Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 23:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Plaga oszustw w nauce 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 20, 2012 0:39
Posty: 301
Post Plaga oszustw w nauce
http://www.swiatnauki.pl/8,703.html

"W ostatnich latach liczba wyolbrzymionych oraz fałszywie dodatnich wyników pojawiających się w recenzowanych pracach naukowych osiągnęła niemalże rozmiary epidemii. Problem ten dotyczy przede wszystkim ekonomii, nauk społecznych i przyrodniczych oraz, w największym stopniu, biomedycyny. Okazało się bowiem, że wyniki wielu analiz wskazujących na pozytywne działanie jakiegoś leku lub terapii były nieprawdziwe. Wystarczy porównać wzajemnie wykluczające się publikacje na temat beta-karotenu, witaminy E, terapii hormonalnej, leku przeciwzapalnego Vioxx czy też preparatu przeciwcukrzycowego Avandia. Nawet te farmaceutyki, których działanie zostało w zasadzie udowodnione, często okazują się o wiele mniej skuteczne, niż twierdzono w publikacjach.(....)"

Obrazek

Zobacz też:

http://bioslawek.wordpress.com/2012/01/ ... a-w-nauce/

Oszustwa w nauce

Obrazek


Pt lut 15, 2013 22:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Plaga oszustw w nauce
A czy są jakieś dane mówiące w których dziedzinach nauki występuje najwięcej fałszerstw a w których najmniej?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


So lut 16, 2013 10:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Plaga oszustw w nauce
A jak takie statystyki wyglądają dla zweryfikowanych publikacji kreacjonistycznych?

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


So lut 16, 2013 10:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 20, 2012 0:39
Posty: 301
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Rutus napisał(a):
A jak takie statystyki wyglądają dla zweryfikowanych publikacji kreacjonistycznych?


Na pewno lepiej niż weryfikacja twoich pozliwości pod względem rozumienia biologii (biologii ewolucyjnej) i anglojęzycznych tekstów naukowych.


So lut 16, 2013 11:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 20, 2012 0:39
Posty: 301
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Qwerty2011 napisał(a):
A czy są jakieś dane mówiące w których dziedzinach nauki występuje najwięcej fałszerstw a w których najmniej?


Nie wiem, trzeba by poszukać. Ale uważam, że rozklad jest rownomierny. Niemniej najbardziej cierpią na oszustwach nauki przyrodnicze (głownie teoretyczne), medyczne oraz farmakologiczne.

Odnośnie nauk teoretycznych w biologii, to dysponuję ciekawym przykładem:

Oszustwo Marca Hausera

http://www.swiatnauki.pl/8,684.html

"(....)jak dotąd nie wiadomo dokładnie, dlaczego Marc Hauser tak postąpił. Ten wybitny badacz z Harvard University specjalizuje się w psychologii naczelnych oraz, jak na ironię, w ewolucji moralności."

Szczegółów oficjalnie nie ujawniono, ale jeden z byłych asystentów twierdził, że gdy Hauser oglądał rejestracje badań zdolności rezusów do uczenia się kolejności dźwięków, widział zachowania niedostrzegane przez innych członków zespołu, ale za to pasujące do przyjętej przez niego hipotezy. A gdy mu wytykano te niezgodności, stwierdzał autorytatywnie, że jego interpretacje są słuszne, a wszyscy inni się mylą.

Hauser przyznał się do popełnienia „znaczących błędów”. Obserwując reakcje moich kolegów na to szokujące wyznanie, zdziwiłem się, jak wielu z nich odruchowo zakłada, że jego działanie musiało być zamierzone. Na przykład fizyk z University of Maryland, Robert L. Park napisał w swojej stałej rubryce internetowej, że Hauser „zmyślił wyniki swoich badań”. Moim zdaniem nie jest to wcale pewne. Całkiem możliwe, że Hauser uległ wpływowi „efektu potwierdzenia” – tendencji do poszukiwania i postrzegania potwierdzeń naszej hipotezy oraz do odrzucania i przekręcania faktów z nią niezgodnych.

Kilkadziesiąt lat badań kognitywistów i psychologów pozwala sądzić, że poszukiwanie potwierdzenia jest powszechniejsze, niż nam się wydaje. Nawet najlepsi naukowcy mogą ulec tej tendencji, zwłaszcza gdy mają głębokie przeświadczenie o słuszności własnych hipotez, a uzyskiwane wyniki nie są jednoznaczne. Trener czy zawodnik nie sprzecza się przecież z sędzią, gdy jego decyzja jest oczywista, ale wtedy, gdy istnieją wątpliwości.

Specjalistom nauk behawioralnych, zwłaszcza z dziedziny psychologii i etologii zwierząt, najtrudniej zachować obiektywizm. Często wyciągają konkretne wnioski na podstawie danych, które można rozmaicie interpretować. W ubiegłym roku belgijski neurolog Steven Laureys uparcie twierdził, że pacjent w śpiączce może komunikować się ze światem zewnętrznym poprzez klawiaturę, mimo że dobrze kontrolowane testy tego nie potwierdziły. Klimatolodzy próbujący szacować zmiany temperatury w przeszłości również „stają przed trudnym zadaniem, ponieważ dysponują danymi niespójnymi i niekompletnymi” – stwierdza David J. Hand, statystyk z Imperial College London.

Dwa czynniki utrudniają walkę z tendencją do wyszukiwania potwierdzeń. Po pierwsze, obserwacje wskazują, że prominentni naukowcy są bardziej aroganccy i pewni siebie od swoich mniej znanych kolegów. Jeśli zapomną o czujności, stają się niesłychanie podatni na wpływ efektu potwierdzenia, co prowadzi do wyciągania błędnych wniosków. Po drugie, silniejsza staje się presja wywierana na badaczy, aby za fundusze rządowe realizowali programy skupione na pojedynczych hipotezach. Wielu naukowcom szczególnie więc zależy na odrzucaniu lub wybiórczym reinterpretowaniu negatywnych wyników, gdyż te mogą zagrozić ich karierze. Niestety, gdy ludzie nauki zaczynają uważać się za odpornych na błędy, hamują postęp i szargają dobre imię nauki w oczach opinii publicznej. Cała struktura nauki opiera się na gotowości badaczy do przyjęcia, że mogą się mylić.

Najlepszym antidotum na oszukiwanie samego siebie jest ścisłe przestrzeganie zasad metodyki naukowej. W rzeczy samej, historia uczy nas, że nauka to nie jedno narzędzie ustalania prawdy, ale raczej zróżnicowana kolekcja przemyślanych środków mających chronić nas przed tendencyjnością. W naukach behawioralnych podstawowymi metodami gwarantującymi obiektywne podejście są grupy kontrolne, próby ślepe i niezależne kodowanie danych. W ten sposób zmniejszamy ryzyko tego, że robocza hipoteza skłoni nas do dostrzegania rzeczy nieistniejących oraz ignorowania oczywistych. Astronom Carl Sagan oraz jego żona i zarazem współautorka wielu prac Ann Druyan stwierdzili, że nauka jest jak cichy głos w naszych głowach, mówiący: „Możesz być w błędzie. Już kiedyś się pomyliłeś”. Dobrzy naukowcy wcale nie są odporni na działanie efektu potwierdzenia. Po prostu pamiętają o nim i zabezpieczają się przed jego zgubnymi konsekwencjami, trzymając się sprecyzowanych wytycznych i procedur.


So lut 16, 2013 11:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 31, 2010 14:55
Posty: 185
Post Re: Plaga oszustw w nauce
To dobrze, że chociaż takie rzeczy wychodzą na jaw, chociaż jest takich oszustw zdecydowanie więcej. Piramida żywności w ogóle mnie powala. I jawne trucizny typu aspartam w tabletkach, których nazwa brzmi kompleks witamin.

_________________
Powtarzanie rzeczy oczywistych jest obowiązkiem inteligentnych ludzi - G. Orwell


So lut 16, 2013 12:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Plaga oszustw w nauce
bioslawek napisał(a):
Oszustwo Marca Hausera
Rocznie publikowanych jest kilka do kilkunastu tysięcy tekstów naukowych z zakresu "biologia ewolucja" i pokrewnych. Do tego doliczyć należy teksty z zakresu genetyki, gdyż cała genetyka potwierdza teorię ewolucji. To w okresie powojennym (wcześniejszy odrzucam z przyczyn czysto praktycznych) daje zaniżoną na potrzeby analizy liczbę pół miliona publikacji.
Oszust bioslawek zaprezentuje nam tu (mam taką nadzieję) 100 (słownie: sto) przypadków oszustw w nauce we wskazanym zakresie tematycznym (bioslawek wszak nie zajmuje się obalaniem elektromagnetyzmu, więc oszustwa w tamtym zakresie tematycznym są w tej analizie raczej bezsensowne).
Kiedy już zaprezentuje 100 (słownie: sto) takich przypadków, będziemy mieli pewność, że pojęcie "plaga" odnosi się do zjawiska (i to kontrolowanego!) o nasileniu 0,02%. Jak na tym tle wygląda "uczciwość badaczy kreacjonistycznych", którzy np. w muzeum Glenn Rose zgromadzili 100% fałszywek lub znalezisk naturalnych fałszywie opisanych (6 na 6)?
A jak na tym tle wypada Dembski, który wolał nie dopuścić do zaprzysiężenia niż odpowiedzieć na pytania z zakresu dyscypliny naukowej, którą się podobno "uczciwie" zajmuje?

Na razie czekamy na 100 (słownie: sto) przykładów oszustw w nauce z zakresu biologia ewolucyjna i wszelkie pokrewne.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N lut 17, 2013 8:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 20, 2012 0:39
Posty: 301
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Rutus napisał(a):
bioslawek napisał(a):
gdyż cała genetyka potwierdza teorię ewolucji


W tym samym zakresie co twoją "teorię telomerową" http://ateista.pl/showthread.php?t=10369


N lut 17, 2013 11:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Czyli cały ten krzyk o "pladze oszustw" jest z powodu jednego oszustwa (i to ujawnionego przez innego ewolucjonistę - co pan bioslawek pewnie rozumie jako "przez innego naukowego oszusta")? To ile w takim razie jest warte to "wykrycie oszustwa", skoro wykrywającemu również się nie ufa?
Czyżby kreacjonistyczny mitoman-oszust chciał dokonać projekcji własnych oszustw na świat naukowy, z którym nie ma nawet styczności?

Ja nadal czekam na 100 (słownie: sto) przykładów oszustw naukowych z okresu od 1945 roku, które składają się na tę "plagę". Przypomnę, że te 100 przykładów da nam poziom "plagi" na poziomie max. 0.02% (jak to się ma do realnej tym razem plagi plagiatów w pracach licencjackich i magisterskich, która sięga ponoć 30%?).

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N lut 17, 2013 14:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 20, 2012 0:39
Posty: 301
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Rutus napisał(a):
Czyli cały ten krzyk o "pladze oszustw" jest z powodu jednego oszustwa


Artykuł ze 'Świata Nauki' mówi o pladze oszustw. To nie jest kreacjonistyczne pismo. Ja podałem tylko przyklad jednego z oszustw i tyle. Wątek ogólnie nie dotyczy tylko oszustw na polu biologii ewolucyjnej, ale nauki wogóle.


N lut 17, 2013 19:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11
Posty: 109
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Typowe... fizyka, chemia, biologia to bzdury. Miliony naukowcow na swiecie sie myli. Jedna ksiazka napisana przez ludzi co mysleli, ze ziemia jest plaska a pioruny to gniew bogow - prawdziwe i niezaprzeczalne zrodlo prawdy: o fizyce, chemii, pochodzeniu swiata, moralnosci... Barometr bzdur jest u co niektorych mocno rozlegulowany


Śr lut 20, 2013 14:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 11, 2012 10:48
Posty: 41
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Ewolucja jest jedna wielką paradą oszustw. Jeśli ktoś tkwi w ideologi ewolucyjnej to nie ma sensu mu przedstawiać dowodów które potwierdzały by nie prawdziwość teorii ewolucji bo i tak ich nie uzna. W internecie można znaleźć bardzo wiele odkrytych kłamstw ewolucji. Przykładowo pierwsze z brzegu Archeoraptor liaoningensis, Australopithecus afarensis , Człowiek z Nebraski, Człowiek pekiński, Człowiek jawajski, Człowiek z Piltdown, Homo heidelbergensis, Homo erectus, Teoria rekapitulacji, którą wymyślił Ernst Haeckel. Skoro Jest niby tyle przytłaczających dowodów na ewolucję to po co jeszcze wymyślać nie prawdziwe? Żeby obalić określoną naukową tezę wystarczy tylko jeden przykład który ją neguję.
Po pierwsze-Każda ogólna teoria taka jak Teoria Ewolucji może być złożona zarówno z
decydujących o jej wadze kluczowych hipotez jak teoria Filogenezy gatunków i mniej ważnych
hipotez podrzędnych jak np. Teoria Rekapitulacji Ernsta Haeckla. I jeśli zostanie zakwestionowana
słuszność takich hipotez podrzędnych, to rzeczywiście teoria taka wymaga tylko określonej
modyfikacji. Natomiast w sytuacji, gdy okazuje się, że kluczowa dla Teorii Ewolucji Teoria
Filogenezy gatunków jest fałszywa, to jest to jednoznaczne z faktem, że fałszywa jest również cała
Darwinowska i Syntetyczna Teoria Ewolucji.
Po drugie- Nieprawdą też jest, że „Teoria może zostać odrzucona jedynie na rzecz innej teorii, która
lepiej tłumaczy rzeczywistość” ponieważ fałszywe teorie szczególnie gdy mogłyby znaleźć
zastosowanie w dziedzinie techniki, mogą przynieść katastrofalne szkody. Tak, że w każdym
przypadku korzystniejszy jest brak teorii, zmuszający do opierania się na eksperymencie, aniżeli
opieranie się na teorii fałszywej.


Pt lut 22, 2013 15:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Plaga oszustw w nauce
bioslawek napisał(a):
Artykuł ze 'Świata Nauki' mówi o pladze oszustw. To nie jest kreacjonistyczne pismo. Ja podałem tylko przyklad jednego z oszustw i tyle. Wątek ogólnie nie dotyczy tylko oszustw na polu biologii ewolucyjnej, ale nauki wogóle.
I akurat ten artykuł wydał się ściśle wiarygodny?
"Świat Nauki" średnio co 3 numer daje jakiś dłuższy artykuł dotyczący biologii ewolucyjnej o treści całkowicie zgodnej z teorią ewolucji. Takie artykuły oszust bioslawek omija szerokim łukiem, gdyż są "kłamliwe" a ten jeden (z tego samego pisma) jest absolutnie wiarygodny. A przecież były dobierane z użyciem tego samego kryterium redaktorskiego.

W takim razie nasuwają się pytania:
1. Jakie kryterium zostało użyte przy ocenie wiarygodności i doborze lektury artykułów z tego czasopisma?
2. Dlaczego kryterium prywatne bioslawka jest odmienne niż to, którego używają redaktorzy naukowi tego czasopisma?
3. Czy w związku z tym kryterium redaktorskie nie jest przypadkiem wadliwe i gdzie zawiera się jego wada?
4. Czy czytelnik bioslawek zgłosił do kolegium redaktorskiego "Scientific American" (wydawca "Świata Nauki") propozycję skorygowania kryterium doboru tekstów do publikacji?


Michallus napisał(a):
Nieprawdą też jest, że „Teoria może zostać odrzucona jedynie na rzecz innej teorii, która
lepiej tłumaczy rzeczywistość” ponieważ fałszywe teorie szczególnie gdy mogłyby znaleźć
zastosowanie w dziedzinie techniki, mogą przynieść katastrofalne szkody
Co za bzdura!
Teoria naukowa (dowolnego rodzaju) zawsze traktowana jest jako najlepsze aktualnie dostępne przybliżenie rzeczywistości. Można ją jedynie zastąpić innym (lepszym pod dowolnym względem) opisem tego samego obszaru tematycznego.
Aby zastąpić skutecznie jakąkolwiek teorię naukową nową teorią potrzebne są 3 elementy:
1. Poszanowanie rzeczywistości - nowa teoria musi poprawnie i wewnętrznie spójnie logicznie opisywać wszystko, co opisywała poprzednia teoria.
2. Poszerzenie zakresu - nowa teoria musi opisywać poprawnie choć jeden element, którego poprzednia, właśnie obalana teoria nie opisywała poprawnie lub nie opisywała w ogóle.
3. Przewidywanie - dobrze jest (to warunek niekonieczny), aby nowa teoria przewidywała jakieś zjawisko jeszcze nie znane, a pasujące do tej teorii i do jej modelu rzeczywistości (teoria ewolucji może poszczycić się dwoma takimi przewidywaniami).

Kreacjonizm nie daje nawet jednego opisu spełniającego warunek pierwszy. Równie dobrze można teorię grawitacji (ta posiada więcej nieścisłości niż teoria ewolucji) zastąpić gaworzeniem niemowlaka. Poziom "zastąpienia" ten sam...


P.S. Mamy kolejne oszustwo bioslawka. Zacytował tytuł artykułu i okrasił go oszukańczym (niby związanym z tematem) rysunkiem rekonstrukcji czaszki hominida. Ma to niby wskazywać, że oszustwa, o jakich mowa w wzmiankowanym artykule tyczą się teorii ewolucji, a w rzeczywistości tyczą się przede wszystkim oszustw w badaniach biomedycznych związanych z walką konkurencyjną wielkich konsorcjów, co oczywiście ma "wielki związek" z teorią ewolucji i jej obalaniem.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


So lut 23, 2013 18:09
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Może znowu słowo "teoria" zostało pomylone z pojęciem teorii naukowej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_naukowa

Michallus napisał(a):
Żeby obalić określoną naukową tezę wystarczy tylko jeden przykład który ją neguję.

Owszem. Cały czas czekamy na przykład, który przeczy teorii ewolucji :) Byłby to np. gatunek niedźwiedzia polarnego występującego na Antarktydzie. Albo skamielina królika w warstwach kambryjskich.


Poza tym ewolucji dowodzi np. fakt, że z wilka powstał pies - oznacza to, że gatunki ewoluują. Teoria ewolucji opisuje tylko jak to się dzieje. Wymaga jeszcze dopracowania w szczegółach ale jej fundamenty (np. zachodzenie zmian wskutek selekcji naturalnej, czy mutacji) są tak mocne, że nie da się ich już podważyć.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So lut 23, 2013 18:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03
Posty: 1341
Post Re: Plaga oszustw w nauce
Soul33 napisał(a):
Owszem. Cały czas czekamy na przykład, który przeczy teorii ewolucji :) Byłby to np. gatunek niedźwiedzia polarnego występującego na Antarktydzie.
No przecież jest taki - występuje w reklamach Coca Coli.
Co do królika jeszcze nic pasującego nie znalazłem, ale obiecuję, że będę szukał.

Ale już po misiach widać, że teoria ewolucji jest błędna i należy ją odrzucić.

_________________
Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia.
Stanisław Jerzy Lec


N lut 24, 2013 9:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL