicką, serio nie musisz odrzucać jakichkolwiek odkryć naukowych. Powiem, że spodziewałam się innego podejścia, ale serio ładnie połączyli ewolucję z Stwórcą. Nie wiem gdzie Ty widzisz problem i potrzebę odrzucania ewolucjonizmu, rozumiem odrzucanie neodarwinizmu, bo nie można przekładać nauk ścisłych na społeczne, ale teologia nie stoi w sprzeczności z nauką. Chcesz odrzucać ewolucję - Twoja wola, ale wiara katolicka tego na Tobie nie wymusza.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr paź 31, 2018 17:44 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potop
IrciaLilith napisał(a): I mamy genezę opowieści o Noe i Arce Nie, bo w opowieść o Arce chodzi o co innego Cytuj: Nie wiem gdzie Ty widzisz problem i potrzebę odrzucania ewolucjonizmu Na poprzedniej stronie tego wątku napisałem dlaczego mam potrzebę odrzucać ewolucjonizm
|
Pt lis 02, 2018 23:37 |
|
|
ga1robe
Dołączył(a): So wrz 05, 2015 19:48 Posty: 418
|
Re: Potop
Quinque napisał(a): Na poprzedniej stronie tego wątku napisałem dlaczego mam potrzebę odrzucać ewolucjonizm Zapytam z ciekawości. Jak przejawia się odrzucenie ewolucjonizmu w twoim życiu?
|
So lis 03, 2018 8:05 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Potop
Nie kłania się szympansom.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So lis 03, 2018 9:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potop
ga1robe napisał(a): Quinque napisał(a): Na poprzedniej stronie tego wątku napisałem dlaczego mam potrzebę odrzucać ewolucjonizm Zapytam z ciekawości. Jak przejawia się odrzucenie ewolucjonizmu w twoim życiu? Nie rozumiem jaki sens ma to pytanie? Ewolucjonizm "odrzucam" z przyczyn religijnych
|
So lis 03, 2018 17:13 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Potop
Quinque napisał(a): ga1robe napisał(a): Quinque napisał(a): Na poprzedniej stronie tego wątku napisałem dlaczego mam potrzebę odrzucać ewolucjonizm Zapytam z ciekawości. Jak przejawia się odrzucenie ewolucjonizmu w twoim życiu? Nie rozumiem jaki sens ma to pytanie? Ewolucjonizm "odrzucam" z przyczyn religijnych Nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą. Zwraca uwagę fakt, że teoria ta zyskiwała stopniowo coraz większe uznanie naukowców w związku z kolejnymi odkryciami dokonywanymi w różnych dziedzinach nauki. Zbieżność wyników niezależnych badań - bynajmniej niezamierzona i nieprowokowana - sama w sobie stanowi znaczący argument na poparcie tej teorii, Magisterium Kościoła wobec ewolucji.
|
N lis 04, 2018 8:51 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Potop
Quinque napisał(a): IrciaLilith napisał(a): I mamy genezę opowieści o Noe i Arce Nie, bo w opowieść o Arce chodzi o co innego To może oświeć mnie o co Twoim zdaniem chodzi w tej opowieści.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pn lis 05, 2018 16:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Potop
Czytając historię Potopu zauważam pewną nieścisłość. Najpierw pisze że deszcze będą padały 40 dni i 40 nocy. Kilka zdań dalej znowu pisze że trwał przez 40 dni i 40 nocy a jeszcze póżniej pisze że wody podnosiły się przez 150 dni. Czyli zostaje nam 110 dni przez, które wody się podnosiły bez udziału deszczu. Umie ktoś z Was to wytłumaczyć?? A może chodzi o to że tam gdzie była Arka już nie padało ale padało w innych częściach świata i ogólny stan wody się podnosił. Na końcu historii o potopie Pan Bóg mówi " i nie będzie już NIGDY wód potopu na zniszczenie żadnego jestestwa". My ludzie musieliśmy strasznie nagrzeszyć skoro w tylu miejscach na Świecie w naszych czasach były powodzie i niszczyły nie tylko dobytek ale i ludzkie życia. A mówił Pan że już nie będzie NIGDY potopu. Powódź a potop to to samo przecież.
|
Wt maja 21, 2019 11:44 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Potop
Nie bierz tego dosłownie
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt maja 21, 2019 12:16 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Potop
Pluto33 napisał(a): Czytając historię Potopu zauważam pewną nieścisłość. Najpierw pisze że deszcze będą padały 40 dni i 40 nocy. Kilka zdań dalej znowu pisze że trwał przez 40 dni i 40 nocy a jeszcze póżniej pisze że wody podnosiły się przez 150 dni. Znalazłeś sprzeczność, jeśli przeczytasz całą Biblie, znajdziesz dziesiątki albo i setki podobnych sprzeczności
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Wt maja 21, 2019 12:57 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Potop
Pluto33 napisał(a): Czytając historię Potopu zauważam pewną nieścisłość. Najpierw pisze że deszcze będą padały 40 dni i 40 nocy. Kilka zdań dalej znowu pisze że trwał przez 40 dni i 40 nocy a jeszcze póżniej pisze że wody podnosiły się przez 150 dni. To akurat żadna sprzeczność. Ale są inne. Też zresztą nieistotne, jeśli pamiętać, ze to tekst w narracji starosemickiej, a nie greckiej (jak współcześnie usiłujesz go czytać). Pluto33 napisał(a): Na końcu historii o potopie Pan Bóg mówi " i nie będzie już NIGDY wód potopu na zniszczenie żadnego jestestwa". My ludzie musieliśmy strasznie nagrzeszyć skoro w tylu miejscach na Świecie w naszych czasach były powodzie i niszczyły nie tylko dobytek ale i ludzkie życia. A mówił Pan że już nie będzie NIGDY potopu. Powódź a potop to to samo przecież. Nic podobnego. Idąc dalej mógłbyś stwierdzić, że słota i potop to to samo
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Wt maja 21, 2019 13:21 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Potop
Są ludzie, którzy traktują to dosłownie i mają jakieś sposoby wyjaśniania: http://www.archiwum-tajemnic.pl/teologi ... potop.htmlPróby wyjaśniania różnicy na bazie podejścia dosłownego przytaczają między innymi: - Ulewy ustały, ale niekoniecznie ustały deszcze lokalne - Otworzyły się "podziemne źródła" (?) - Pływy wynikające z przesunięć tektonicznych o globalnej skali Oczywiście można też wyjaśniać sprawę "pół-dosłownie", jako lokalny epizod, który w przekazach urósł do globalnej katastrofy. Wówczas podnoszenie się wody na długo po opadach właściwych nie jest niczym dziwnym, czy to przy wylewach rzek czy przy powodziach po sztormach, nie mówiąc o falach tsunami po trzęsieniach ziemi. Próbowano parę takich lokalnych katastrof skojarzyć z opisem biblijnym, czy to w południowej Mezopotamii czy w rejonie Morza Czarnego. Jeżeli natomiast chcesz już ustalać, czy potop biblijny i powódź we Wrocławiu i okolicy w 1997 to to samo słowo, to powinieneś sięgnąć po jakiś oryginał lub przynajmniej tłumaczenie z objaśnieniami, a nie przez "popularno-religijną" tysiąclatkę. "Jestestwa", kto dziś rozumie, co to słowo oznacza?
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Wt maja 21, 2019 13:41 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Potop
Marek, proszę o ładne metaforyczne zinterpretowanie opowieści o potopie tak aby miało to sens i abym już nie myślała o pasożytach ludzkich jakie Noe z takim poświęceniem ratował;) No i na jakim obszarze uważasz, że ten potop miał miejsce? Uważasz, że serio Bóg zrobił ten potop, czy to zeykłe naturalne zjawisko, które posłużyło za kanwę mitu?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Wt maja 21, 2019 13:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|