Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona
 Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje! 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
WIST napisał(a):
Ktoś kiedyś ładnie zauważył że tylko ten kto nie ma kota, myśli że zwierzęta nie potrafią zabijac dla przyjemności. Ale to nawet nie istotne, bo pisalem o zachowaniach społecznych i takie wykazuje zarówno człowiek jak i różne zwierzęta. Zachowania stande, czli życie w grupie, opieka nad młodymi, wspólna obrona i polowanie, a nawet wykorzystywanie prostych narzędzi, czy usługi seksualne za coś patrz: małpy, wilki, pingwiny itd.


Takie zachowanie kot pokazuje tylko wśród ludzi, kiedy nie jest głodny, a wszystko co się rusza nakłania go do zabawy. Mam kota, który chodzi swoimi ścieżkami, nie przesiaduje w domu bo nie musi. I ile razy go widziałem z myszą, to za każdym razem chrupał bo był akurat głody - nie żebym go nie karmił.

WIST napisał(a):
A jesteśmy zwierzętami, a nie roślina z chyba oczywistych powodow, o których już pisałem. Mam nadzieje że widzisz większy związek między człowiekiem i psem, niż między człowiekiem i trawą. Oczywiście to jest proste rozumowanie, biologwskazał by tu o wiele lepsze przykłady. Nie zmienia to jednak faktu że nie różnimy się fizjologicznie za bardzo, bo co do zasady mamy podobne narządy, krew przekazuje po całym organiźmie tlen, a narządy zmysłów pomagają się poruszać.


WIST napisałeś że jesteśmy zwierzętami bo żyjemy na tej samej planecie, dałem ci przykład że na tej samej plancie żyją też inne gatunki i nie są zwierzętami. Więc jedno nijak się ma do drugiego.

WIST napisał(a):
Jeśli jesteśmy tacy idealni to powiedz mi proszę czemu muszę chodzic do dentysty? Czemu mi nie odrasta utracona kończyna? Czemu są ludzie którzy nie rozrózniają kolorów, a choroby sieją śmierć?


Chyba znasz odpowiedź teologiczną, której nie muszę ci przedstawiać.

WIST napisał(a):
Póki lwa widzisz w klatce to jest wszystko cudownie, proponuje wejśc do środka i się przekonać jaka jest natura, bo od tej cywilizacji my już zapomnieliśmy jak łatwo zginąc bez tych wszystkich iphonów i innych rzeczy. A my nie robimy nic innego niż robią zwierzęta, ale na ogormną skalę - ciągle walczymy o przetrwanie, ale teraz już tylko z jednym przeciwnikiem - drugim człowiekiem.


Przepraszam bardzo ale nie zapomniałem jaka jest natura. Sęk w tym, że to co człowiek odbiera za nieład, wcale nie oznacza jego braku. Natura rządzi się swoimi prawami, a człowiek próbuje ją okiełznać, zawsze tak było i ja nic nowego w tej kwestii nie napisałem. Mam jedynie wrażenie, że człowiek wszędzie poszukuje pewnego klucza zachowań, który ma pasować do jego koncepcji.

WIST napisał(a):
Szczerze mówiąc jeszcze bardziej mnie utwierdziłeś ze się mylisz i nie jest to okrzyk zwycięstwa, tylko moje odczucie po tym co tutaj przedstawiłeś. I obawiam się że jedynym prawdziwym argumentem jest Twoje pragnienie aby wierzyć we wszystko co jest w Biblii, ale trochę po swojemu. I takie coś nazywam fanatyzmem religijnym, bardzo szkodliwym dla całej cywilizacji ludzkiej.


Jak żyje jeszcze nikt z kim bym rozmawiał nie powiedział mi że moje poglądy to fanatyzm religijny. Mam wrażenie WIST, że nie wiesz czym jest fanatyzm, a każdy kto ma trochę odmienne poglądy od twoich jest zagrożeniem cywilizacyjnym. Bardzo proszę wskaż gdzie źle interpretuję słowa z Biblii według własnych wymysłów. Moim zdaniem akceptowanie takich wymysłów jak kreacjonizm ewolucyjny to naginanie Biblii do swoich potrzeb. Ale oczywiście ty się ze mną nie zgodzisz bo to ja jestem fanatykiem :)

A co do wiary w Biblię to tak wierzę w to co w niej jest. I czy mam się tego wstydzić? Jeżeli jesteś osobą wierzącą wskaż mi gdzie biblia się myli. A jeszcze na koniec mam nadzieję, że czytałeś Rozmowy o Biblii - bo nie chce mi się wszystkiego tłumaczyć.

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Pt paź 11, 2013 12:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
MirMił napisał(a):

Dlatego też akceptując teorię ewolucji, muszę odrzuć teorię kreacjonizmu, ponieważ Bóg nie mógłby stworzyć małpy na swoje podobieństwo a z niej wyprowadzić człowieka i tchnąć w niego ducha. I odwrotnie jeżeli akceptuję Boga jako stwórcę, to nie mogę godzić się na pochodzenie od małp człekokształtnych.


Dlaczego nie mógł wyprowadzić czlowieka od malpy?
Przecież jest wszechmocny, suwerenny w swoich decyzjach i nic go nie ogranicza.
Próbujesz ograniczać Boga przez swoje wyobrażenia o nim...

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt paź 11, 2013 12:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
jesienna napisał(a):
@MirMił

posługiwanię się w biologii argumentami z dziedziny teologii
(i w teologii argumentami z dziedziny biologii) to nieporozumienie

Teologia mówi: Wszysko zostało stworzone przez Boga, czlowiek został stworzony
na obraz i podobieństwo Boże, ma duszę nieśmiertelną. Koniec, kropka.

Biologia mówi na drodze jakich procesów się to stało.
Tylko i wyłacznie tyle. Nadawanie temu jakichś interpretacji teologicznych
jest zupełnie nie uprawnione.


Z tego też powodu, odrzucam teorie ewolucyjne. A zostaje przy teorii biblijnej. Jestem na forum ludzi wierzących a mam wrażenie, że wiara jest czymś złym.

Pisałem ci wcześniej, że pewne rzeczy mogę zaakceptować a pewne odrzucę i tylko dlatego zostałem na tym forum fanatykiem :)

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Pt paź 11, 2013 12:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
jesienna napisał(a):
MirMił napisał(a):

Dlatego też akceptując teorię ewolucji, muszę odrzuć teorię kreacjonizmu, ponieważ Bóg nie mógłby stworzyć małpy na swoje podobieństwo a z niej wyprowadzić człowieka i tchnąć w niego ducha. I odwrotnie jeżeli akceptuję Boga jako stwórcę, to nie mogę godzić się na pochodzenie od małp człekokształtnych.


Dlaczego nie mógł wyprowadzić czlowieka od malpy?
Przecież jest wszechmocny, suwerenny w swoich decyzjach i nic go nie ogranicza.
Próbujesz ograniczać Boga przez swoje wyobrażenia o nim...


Niefortunne słowo "nie mógł" niestety nasz język jest czasem ubogi. Nie ograniczam Boga, bo Bóg jest nieograniczony. Ale wydaje mi się, że skoro Pan mówi, że człowiek został stworzony na Jego obraz i podobieństwo do Bóg do małpy podobny nie jest.

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Pt paź 11, 2013 12:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Oczywiście, że nie jest podobny do małpy - Bóg nie ma ciała, więc rozważania jest/nie jest podobny do malpy nie mają najmniejszego sensu. My jesteśmy "podobni do małpy" w sensie czysto biologicznym
i za tym stowierdzeniem nic więcej nie stoi. Nie wiem czemu to "podobieństwo do malpy" w sensie biologicznym miałoby na uwłaczać , malpa też stworzenie boże...

* tak przy okazji - jednak między "małpą a czlowiekim" istnieje ogromna przepaść
dokonał się tu wyraźny "skok ewolucyjny" polegający na rozwoju ośrodków odpowiedzialnych
za mowę i abstrakcyjne myślenie (co do mowy - kwestia jest dyskusyjna)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt paź 11, 2013 13:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Problem w tym, że za stwierdzeniem, że jesteśmy biologicznie podobni do małpy stoi większa teoria. Gdyby na tym stwierdzeniu opierała się ta teoria to nasza dyskusja by się nie odbyła. Ludzie w teorii ewolucji widzą powolną zmianę z jakiegoś stworzenia w człowieka.

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Pt paź 11, 2013 13:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
MirMił napisał(a):
Problem w tym, że za stwierdzeniem, że jesteśmy biologicznie podobni do małpy stoi większa teoria. Gdyby na tym stwierdzeniu opierała się ta teoria to nasza dyskusja by się nie odbyła. Ludzie w teorii ewolucji widzą powolną zmianę z jakiegoś stworzenia w człowieka.


na poziomie biologii najprawdopodobniej tak własnie bylo
Tylko co z tego? Co Ci nie pasuje, w czym problem?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


Pt paź 11, 2013 14:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
MirMil napisał(a):
Takie zachowanie kot pokazuje tylko wśród ludzi, kiedy nie jest głodny, a wszystko co się rusza nakłania go do zabawy.

Czyli zgoda, rozumiem że przyznajesz mi rację. Ludzie też wpierw zaspokajają swoje potrzeby, a potem znajduj czas na zabawę. Nie wiem co ma stwierdzenie faktu, do wyjasnienia go. Dla Ciebie wyjaśnienie to argument przeciw twierdzeniu? Czy źle rozumiem?

Cytuj:
WIST napisałeś że jesteśmy zwierzętami bo żyjemy na tej samej planecie, dałem ci przykład że na tej samej plancie żyją też inne gatunki i nie są zwierzętami. Więc jedno nijak się ma do drugiego.

Napisałem o wiele więcej i trzeba to trakatować jako całość a nie oddzielne zdanie. Nie rozumiem w czym tu jest problem?

Cytuj:
Chyba znasz odpowiedź teologiczną, której nie muszę ci przedstawiać.

A Ty znasz naukową?

Cytuj:
Przepraszam bardzo ale nie zapomniałem jaka jest natura. Sęk w tym, że to co człowiek odbiera za nieład, wcale nie oznacza jego braku. Natura rządzi się swoimi prawami, a człowiek próbuje ją okiełznać, zawsze tak było i ja nic nowego w tej kwestii nie napisałem. Mam jedynie wrażenie, że człowiek wszędzie poszukuje pewnego klucza zachowań, który ma pasować do jego koncepcji.

Przypominam że ten idealny ład przed chwilą sam ukazałes jako efekt grzechu pierworodnego, czyli czegoś co działało na szkodę natury. A zatem jest tu pewna sprzeczność. Albo jest idealnie, albo nie jest i tu masz i w teologii i w nauce potwierdzenie. Powiem więcej, o ile ludzi i niekiedy zwierzęta mają jakąś moralność, to w całym wszechświecie nie ma czegoś takiego, procesy tworzenia zakładają niszczenia i zmiany. Z perpsektywy globalnej nie ma znaczenia czy nasza planeta przetrwa czy nie, bo tak czy tak podlegamy ciągłemu procesowi tworzenia czegoś nowego. Tylko i wyłącznie my nadajemu czemuś cechy zła i cechy dobra. A natura tego nie robi, natura kieruje się prawem przetrwania i nie ma tu znaczenia czy lew zje jedynego człowieka, który może np ocalić świat, lub czy ten lew jest ostatnim przedstawicielem gatunku i tylko zabicie go sprawi że uratujemy owego naukowca. Idealizowanie natury nie ma podstaw nigdzie. W teologii natura jest obarczona skutkami grzechu pierworodnego, a w nauce mnóstwem niedoskonałości.

Zresztą to znow takie owiajnie w bawełnę. Twierdzisz wpierw że świat jest idealny, a na wskazane wady odpowiadasz że ma to uzasadnienie w teogolii. Ja proponuje albo udowodnić że jednak jest idealnie, albo przyznać że się pomyliłeś, bo tak to się faktycznie możemy bawić w nieskończoność.

Cytuj:
Jak żyje jeszcze nikt z kim bym rozmawiał nie powiedział mi że moje poglądy to fanatyzm religijny.

Problem w tym że nie zrozumiałe mojej wypowiedzi. To o czym pisałem, takie poglądy które negują wszystko co się nie zgadza z religią, uznaje za fanatyzm. Istotnie, z tego fanatyzmu wynikało negowanie dlugo odkryć naukowych bo niby byy sprzeczne z wiarą, z tego wynika wiara niektórych ludzi w to że lepiej się modlić, niż leczyć, albo lepiej żyć w oderwaniu od cywilizacji, w prostocie ze wszystkimi korzyściami i niestety szkodami jakie to przynosi. Tak, to jest fanatyzm, ale nie spod znaku islamskich mobilnych biologicznych bomb, ale ten chrześcijański, który odbiera zdolność do powiązania nauki z wiarą.

Nie dziw się, szczególnie ostatnimi czasy spotykam się z poglądami tak absrudalnymi że przestaje się śmiać, a zaczynam bać. I ten zespół poglądów które łączy religijne zaślepienie, nazywam fanatyzmem. Podporządkowywanie nauki prywatnym przekonaniom religijnym tak samo.

Wskazywać co źle rozumiesz sensu nie ma. Już padły wszystkie wątpliwości. Z kreacjonistami nie ma sensu wchodzić w dyskusje która zakłada zmianę lub choć korekcje poglądów. Ja wchodzę tylko po to aby poznać zdanie, nie liczę na to że zmienisz zdanie. Na tym polega owy fanatyzm - przypominam, tak ja to definiuje ale ma to wiele wspólnego z pojęciem fanatyzmu. Gdy poglądy stają się bogiem, Bóg niewiele może zrobić.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt paź 11, 2013 14:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49
Posty: 86
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Zarzucasz mi wyciąganie fragmentów z twoich tekstów i odnoszenie się do nich zamiast do całość. Ale sam popełniasz podobny błąd wybierając tylko te fragmenty z którymi chcesz dyskutować. Te które są dla Ciebie nie wygodne odrzucasz, aby przypadkiem nie wpaść we własną pułapkę. Tym czasem ja jasno określiłem swoje podejście do tematyki, a ty zakładasz że jest błędne bo opiera się jedynie na wierze, a nie w tym żadnej nauki. Wytłumaczyłem Ci dlaczego mimo zdaniem nauka w tej kwestii nie jest zgodna z wiarą i dlaczego akceptując jedno odrzucam drugie.

Ty zarzucasz mi fanatyzm, który rozumujesz jako podporządkowanie nauki czy wiary własnemu rozumowaniu. Sęk w tym, że ani nauki nie podporządkowuje ani nie tworze własnych naukowych teorii. Po prostu nie akceptuję takiego postawienia sprawy. Ale widocznie masz z tym problem, że ktoś może odrzucić pewną tezę bez podania przyczyny :o . Dlatego otrzymałeś rozum, aby decydować o tym co chcesz odrzucać. Odrzucasz zło jest ok, ale jak odrzucasz pewną tezę naukową nie jest już ok, lecz jest to fanatyczne :o . Na koniec moje poglądy nie negują to co jest niezgodne z religią czyli ewolucję, ufo, smerfy i inne stworzonka, ale po prostu ich nie akceptują. Czy człowiekowi myślącemu jest ciężko zrozumieć, że ktoś może wykazywać brak akceptacji dla pewnych teorii, zachowań, wierzeń.

Zgodnie z twoim poglądem jesteś fanatykiem bo odrzucasz islam jako religię.

I tak twierdzę, że świat i człowiek zostali stworzeni jako ideały, ale w swej głupocie człowiek stracił to co otrzymał a świat urządza według własnych teorii i wizji. Zatem był ale już idealny nie jest.

Nawet jeżeli znam naukową to ją odrzucam - Czego w tym nie potrafisz załapać :o ? Wierzysz w wolną wolę a próbujesz wpoić mi, że moja decyzja jest bezpodstawna bo istnieje nauka, ale ja nadal mam wolną wolę w decydowaniu o tym co chce uznawać a czego nie.

_________________
Kocham Boga, kocham wieś,
Polski folklor kocham też!
Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc


Pt paź 11, 2013 15:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Zapewniam Cię że jeśli coś pominąłem to nieświadomie, w pośpiechu. Nie mam zwyczaju pomijać rzeczy niewygodnych. Wręcz mnie to dziwi jak ktoś komuś to zarzuca, chyba że sprawa została wyraźnie zaznaczona kilka razy.

Inna sprawa że nadal to co napisałem jest aktualne. Nie stosujemy zatem takich chwytów. Tak bylo, napisałem dłuższe zdanie po czym Ty odniosłeś się do jednego pomijając całość. Wystarczy że przed sobą samym uznasz że źle zrozumiałeś, lub obaj się źle porozumieliśmy. Tyle.

Mam jednak nadzieję że akceptujesz układ heliocentryczny, bo też kiedyś dla niektórych ludzi w XVI wieku był on herezją i był niezgodny z wiarą. Dla mnie dziś mamy ten sam problem, nic się nie nauczyliśmy? Dziwisz się że krytykuje Twoje treści, skoro odrzucasz naukę w temacie gdzie jest ona podporą dla prawidłowego rozumienia sprawy? Powiem tak, na tym fanatyzm polega że człowiek będzie się trzymał danej wersji, choćby wszystko jej zaprzeczało i było to uargumentowane. Czyżby znów w historii Bóg porzucał kości dinozaurów i wystawiał na próbę wierzących? Bezsensowna jest wiara, która nie zniesie krytyki, wiara która nie pozwoli się skorygować, wiara która opiera się na nieaktualnych założeniach i sugeruje raczej zaprogramowanie na daną wersję, niż możliwość rozmyślania nad nią. Jeśli jest Ci tak wygodnie, jesteś spokojny, nie borykasz się z problemem że Święta Księga którą trzymasz w ręce wymaga innego niż dosłowne rozumienia, w wielu jej fragmentach, to ok. Ale po co wchodzisz w dyskusje z poważnymi ludźmi i piszesz im że tak sobie wierzysz i już? Fajnie że masz poukładany system wartości, ale to nikogo nie interesuje.

Masz rację, mam z tym problem jeśli ktoś coś odrzuca bez podania przyczyny. Wiele osób też Ci to tutaj powie. Jest to zachowanie które zaprzecza podstawom dyskusji i argumentowania. To że napisałeś takie zdanie działa raczej na Twoją niekorzyść.

Bez krytyki zrozumiałbym gdybyś pisał o swoich wątpliwościach co do samej teorii ewolucji, bo takie możesz mieć, możesz zastanawiać się czy jest ona już w pełni poprawna, czy jeszcze wymaga dopracowania. Czym innym jest jednak jej podważanie jako całość, a stawianie na świeczniku innej pseudonaukowej. To to absurd miesiąca. Jeśli czegoś nie akceptujesz to masz ku temu podstawy, a nie piszesz że tak uważasz i już. W takim razie Twoje poglądy nie będą traktowane poważnie.

Niepotrzebnie odbierasz to określenia fanatyk jako obelgę i stosujesz jakieś wycieczki osobiste. Mnie to nie rusza, bo nie miałem intencji wyzywać, ale nazwać postawę. Ty przyjmujesz postawę obronną, ale liczę że jednak coś tam przeanalizujesz i może to wpłynie na Ciebie i Twoje poglądy.

No widzisz, świat był, a nie jest idealny. Mamy porozumienie :) Choć inna sprawa kiedy ten świat był idealny? Jeśli odrzucasz naszą wiedzę z dziedziny historii, archeologii itp. to cóż... A zatem w którym roku świat był jeszcze idealny? W którym roku Adam i Ewa wyszli z raju?

Źle rozumiesz wolną wolę. To nie dowolność, ale oczywiście możesz wierzyć w każdą bzdurę, również w czajnik na orbicie wokół Drogi Mlecznej. Inna sprawa że nie ominą Cię konsekwencje tego wyboru, więc naprawdę nie masz się czym szczycić. Jakie konsekwencje - nie będziesz traktowany poważnie. Wiem że dla wierzących to nie powinien być wyznacznik, ale według mnie dla Ciebie powinien.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt paź 11, 2013 17:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
WIST napisał(a):
Maju
Każda taka dyskusja skazana jest na niepowodzenie. Jeśli się w czymś wypowiadamy autorytatywnie to powinniśmy znać choć podstawy. Ja mam nikłe pojęcie o teorii ewolucji. Ale wiem tyle że zmiany nastepują w przecigu długiego czasu. I pada to stwierdzenie w każdym temacie z zakresu ewolucji i jej krytyki. Pytanie do Ciebie: masz jakieś pojęcie o tym co krtykujesz, czy nie masz, bo to co napisałaś sugeruje że wiesz jeszcze mniej niż ja, a ja naprawdę mało wiem w tym temacie.
W tym stylu ja też mogę zadać wiele pytań i przedstawić wątpliwości: jak mogły powstać tak wielkie obiekty jak planety? Jak słońce może tak długo świecić? Jak to moźliwe że wszechświat się rozszerza i to w dodatku coraz szybciej? Jak to możliwe, że potężne ilości materii np składające się na gwiazdę można zgnieść w tak małej przestrzeni jaką jest czarna dziura?
A co do skali czasowej to wiele rzeczy dzieje się w niewyobrażalnym dla człowieka czasie: ruchy płyt kontynentalnych, kształtowanie się księżyca itp.

Znów przeciw nauce padają argumenty w stylu: ja nie mogę w to uwierzyć, przecież nic nie zaobserwowano przez tysiące lat, przecież oko jest tak skomplikowane, przecież są dowody że nie jest tak jak mówi oficjalna nauka, przecież to wzystko jest tak piękne...

Co do przedostatniego, przyjmuje poważnie treści naukowe, nie pseudonaukowe. Nigdzie nie czytałem aby kreacjonizm był przyjmowany jako równorzędna teoria naukowa. Nie uczą tego na uniwersytetach. Nie dajmy się zwariować, naciąganie nauki do religii, to nie jest uczciwe zachowanie.

A co do ostatniej kwestii to subiektywnie Tobie wydaje się że świat jest poukładany. Cóż, tu znów pytanie, czy znasz naturę nieco lepiej niż z wiosennych spacerów na łąkę i do parku? W naturze toczy się ciągła walka, wiele rzeczy sensu nie ma i bynajmniej nie jesteśmy bezpieczni. A sami ludzie jacy są każdy to wie. Czy to jest poukładane, czy to ma sens?

Jacy nobliści i z czym się nie zgadzają? Pytam o specjalistów w danej dziedzinie np biologii, a nie po prostu noblistów np w dziedzinie pokoju. Zresztą co to za argument z tymi noblistami. Jedni wierzyli, inni nie, to nie ma żadnego wpływu, ani nie jest żadną przesłanką aby coś potwierdzać lub zaprzeczać.

Wybacz, to nie złośliwość, ale nie podałaś żadnych argumentów, jedynie własne chcenie. Zastanów się przez moment czy naprawdę chcesz stać się niewolnikiem swojej wiary, czy być wolna w niej i żyć w świecie realnym, a nie tego co chcieli by słyszeć ludzie nie mogący się pogodzić, że ich rozumienie świętej księgi nie jest oficjalnie uznane za naukowe. Biblia nie jest jedyną prawdą w sferze przeróżnych nauk. Ani dla historyka, ani dla fizyka, ani dla biologa, czy geografa nie jest to tekst, czy raczej zbiór tekstów, nieomylnych. I nie zmieni tego pseudonaukowe udowadnianie że Biblia istotnie mówi prawdę z zakresu nauk ścisłych i humanistycznych.



Masz racje Wiscie. Moja wiedza z tej dziedziny jest tak naprawde zadna.. Nie specjalnie sie interesuje ewolucja, ale pokaze ci, ktorzy to noblisci maja odmienne zdanie.
W tym gronie jest rowniez Albert Einstein, ktory wierzyl w Intelignetnego Kreatora choc nie wierzyl w Osobowego Boga, to jednak wierzyl, ze jest ktos ponad nas i kontroluje wszystko.

Stephen William Hawking astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z najznakomitszych współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych czasów

“Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata dochodzimy do czysto religijnych wniosków.”

Hannes Olof Gösta Alfven fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki

“istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy sposób…”

Christian Boehmer Anfinsen biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemii

“Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał.”

Werner Arber genetyk i mikrobiolog: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny

“Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie… Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu.”

Sir Derek Harold Richard Barton chemik: 1969 nagroda Nobla w dziedzinie chemii

“Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią… Nauka pokazuje, że Bóg istnieje.”

Alexis Carrel chirurg: 1912 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny

“Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga.”

Ernst Boris Chain biochemik: 1945 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny

“Laboratoryjna synteza nawet najprostszej komórki jest po prostu niemożliwa, a wyobrażenie człowieka, że może konkurować z Bogiem jest absurdalne.” wypowiedź z 1970 roku

“Postulowanie tego, iż rozwój oraz przetrwanie najlepiej przystosowanych gatunków jest wynikiem wyłącznie przypadkowych mutacji wydaje mi się hipotezą nie opartą na żadnych dowodach i nie dającą się pogodzić z faktami. Te klasyczne ewolucyjne teorie są rażąco nadmiernym uproszczeniem niesamowicie złożonej oraz zawiłej masy faktów, i zadziwia mnie, iż są one połykane tak chętnie i bezkrytycznie, i od tak długiego czasu przez tak wielu naukowców bez jakiegokolwiek pomruku protestu.”

“Prędzej uwierzyłbym w bajki niż w takie szalone spekulacje. Od lat mówię, że spekulacje na temat pochodzenia życia nie prowadzą do żadnego użytecznego celu, jako że nawet najprostszy żywy system jest o wiele bardziej złożony niż to, co możnaby zrozumieć na poziomie niezmiernie prymitywnej chemii, którą stosują naukowcy w swych próbach wytłumaczenia tego, co niewytłumaczalne i co miało sie wydarzyć miliardy lat temu. Boga nie da się ominąć wymówką opartą na tak naiwnym myśleniu.”

Arthur Holy Compton fizyk: 1927 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki

“Jeżeli chodzi o mnie, wiara zaczyna się wraz z uzmysłowieniem sobie faktu, iż wyższa inteligencja doprowadziła do powstania wszechświata i stworzyła człowieka. Nie jest mi trudno mieć tę wiarę, gdyż niezaprzeczalnym jest fakt, iż tam gdzie jest plan istnieje inteligencja – uporządkowany, rozwijający się wszechświat świadczy o prawdzie najbardziej majestatycznego stwierdzenia jakie kiedykolwiek wypowiedziano – ‘Na początku Bóg’.”

Francis Harry Compton Crick biochemik i genetyk: 1962 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny

“Tym, co jest tak bardzo frustrujące dla naszego obecnego celu jest fakt, iż wydaje się być niemal niemożliwym podać jakąkolwiek wartość liczbową prawdopodobieństwa tego, co wygląda na raczej mało realny łańcuch zdarzeń… Człowiek uczciwy, uzbrojony w całą wiedzę, która jest nam obecnie dostępna mógłby jedynie stwierdzić, iż w pewnym sensie pochodzenie życia wydaje się w tej chwili być niemalże cudem, tak wiele jest warunków, które musiałyby zostać spełnione, aby ono zaistniało.” “Zdecydowana większość sekwencji [aminokwasów] w ogóle nigdy nie mogła powstać na drodze syntezy, w jakimkolwiek czasie.” “Za każdym razem, gdy piszę referat na temat pochodzenia życia postanawiam sobie, iż nigdy nie napiszę następnego, gdyż jest tam zbyt wiele spekulacji ścigającej zbyt mało faktów.”

George Wald biochemik i fizjolog: 1967 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny

“Myślę, że naukowiec nie ma innego wyboru, jak tylko podejść do problemu genezy życia poprzez hipotezę samoistnego wytworzenia się… Wystarczy jedynie rozważyć ogrom tego zadania wyewoluowania pierwotnego życia z materii nieorganicznej, by przyznać, że samoistne wytworzenie się żywego organizmu jest niemożliwe. Jednak, oto jesteśmy – w wyniku, jak wierzę, samoistnego wytworzenia się.”

“Nie chcę uwierzyć w Boga. Dlatego też wolę wierzyć w to o czym wiem, iż jest naukowo niemożliwe: samoistne wytworzenie się prowadzące do ewolucji.”

Jest ich wiecej, ale o reszcie mozna poczytac:
http://znanichrzescijanie.wordpress.com ... ci-o-bogu/

"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę, zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg." – Werner Heisenberg

A odnosnie wieku ziemi to moze:
http://drdino.pl/Multimedia.html
http://www.youtube.com/watch?v=ym6POKL7020
http://inteligentny-projekt.pl/old/inde ... Itemid=183


Pt paź 11, 2013 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
MirMił napisał(a):

U tutaj raczej zgodzę się z Mają. Świat jest ułożony i wszystko ma sens. Poczytaj np. artykuły o sadzeniu lasów. Aby małe drzewka rosły szybciej muszą być posadzone gęsto, wówczas silniejsze drzewa wyrastają nad nimi, słabsze chorują, łamią się i są wycinane. Wśród zwierząt istnieje coś takiego jak łańcuch pokarmowy - czyli jeden gatunek zjada inny gatunek. Wśród wilków zaobserwowano np. że bronią saren przed innymi drapieżnikami. Wiadomo, iż robią to jedynie aby przeżyć. Jedzą tyle ile muszą i pozwalają się rozmnażać swoim ofiarą.

Całe zaburzenie natury to sprawka człowieka, który nie tylko konkurował z wilkami o pożywienie ale również polował na nie. Temat rzeka.


Baa ja nawet mysle, ze to wyglada na cud. Przeciez jakby sie tak zastanowic co by bylo gdyby najpierw nie powstaly owoce, warzywa, nie byloby wody.. to co by sie stalo z nie wiem jak silnym organizmem czlowieka? umarlby w ciagu kilku dni. A jedan kBog wszystko przemylsa, wspanaile zaplanowal, ze przygotowal dla nas - czyli korony stworzenia wszystko czego potrzebujemy do zycia a potem 'na gotowe' uksztaltowal tez nas.. :-D
Wszystko jest poukladane, piekne, bogate i tak roznorodne. Nie jest jeden gatunek, ale cala gama wszystkiego! Nawet kazde drzewo nie ma 2 listkow, ale cala mase! To jest piekno i jakosc stworzenia!
Czlowiek ma 2 rece i 2 nogi a cialo jest misternie przemyslane, kompleksowo zaprojektowane a nie np. 1 reka i po tej samej stronie 1 noga, albo reka bez palcow. Przeciez jak sie to wszystko 'samo dzieje, samo ewoluuje to kto by uwierzyl, ze moze to wszystko wygladac tak doskonale? A co by bylo gdyby nie powstalo serce? Albo nerki? Albo nie mielibysmy zebow.. :o
każde słowo wymaga użycia 100 mięśni
Czy to nie jest niesamowite?
każde spojrzenie angażuje 120 milionów fotoreceptorów i 30% wydajności mózgu
a jakby tak opisac kazda czesc ciala to by sie okazalo, ze to nie wiarygodne po prostu - i slusznie..! :-D
Oczywiscie to co my widzimy tu i teraz po tysiacach lat dewastacji i rujnowania ziemi przez ludzi - to jest pewnie jedynie namiastka tego jak zaplanowal to Bóg i jak to wygladalo na poczatku.
A wyobraznia i mozg czlowieka - jak madrym jest stworzeniem - to naprawde imponujace - i jak wlasnie swoim mysleniem, tym, ze moze wierzyc, kochac bezinteresownie rozni sie od zwierzat, od ktorych rzekomo powstal..
Po prostu to niemozliwe. :-D


Pt paź 11, 2013 18:31
Zobacz profil
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Nie rozumiem po co kilkakrotnie przytaczać na forum to samo kopiuj wklej, nie lepiej dać link do postu - swojego, albo czyjegoś (bo ten tekst był przytaczany nie raz)?
viewtopic.php?p=639126#p639126
Poza tym obawiam się, że argument z autorytetu na forum dyskusyjnym (i to jeszcze w dziale Wiara a nauka) to raczej kiepski pomysł...


Pt paź 11, 2013 18:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Atimeres napisał(a):
Racjonalny jest tylko Kreacjonizm ewolucjonistyczny[/b]. Niech nam żyje!
A jak się on ma do religii chrzescijańskich oraz do obrazu stworzenia zawartego w Biblii?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pt paź 11, 2013 19:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
majanovak napisał(a):
GMO czyli nie dosc, ze nie ma zycia w tym

mauger napisał(a):
Mam rozumieć, że organizmy modyfikowane genetycznie nie są żywe?

Nie, nie ma w nich zycia. To sa 'produkty' 'jednorazowe'.

majanovak napisał(a):
Biologia pokazuje, ze zawsze rodzi sie to co sie sieje, z tej samej natury.

mauger napisał(a):
I to jest też jedno z podstawowych założeń teorii ewolucji. Każdy organizm przypomina swoich bezpośrednich przodków w wyniku dziedziczenia cech zapisanych w genach. Problem w tym, że proces dziedziczenia nie zawsze przebiega idealnie. Zdarzają się mutacje genów i to stanowi podstawę do ewolucji.

Rozumiem, ale jak sie to dzieje, ze powstaje cos tak doskonalego jak czlowiek? Ze wszystko jest tak jakby byl jakis idealny plan i calkowicie zrealizowany. Jak to mozliwe, ze wszystko jest tak poukladane, bo czy ewolucja nie ma tez nieudanych rzeczy? Przeciez juz na samym poczatku ktos moglby sie urodzic, powstac, wyewoluowac np. bez pigmentu, albo bez zebow i czemu od razu zakladac, ze to slabsze ogniwo i ono ginie? Dlaczego nie zakladac, ze to mocne geny, tyle, ze bez zebow, bez polowy nogi. Takie rzeczy w wyniku ewolucji powinny sie wrecz dziac. Ze sa silne i sprawne i takie wlasnie a nie inne geny przekazuje potomstwu. I wszyscy by sie tacy musieli rodzic. Jak mozna zalozyc, ze wszystko tak doskonale ewoluowalo? Tak sie pieknie planety poukladaly, wymagana kolejnosc stworzenia zostala zachowana, ze najpierw wszystko dla czlowieka a potem on sam by mogl przezyc? Czy to nie zastanawia? Czy nie widac wlasnie w tym Bozego palca? Powiedz, nie zastanawia cie to?

majanovak napisał(a):
Niezle te mutacje musialy byc, nie mowiac juz jak to musialoby byc uporzadkowane - a nie tak, ze reka bylaby na glowie, serce w nodze, a watroba na wierzchu? Jakos ktos niezle musial nadzorowac nad stworzeniem. Czlowiek, zwierze, natura wszystko jest piekne, poukladane, widac w tym madrosc, dbalosc o szczegoly, kontrole, jakosc. Trzeba niezlej wiary, baa slepej wiary, by wierzyc, ze to wszystko powstalo samo, ze tak sie ladnie to poukladalo spontanicznie..

mauger napisał(a):
Wiara w spontaniczną (przypadkową) budowę ciała żywych organizmów jest sprzeczna z teorią ewolucji, która głosi, że zmiany są ukierunkowane przez dobór naturalny.


Ale czy taki dobor naturalny jest tak naprawde mozliwy - mam na mysli tak doskonaly. Ja wlasnie che pokazac, ze w wyniku ewolucji musialoby powstac cos przypadkowego, ze nie jest mozliwe by powstalo cos tak doskonalego.

majanovak napisał(a):
Ktos wyliczyl, ze prawdopodobienstwo ewolucji ameby to 1/10 do 40000 a czlowieka do tryliona..

mauger napisał(a):
Takie wyliczenia są dowodem na to, że ktoś kompletnie nie rozumie na czym polega ewolucja.


Rozumiem, bo masz pewnie na mysli, ze to ewolucja w przeciagu MILIONOW CZY NAWET MILIARDOW LAT. Ale oni przypuszczam chcieli raczej pokazac, ze stworzenie tak doskonalego czlowieka, aby sie to wszystko tak poukladalo jest wrecz niemozliwe. Bo czlowiek jest zbyt skomplikowanie zbudowany. Przykladem moze byc: każde spojrzenie angażuje 120 milionów fotoreceptorów i 30% wydajności mózgu
120 milionow receptorow.. wow
Milo sie z toba rozmawia mauger. Jestes nieliczna osoba, ktora tak spokojnie potrafi rozmawiac i sie nie denerwuje na rozmowce. :-D
Jestes ateistka?


Pt paź 11, 2013 19:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL