Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 8:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Cd opisu powstania wszechświata. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 20, 2007 10:23
Posty: 20
Post 
nie wiemy jak było. nikogo nie zmuszam do mojego myslenia, ale wydaje mi sie ze w czasach kopernika wszyscy mowili o tym ze slonce krazy wokol ziemi,ale kopernik postanowil to zbadac i przekonac sie czy rzeczywiscie tak jest. nie wiem czy bylo tak, ale wydaje mi sie ze moze on chcial nawet udowodnic w jakis sposob to ze slonce krazy wokol ziemi, a wyszlo inaczej. nie wiem jak bylo. ale jestemy pewni, znaczy "inny punkt widzenia" nie jest, ze ziemia zawsze krazyla wokol slonca. bo jesli twoje rozumowanie byloby prawdziwe to wyszlo by na to ze slonce krazylo wokol ziemi, a jak kopernik zaczal sie tym zajmowac to jakims dziwnym trafem nagle ziemia zaczela krazyc wokol slonca ;p

_________________
Lb 6,24


So cze 02, 2007 11:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3798
Post 
sc 8 napisał(a):
nie wiemy jak było. nikogo nie zmuszam do mojego myslenia, ale wydaje mi sie ze w czasach kopernika wszyscy mowili o tym ze slonce krazy wokol ziemi,ale kopernik postanowil to zbadac i przekonac sie czy rzeczywiscie tak jest
Gdybys miał troche wiecej wyobazni to z pewnościa mogłbys wyobrazic sobie jak było .Uwazasz że wówczas wszyscy mówili jednym głosem że słońce krązy wokół ziemi i Kopernik nie mógł znieśc tego hałasu i postanowił aby od tej pory zaczeli mówic coś zupełnie odwrotnego aby jego uszy mogły to znieść .Wiesz co,do takich wniosków dochodze po twoich "argumentach".Czy nie widzisz że to co mówisz jest śmieszne ?Skąd niby wzieło sie to postanowienie w Koperniku aby to zbadac?Czy może uważasz że miał on jakies wewnetrzne pobódki aby zacząć spoglądac w lunete?A może dojdziesz po chwili do wniosku że miał On sen proroczy aby zacząć to badać?A może według Ciebie z nudów patrzył sobie w lunete bo mu ziemski zgiełk nieodpowiadał?Jak możesz tak lekceważyc dokananie Kopernika i przypisywac jego odkrycie bliżej nieokreslonym zachciankom?
sc 8 napisał(a):
ale wydaje mi sie ze moze on chcial nawet udowodnic w jakis sposob to ze slonce krazy wokol ziemi, a wyszlo inaczej.
Co ty opowiadasz ?Powiedz jeszcze że poszło o zakład ,że Kopernik załozył sie z kimś że słońce krazy wokół ziemi i na własne rzyczenie ten zakład przegrał?Sc8 miej troszeczke jakiegoś szacunku dla tego Wielkiego Polaka i co z tego że wówczas swiat przewrócił do góry nogami ,zobacz że dzieki niemu i wielu innym odkrywcom coraz bardziej zblizamy sie do prawdy.
sc8 napisał(a):
wyszlo by na to ze slonce krazylo wokol ziemi
, dzieki temu co napisałes widze że nadal mnie niezrozumiałeś ,o co michodzi,niezrozumiałes chociazby mojego ostatniego postu ,niezrozumiałes co miałem na mysli mówiac ,że nikt nie wie jak rzeczy maja sie w rzeczywistosci i to co wiemy oświecie to nasze tylko jego wyobrażenie i dlatego mozna powiedziec ze kiedys słońse krązyło wokół ziemi bo wówczas ta rzeczywistość obowiązywała innej wówczas nie było .Dla przykładu ta rzeczywistość która obowiązuje dzisiaj tez może okazac sie błedna,ale inna po prostu na razie nieistnieje .W dzisiejszej rzeczywistosci ziemia krązy lecz kiedyś ta rzeczywistość jeszcze nieistniała ,czy to tak trudno zrozumieć ,że kiedys słońce krązyło?Bo nie było podstaw by twierdzic inaczej ,a Kopernik te podstawy dał!


So cze 02, 2007 20:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 10:23
Posty: 20
Post 
juz wiecej nie bede pisal, bo starasz mi sie wmowic rzeczy ktorych nigdzie nie napisalem. jesli chodzi o to
[quote=innyp[unkt widzenia"], dzieki temu co napisałes widze że nadal mnie niezrozumiałeś ,o co michodzi,niezrozumiałes chociazby mojego ostatniego postu ,niezrozumiałes co miałem na mysli mówiac ,że nikt nie wie jak rzeczy maja sie w rzeczywistosci i to co wiemy oświecie to nasze tylko jego wyobrażenie i dlatego mozna powiedziec ze kiedys słońse krązyło wokół ziemi bo wówczas ta rzeczywistość obowiązywała innej wówczas nie było .Dla przykładu ta rzeczywistość która obowiązuje dzisiaj tez może okazac sie błedna,ale inna po prostu na razie nieistnieje .W dzisiejszej rzeczywistosci ziemia krązy lecz kiedyś ta rzeczywistość jeszcze nieistniała ,czy to tak trudno zrozumieć ,że kiedys słońce krązyło?Bo nie było podstaw by twierdzic inaczej ,a Kopernik te podstawy dał! [/quote]

to to akurat byly moje przemyslenia i jakos teraz udzielily sie tobie, ale nie wazne. kopernik zmienil bardzo duzo, jest wybitnym polakiem i jestem dumny z tego ze jest moim rodakiem. zreszta kazdy jest.

_________________
Lb 6,24


So cze 02, 2007 21:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3798
Post 
sc8 nie powiedziałem że ty tak mówisz, tylko że ja pod wpływem Twoich argumentów dochodze do takich wniosków ,nic dziwnego ,ze sie z tym nie mozna zgodzić,lecz takie rzeczy dajesz mi do zrozumienia.


N cze 03, 2007 15:03
Zobacz profil
Post 
tylko nauka Kościoła jest prawdziwą nauką


Wt sie 21, 2007 0:38
Post 
Wierzysz napisał(a):
tylko nauka Kościoła jest prawdziwą nauką


W dziedzinie matematyki, fizyki, medycyny także?


Wt sie 21, 2007 7:15

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Wierzysz...

Zaczynam się irytować. Przypominam, że to jest forum dyskusyjne, a nie platforma do głoszenia własnych poglądów. Proszę, abyś zaczął używać argumentów.

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt sie 21, 2007 8:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09
Posty: 182
Post 
osoba napisał(a):
a skad wiesz jak było całkeim na początku, ze wysnuwasz takie pytanie?? Jak nie wiesz to masz do wyboru 3 drogi:
1. uwierzenie w Pismo ŚW
2. przedstudiowanie fachowej literatury na ten temat, słyszałam o pewnej osobie która napisała książkę opisująco początek śiwata wg. teori naukowych i wg. PŚ. Połączyła te 2 źródła, lecz niestety nie wiem kto, i nie znam tytułu


Witam.

Odnosisz się do zdania, w którym stwierdzono, że najpierw Bóg stworzył Ziemię, a później Słońce (rzeczywiście w Ks. Genesis 3 dnia). To bardzo konkretna kolejność zdarzeń.

Pytasz się swojego rozmówcy, skąd wie, że było odwrotnie na samym początku. Otóż, sugerujesz, że najpierw Bóg stworzył Ziemię, potem Słońce, a później Słońce jeszcze raz powstało tym razem z mgławicy gazowo pyłowej, a Ziemia później z dysku akrecyjnego ?

Czyli jak wynika z tego co napisałaś najpierw Bóg coś stworzył, a później wszystko to samo powstało w inwersji czasowej ?

Przyznam, że to jest fascynujący model.

_________________
<<<<>>>>

- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.


Wt sie 21, 2007 11:30
Zobacz profil
Post 
Sam niestety potełniasz błąd a nie pismoświęte.

Bo Bóg powiedział "Niechaj stanie się światłość"

A Święty Augustyn powiedział że skoro była światłość to mogą już być i dni i noce. Może ta Boża światłość stanowiła tymczasowo dni i noce?

Nie ma więc Błędu i nie można udowodnić że to nieprawdą jest. Można jedynie wymyślić inne hipotezy. Ale chrześcijanie mają obowiązek wierzyć we wszystko co jest napisane w Piśmie Świętym.


Wt sie 21, 2007 11:46
Post 
Pozatym mam tu ciekawą teorię. Ziemia ma ok 5 mld lat. A ile wszechświat?

Naukowcy sądząc że był wielki wybuch czyli że galaktyki oddalają się od tego centrum w różne kierunki. I tak jest. Policzyli prędkości oraz gęstość pyłów i wyczytałem w bardzo fafowej książce Magiczny tygiel od Marcusa Chowna Ameryańckiego astronoma i fizyka że wyszło im 2 mld lat.

Wtedy Astrofizycy powiedzieli sobie że to niemożliwe bo i ziemia jest starsza więc uznali że ma ok 10 - 20 mld lat.

Zaledwie 5 mld lat starszy niż ziemia.
Ciekawa sprawa. A może to faktycznie ziemia była pierwsza a wszechświat później?

Bo jaki błąd byłby w tej metodzie obliczania?

To że ateistyczny świat się sypie.

Nie mówcie tu nic na "chyba", " może " bo coś takiego nie podważy Pisma Świętego.

Jakie macie dowody na to że Bóg nie mógł stworzyć Ziemi osobno a potem gwiazdy.

Żadne. Tylko hipotezę i inną możliwość ale to nie oznacza że tak musi być. Nauka przedstawia inną możliwość a nie konieczność.


Wt sie 21, 2007 11:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 31, 2007 0:53
Posty: 51
Post 
Dla mnie nie jest tak ważne, w jakiej kolejności powstało dzieło stworzenia i czy zgodnie z wersja Księgą Rodzaju czy nie, jak wiara w to, że Bóg jeśli zechciał, mógł bez trudu stworzyć świat w taki sposób jak Mu się podobało (czyli np. tak jak w Biblii) i to bez konieczności liczenia się z prawami, jakimi Go ograniczamy :o, nawet jeśli stworzył go logicznie i naukowo.


Wt sie 21, 2007 13:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09
Posty: 182
Post 
Sebastian88 napisał(a):
Sam niestety potełniasz błąd a nie pismoświęte.

Bo Bóg powiedział "Niechaj stanie się światłość"

A Święty Augustyn powiedział że skoro była światłość to mogą już być i dni i noce. Może ta Boża światłość stanowiła tymczasowo dni i noce?


MOŻE ? Jakie "może" ? Albo wiesz, że ja popełniłem błąd, albo MOŻE popełniłem błąd bo MOŻE jest inaczej niż ja twierdzę czyli MOŻE jest jak twierdzi Św. Augustyn, ale jak sam napisałeś to tylko MOŻE tak jest.

Niemniej wracając do konkretów - skoro najpierw była światłość a Ty argumentujesz za Św. Augustynem, że Światłość wskazuje na dni i noce, to czemu później Bóg PO ŚWIATŁOŚCI stworzył dni i noce ? Czyli te dni i noce, które już były (być może jak Augustyn twierdzi, a raczej że Ty, że być może on ma rację) wg Augustyna były jakościowo odmienne od dni i nocy które Pan stworzył później ? Czyli mogą być dni i noce rózne ? To może chodzi o dni i noce na innych planetach. Ale czemu najpierw Bóg tworzył inne planety niż Ziemia, ale nic o tym nie kazał napisać autorowi graifcznemu Biblii, a póxniej stworzył Ziemię o której raczył szlachetnie poinformować Ziemian ? Czy tym na innych planetach też zesłał Biblię na tej samej zasadzie i oni myślą (jako, że u nich jeszcze Mesjasza nie było przykładowo), że ich UV Ceti VI albo Epsilon Eridani 9, tudzież Wolf BD+80st0118H jest jedyną planetą w kosmosie i do tego w centrum a ich gwiazda zasuwa z wielokrotną prędkością światła wokół ich planety ?

A moze coś innego sugerujesz ? W każdym razie jestem otwarty na propozycje i z utęsknieniem czekam na nowości, co BYĆ MOŻE miałoby znaczyć to co w Biblii jest, bo COŚ MUSI, skoro z góry wiesz, że Biblia się nie myli (swoją drogą zaiste, bo Biblia nie jest osobą, a tylko osoba może się mylić lub mieć rację) a ja tak. No bo jakże to, inaczej być nie może, bo nie ;)

Cytuj:
Nie ma więc Błędu


Jakie więc ? Chciałeś napisać, że "Nie ma MOŻE więc błedu..." ;)

Cytuj:
i nie można udowodnić że to nieprawdą jest. Można jedynie wymyślić inne hipotezy. Ale chrześcijanie mają obowiązek wierzyć we wszystko co jest napisane w Piśmie Świętym.


Ja wohl mein fuhrer. Tak samo naziści i komuniści mieli obowiązek. Szkoda, że Ci, co nie podlegali ich obowiązkowi skończyli na badaniach z eugeniki w laboratoriach (homoseksualiści mieli pecha, zaczęto w Katolickiej Europie w imię OBOWIĄZKU WIERZENIA, a skończono w PRLu).

Kłaniam się nisko.

_________________
<<<<>>>>

- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.


Wt sie 21, 2007 14:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09
Posty: 182
Post 
Sebastian88 napisał(a):
Pozatym mam tu ciekawą teorię. Ziemia ma ok 5 mld lat. A ile wszechświat?


14 700 000 000 (dane z 2005 r.).

Cytuj:
Naukowcy sądząc że był wielki wybuch


Jedni tak, inni nie. Model Big Bang nie jest modelem dominującym. To coś jak 99% Katolików w Polsce ;) Jesłi połowa na świecie (USA to nie cały świat) kosmologów wyznaje pogląd o modelu Big Bang to będzie dobrze. Obecnie podważa się obserwacyjnie podwaliny modelu Wielkiego Wybuchu. Jest on na poziomie obecniej wiedzy równie prawdopodobny co Wszechświat wieczny, bez początku i bez rozszerzania się.

Cytuj:
czyli że galaktyki oddalają się od tego centrum w różne kierunki.


Gdyby o to chodziło to żaden wybuch nie byłby potrzebny. W Big Bang nie chodzi o oddalanie się galaktyk od jakiegoś centrum, tylko o ekspansję czasoprzestrzeni (za OTW), w której są galaktyki i poruszają sie w różnych kierunkach, jedne do "centrum" inne od niego, jeszcze inne ku sobie nazwajem. Czyli oddalanie się galaktyk od siebie jest pozorne w tym modelu i wynika z tego, że sama przestrzeń w której istnieją rozszerza się ~izotropowo.

Cytuj:
I tak jest.


Ojej, skoro tak twierdzisz (wbrew połowie astrofizyków i kosmologów) to musiałeś to przeczytać w Biblii. Tylko Biblia ma monopol na prawdę ;)

Cytuj:
Policzyli prędkości oraz gęstość pyłów i wyczytałem w bardzo fafowej


To może spróbuj w fachowej tym razem ;) (sorry, nie mogłem się powstrzymać)

Cytuj:
książce Magiczny tygiel od Marcusa Chowna Ameryańckiego astronoma i fizyka że wyszło im 2 mld lat.


Powalające (swoją drogą nic nie mogli liczyć, albo źle liczyli, bo samo stygnięcie tła od temp. nieskończenie wysokiej do 3K trwa ok. 6 mld lat). Przyznam, że sam gościa jednak nie znałem. A każdy kto chociaż liźnie astronomię kojarzy nazwiska jak Kaku, Nowikow, Buttler, Schomaker lub żeby daleko nie szukać... Wolszczan.

Cytuj:
Wtedy Astrofizycy powiedzieli sobie że to niemożliwe bo i ziemia jest starsza więc uznali że ma ok 10 - 20 mld lat.


Oj oj... jak pisałem dane uzyskano z pomiarów kosmicznego promieniowania tła z sondy COBE. Już pod koniec XX wieku wynikało że ma minimum ok. 15 mld lat (pomiar wskazywał na 13 mld). Obecne pomiary są znacznie dokładniejsze i wskazują na 14,7, czyli o 1 mld więcej niż zmierzono w 1998 roku. Rzecz jasna kwestia jakości sprzętu.

Cytuj:
Zaledwie 5 mld lat starszy niż ziemia.
Ciekawa sprawa. A może to faktycznie ziemia była pierwsza a wszechświat później?


Co dziwnego w tym, że Wszechświat miałby być starszy od Ziemi o 9 mld lat ? Pierwsze galaktyki pojawiły się już 300 mln lat po ekspansji osobliwości. Nie piszę, że mnie to nie dziwi, bo nie jestem zwolennikiem tego modelu, ale dokonując pomiarów na bazie tych filarów teorii (o ktorych pisalem, że one są podważane ostatnimi czasy) wynik pomiaru jest zupełnie ok.

Cytuj:
Bo jaki błąd byłby w tej metodzie obliczania?


W jakiej ? Przecież dopiero ja piszę o metodzie. Ty o żadnej metodzie nie pisałeś jeszcze :D

Cytuj:
To że ateistyczny świat się sypie.


No... uczelnie nawet już zamykają. Oxford już robi wyprzedaż komputerów, nie wspominając o instytutach badawczych. Jet Propultion Laboratory dokonało fuzji z Massachusetts Institute of Technology, żeby przygotować się na straty finansowe :D

Cytuj:
Nie mówcie tu nic na "chyba", " może " bo coś takiego nie podważy Pisma Świętego.


Zależy w którym miejscu. Morze Czerwone okazało się bajorem na wybrzeżu M. Śródziemnego, przez którego przejście to kwestia 10 sekund ochlapania się (błąd przy tłumaczeniu z greki) a jedynym Bogiem jest póki co Mojżesz i jego haloony (załóżmy, że Mojżesz był ;) ) swoją drogą sam Mojżesz wyjaśnił o co z tym Bogiem chodzi i jaką rolę taka metafora prawa narodowego odgrywa w formie religijnej.

Cytuj:
Jakie macie dowody na to że Bóg nie mógł stworzyć Ziemi osobno a potem gwiazdy.


Bóg mógł nawet zrobić z babci klozetowej buldożer, tylko jaki sens ma takie pytanie ? :D Nie jeden Bóg może to zrobić. Może to zrobić Zeus, dobra wróżka Dzyń a nawet Transformersy czy kosmici w laboratorium, które my nazywamy "Wszechświatem". A nawet o wiele więcej może wywołać LSD. Umysł ludzki przy odpowiednim poddaniu działaniu naturalnych z organizmu lub syntetycznych hormonów może spowodować, że zaśpiewasz z samym Jezusem i truskawkami na imprezie u kolegi. Ba, nawet Elvis tam będzie o płonącym krzewie nie wspominając.

Tu nie chodzi o to, jak udowodnić, że ja to nie helikopter, tylko o to, co dają dowody (a nie czemu zaprzeczają). Można postawić dowolnie irracjonalną tezę i wymagać dowodzenia. Jeśli to jest sposób na poznawanie prawdy to ok. Baw się dobrze ;) Ty masz religię, ktoś inny ma kolorowe tabletki na imprezie w remizie. Oboje przeżywacie cuda :D Z tym, że ten drugi jak dojdzie do siebie to wie, że to była jazda na prochach, a Twoja jazda się nie kończy do śmierci.

Cytuj:
Żadne. Tylko hipotezę i inną możliwość ale to nie oznacza że tak musi być. Nauka przedstawia inną możliwość a nie konieczność.


Tego nikt (w każdym razie ja) nie zamierzam negować. Owszem, z nauki też się próbuje robić religię... i wielu ludzi już w to wpadło, tylko, że to nie na temat tego wątku chyba... ;)

_________________
<<<<>>>>

- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.


Wt sie 21, 2007 15:13
Zobacz profil
Post 
Może napisałem to w innym znaczeniu.

Jakim?

Że już jest to dopuszczalne. A nie na chyba.

Nie ma sprzerczności w Piśmie Świętym.

Bóg powiedział niechaj stanie się światłość. I stała się Światłość.

Skoro jest światłość to mogą być już zachody i wschody słońca.

I nie pisz że mogą ale nie muszą. Mogą oznacza tu że jest już możliwy wschód i zachód czyli nie ma sprzeczności w tym że gwiazd nie było ale zachody były.

Bo była inna światłość.

Nie ma sprzeczności.

A wielki wybuch to tylko teoriai inna możliwość a nie pewnik że tak musi być ale może.

Nie muszę tu udawadniać czy pismo święte muwi prawdę ale chodzi mi o to że nie ma tam sprzeczności bo Bóg zapewnił inne światło.


Śr sie 22, 2007 17:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09
Posty: 182
Post 
Co to za bełkot ? :shock:

_________________
<<<<>>>>

- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.


Śr sie 22, 2007 17:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL