Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 8:29



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a):
Symbole nie symbole. Naukowcy uważają że podchodzimy od 10 tyś ludzi żyjących 150 tyś lat temu. Kościół Katolicki potępił taką teorię. Chyba nie oczekuję zbyt wiele jeżeli chcę aby nauka dawała chrześcijanom, choć odrobinę oparcia?

Obecnie nauka przyjmuje, że pochodzimy od jednej Ewy i jednego Adama. Wynika to z zapisu DNA w mitochondriach. Mogą istnieć domieszki innych matek i innych ojców z innymi DNA ale tylko tzw. Adam i Ewa są przodkami wszystkich ludzi.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mitochondrialna_Ewa
https://pl.wikipedia.org/wiki/Y-chromosomalny_Adam
W związku z częstymi mutacjami w ramach ludzkiego gatunku identyczny z naszym zestaw DNA powstał ok. 5 tysięcy lat temu.

Co dla Ciebie jest istotne :
1. Identyczny najstarszy zestaw ludzki DNA, który powstał ok. 5 tysięcy lat temu ?
2. Najstarszy zestaw ludzkiego DNA niekoniecznie identyczny z Twoim, przed ok. 200 tysięcy lat ?
3. Rodzaj najstarszego hominida sprzed miliona lat ?
4. Materia użyta do uksztaltowania człowieka przed 6 mld lat ?
5. Materia podlegająca losowym zmianom zdolnym do ewolucji 13 mld lat ?

Kościół uczy, że Bóg stworzył świat nadając odpowiednie warunki rozwoju. W związku z tym stworzenie człowieka było też dziełem Boga. Jak to było w szczegółach, Pismo Święte nie podaje, ani Kościół tym sie nie zajmuje.
Od tego jest antropologia która mozolnie zbiera dane z których ponad 99% wskazuje na ewolucję od prostych do zlożonych organizmów. Pismo Święte w Genezis 1 i 2 rozdziale też to zwięźle i ogólnie podobnie opisuje.


So sie 03, 2019 20:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia napisał(a):
Jak można mówić o wolnym wyborze, jeśli coś jest losowe? I nie tylko osobniki zdegenerowane cierpiały i ginęły. Wszystkie zwierzęta cierpią i giną. Te lepiej przystosowane cierpią trochę mniej i giną trochę później. A żadne ze zwierząt nie ma wpływu na to, jak dobrze przystosowane się urodziło, nie ma żadnego wyboru. I to dzieje się cały czas, ewolucja się nie zatrzymała. Zwierzęta nadal cierpią i giną, całymi milionami każdego dnia. Twierdzisz, że gdyby nie to, to nie mielibyśmy wolnej woli?


Masz rację - wszystkie zwierzęta cierpią i giną. Nie mają wpływu na przystosowanie się. Geny kształtują się losowo, bo materia z których zbudowane są geny dokonuje losowych wyborów. Z powodu buntu Anioła Światłości fotony (nośniki światła) rządzą cząstkami materialnymi doprowadzając do chaosu i wzrostu entropii. Druga zasada termodynamiki mówi, że w ukladzie zamkniętym jest zawsze wzrost entropii (chaosu). Tylko informacja z zewnątrz ( tzw. negentropia) prowadzi do zmniejszenia entropii. Silnik odpowiednio sprytnie skonstruowany zamienia wzrost entropii spalania benzyny na użytkową pracę.
Podobnie działa Bóg, który stworzył świat podlegający entropii, że lokalnie stwarza warunki, gdzie można zmniejszyć entropię. Zwykle sprawność jest niewielka - trzeba rozproszyć dużo energii, aby otrzymać troche pracy. Lucyfer rozwalił porządek i wprowadził drugą zasade termodynamiki. Teraz musimy sie z tym męczyć. A wszystko przez wolny wybór.
Na poziomie kwantowym nie ma drugiego prawa termodynamiki - jest zachowanie ilości informacji kwantowej. Czy to jest rozwiązanie ? Jest to inny temat.


So sie 03, 2019 21:12
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Hlawicz napisał(a):
Obecnie nauka przyjmuje, że pochodzimy od jednej Ewy i jednego Adama. Wynika to z zapisu DNA w mitochondriach. Mogą istnieć domieszki innych matek i innych ojców z innymi DNA ale tylko tzw. Adam i Ewa są przodkami wszystkich ludzi

Exsurge Domine. Znam tę tezę o m-ewie i y-adamie. Rzekomy Adam i rzekoma Ewa to nie realni ludzie. Ci Y-Adam i M-Ewa nigdy nie spotkali się. Toż to nawet ta Wikipedia podaje całkowicie inną datę ich życia
Cytuj:
Co dla Ciebie jest istotne

To czy wiara katolicka mówi prawdę. Jeżeli w zamian za pochodzenie od małpy mam odrzucić życie wieczne to wybieram życie wieczne
Cytuj:
Kościół uczy, że Bóg stworzył świat nadając odpowiednie warunki rozwoju

Doprawdy? To może podasz jakieś wysokie rangą dokumenty Kościelne które potwierdzą twój postulat? Bo Kościół Katolicki od zawsze naucza że Bóg stworzył świat i człowieka bez użycia przyczyny drugiej(np. Ewolucji - która jest przyczyną mniejszą). I mogę to udowodnić powołując się na dokumenty synodalne, soborowe, Bulle i encykliki. A od biedy dzieła patrystyczne. Zaczynając od starożytności na encyklice Humani Generis czy choćby Humanae Vitae kończąc
Cytuj:
ani Kościół tym sie nie zajmuje.

Jak wyżej. Już podczas sporów pelagiańskich żwawo poruszano te kwestię. I nie bez powodu akurat wymieniłem spór między pelagianami a traducjanistami/kreacjonistami. A choćby papież św. Klemens(w 95 roku) w liście do Koryntian, nauczał że jesteśmy stworzeni z ziemnej gilny

Polecam się zapoznać z dokumentami Kościelnymi, zamiast dawać się zwodzić


So sie 03, 2019 22:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
hlawicz napisał(a):
Lucyfer rozwalił porządek i wprowadził drugą zasade termodynamiki. Teraz musimy sie z tym męczyć. A wszystko przez wolny wybór.

Załóżmy taką sytuację: dziecko bawi się obok mrowiska. Ojciec mówi mu, że może się przyglądać, ale żeby ich nie dotykał. Dziecko ignoruje zakaz i niszczy mrowisko. Mrówki teraz muszą włożyć olbrzymi wysiłek, by ocalić młode i odbudować gniazdo. Z czyjej winy? Dziecka? Niby tak. Ale gdyby ojciec mu na to nie pozwolił, to by do tego nie doszło. Ojciec mógł temu zapobiec, ba, wiedział, że tak się to skończy. Ale nic nie zrobił. Bo wolna wola jego dziecka była dla niego ważniejsza, niż cierpienie jakichś tam mrówek.

Według ciebie wszystkie zwierzęta cierpią, bo Bóg pozwolił szatanowi na ingerencję w rzeczywistość. Więc Bóg nadal jest odpowiedzialny za to, że dał wolną wolę i wolną rękę komuś, kto miał tak olbrzymi wpływ na miliardy innych istot. Nie widzę tu innego wyjaśnienia niż to, że Boga po prostu zwierzęta nie interesują, tak jak mrówki nie interesowały tego ojca na tyle, by powstrzymać dziecko.

Quinque napisał(a):
Hlawicz napisał(a):
Cytuj:
Co dla Ciebie jest istotne

To czy wiara katolicka mówi prawdę. Jeżeli w zamian za pochodzenie od małpy mam odrzucić życie wieczne to wybieram życie wieczne

Ale wiesz, że to nie jest kwestia wyboru? Jeśli nie ma żadnego życia wiecznego, to możesz sobie w to wierzyć całym sercem, a i tak umrzesz i znikniesz. Wiara nie ma żadnego wpływu na fakty. Więc tak naprawdę napisałeś tutaj: "Jeśli w zamian za zaakceptowanie prawdy miałbym odrzucić moje fałszywe przekonania, to wolę wierzyć w moje fałszywe przekonania".


N sie 04, 2019 9:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a):
Jeżeli w zamian za pochodzenie od małpy mam odrzucić życie wieczne to wybieram życie wieczne
A choćby papież św. Klemens(w 95 roku) w liście do Koryntian, nauczał że jesteśmy stworzeni z ziemnej gliny.
Polecam się zapoznać z dokumentami Kościelnymi, zamiast dawać się zwodzić


Dla chrześcijan ewolucja pozostaje w harmonii z wielkim planem Boga. - Biskup Stanisław W. Wielgus
Przewodniczący Rady Naukowej KEP. - warto przeczytać cały artykuł z internetu.
https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/ke ... 12006.html
Stanowisko kościoła ewoluuje w miarę rozwoju poznania. Ojcowie kościoła nie wiedzieli nic o wykopanych skamieniałościach zwierząt, chemii i biologii. Dla nich wystarczyło to co napisano w Księdze Rodzaju - Stworzenie przebiegało od prostych do złożonych stworzeń.

Niektórzy ludzie w dosłownym traktowaniu Pisma Świętego (nie jest to Kościół Katolicki) wierzą w "Płaską Ziemię".
https://zastopujczas.pl/badanie-pism/ja ... ug-biblii/

Ewolucja nie jest skończoną nauką. Ciągle znajdowane są nowe szczegóły, ale zasada pozostaje - stwarzanie złożonych organizmów z prostszych.


N sie 04, 2019 14:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia napisał(a):
hlawicz napisał(a):
Lucyfer rozwalił porządek i wprowadził drugą zasade termodynamiki. Teraz musimy sie z tym męczyć. A wszystko przez wolny wybór.

Załóżmy taką sytuację: dziecko bawi się obok mrowiska. Ojciec mówi mu, że może się przyglądać, ale żeby ich nie dotykał. Dziecko ignoruje zakaz i niszczy mrowisko. Mrówki teraz muszą włożyć olbrzymi wysiłek, by ocalić młode i odbudować gniazdo. Z czyjej winy? Dziecka? Niby tak. Ale gdyby ojciec mu na to nie pozwolił, to by do tego nie doszło. Ojciec mógł temu zapobiec, ba, wiedział, że tak się to skończy. Ale nic nie zrobił. Bo wolna wola jego dziecka była dla niego ważniejsza, niż cierpienie jakichś tam mrówek.

Według ciebie wszystkie zwierzęta cierpią, bo Bóg pozwolił szatanowi na ingerencję w rzeczywistość. Więc Bóg nadal jest odpowiedzialny za to, że dał wolną wolę i wolną rękę komuś, kto miał tak olbrzymi wpływ na miliardy innych istot. Nie widzę tu innego wyjaśnienia niż to, że Boga po prostu zwierzęta nie interesują, tak jak mrówki nie interesowały tego ojca na tyle, by powstrzymać dziecko.


Podoba mi się ten przykład. Chrześcijanie cierpią na Bliskim Wschodzie, są mordowani, a Bóg nie ingeruje. Są pozostawiani samym sobie. Rozmawiałem z różnymi Chrześcijanami o tym w Polsce. Dziwne odpowiedzi słyszałem - Bóg ma wszystko pod kontrolą, my tylko możemy się modlić.
Jednak Bóg słabo wysłuchuje, bo np. w Iraku 20 lat temu było 1,5 mln Chrześcijan, a teraz 0,5 mln i coraz mniej.
Co tu Bóg kontroluje ?

Myślę, że problemem jest poleganie na ręczne sterowanie Boga, zamiast poznawanie praw jakie nadał i wykorzystywanie je przez swój rozum. W XIX wieku Chrześcijaństwo rządziło całym światem i nikt nie podskoczył. Misjonarze mogli byc w każdym państwie. Jednak wtedy kosciół nie walczył z naukowcami jak w XV i XVI wieku - Newton, Kepler, Maxwell, Planck nie byli odrzucani przez kościół.

Problem z ewolucją dotyczy relacji Bóg-Człowiek oraz istoty człowieczeństwa. Kim jesteśmy, jak pisze IrciaLilith.

Pierwszym grzesznikiem był Lucyfer, ale gdyby on nie wybrał xle, to pewnie ktoś inny też by tak zrobił. Zatem w pewnym sensie za grzech jest odpowiedzialny Bóg, chociaż nie bezpośrednio, ale ze taka możliwość zezwolił.
Dlaczego zezwolił ?
To już dyskutowaliśmy. Może zezwolenie Boga na wolny wybór (dobry i zły) będzie nowym tematem ? Jest to trudna filozofia.


N sie 04, 2019 15:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
hlawicz napisał(a):
Pierwszym grzesznikiem był Lucyfer, ale gdyby on nie wybrał xle, to pewnie ktoś inny też by tak zrobił. Zatem w pewnym sensie za grzech jest odpowiedzialny Bóg, chociaż nie bezpośrednio, ale ze taka możliwość zezwolił.
Dlaczego zezwolił ?
To już dyskutowaliśmy. Może zezwolenie Boga na wolny wybór (dobry i zły) będzie nowym tematem ? Jest to trudna filozofia.

Tylko to nie jest do końca ta dyskusja. Cały czas rozmawiamy o cierpieniu zwierząt, a nie tylko ludzi. Cofnijmy się w czasie jakieś 200 milionów lat. Na ziemi żyją dinozaury. Cierpią, gdy są głodne, więc zjadają inne dinozaury, te zaś cierpią, gdy są zjadane. Cierpienie zmusza jedne zwierzęta do zadawania cierpienia innym. I tak będzie jeszcze przez 200 milionów lat. Wyobraź to sobie - 200 milionów x 365 dni, każdy dzień wypełniony cierpieniem pomnożonym przez miliony istnień. Do tego doprowadziła ewolucja. Twoim zdaniem Bóg nie mógł temu zapobiec, bo wtedy musiałby naruszyć wolną wolę szatana. Ale przecież nie miał obowiązku dawać szatanowi aż takiej władzy. Dał mu ją, mimo że wiedział, do czego to doprowadzi. Jest więc w pełni odpowiedzialny za całe to cierpienie. Co oznacza, że w praktyce jest mniej miłosierny, niż ja.


N sie 04, 2019 15:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Bóg dał wolny wybór z którego źle skorzystano, co przewidywał Bóg. To poco go dał ?
Ale są pewne zabezpieczenia:
Pomimo entropii, która dąży tylko do chaosu, jakimś cudem ewolucja dała też pozytywny rozwój. Druga zasada termodynamiki została ominięta. Kod DNA jest stabilny i nawet się rozwija i dostosowuje organizmy do zmiennych warunków.
W całym tym nieszczęściu dozwolonych złych wyborów, jest miłosierdzie Boże, które daje furtki wyjścia.
Bez tego zaraz po stworzeniu swiat zapadłby się w czarna dziurę, albo rozsypał w drobny pył. Cienka nić ewolucji zostałaby przerwana na miliony sposobów, a jednak działa.
Chorujemy, ale nasze ciało potrafi sie regenerować - to jest miłosierdzie kiedy mamy pełny wybór chorób.


N sie 04, 2019 16:32
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Hlawicz napisał(a):
Dla chrześcijan ewolucja pozostaje w harmonii z wielkim planem Boga


Wykazałem że nie jest to prawda
Cytuj:
Stanowisko kościoła ewoluuje w miarę rozwoju poznania

Bynajmniej. Jest to pogląd potępiony przez św. Piusa X i nazywany syntezą oraz sciekiem wszystkich herezji

Cytuj:
W XIX wieku Chrześcijaństwo rządziło całym światem i nikt nie podskoczył

Tak zwłaszcza w post rewolucyjnej Francji(chodzi o lata 1870-71), czy w Prusach za czasów kulturkampu, albo na terenie byłej RP w zaborze Ruskim, albo w Japonii, albo Korei, Chinach...

Kravia napisał(a):
Ale wiesz, że to nie jest kwestia wyboru?

Ale mogłabyś przestać obrzydliwe łgać że jesteś chrześcijanką?

A teraz ktoś mógłby w sposób merytoryczny odnieść się do tego co napisałem?


N sie 04, 2019 16:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
hlawicz napisał(a):
Bóg dał wolny wybór z którego źle skorzystano, co przewidywał Bóg. To poco go dał ?

Nie wiem, po co. Ale najwyraźniej nie przejmował się za bardzo konsekwencjami tego wyboru.
hlawicz napisał(a):
Ale są pewne zabezpieczenia:
Pomimo entropii, która dąży tylko do chaosu, jakimś cudem ewolucja dała też pozytywny rozwój. Druga zasada termodynamiki została ominięta. Kod DNA jest stabilny i nawet się rozwija i dostosowuje organizmy do zmiennych warunków.
W całym tym nieszczęściu dozwolonych złych wyborów, jest miłosierdzie Boże, które daje furtki wyjścia.
Bez tego zaraz po stworzeniu swiat zapadłby się w czarna dziurę, albo rozsypał w drobny pył. Cienka nić ewolucji zostałaby przerwana na miliony sposobów, a jednak działa.
Chorujemy, ale nasze ciało potrafi sie regenerować - to jest miłosierdzie kiedy mamy pełny wybór chorób.

Tak, ewolucja sprawiła, że obecnie mamy miliardy istnień codziennie walczących z entropią. I według ciebie to jest dobre? Ta ich walka z góry skazana na przegraną? Co jest w tym pozytywnego?
Quinque napisał(a):
Kravia napisał(a):
Ale wiesz, że to nie jest kwestia wyboru?

Ale mogłabyś przestać obrzydliwe łgać że jesteś chrześcijanką?
A teraz ktoś mógłby w sposób merytoryczny odnieść się do tego co napisałem?

Bo ty najlepiej wiesz, kto jest chrześcijaninem, a kto nie ;) I skąd niby miałbyś wiedzieć, czy ktoś jest merytoryczny, skoro sam o temacie wiesz tyle co nic?


N sie 04, 2019 16:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque - zacytowałem oficjalne stanowisko kościoła. tam są też słowa Jana Pawła II. Przeczytaj proszę cały artykuł. Jest on w miarę aktualny bo z 2006 roku.
https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/ke ... 12006.html
Papież Pius XII, uwzględniając stan badań naukowych swojej epoki, a zarazem wymogi stawiane przez teologię, uznawał doktrynę "ewolucjonizmu" za poważną hipotezę, godną rozważenia i pogłębionej refleksji.

Powoływanie się na Piusa X jest chyba anachronizmem.

Jan Paweł II. - "Nowe zdobycze nauki - stwierdził wtedy Papież - każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą. Zwraca uwagę fakt, że teoria ta zyskiwała stopniowo coraz większe uznanie naukowców w związku z kolejnymi odkryciami dokonywanymi w różnych dziedzinach nauki. Zbieżność wyników niezależnych badań - bynajmniej niezamierzona i nieprowokowana - sama w sobie stanowi znaczący argument na poparcie tej teorii".

Nauka i teologia katolicka idą naprzód.


N sie 04, 2019 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia napisał(a):
Tak, ewolucja sprawiła, że obecnie mamy miliardy istnień codziennie walczących z entropią. I według ciebie to jest dobre? Ta ich walka z góry skazana na przegraną? Co jest w tym pozytywnego?


Oczywiście nie jest jak w raju, ale jest pozytywny rozwój, chociaż z trudem. Bez miłosierdzia Bożego wszystko rozleciałoby się zaraz na początku. Możemy się cieszyć z tego co mamy.
W całym mozole i walce jest nadzieja na życie po życiu w innych warunkach.


N sie 04, 2019 17:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
hlawicz napisał(a):
Kravia napisał(a):
Tak, ewolucja sprawiła, że obecnie mamy miliardy istnień codziennie walczących z entropią. I według ciebie to jest dobre? Ta ich walka z góry skazana na przegraną? Co jest w tym pozytywnego?

Oczywiście nie jest jak w raju, ale jest pozytywny rozwój, chociaż z trudem. Bez miłosierdzia Bożego wszystko rozleciałoby się zaraz na początku. Możemy się cieszyć z tego co mamy.
W całym mozole i walce jest nadzieja na życie po życiu w innych warunkach.

I znowu mówisz o nas, ludziach. A co ze zwierzętami?


N sie 04, 2019 17:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Tego nie wiem. Nie znalazłem w Piśmie nic na temat zmartwychwstania zwierząt. Chociaż w Izajaszu 11,6-8, pisze, że w przyszłym świecie lew będzie karmił się słomą. Ale może to tylko jakaś alegoria.
Dawniej zwierzęta mordowano na ofiary dla bogów. Obecnie robią to jeszcze w islamie. Tylko po to aby ludzką winę w świetle prawa zwalić na zwierzaka.


N sie 04, 2019 17:48
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Hlawicz napisał(a):
Quinque - zacytowałem oficjalne stanowisko kościoła

Gdzie?
Cytuj:
Przeczytaj proszę cały artykuł

Dobra. Ale jeszcze raz mówię, przemowa z 1996 roku nie jest stanowiskiem Kościoła. Tylko prywatną opinią papieża jaką przedstawił naukowcom z PAN. Czy do ludzi powołujących się na te słowa kiedyś to dotrze? Chyba nie

Aha, i taka rzecz. Czy jakikolwiek ateista nawrócił się po tej przemowie? Czy wątpliwości kogokolwiek zostały rozwiane? Nie, za to zamąciły w głowach pobożnych ludzi

Polecam http://www.ultramontes.pl/jp2_a_ewolucja.htm - Oczywiście jest to strona sedewakantystów więc ton w jakim wyraża się autor tekstu, jest charakterystyczny

Cytuj:
Papież Pius XII, uwzględniając stan badań naukowych swojej epoki, a zarazem wymogi stawiane przez teologię, uznawał doktrynę "ewolucjonizmu" za poważną hipotezę, godną rozważenia i pogłębionej refleksji.

Po pierwsze, najprawdopodobniej jedyne co papież miał na celu to zdjęcie obowiązku z teologów, który nakazywał wycofanie się z poglądu iż ewolucja zachodzi i tak powstał człowiek. Po drugie, Pius XII w ogóle nie znał się na biologii. Za to znał się na filozofii i religii. I tak też traktował ewolucję(I na prawdziwość tego co napisałem mamy przynajmniej jedną, wystarczająco mocną przesłankę). Nie jak nauke ale jak filozofię. Po trzecie i najważniejsze, nie zezwolił on na wiarę w to że Bóg posłużył się ewolucją. Jedyne na co pozwolił(zresztą dość niechętnie i z dużą rezerwą) to na debatowanie o ewolucji w kontekscie księgi rodzaju, co widać gdy przeczyta się cały rozdział tej encykliki o ewolucji

Cytuj:
Powoływanie się na Piusa X jest chyba anachronizmem

Znam tylko jedną definicję słowa anachronizm(być może błędną). Dlatego też nie rozumiem tego zdania. Wyjaśnij

Kravia napisał(a):
Bo ty najlepiej wiesz, kto jest chrześcijaninem, a kto nie

Sugerowanie że niebo nie istnieje, negowanie Objawienia zawartego w Biblii... kogo chcesz oszukać?
Cytuj:
skoro sam o temacie wiesz tyle co nic?

Na szczęście nie jest to temat o naukowości ewolucji. Tylko o jej zgodności z chrześcijaństwem. Narazie nic na temat nie napisałaś. Więc daruj sobie


N sie 04, 2019 18:46
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL