Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 21:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 353 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 24  Następna strona
 Kiedy transplantacja jest etyczna 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 18, 2011 20:06
Posty: 47
Lokalizacja: Kraków
Post Kiedy transplantacja jest etyczna
Pozwolę sobie najpierw na wrzucenie fragmentu wywiadu z doktorem n. med. Jackiem Norkowskim OP:

Istnieją przypadki osób, które wybudziły się ze stanu określonego przez lekarzy jako śmierć mózgowa?

- Tak, ich relacje możemy obejrzeć nawet na kanale You Tube. Jednym z głośniejszych jest tutaj przypadek Zachariasza Dunlapa ze Stanów Zjednoczonych, u którego komisja orzekła śmierć i który słyszał przygotowania do własnego pogrzebu. Za dzień czy dwa miały być od niego pobrane narządy. Przyjechała rodzina, a wśród krewnych – kuzyni pielęgniarze. To oni zauważyli, iż Zachariasz reaguje na bodźce. Zbadali go i nie zgodzili się na pobranie narządów do przeszczepu. Po kilku dniach "zmarły" został wybudzony, a następnie rehabilitowany. Jego relację można obejrzeć w internecie. Zwierzył się, iż kiedy usłyszał, że komisja lekarska orzeka o jego śmierci, miał ochotę wyrzucić jej członków przez okno. Brzmi to może anegdotycznie, ale na ten temat wypowiada się szereg lekarzy z różnych krajów – nie tylko prof. Shawman, ale także dr Byrne i Potts ze Stanów Zjednoczonych, anestezjolodzy Hill i Evans z Wielkiej Brytanii czy Brazylijczyk, prof. Coimbra. Twierdzą oni, że pewna grupa chorych, u których orzeczono śmierć mózgową może mieć na tyle wysoki poziom świadomości, żeby wiedzieć, co się z nimi dzieje i odczuwać ból.

Czy podczas pobierania serca do przeszczepu znieczula się dawcę?

- Nie. Podaje się środki zwiotczające. Nie ma obowiązku podania środków znieczulających, a tymczasem aby pobrać serce, trzeba rozciąć piłą klatkę piersiową i powłoki ciała od mostka do spojenia łonowego. Człowiek mimo braku oznak świadomości może odczuwać wtedy ból – tak jak podczas zwykłej operacji.

Przeszczep serca zawsze oznacza uśmiercenie dawcy?

- Tak. Oznacza ona pozbawienie życia konkretnego, ludzkiego organizmu. I nawet jeśli nazywamy ten organizm „zwłokami z bijącym sercem” nie różni się on co do swoich podstawowych parametrów, od każdego innego żywego organizmu. Orzeczenie śmierci mózgowej zmienia radykalnie sytuację chorego - ale tylko w aspekcie prawnym. Do momentu złożenia kilku podpisów pod diagnozą śmierci, istnieje wobec pacjenta obowiązek terapeutyczny. Tymczasem po ich złożeniu, można zaprzestać ratowania człowieka i skupić się na pobraniu od niego narządów do przeszczepu.

Tych ludzi można byłoby uratować?

- Tak, według statystyk – większość z nich. Wymagają oni jednak intensywnej terapii polegającej przede wszystkim na zapobieżeniu obrzękowi mózgu. Tych działań nie podejmuje się, jeśli u pacjenta zostanie orzeczona śmierć mózgowa.

Kiedy zatem transplantacja jest zgodna z zasadami etyki?

- Wtedy, kiedy nie ma mowy o wyborze „życie za życie”, ale kiedy mamy do czynienia z przeszczepem od żyjącego dawcy za jego pełną świadomością i zgodą oraz wtedy, kiedy ponosi on minimalną szkodę niezagrażającą jego zdrowiu i życiu. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. wtedy, kiedy pobieramy od krewnego biorcy jedną nerkę.

Niewiele osób w Polsce wie, że w naszym kraju istnieje tak zwana „domniemana zgoda” na pobranie narządów do przeszczepu. Oznacza to, że jeśli nie wypełnimy odpowiedniego formularza i nie wyślemy go na adres Poltransplantu, jesteśmy potencjalnymi dawcami – czy tego chcemy, czy nie.

- Tak, a rodziny pacjentów po wypadkach są na ogół tak zdezorientowane i poddane takiej presji, iż często nie mają odwagi reagować. Sprzeciw na adres Poltransplantu wysłało w Polsce tylko kilka tysięcy osób. Ciekawym pytaniem, jakie można byłoby zadać transplantologom byłoby, czy sami wyrażają zgodę na pobranie ich organów po orzeczeniu śmierci mózgowej. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wykazały że tak nie jest: transplantolodzy w większości nie chcą być dawcami narządów.

http://www.pch24.pl/-horror-transplanta ... z2IbD9UQXf

po 1: nie wiedziałem o tym, że istnieje w Polsce domniemanie zgody na pobranie narządów. W sumie nikt z mojego otoczenia (kilkanaście osób) nie wypełniał nigdy takich papierów, zarówno ludzie młodzi, jak i starsi.

po 2: co myślicie o takiej sytuacji, jak opisana w wywiadzie: jest śpiączka, chociaż nie stwierdzono, by mózg nie miał szans na powrót do aktywności. Po pewnym czasie orzeka się śmierć i zaprzestaje leczenia. Zgodzilibyście się, aby tak postąpiono wobec waszych bliskich?

_________________
http://akcje-spoleczne.pl


Pn sty 21, 2013 10:09
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 09, 2010 8:49
Posty: 994
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Osobiście od kilku lat noszę w portfelu oświadczenie woli, więc jakby co to mnie pokroją :) Bł. Jan Paweł II powiedział, że to wielka oznaka miłości do bliźniego więc czemu mam tego nie zrobić, skoro i tak już umarłem to po co mi np. serce, niech weźmie je ktoś przed kim jeszcze całe życie.
Ale odpowiadając na Twoje pytania.
1. Też nie wiedziałem, że jest takie coś, w pewnym sensie skoro i tak biorą narządy od każdego to po co nosić oświadczenie woli? No ale jeszcze jest pytanie jak lekarze podchodzą do tego. Jeśli zobaczą oświadczenie woli to wiadomo, kroją czym prędzej, jeśli nie widzą to co wtedy? Wydaje mi się, że mimo domniemanej zgody i tak zawsze pytają się rodziny o zgodę.
2. Cóż, na pewno nie byłaby to prosta decyzja. W końcu nie jest łatwo pogodzić się z czyjąś śmiercią, a wiadomo, nadzieja umiera ostatnia i na pewno każdy ma do końca nadzieję, że jeszcze się uda uratować życie bliskiego. Jak ja bym się zachował? Nie wiem, mam nadzieję, że nigdy w takiej sytuacji nie będę. Ale jeśli lekarze orzekliby na 100% śmierć mózgu to raczej bym się zgodził. Choć akurat w moim przypadku sprawa byłaby raczej prosta bo żona powiedziała, że NIE chce oddawać narządów więc musiałbym uszanować jej wole i odmówić lekarzom. I tutaj dochodzimy do pewnej refleksji aby każdy w domu tak sobie porozmawiał z najbliższymi aby było wiadomo jak się zachować w takiej sytuacji.

_________________
http://www.pompejanka.info


Pn sty 21, 2013 10:39
Zobacz profil
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Prawda jest taka, że postęp nauki rodzi kolejne dylematy.
Kilkadziesiąt lat temu nie zachodziłby żaden problem ani w kwestii dawcy, ani biorcy.
Obaj skazani byliby definitywnie na śmierć.


Pn sty 21, 2013 11:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Korzystając z okazji chciałbym zapytać o procedurę stwierdzania śmierci mózgu. Dobrze mi się pamięta, że polega ona na sprawdzaniu odruchów ciała, a nie na położeniu delikwenta pod tomograf?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sty 21, 2013 11:10
Zobacz profil
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
procedury napisał(a):
Uznaje się, że śmierć mózgowa następuje, gdy chory przestaje samodzielnie oddychać, jest w śpiączce oraz gdy poprzez specjalistyczne badania stwierdzono uszkodzenie struktury mózgu. Jeśli zachodzi podejrzenie śmierci mózgowej, ordynator oddziału musi dwukrotnie, w odstępie trzech godzin, sprawdzić, czy nie występują odruchy pnia mózgu:

  • zwężanie źrenic pod wpływem silnego światła,
  • zamykanie powiek po dotknięciu odsłoniętej gałki ocznej ciałem obcym,
  • ruchy gałek ocznych, oczopląs po wlaniu do ucha małej ilości lodowatej wody,
  • reakcje mięśni na silne bodźce bólowe,
  • odruch wymiotny lub kaszel występujący po wprowadzeniu do przełyku i krtani ciała obcego,
  • powracanie gałek ocznych do poprzedniej pozycji po gwałtownym obróceniu głowy na boki,
  • choć chwilowe próby samodzielnego oddychania po odłączeniu respiratora.

Gdy żaden z tych odruchów nie występuje, komisja złożona z trzech lekarzy oraz jednego specjalisty od anestezjologii i intensywnej terapii orzeka śmierć mózgu.
Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem w tym momencie ustaje obowiązek dalszego stosowania jakiejkolwiek terapii - nawet pomimo trwającej samodzielnej pracy serca. W takiej sytuacji można przystąpić do pobrania narządów.


Pn sty 21, 2013 17:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Dzięki. Chyba jednak nie chciałbym się znaleźć w sytuacji dawcy narządów.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sty 21, 2013 17:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Transplantacja jest etyczna, nieetyczne jest wzbranianie się przed transplantacją.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn sty 21, 2013 17:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Ale procedura sprawdzania śmierci mózgu budzi moje uzasadnione (przeczytaj jeszcze raz początek postu otwierającego topik) wątpliwości.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sty 21, 2013 17:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Dlaczego? Otwierający post jest bardzo stronniczy. Z drugiej strony oddanie życia dla kogoś byłoby bardzo szlachetne.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn sty 21, 2013 17:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
A! To masz rację. Ja niestety, gdy w grę wchodzi moje życie, sięgam szczytów egoizmu.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sty 21, 2013 17:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
A nie powinieneś, oddanie życia za kogoś świadczy o miłości. Chociaż w przypadku transplantacji nie ma nawet mowy o oddawaniu życia, jest śmierć mózgowa i niechęć do transplantacji jest wyjątkową podlością, że żałuje się czegoś co innym ratuje życie a nam jest i tak do niczego nie potrzebne.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn sty 21, 2013 17:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Ale chodzi o to, że śmierć mózgu:
1. może być stwierdzona niechlujnie
2. może być stwierdzona fałszywie
- i będą cię kroić na żywca, jak azteccy kapłani.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sty 21, 2013 17:45
Zobacz profil
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Jeszcze takie coś:


Przełomem w ustaleniu nowego kryterium śmierci był raport powołanej w 1968 roku Nadzwyczajnej Komisji Harwardzkiej Szkoły Medycznej do Zbadania Definicji Śmierci Mózgowej. W raporcie opisano stałą nieodwracalną śpiączkę, w której nie występuje rozpoznawalne działanie ośrodkowego układu nerwowego, oraz sformułowano nowe kryterium śmierci jako nieodwracalne, trwałe ustanie czynności całego mózgu, stwierdzane za pomocą kompleksowych badań. Według raportu fakt śmierci mózgowej potwierdza:
a) brak reakcji na bodźce,
b) brak samoistnego lub będącego reakcją na bodźce ruchu mięśni,
c) nieobecność samoistnego oddychania,
d) brak odruchów pnia mózgu i głębokich odruchów ścięgnistych.

Raport zaleca - dla upewnienia się, że stwierdzony stan ma charakter trwały - wykonanie badań elektroencefalograficznych (EEG) oraz powtórne przeprowadzenie wszystkich testów po upływanie 24 godzin. Hipotermia i zatrucie środkami odurzającymi uchylają ważność przedstawionych kryteriów.


Istnieje konflikt etyczny z powodu wciąż niedoskonałych narzędzi pomiarowych, ale też nikt nikogo nie zmusza do bycia dawcą. Dylemat moralny to jest, w końcu życie kontra życie.


Pn sty 21, 2013 17:45
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Nie moge powstrzymać się od uwagi, że satanizm laveyański znacznie ten dylemat upraszcza.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn sty 21, 2013 17:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Kiedy transplantacja jest etyczna
Lurker napisał(a):
Ale chodzi o to, że śmierć mózgu:
1. może być stwierdzona niechlujnie
2. może być stwierdzona fałszywie
- i będą cię kroić na żywca, jak azteccy kapłani.


Jak na żywca, w narkozie się nie czuje mimo że mózg działa. A tu stwierdza się śmierć mózgu.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pn sty 21, 2013 17:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 353 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 24  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL