Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 23, 2024 8:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
pilaster napisał(a):
Orzeczenia te nie zostały odwołane, ponieważ nigdy nie miały mocy urzędowej.
Dygnitarze kościelni potępiając hipotezy kosmologiczne zwyczajnie wyszli poza swoje kompetencje,
co jednoznacznie stwierdzono przy rewizji procesu Galileusza.

Nie można więc odwoływać czegoś, co było nieważne od początku.
Poglądy naukowe w Krk w ogóle nie sa rozpatrywane w kategoriach prawdy/herezji.
To nie to Magisterium.
12.
Dekrety Stolicy Apostolskiej i kongregacji rzymskich przeszkadzają w swobodnym postępie nauki.
13.
Metoda i zasady uprawiania teologii przez dawnych mistrzów scholastyki
całkiem nie odpowiadają potrzebom czasów obecnych ani postępowi nauk.
48.
Katolicy mogą aprobować system kształcenia młodzieży oddzielony od wiary katolickiej i wpływu Kościoła,
taki, który miałby za cel – lub przynajmniej za cel główny – jedynie przyrodoznawstwo
oraz wiedzę o praktycznym życiu społecznym.
(Bł. Pius IX, Syllabus Errorum/Zbiór Błędów)


5.
Ponieważ w depozycie wiary zawarte są jedynie prawdy objawione,
to Kościół nie może pod żadnym względem oceniać poglądów o umiejętnościach ludzkich.
11.
Natchnienie Boże nie rozciąga się aż do tego stopnia na całość Pisma Świętego,
by wszystkie i poszczególne jego części chroniło od wszelkiego błędu.
57.
Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych i teologicznych.
64.
Postęp nauk wymaga reformy pojęcia nauki chrześcijańskiej
o Bogu, stworzeniu, Objawieniu, Osobie Słowa Wcielonego i o Odkupieniu.
(Św. Pius X, Lamentabili sane - tzw. Nowy Syllabus Błędów)

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr maja 02, 2012 17:51
Zobacz profil
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Kozioł napisał(a):
Cóż akruk, skoro nie potrafisz czytać innych, to lepiej pisz pamiętniki do szuflady.

Proszę poducz się troszkę, poczytaj historię, co się wydarzyło, kiedy. Może wtedy będziesz zdumiony, ze pomimo tego iż Galileusz próbował wszystkie swe tezy udowodnić teoria o przypływach (błędną!), że dopuścił się kłamstw i oszustw, to potraktowano go jak na ówczesne czasy wyjątkowo łagodnie.
Takie sa fakty: otwarcie głosił tezy, których udowodnić nie potrafił, na procesie kłamał i oszukiwał, a pomimo dania mu aż 4 dni na udowodnienie swoich tez, choć na wskazania śladu dowodu, to nie potrafił tego uczynić. Może gdyby nie odrzucił bezpodstawnie odkryć Keplera, to byłoby inaczej. Dziś zostałby wyśmiany na forum światowym i pozbawiony możliwości wszelkich badań, wówczas załatwiano sprawy inaczej. Skazanie Galileusza na areszt domowy, z która to kara w pełni się zgodził, było najlżejszą kara jaką mogła go spotkać. Nadal kontynuował swoje badania.

Poza tym: heliocentryzm jest naukowa herezją!
Kozioł, czy w ogóle rozumiesz TEMAT tego wątku?!?

Wszystko, co napisałeś - powyżej zacytowane - od początku do końca, co do jednego zdania, jest kompletnie nie na temat.
Może weź jakieś korepetycje przed egzaminem gimnazjalnym, bo czytanie ze zrozumieniem zdecydowanie nie jest umiejętnością, która udało ci się posiąść.


Śr maja 02, 2012 18:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Ale o co właściwie drzeć koty? Jeśli akruk mi tutaj udowodni, że Kościół nakazuje wierzyć w to, iż Ziemia jest nieruchoma a Słońce obraca się wokół niej - to w tej samej chwili zacznę w to wierzyć. I, jak sądzę, moje życie nie zmieni się ani o jotę, ponieważ kwestia, czy Ziemia się kręci, czy też się nie kręci wokół Słońca, nie odgrywa w nim żadnej roli - nie ma wpływu na moją pracę, na moją rodzinę, na mój gust, tryb życia, apetyt, preferencje literackie, ani na to, że chętnie czytam publikacje i czasopisma naukowe. Szczerze mówiąc, mam na głowie znacznie ważniejsze sprawy, niż jakąś tam paplaninę o obracającej się Ziemi. Pozdrawiam serdecznie bujających w obłokach filozofów ;)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr maja 02, 2012 18:08
Zobacz profil
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Johnny99 napisał(a):
Ale o co właściwie drzeć koty? Jeśli akruk mi tutaj udowodni, że Kościół nakazuje wierzyć w to, iż Ziemia jest nieruchoma a Słońce obraca się wokół niej - to w tej samej chwili zacznę w to wierzyć.
Dowody, że Kościół oficjalnie potępił poglądy o ruchomości Ziemi i nigdy nie odwołał tego orzeczenia, masz w tekście otwierającym wątek. Jakich JESZCZE dowodów oczekujesz? Roma locuta, causa finita.


Śr maja 02, 2012 18:15
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
akruk napisał(a):
WIST napisał(a):
akruk właciwie brakuje mi tutaj odniesienia do źródeł tych cytatów. Czy o takie mogę prosić?
Nie rozumiem, przecież się odniosłem do tych cytatów :o
Czy masz na myśli "wskazanie źródeł cytatów"? Chyba nie, bo podane przeze mnie cytaty można znaleźć - razem z podaniem źródeł - z pomocą wyszukiwarki w ciągu 2 minut.

A bulla Speculatores Domus Israel jest dostępna on line?
Chciałabym bardzo zobaczyć w jakich słowach heliocentryzm
jest w niej potępiony.

Jeśli istnieją jakieś publikacje to bardzo proszę o namiary.


Śr maja 02, 2012 18:19
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
akruk napisał(a):
Kozioł, czy w ogóle rozumiesz TEMAT tego wątku?!?[/color]

Doskonale wiem o co ci chodzi. Próbujesz udowodnić, że "wszyscy jesteśmy heretykami" na podstawie sprawy Galileusza. Cały problem ma dwie strony:
1) heliocentryzm (znany już w II w.p.n.e.), a szczególnie ten w wykonaniu Galileusza, jest bzdurą naukową, a w ówczesnych czasach modelem zbytnio uproszczonym aby miał jakiekolwiek zastosowanie, nie jest wyznawany współcześnie przez nikogo (chyba tez go nie wyznajesz ?) więc nie może byc podstawa do oceny nikogo ze współczesnych - to próbuje ja ci uświadomić
2) heliocentryzm nie jest uznany przez KK za herezję, bo ten wycofał się ze swoich pomysłów cenzurowania nauki, a samego Galileusza zrehabilitował, ponadto nauka nie nalezy do "depozytu wiary" - to ci wykazali pozostali


akruk napisał(a):
Może weź jakieś korepetycje przed egzaminem gimnazjalnym, bo czytanie ze zrozumieniem zdecydowanie nie jest umiejętnością, która udało ci się posiąść.

Nie miałem tego nieszczęścia odbierać "edukacji" w gimnazjum i bardzo cieszę się, ze mój syn pomimo kończenia gimnazjum zachował niezależny i otwarty umysł, potrafi nie tylko mówić i kopiować (jak obecny tu akruk) ale także słuchać, kompilować i formułować własne myśli.


Ostatnio edytowano Śr maja 02, 2012 18:30 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Śr maja 02, 2012 18:25
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
MARIEL napisał(a):
akruk napisał(a):
WIST napisał(a):
akruk właciwie brakuje mi tutaj odniesienia do źródeł tych cytatów. Czy o takie mogę prosić?
Nie rozumiem, przecież się odniosłem do tych cytatów :o
Czy masz na myśli "wskazanie źródeł cytatów"? Chyba nie, bo podane przeze mnie cytaty można znaleźć - razem z podaniem źródeł - z pomocą wyszukiwarki w ciągu 2 minut.

A bulla Speculatores Domus Israel jest dostępna on line?
Chciałabym bardzo zobaczyć w jakich słowach heliocentryzm
jest w niej potępiony.

Jeśli istnieją jakieś publikacje to bardzo proszę o namiary.

akruk przekopiował dość wybiórczo materiał z wikipedii


Śr maja 02, 2012 18:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
akruk napisał(a):
Dowody, że Kościół oficjalnie potępił poglądy o ruchomości Ziemi i nigdy nie odwołał tego orzeczenia, masz w tekście otwierającym wątek.


Filozofia prawa zna różne sposoby "odwołania" jakichś twierdzeń, niekoniecznie musi to być dokonane wprost - odwołanie może mieć także formę np. zastąpienia starej normy nową, nie dającą się z nią pogodzić (przyjmuje się wtedy, że norma późniejsza znosi normę wcześniejszą, zresztą dotyczy to nie tylko prawa: na przykład, późniejszy testament znosi wcześniejszy testament w zakresie, w jakim nie daje się z nim pogodzić, nawet jeśli nie zawiera żadnych do niego odwołań ani w żadnym miejscu nie stwierdza, że go odwołuje).

Cytuj:
Jakich JESZCZE dowodów oczekujesz? Roma locuta, causa finita.


Oczekuję sformułowania dogmatycznego, dokonanego przez Sobór lub papieża nauczającego ex cathedra, stwierdzającego, iż nieruchomość Ziemi jest prawdą wiary wynikającą z Objawienia, którą wszyscy wierni mają obowiązek przyjąć pod rygorem wyklęcia i/lub potępienia.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr maja 02, 2012 18:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
MARIEL napisał(a):
A bulla Speculatores Domus Israel jest dostępna on line?
Chciałabym bardzo zobaczyć w jakich słowach heliocentryzm
jest w niej potępiony.

Jeśli istnieją jakieś publikacje to bardzo proszę o namiary.
Znalazłem jedynie takie coś:
http://www.scripturecatholic.com/geocentrism.html
http://www.ldolphin.org/geocentricity/Roberts.pdf

Kozioł napisał(a):
ponadto nauka nie nalezy do "depozytu wiary" - to ci wykazali pozostali
Patrz poprzedni post.

Johnny99 napisał(a):
Ale o co właściwie drzeć koty? Jeśli akruk mi tutaj udowodni, że Kościół nakazuje wierzyć w to,
iż Ziemia jest nieruchoma a Słońce obraca się wokół niej - to w tej samej chwili zacznę w to wierzyć.
Gdyby akruk udowodnił, że Kościół nakazuje wierzyć,
że niemowlęta bez chrztu nie dostąpią zbawienia, to i tak Johnny99 nie wierzyłby w to.
Dlaczego? Bo akruk i Johnny99 inaczej rozumieją zwrot 'Kościół nakazuje'.
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Jakich JESZCZE dowodów oczekujesz? Roma locuta, causa finita.

Oczekuję sformułowania dogmatycznego, dokonanego przez Sobór lub papieża nauczającego ex cathedra,
stwierdzającego, iż nieruchomość Ziemi jest prawdą wiary wynikającą z Objawienia,
którą wszyscy wierni mają obowiązek przyjąć pod rygorem wyklęcia i/lub potępienia.
Znajdź takie orzeczenie Kościoła, nakazujące uznawać antykoncepcję za grzech i zakazujące jej stosowania.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr maja 02, 2012 18:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Elbrus napisał(a):
Gdyby akruk udowodnił, że Kościół nakazuje wierzyć, że niemowlęta bez chrztu nie dostąpią zbawienia, to i tak Johnny99 nie wierzyłby w to. Dlaczego? Bo akruk i Johnny99 inaczej rozumieją zwrot 'Kościół nakazuje'.


Czy ty musisz się tak enigmatycznie wyrażać? Nic nie rozumiem (no i nie wiem, skąd wiesz, co zrobiłbym i w co wierzyłbym, albo jak rozumiem zwrot "Kościół nakazuje"; sam się, szczerze mówiąc, jeszcze nie zdążyłem nad tym zastanowić, no ale skoro wiesz lepiej co myślę.. :twisted: ).

Cytuj:
Znajdź takie orzeczenie Kościoła, nakazujące uznawać antykoncepcję za grzech i zakazujące jej stosowania.


O ile wiem, nie ma takiego. Jeśli masz jakieś inne informacje, to chętnie posłucham/poszukam.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr maja 02, 2012 18:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Johnny99 napisał(a):
Elbrus napisał(a):
Gdyby akruk udowodnił, że Kościół nakazuje wierzyć,
że niemowlęta bez chrztu nie dostąpią zbawienia, to i tak Johnny99 nie wierzyłby w to.
Dlaczego? Bo akruk i Johnny99 inaczej rozumieją zwrot 'Kościół nakazuje'.


Czy ty musisz się tak enigmatycznie wyrażać? Nic nie rozumiem
(no i nie wiem, skąd wiesz, co zrobiłbym i w co wierzyłbym, albo jak rozumiem zwrot "Kościół nakazuje";
sam się, szczerze mówiąc, jeszcze nie zdążyłem nad tym zastanowić, no ale skoro wiesz lepiej co myślę.. :twisted: ).
Ty najprawdopodobniej rozumiesz 'nakaz Kościoła'
jako aktualne stanowisko aktualnych władz kościelnych (biskupów z papieżem na czele).
Z tego co prezentuje akruk wnioskuję, że 'nakaz Kościoła'
rozumie jako niezmienną Tradycję wyrażoną na soborach ekumenicznych i w papieskich dokumentach ex cathedra
razem z Magisterium zwyczajnym, którego orzeczenia nie zmieniają się,
jeśli nie zostają wydawane uaktualnienia lub anulacje
dokumentami o randzie porównywalnej lub wyższej od poprzednich.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Znajdź takie orzeczenie Kościoła, nakazujące uznawać antykoncepcję za grzech i zakazujące jej stosowania.


O ile wiem, nie ma takiego. Jeśli masz jakieś inne informacje, to chętnie posłucham/poszukam.
Nie ma takich, ale mimo to katolicy powinni uznać,
że taka jest wiara Kościoła i przyjąć ją w sumieniu jako własną,
gdyż jest to wyraz nauczania Magisterium zwyczajnego.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Śr maja 02, 2012 19:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Elbrus napisał(a):
Ty najprawdopodobniej rozumiesz 'nakaz Kościoła'
jako aktualne stanowisko aktualnych władz kościelnych (biskupów z papieżem na czele).
Z tego co prezentuje akruk wnioskuję, że 'nakaz Kościoła'
rozumie jako niezmienną Tradycję wyrażoną na soborach ekumenicznych i w papieskich dokumentach ex cathedra
razem z Magisterium zwyczajnym, którego orzeczenia nie zmieniają się,
jeśli nie zostają wydawane uaktualnienia lub anulacje
dokumentami o randzie porównywalnej lub wyższej od poprzednich.


Ja tu widzę różnicę jedynie formalną - akruk wymaga "uaktualnień i anulacji" dokonanych wprost i literalnie, a ja nie wymagam.

Cytuj:
Nie ma takich, ale mimo to katolicy powinni uznać,
że taka jest wiara Kościoła i przyjąć ją w sumieniu jako własną,
gdyż jest to wyraz nauczania Magisterium zwyczajnego.


No tak, ale nie jest to ani prawda wiary ani dogmat, a więc trudno tu mówić o zagrożeniu herezją.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr maja 02, 2012 19:26
Zobacz profil
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Elbrus napisał(a):
Z tego co prezentuje akruk wnioskuję, że 'nakaz Kościoła'
rozumie jako niezmienną Tradycję wyrażoną na soborach ekumenicznych i w papieskich dokumentach ex cathedra[...]

Czy Tradycja wyrażona w ten sposób mówi
coś o heliocentryzmie?
Elbrus napisał(a):
[...]razem z Magisterium zwyczajnym, którego orzeczenia nie zmieniają się,
jeśli nie zostają wydawane uaktualnienia lub anulacje
dokumentami o randzie porównywalnej lub wyższej od poprzednich.

Dzieła Galileusza i Kopernika znajdowały się na Indeksie Ksiąg Zakazanych
do mniej więcej pierwszego ćwierćwiecza XiX w. (sprawdzę dokładniej)
Następne wydania już ich nie obejmowały.


Śr maja 02, 2012 19:27
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
MARIEL napisał(a):
A bulla Speculatores Domus Israel jest dostępna on line?
Nie wiem, poszukaj sobie.
MARIEL napisał(a):
Chciałabym bardzo zobaczyć w jakich słowach heliocentryzm jest w niej potępiony.
Ta bulla jest OGÓLNYM wstępem do papieskiego Indeksu ksiąg zakazanych, bardzo ważnym, bo OFICJALNIE zatwierdzającym i potwierdzającym zbiór wcześniejszych indywidualnych i zbiorowych orzeczeń o różnych poglądach i dziełach heretyckich. Co więcej: zatwierdzone przez nią orzeczenia stanowią część Indeksu, są dołączone po bulli. Wśród nich: orzeczenie ze sprawy Galileusza z 1616, monit z maja 1620, stwierdzający, że poglądy Kopernika co do położenia i ruchu Ziemi są "przeciwne Pismu Świętemu oraz jego prawdziwej i katolickiej interpretacji", wydane przez kard. Bellarmina potępienie i zakaz dla "Epitome Astronomiae Copernicanae" Keplera, wyrok z 10 sierpnia 1634 z potępieniem i zakazem "Dialogu" Galileusza. Oprócz tego pod nagłówkiem "Libri", to jest "Księgi" widnieje wpis "Libri omnes docentes mobilitatem terrae, et immobilitatem solis" czyli "wszelkie księgi nauczające o ruchomości Ziemi, oraz o nieruchomości Słońca".

Kluczowy element tej bulli to oficjalne słowa papieskie:
"za radą naszych kardynałów, potwierdzamy i zatwierdzamy władzą Apostolską treść niniejszych, oraz rozkazujemy i nakazujemy wszystkim i wszędzie stałe i pełne posłuszeństwo temu spisowi..."
Innymi słowy, papież oficjalnie zatwierdził wszystkie sentencje orzeczeń wydanych przez Święte Oficjum a zacytowanych w wydanym przez niego Indeksie. Ta bulla nigdy nie została anulowana.

MARIEL napisał(a):
Jeśli istnieją jakieś publikacje to bardzo proszę o namiary.
Proszę bardzo:
[url="http://www.amazon.com/Pontifical-Decrees-Against-Doctrine-Movement/dp/1466269464"]Rev. William W. Roberts, "The Pontifical Decrees Against The Doctrine Of The Earth's Movement..."[/url].


Ostatnio edytowano Śr maja 02, 2012 20:11 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Śr maja 02, 2012 19:42
Post Re: Sprawa Galileusza, czyli: Wszyscy jesteśmy heretykami
Kozioł napisał(a):
akruk napisał(a):
Kozioł, czy w ogóle rozumiesz TEMAT tego wątku?!?[/color]
Doskonale wiem o co ci chodzi. Próbujesz udowodnić, że "wszyscy jesteśmy heretykami" na podstawie sprawy Galileusza.
Ach tak?!? To bardzo ważne, bo NIC w TWOIM poprzednim liście nie dotyczyło kwestii HEREZJI. Co jest TEMATEM tego wątku. To oznacza, że z premedytacją nasmarowałeś swoją długą opinię TYLKO PO TO, żeby swoim listem NIE NA TEMAT rozwodnić, przekierować lub w inny sposób rozwalić dyskusję. W takim razie nie mam zamiaru czytać choćby pojedynczego twojego zdania w tym wątku. Bez względu na to, czy będziesz próbował udawać, że uczciwie dyskutujesz na podany temat.

Żegnam ozięble.


Śr maja 02, 2012 19:50
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL