Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
 Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające... 
Autor Wiadomość
Post Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
W radiu właśnie powiedzieli że mamy plagę kleszczy, a żadne środki odstraszające nie chcą działać, gdyż kleszcze bardzo szybko się na nie uodparniają. Jak zapewne wszyscy wiedzą, to samo dzieje się z innymi owadami które uodparniają się bardzo szybko na środki owadobójcze. W świecie roślin chwasty uodparniają się na środki chemiczne do ochrony upraw.

Czy według Was to ewolucja czy też Bóg sobie robi żarty z producentów tych środków chemicznych? :)

PS. Na kleszcze najlepiej posmarować się czosnkiem...


Wt cze 14, 2011 19:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Cytuj:
Czy według Was to ewolucja


A jaki nowy gatunek się wykształcił?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 14, 2011 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Środki przeciwko kleszczom i owadom o podobnej konstytucji organów "namierzających cel" istnieją od kilkudziesięciu lat. Dobór w warunkach istnienia takich specyfików eliminuje więc te osobniki, które dawały się "ogłupić" owym specyfikom. Podaż mutacyjna połączona z doborem naturalnym wypromowała osobniki o nieco odmiennych cechach biochemicznych, to oczywiste.
Natomiast żądanie, jakoby w okresie kilkudziesięciu lat w związku z działaniem tylko jednego czynnika środowiskowego (nieważne, czy naturalnego, czy sztucznego) pojawił się nowy gatunek, to postulat chory. Żadna teoria naukowa w obrębie rzetelnej biologii nie postuluje takiego zjawiska!

lochfyne napisał(a):
Czy według Was to ewolucja czy też Bóg sobie robi żarty z producentów tych środków chemicznych?
Tak, to efekt ewolucyjny na najniższym poziomie komplikacji. Bakterie oporne na penicylinę, szczury niewrażliwe na trutki to również skutek tego samego efektu ewoluowania poprzez przypadkowe mutacje i dobór naturalny (w tych przypadkach raczej "nadnaturalny", gdyż chodzi o odporność na produkty serwowane zwierzętom przez człowieka).

Johnny99 napisał(a):
A jaki nowy gatunek się wykształcił?
W przypadku owadów nawet sto lat to przynajmniej sto razy za krótko, aby powstał nowy gatunek, zwłaszcza, że dobór naturalny faworyzował tu wyłącznie jedną cechę!
Muszę pochwalić w tym miejscu pana Johnnego99 - obalił w jednym zdaniu teorię sprzeczną z teorią ewolucji - to się nazywa kryptoewolucjonizm!

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Wt cze 14, 2011 20:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Johnny99 napisał(a):
A jaki nowy gatunek się wykształcił?


A co to ma do rzeczy?

Powstawanie nowych gatunków w takim tempie to teoria Hovinda, a nie teoria ewolucji.


Wt cze 14, 2011 20:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Witold napisał(a):
Powstawanie nowych gatunków w takim tempie to teoria Hovinda, a nie teoria ewolucji.


A czy uodparnianie się kleszczy na środki owadobójcze to teoria ewolucji? A może uciekanie kota przed miotłą to też teoria ewolucji?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 14, 2011 20:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Całkowicie zgadzając się z Rutusem, jako osoba często mająca z kleszczami do czynienia (z wszelkimi konsekwencjami) muszę sprostować: te paskudy o nie owady, tylko roztocza - a więc pajęczaki. Co, naturalnie, niczego nie zmienia w słuszności rutusowego wywodu. :)

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Wt cze 14, 2011 20:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Cytuj:
A czy uodparnianie się kleszczy na środki owadobójcze to teoria ewolucji? A może uciekanie kota przed miotłą to też teoria ewolucji?


Kleszcze tak, kot nie.


Wt cze 14, 2011 20:55
Zobacz profil
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Producenci pestycydów wciąż wprowadzają na rynek nowe substancje aktywne. Do zwalczania tych samych owadów używa się różnych insektycydów (opartych o inną substancję aktywną). Dlaczego kleszcze miałyby pozostawać niezmienne i akarycydy czy repelenty pozostawałyby takie same? To dopiero byłby dziw natury...


Wt cze 14, 2011 21:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
To jest bardzo proste. Używa się jakiejś substancji. Zabija ona 99% kleszczy. 1%, który z różnych losowych przyczyn akurat był odporny na tą substancję, przeżywa i się rozmnaża. Zwykły dobór naturalny. Daleko tu jednak do ewolucji.

_________________
...


Wt cze 14, 2011 23:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Acro napisał(a):
te paskudy o nie owady, tylko roztocza - a więc pajęczaki.
Winszuję znajomości zoologii. Oczywiście: tak gromada pajęczaków jak i gromada owadów należą do typu stawonogów. Posłużyłem się dla własnej wygody potocznym znaczeniem słowa "owad", które traktowane jest jako synonim "stawonoga" z wyłączeniem skorupiaków - mea culpa. Ale nie wdawajmy się w szczegóły.

Liza napisał(a):
Producenci pestycydów wciąż wprowadzają na rynek nowe substancje aktywne.
Pozostaje zadać pytanie: dlaczego wprowadzają wciąż nowe substancje zwiększając koszty, które powinni dla własnego dobra minimalizować? Odpowiedź brzmi: dlatego, że stare substancje przestają działać - właśnie dlatego przestają, że "adresaci" mutują i uodparniają się na nie (efekt istnienia doboru naturalnego) - wracam do przykładu ze szczurami odpornymi na trutki (nie mylić z metodą rozpoznawania zatrutego pożywienia przez "czujki" - to akurat dowód na inteligencję tych zwierząt).

xeloreu napisał(a):
Zabija ona 99% kleszczy. 1%, który z różnych losowych przyczyn akurat był odporny na tą substancję, przeżywa i się rozmnaża. Zwykły dobór naturalny. Daleko tu jednak do ewolucji.
Opisał Pan właśnie klasyczny mechanizm ewoluowania. Myślę, że w ostatnim zdaniu chodziło Panu o to, że daleko tu jeszcze do zaobserwowania specjacji. Oczywiście, gdyż czas był stanowczo zbyt krótki.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


Śr cze 15, 2011 5:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Rutus napisał(a):
xeloreu napisał(a):
Zabija ona 99% kleszczy. 1%, który z różnych losowych przyczyn akurat był odporny na tą substancję, przeżywa i się rozmnaża. Zwykły dobór naturalny. Daleko tu jednak do ewolucji.
Opisał Pan właśnie klasyczny mechanizm ewoluowania. Myślę, że w ostatnim zdaniu chodziło Panu o to, że daleko tu jeszcze do zaobserwowania specjacji. Oczywiście, gdyż czas był stanowczo zbyt krótki.

Dokładnie o to mi chodziło.

_________________
...


Śr cze 15, 2011 8:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 20:56
Posty: 20
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Jak się kleszcza wyciągnie w 24-48h to zagrożenie przenoszonymi przez niego patogenami jest niewielkie.
Trzeba ostrożnie wyciągać- trzymając jak najbliżej ciała (w aptece można specjalne urządzonko kupić, taki długopis z pętelką na końcu), nie zgniatać, nie truć przed wyjęciem, nie wykręcać.
Można się zaszczepić na odkleszczowe zapalenie mózgu, które ma przykre powikłania czasem, ale to dal osób które jak ja spędzają w lesie bardzo dużo czasu.


Cz kwi 12, 2012 16:26
Zobacz profil
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Swoja drogą to jestem dziwem natury. Kiedyś byłam przysmakiem komarzyc i leczyłam rany po ukąszeniach, dziś mnie omijają szerokim łukiem. Krąży taka paskuda obok mnie, brzęczy, wrzeszczy i boi się kontaktu z moją ręką. Może to nowa rasa, która instynktownie wyczuwa, że ja opanowałam metodę mechanicznego zwalczania organizmów szkodliwych? W końcu- czy muszę okazywać zrozumienie dla jej cyklu rozmnażania? Trutka na szczury na szczęście podziałała, szczurzyca była młoda i głupia a maluchy wciągnęły mi torebkę z resztką trutki w róg piwnicy. Nie zostawiły nawet okruszka po 'odżywce'.
Mamy więcej niebezpieczeństw związanych z kleszczami niż zapalenie mózgu. Nadchodzi wiosna, znów rozpoczną się problemy z owadami (z rozumieniu potocznym też tak je nazywam, niestety mówię też o robactwie :oops: ).
Problemy z uodparnianiem się agrofagów na substancje aktywne są też pochodną ich niewłaściwego stosowania przez rolników, którzy nie różnicują nazw handlowych preparatów i substancji aktywnych. Generyki mają wiele kopii o różnych nazwach handlowych.


Cz kwi 12, 2012 18:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07
Posty: 4195
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Trzyszcz24 napisał(a):
Jak się kleszcza wyciągnie w 24-48h to zagrożenie przenoszonymi przez niego patogenami jest niewielkie.
Trzeba ostrożnie wyciągać- trzymając jak najbliżej ciała (w aptece można specjalne urządzonko kupić, taki długopis z pętelką na końcu), nie zgniatać, nie truć przed wyjęciem, nie wykręcać.
Można się zaszczepić na odkleszczowe zapalenie mózgu, które ma przykre powikłania czasem, ale to dal osób które jak ja spędzają w lesie bardzo dużo czasu.

Gwoli ścisłości: to dobry sposób na uniknięcie boreliozy. Faktycznie, aby się borelią zakazić, kleszcz musi go w nas ładować ze dwie doby. Ale wirusa zapalenia opon złapiemy już po kilkunastu minutach ssania, więc - jak ktoś spędza więcej czasu w kleszczowych miejscach - warto sie zaszczepić. Szczepionka bez specjanego ryzyka, bardzo skuteczna i długo działająca. Najpierw 3 szczepienia, potem co kilka lat przypominająca (oficjalnie chyba co 5, ale wydaje się, że działa o wiele dłużej).

_________________
Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)


Cz kwi 12, 2012 22:42
Zobacz profil
Post Re: Kleszcze uodparaniają się na środki odstraszające...
Acro napisał(a):
Faktycznie, aby się borelią zakazić, kleszcz musi go w nas ładować ze dwie doby.

Pełne, odpowiednio głębokie wszczepienie kleszcza w skórę żywiciela trwa kilka godzin, a spożywanie krwi nawet kilka dni. Podczas doświadczeń przeprowadzonych na zwierzętach stwierdzono, że ryzyko przeniesienia B. burgdorferi istotnie rośnie, gdy nimfa kleszcza przebywa w skórze co najmniej 36h, a postać dorosła 48h.
Zapobieganie
Najlepszym sposobem zapobiegania zakażeniu B. burgdorferi jest noszenie podczas pobytu na obszarach występowania kleszczy stosownego ubioru ochronnego (długie jasne spodnie, czapka), stosowanie środków odstraszających owady oraz kontrola skóry. W przypadku stwierdzenia ukąszenia szybkie usunięcie kleszcza.
Cytuj:
Ale wirusa zapalenia opon złapiemy już po kilkunastu minutach ssania, więc - jak ktoś spędza więcej czasu w kleszczowych miejscach - warto sie zaszczepić. Szczepionka bez specjanego ryzyka, bardzo skuteczna i długo działająca. Najpierw 3 szczepienia, potem co kilka lat przypominająca (oficjalnie chyba co 5, ale wydaje się, że działa o wiele dłużej).

Kleszczowe zapalenie mózgu (KZM) może przebiegać pod trzema postaciami: zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenia mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych oraz zapalenia rdzenia, mózgu i opon mózgowo-rdzeniowych. Przebieg choroby jest zazwyczaj łagodny, jednak w przypadku 1–4% pacjentów choroba może zakończyć się zgonem.
Powikłania po przebytej chorobie są nieciekawe. Czasem po łagodnym przebiegu choroby powikłania są większe niż po burzliwym.


Pt kwi 13, 2012 0:44
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 15 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL