Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Myślenie osłabia wiarę
Analityczne myślenie zmniejsza siłę przekonań religijnych człowieka - zauważyli kanadyjscy naukowcy. Wyniki badania opublikowali w czasopiśmie "Science". http://wiadomosci.onet.pl/nauka/wiara-w ... omosc.htmlMoim zdaniem, odkryli to co oczywiste.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N kwi 29, 2012 15:35 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
O przepraszam, nie ten dział. Celowałem w "Wiara a Nauka"
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N kwi 29, 2012 16:10 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
A co to znaczy analityczne myślenie i jaki ma ono wpływ na naszą religijność? Bo jak rozumiem analityczne myślenie to działanie zaplanowane i stopniowe. Przykładowo rozwiązywanie problemu, poczynając od jego analizy, poprzez ocenę jak poradzić sobie z poszczególnymi elementami, szukanie rozwiązań, aż do osiągnięcia sukcesu. Co ma zatem piernik do wiatraka? Chyba że ludzie, którzy takim myśleniem się posługują, uznają częściej że nie potrzebują Boga, bo sami sobie lepiej radzą. Czy jednak opinia, swoista pycha, to dowód na cokolwiek?
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N kwi 29, 2012 18:27 |
|
|
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
Chodzi o to, że osoby kierujące się intuicją będą częściej wierzącymi niż osoby kierujące się myśleniem analitycznym. Podejmujemy decyzję na podstawie dwóch procesów: myślenia analitycznego i myślenia intuicyjnego. Intuicja - to mechanizm który współdzielimy z innymi zwierzętami. Umiejętność analizy jest stosunkowo niedawnym mechanizmem ewolucyjnym, unikalnym dla ludzi, którzy potrafią myśleć logicznie. Ci badacze stwierdzili, że na wiarę lub jej brak wpływa wiele czynników, oni określili tylko jeden z nich. Oczywiście nie sugeruje się, że analiza jest w jakikolwiek sposób lepsza od intuicji, badanie tylko pokazuje pewne zależności. (za: http://www.psychologytoday.com/blog/the ... and-reason )
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Pn kwi 30, 2012 11:58 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
WIST napisał(a): Chyba że ludzie, którzy takim myśleniem się posługują, uznają częściej że nie potrzebują Boga, bo sami sobie lepiej radzą. Czy jednak opinia, swoista pycha, to dowód na cokolwiek? Wydaje mi się, że luzdzie myślący analitycznie będą częściej pytać np o źródło, uzasadnienie, prawdziwość wiary, szukać dowodów. Nie wystarczy im wewnętrzne uczucie. Dlaczego to miałoby oznaczać pychę??? Pycha to przecież wywyższanie się nad innymi, pewna arogancja - czyli postawa wobec otoczenia a nie analityczny lub intuicyjny tok rozumowania.
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Pn kwi 30, 2012 12:02 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
muzzy napisał(a): Oczywiście nie sugeruje się, że analiza jest w jakikolwiek sposób lepsza od intuicji, badanie tylko pokazuje pewne zależności.
No i takie podejście jest fair. Czy trzeba, podkreślając walory jednego poznania, jednocześnie dezaprobować drugi? Czy one muszą się wykluczać? 
|
Pn kwi 30, 2012 12:21 |
|
 |
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
|
Pn kwi 30, 2012 17:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
merkaba napisał(a): http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz .. Załącznik:
cc.png [ 232.79 KiB | Przeglądane 5789 razy ]
|
Pn kwi 30, 2012 22:07 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
merkaba napisał(a): http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz No i co z tego? Wiele z tych osób nie żyje, wypowiada się na tematy które zostały zweryfikowane (aktualna wiedza jest inna) lub wygłasza opinie a nie dowody. A Newton uprawiał alchemię... Jeżeli ktoś jest super bystry w jednej dziedzinie to nie znaczy, że jest ekspertem we wszystkim. 
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Pn kwi 30, 2012 22:43 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
muzzy napisał(a): Wydaje mi się, że luzdzie myślący analitycznie będą częściej pytać np o źródło, uzasadnienie, prawdziwość wiary, szukać dowodów. Nie wystarczy im wewnętrzne uczucie. Znam wielu ludzi wierzących. Nie opierają się tylko i wyłącznie na jakimś nieokreślonym wewnętrznym uczuciu. A pychą jest przekonanie o tym że samemu sobie można ze wszystkim poradzić. I myślę że nie trzeba wiary w Boga, aby przynać mi rację. Taką pychę mogą, acz nie muszą, reprezentować ludzie, którzy jak w poruszonym temacie, stronią od wiary, a kierują się analitycznym mysleniem. Rozumiem przez to że pokładają ufność w swim własnym rozumie, tak dużą, że odrzucają wszystko inne. Oczywiście tylko niektorzy, a nie wiara pozostałych może być związana z czymś innym.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt maja 01, 2012 10:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
muzzy napisał(a): Chodzi o to, że osoby kierujące się intuicją będą częściej wierzącymi niż osoby kierujące się myśleniem analitycznym. Uzasadnij z punktu widzenia naukowego. Możesz to uczynić fałszywie, ale wykorzystaj do tego wiedzę. Inaczej uznam, że masz ściągi z ateistycznymi wierszykami lub kolejnymi dogmatami. Cytuj: Podejmujemy decyzję na podstawie dwóch procesów: myślenia analitycznego i myślenia intuicyjnego. Nie ma takiego dogmatu naukowego. Cytuj: Intuicja - to mechanizm który współdzielimy z innymi zwierzętami. Z czego to wynika? Cytuj: Umiejętność analizy jest stosunkowo niedawnym mechanizmem ewolucyjnym, unikalnym dla ludzi, którzy potrafią myśleć logicznie. Hmmm... Cytuj: Ci badacze stwierdzili, że na wiarę lub jej brak wpływa wiele czynników, oni określili tylko jeden z nich. Wtedy badania są cząstowe i nie muszą być prawdziwe. Nie można wyciągać wniosków uogólniających. Cytuj: Oczywiście nie sugeruje się, że analiza jest w jakikolwiek sposób lepsza od intuicji, badanie tylko pokazuje pewne zależności. ooooooooo...
|
Wt maja 01, 2012 10:55 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
Liza, Po co tak ostro? Napisałem podsumowanie artykułu, który bardziej szczegółowo pisał o wynikach badań podanych przez Jajko. Link do artykułu w Psychology Today jest w moim wpisie. Oto link do źródła z badaniami z najnowszego Science: http://www2.psych.ubc.ca/~ara/Manuscrip ... -493-6.pdfLiza napisał(a): muzzy napisał(a): Chodzi o to, że osoby kierujące się intuicją będą częściej wierzącymi niż osoby kierujące się myśleniem analitycznym. Uzasadnij z punktu widzenia naukowego. Możesz to uczynić fałszywie, ale wykorzystaj do tego wiedzę. Inaczej uznam, że masz ściągi z ateistycznymi wierszykami lub kolejnymi dogmatami. Przytoczyłem wyniki badań, opublikowane w "Science". Coś się nie zgadza? Właśnie z tych badań wynika, że osoby kierujące się intuicją będą częściej wierzące niż te, które myślą analitycznie. Wystarczy? Bo nie wiem, jak mam Ci udowodnić naukowo, że naukowo zostało coś udowodnione. Cytuj: Cytuj: Podejmujemy decyzję na podstawie dwóch procesów: myślenia analitycznego i myślenia intuicyjnego. Nie ma takiego dogmatu naukowego. To, co napisałem jest w całkowitej z zgodzie z badaniami kognitywistycznymi. Słyszałaś o pracy Daniela Kahnemana (Nobel z ekonomii 2002)? Albo o teorii nieświadomego myślenia? To co piszę to nie jest kontrowersyjny temat w psychologii. To element wielu teorii, czyli fakt. Nie dogmat (dogmaty to są w teologii raczej) Cytuj: Cytuj: Intuicja - to mechanizm który współdzielimy z innymi zwierzętami. Z czego to wynika? Z analizy zachowań zwierząt. Mechanizmy podejmowania u nich to również głęboko zakorzenione, nieuświadomione procesy (intuicja) Cytuj: Cytuj: Umiejętność analizy jest stosunkowo niedawnym mechanizmem ewolucyjnym, unikalnym dla ludzi, którzy potrafią myśleć logicznie. Hmmm... A co, czy ustalono już, że jakiekolwiek inne zwierzę niż człowiek też myśli logicznie? Jeżeli jestem w błędzie, to wyprowadź mnie z niego, wydaje mi się, że myślenie logiczne, analiza jest jednak unikalna dla ludzi. Cytuj: Cytuj: Ci badacze stwierdzili, że na wiarę lub jej brak wpływa wiele czynników, oni określili tylko jeden z nich. Wtedy badania są cząstowe i nie muszą być prawdziwe. Nie można wyciągać wniosków uogólniających. Jesteś w błędzie. Jeżeli na zdarzenie A wpływają czynniki x1, x2, x3, ..., x20 i uda się wykazać wpływ czynnika x1 na owo zjawisko, to znaczy, że tego wpływu nie da się wykazać, bo wszystkich innych czynników jeszcze nie przeanalizowano? Jeżeli tak, to właśnie obaliłaś podwaliny większości nauk. Gratuluję.
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Wt maja 01, 2012 12:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
muzzy napisał(a): Przytoczyłem wyniki badań, opublikowane w "Science". Coś się nie zgadza? Nie zgadza. I wcale nie dotyczy to wiary ale nauki. Cytuj: Właśnie z tych badań wynika, że osoby kierujące się intuicją będą częściej wierzące niż te, które myślą analitycznie. Wystarczy? Bo nie wiem, jak mam Ci udowodnić naukowo, że naukowo zostało coś udowodnione. Wyjaśnić mechanizm neurobiologiczny. Wykazać specyfikę przewodzenia neuronowego u wierzących i niewierzących i oddzielić to od innych czynników. Krótko mówiąc nie można takiego badania rzetelnie wykonać. A intuicja ma podłoże genetyczne (natężenie) i wyuczone. Nie wolno tego mieszać. U dziecka 4. letniego kierującego się intuicją można wskazać predyspozycje wrodzone. U dorosłego jest to trudne (wykażemy pośrednio). Za intuicją i myśleniem analitycznym stoją mechanizmy biologiczne i łączenie tego z wiarą jest, moim zdaniem, nieuprawnione. Co ciekawe: myślenie analityczne cechuje bardziej kobiety, mężczyzn syntetyczne. Inny rodzaj przewodzenia, mamy więc tu różnice biologiczne. Inny jest też rodzaj duchowości między płciami. Wynika z innej budowy mózgu. Znaczy to łopatologicznie tyle, że ateista od urodzenia po nawróceniu się i uwierzeniu zamienia okablowanie w mózgu. A wierzący- ateista-wierzący? To schizofrenia naukowa. Cytuj: To, co napisałem jest w całkowitej z zgodzie z badaniami kognitywistycznymi. Słyszałaś o pracy Daniela Kahnemana (Nobel z ekonomii 2002)? Albo o teorii nieświadomego myślenia? To co piszę to nie jest kontrowersyjny temat w psychologii. To element wielu teorii, czyli fakt. Nie dogmat (dogmaty to są w teologii raczej) Nie odsyłaj mnie do literatury tylko zaprzecz to o czym piszę stosując argumenty naukowe. Wtedy odniosę się do Twych słów. Potwierdzę lub wykażę, że są inne rozwiązania. Cytuj: Z analizy zachowań zwierząt. Mało, jak dla mnie. Zajmuje mnie mechanizm, który wywołuje określone zachowanie. Analiza zachowania nie daje precyzyjnych odpowiedzi. Można w nie wpisać różne założenie. Prowadziliśmy już z Rutusem takie rozmowy na forum. Cytuj: Mechanizmy podejmowania u nich to również głęboko zakorzenione, nieuświadomione procesy (intuicja) Z powodu? Cytuj: A co, czy ustalono już, że jakiekolwiek inne zwierzę niż człowiek też myśli logicznie? Jeżeli jestem w błędzie, to wyprowadź mnie z niego, wydaje mi się, że myślenie logiczne, analiza jest jednak unikalna dla ludzi. To zależy jak zdefiniujemy to myślenie logiczne. Czy 3. letnie dziecko to potrafi? Jeśli tak, to inteligentna małpa też. Cytuj: Jeżeli tak, to właśnie obaliłaś podwaliny większości nauk. Gratuluję. Jeśli badam np wpływ temperatury na liczebność celulolitycznych bakterii psychrofilnych nie wolno mi uogólniać wyników na wszystkie psychrofile czy bakterie ogółem. Nie mogę nawet projektować ich liczebności na inne podłoże i szatę roślinną. Badania zachowania są zawsze tylko poglądowymi obserwacjami. Mogą mieć charakter ankietowy. Nic więcej. Jeśli je przeprowadzisz w buszu afrykańskim to wyniki będą inne niż w Europie czy Arabii Saudyjskiej, czyli nie mają żadnej wartości naukowej. Gratuluję wiary w każdą nowinkę podawaną w opakowaniu naukowym. Czasem cukierki zawierają truciznę, więc zanim zaczniesz delektować się smakiem sprawdź recepturę. Jak jej nie znasz, obejdź się smakiem. 
|
Wt maja 01, 2012 13:11 |
|
 |
muzzy
Dołączył(a): Cz mar 29, 2012 9:52 Posty: 266
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
WIST napisał(a): Znam wielu ludzi wierzących. Nie opierają się tylko i wyłącznie na jakimś nieokreślonym wewnętrznym uczuciu. A pychą jest przekonanie o tym że samemu sobie można ze wszystkim poradzić. I myślę że nie trzeba wiary w Boga, aby przynać mi rację. Taką pychę mogą, acz nie muszą, reprezentować ludzie, którzy jak w poruszonym temacie, stronią od wiary, a kierują się analitycznym mysleniem. Rozumiem przez to że pokładają ufność w swim własnym rozumie, tak dużą, że odrzucają wszystko inne. Oczywiście tylko niektorzy, a nie wiara pozostałych może być związana z czymś innym. Jasne, że tak. Są też nawet przecież księża naukowcy którzy nie widzą sprzeczności między swoją pracą naukową a wiarą. Nie ma problemu. Jeżeli wiara religijna pochodzi z intuicji (nie dedukujemy przecież na podstawie jakichś dowodów, że jest życie po śmierci - to jest treść pewnej doktryny religijnej, którą przyjmujemy na wiarę i np. jesteśmy katolikami, dlatego też nie da się np. udowodnić istnienia Boga na gruncie nauk naturalnych). Intuicja może zostać podważona przez analityczne myślenie, więc tym samym podważyć te intuicyjne podwaliny wiary religijnej. To, co piszesz o pysze może być jednak uwarunkowane wiarą. Jeżeli ktoś ma wiarę we własne siły, to po prostu mówimy, że jest pewny siebie a nie pyszny i o ile odbiór społeczny takiej postawy nie jest negatywny, to nie jest określenie pejoratywne. Ewangelia promuje skromność (niech lewa ręka nie wie co robi prawa itp), więc oczywiście ocena z punktu widzenia moralności katolickiej będzie jednoznaczna. Wydaje mi się, że nie można tego przełożyć na inne systemy etyczne, bo co z tego, że ktoś jest pewny siebie? Jest dużo mechanizmów promujących pewność siebie (możliwość osiągania celów, poczucie bezpieczeństwa, motywowanie innych itp) i dopóki nie czyni się szkody innym, to nie jest to postawa niemoralna. A ktoś tak pewny siebie, że aż nie słucha innych i nikogo - masz rację, to wg mnie również pyszałek 
_________________ Take the risk of thinking for yourself, much more happiness, truth, beauty, and wisdom will come to you that way. C.H.
|
Wt maja 01, 2012 13:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Myślenie osłabia wiarę
muzzy napisał(a): A ktoś tak pewny siebie, że aż nie słucha innych i nikogo - masz rację, to wg mnie również pyszałek  Poczucie własnej wartości nie musi wynikać z afirmacji i powierzchownych zaklęć. Istota leży w mechanizmach neurologicznych. Jeśli zostały wyuczone we wczesnym dzieciństwie i wielu nastoletnim to trwają w postaci silnych połączeń neuronowych. Terapie dają znaczne słabsze połączenia i dotyczą zwykle tylko świadomości. Osoba o niskiej samoocenie odbiera osobę pewną siebie jako zarozumiałą i pyszną. Nie mając klucza do siebie nie potrafi otworzyć serca innej osoby. A osoba o właściwej samoocenie musi to wiedzieć. Fałszywa pokora jest też pychą. A taki pokorny słucha i wciąż pyta. Definicja pychy jest trochę inna. To widzenie siebie w krzywym zwierciadle, lepszym niż się jest w rzeczywistości. To druga twarz prawie każdego człowieka.
|
Wt maja 01, 2012 13:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|