Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Autor |
Wiadomość |
michal_1994
Dołączył(a): Cz lut 04, 2010 20:35 Posty: 1
|
 Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Na początku chciałbym się przywitać, gdyż jest to mój pierwszy post  Oczywiste jest pozaziemskie pochodzenie Jezusa, każdy wierzący się z tym zgodzi, pozaziemskie nie musi koniecznie oznaczać kosmiczne. Jednak może warto byłoby rozważyć i taką opcję. Weźmy chociaż moment niepokalanego poczęcia Maryi. Ilukrotnie na filmach Sci-Fi widziało się jak kosmita zapładnia ziemską kobietę w sposób telepatyczny bądź przez dotknięcie palcem jej brzucha. Może tak naprawdę Archanioł Gabriel był zamaskowanym kosmitą z planety Xellmar i podczas gdy zwiastował Maryi, że urodzi Syna Bożego niepostrzeżenie dotknął jej brzucha. Nagle wiele spraw dotyczących życia Jezusa jak i jego cudów staje się możliwych do wyjaśnienia w sposób logiczny. Weźmy takie rozmnożenie pokarmów. Rozmnożenie ryb i chleba z perspektywy nawet dzisiejszej wiedzy jest czymś całkowicie niemożliwym. Dlatego zyskało miano cudu. Jednak, gdyby zaprzęgnąć do tego technikę wyprzedzającą naszą o powiedzmy trzy tysiące lat, gdy podręczne multiplikatory haendronowe będą rzeczą tak powszechną jak dzisiaj zegarki na rękę, a do tego łatwe do ukrycia w rękawach luźnej szaty Jezusa, cud przestaje być cudem a staje się cudem techniki. Zmiana wody w wino? Prosta sprawa, tak naprawdę i woda i wino składają się z tego samego: elektronów, protonów i neutronów, trzeba je tylko odpowiednio przestawić, już dzisiaj nie jest to taką fantazją (oczywiście brakuje nam jeszcze wielu lat, zanim osiągniemy pierwsze pozytywne efekty i to na dodatek jedynie w skali mikroskopowej, ale są już jakieś podwaliny) ale z zaawansowaną techniką rasy Xellmariańskiej przestawienie konfiguracji elektronów oraz protonów całej zawartości beczki nie powinno przekraczać 30 sekund. To takie dwa przykłady najłatwiejsze do przytoczenia i do przyswojenia, ale myślę, że będę w stanie wytłumaczyć każde zjawisko, jeśli kogoś to zainteresuje. Pozdrawiam, Michał 
|
Pt lut 05, 2010 2:04 |
|
|
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Tak ,Jezus przyleciał z kosmosu i chodził w brudnych łachmanach jedząc chleb i ryby,pijąc wino i takie tam,według Twojej wersji powinien być jak ten przeciętny ufoludek z :"Marsjanie atakują".Brawo ,ale niestety nie tak się sprawy miały.Poczytaj Pismo Św.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pt lut 05, 2010 8:36 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
michal_1994 napisał(a): Ilukrotnie na filmach Sci-Fi widziało się jak kosmita zapładnia ziemską kobietę w sposób telepatyczny bądź przez dotknięcie palcem jej brzucha. Może tak naprawdę Archanioł Gabriel był zamaskowanym kosmitą z planety Xellmar i podczas gdy zwiastował Maryi, że urodzi Syna Bożego niepostrzeżenie dotknął jej brzucha. Odpowiedz sobie na pytanie: czy te zapłodnienia, to były opisy faktycznych zapłodnień kosmitów, czy raczej ludzkie wyobrażenie tego procesu? Zapewniam Cię, że żaden z twórców tych filmów nie był świadkiem kopulacji kosmitów z ziemiankami...
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pt lut 05, 2010 9:11 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Niektóre były oparte na relacjach ofiar rzekomych porwań ale o ile mi wiadomo nikogo w ten sposób nie zapłodniono, choć kosmici wydają się wprost zafascynowani naszymi genitaliami.
|
Pt lut 05, 2010 13:34 |
|
 |
jensen
Dołączył(a): N gru 06, 2009 14:22 Posty: 34
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Niewiele glupszych rzeczy czytalem...
|
Pt lut 05, 2010 18:20 |
|
|
|
 |
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Ja tam wierzę, że Jezus istniał i czynił dobro wśród ludzi. Może pochodził z Kosmosu?
|
So lut 06, 2010 17:30 |
|
 |
Peter
Dołączył(a): So mar 07, 2009 15:57 Posty: 122
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Niestety, w taką wersję chrześcijanie nigdy Ci nie uwierzą. Dlaczego? Bo za mało w niej magii! Pomyśl: przez tyle lat zręcznie klecono względnie spójną (choć i tak bardzo dziurawą) historię ustalając sobie wg własnego widzimisię kanon Biblii, pomijając wszelkie niewygodne teksty i, co najśmieszniejsze, przyjmując za obowiązującą akurat jedną z miliona ich potencjalnych interpretacji. Wiesz co by się stało gdyby nagle wyszło na to, że to wszystko, w co próbowali wierzyć, jest tak naprawdę zakamuflowanym kultem cargo i że swojej egzystencji na trzeciej planecie Układu Słonecznego nie zawdzięczamy żadnemu absolutowi, a jedynie jednej z bardziej zaawansowanych cywilizacji pozaziemskich? Nagle zniknęłyby wszystkie cuda. Zniknęłoby też jakieś Niebo, które dziwnym trafem z roku na rok coraz bardziej się od nas oddala-dopóki nie lataliśmy w kosmos, nie było nic zdrożnego w przekonaniu, że Bóg siedzi sobie na najbliższej chmurce i stamtąd nas obserwuje. Kiedy już pokonaliśmy grawitację, okazało się, że nawet poza ziemską atmosferą go nie widać, więc trzeba było odpowiednio nagiąć założenia do aktualnych faktów naukowych, w wyniku czego Niebo nagle stało się jakimś "stanem" całkowicie nieweryfikowalnym naukowo tak teraz, jak i za tysiąc lat.
Oczywiście chrześcijanie nigdy do siebie nie dopuszczą myśli, że oddają boską cześć czemuś zgoła nieboskiemu (choć wcale bym się nie zdziwił gdyby niektórzy z nich podświadomie drżeli przed taką ewentualnością, wypierając ją ze swojej świadomości za wszelką cenę). W dodatku strzelają sobie samobója odsyłając osoby takie jak Ty do Biblii, w której aż roi się od dziwnych opisów bestii ziejących dymem i ogniem itp. (ciekawe jak 2000 lat temu opisałbyś startującą rakietę "ziejącą" ogniem nie rozumiejąc na co patrzysz).
Bardzo mnie zaskakuje skrajnie wybiórcza wiara chrześcijan w ingerencję w ich życie "z zewnątrz". Hipotezę o obcej cywilizacji obalają gromkim (być może nerwowym) śmiechem, za to hipotezę o ingerencji NIEwidzialnego, NIEograniczonego, NIEpojętego (czyli ogólnie takiego bardziej na "nie" niż na "tak") Boga przyjmują za pewnik bez najmniejszego drgnięcia powieki.
|
So lut 06, 2010 19:40 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Ja proponuję także poważnie rozważyć, czy Jezus przypadkiem nie był zakamuflowanym słoniem. No bo jak może być kosmitą, to czemu i nie słoniem.
|
So lut 06, 2010 20:00 |
|
 |
Peter
Dołączył(a): So mar 07, 2009 15:57 Posty: 122
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Witoldzie, już kiedyś gadaliśmy w wątku o Fatimie. Sam tam przyznałeś, że choć nieprawdopodobna, hipoteza o pozaziemskich gościach mniej się kłóci ze zdrowym rozsądkiem niż wiara w coś praktycznie nieokreślonego. Jeśli jeszcze do tego dodamy wiarę w to, że Jezus, jako Bóg, modlił się do samego siebie, po czym złożył ofiarę z samego siebie, żeby przebłagać samego siebie...
|
So lut 06, 2010 20:13 |
|
 |
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Peter napisał(a): Niestety, w taką wersję chrześcijanie nigdy Ci nie uwierzą. Dlaczego? Bo za mało w niej magii! No tak 
|
So lut 06, 2010 20:31 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Peter napisał(a): Witoldzie, już kiedyś gadaliśmy w wątku o Fatimie. Sam tam przyznałeś, że choć nieprawdopodobna, hipoteza o pozaziemskich gościach mniej się kłóci ze zdrowym rozsądkiem niż wiara w coś praktycznie nieokreślonego. Teoretycznie owszem. W przeciwieństwie do bogów, istnienie inteligentnego życia jest raczej faktem potwierdzonym i niepodważalnym (no, co do "inteligentnego" to kwestia jest kontrowersyjna, ale przeważnie uważa się że...  ) zatem skoro istnieje u nas, to może i gdzieś indziej. Ale dowodów czy nawet sensownych przesłanek na to całkowicie brak, zresztą nie o tym. Nie zmienia to faktu, że koncepcja Jezusa z Marsa jest po prostu niepoważna...
|
N lut 07, 2010 0:58 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
michal_1994 witam Cię. Odnosząc się do tego co napisałeś. Popełniasz jeden poważny błąd, odrzucając totalnie wiarę, powołujesz się na SF, a jak wiemy to jest fikcja naukowa i powoływanie się na filmy to żaden dowód. To że scenarzysta wymyślił sobie coś, nie oznacza że można to brać na poważnie. Rozumiem że są to jedynie przykłady, natomiast nie ma dla nich żadnych podstaw. Jest to co najwyżej hipoteza, które nie da się zweryfikować, a wszystko co wiemy jej przeczy. Jeśli postawimy na jednym odważniku cud, a na drugim technikę jakichś obcych to obydwa się równoważą, obydwie są niezwykłe i trudne do pojęcia, równie prawdopodobne, chyba że bez podstaw odrzucimy wiarę zastępując ją równie nieprawdopodobną konstrukcją Twojego autorstwa. Pozostaje odnieść się do wiedzy jaką posiadamy, a ta wskazuje na boskie pochodzenie Jezusa. W innym wypadku nie ma sensu rozwijać tej kwestii bo nie masz dowodów na to co twierdzisz. Przyznam jednak że pasjonującą lekturą są książki pana Danikena, ale tylko jako SF.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lut 07, 2010 1:50 |
|
 |
ateista1993
Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39 Posty: 227
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
No Däniken to faktycznie pisał SF.
|
N lut 07, 2010 15:51 |
|
 |
jatsek
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Pn sty 04, 2010 19:58 Posty: 154
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Highway napisał(a): Tak ,Jezus przyleciał z kosmosu i chodził w brudnych łachmanach jedząc chleb i ryby,pijąc wino i takie tam A niby co stoi na przeszkodzie, żeby tak nie było? Samo twoje przekonanie to, delikatnie mówiąc, dość słaby "dowód" niebycia Jezusa "ufoludkiem"... WIST napisał(a): michal_1994 witam Cię. Odnosząc się do tego co napisałeś. Popełniasz jeden poważny błąd, odrzucając totalnie wiarę, powołujesz się na SF, a jak wiemy to jest fikcja naukowa i powoływanie się na filmy to żaden dowód. Genialne! A jaki niby ty masz dowód na to, że Jezus "ufoludkiem" nie był? WIST napisał(a): Pozostaje odnieść się do wiedzy jaką posiadamy, a ta wskazuje na boskie pochodzenie Jezusa. Genialne po raz drugi! A jakaż to niby wiedza wskazuje na boskie pochodzenie Jezusa? Zdaje się, że wy wierzycie a nie wiecie. Chyba, że coś się ostatnio zmieniło i coś przegapiłem(?).
|
Pt lut 12, 2010 16:56 |
|
 |
[Krzysiek]
Dołączył(a): Cz lut 11, 2010 17:44 Posty: 85
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Chociażby dlatego pomijając śmieszność tego stwierdzenia, że nadejście Jezusa było zapowiadane już dawno przed jego przyjściem przez proroków żydowskich.
_________________ Ilekroć mnie trwoga ogarnie w Tobie pokładam nadzieję. W Bogu uwielbiam Jego słowo, Bogu ufam, nie bede się lękał: cóż może uczynić mi człowiek?
— Ps56, 4-5
|
Pt lut 12, 2010 17:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|