Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 14, 2024 10:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony) 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Klebestift napisał(a):
twierdzę po prostu, że w pojęciu ateizmu (i teizmu) nie jest zawarta ani wiara ani niewiara we wróżki czy tarota
A tu bym dyskutował. Moze literalnie tak jest, jesli rozumiemy słowo "ateizm" jako (tylko) brak wiary w boga. Ale czym merytorycznie rózni sie wiara w bogów do wiary we wrożki (w sensie wiary we wróżby)?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn maja 12, 2014 19:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
W zasadzie wszystkim. Porównaj chćby jakie implikacje ma ewentualne istnienie Boga, a jakie (skutecznych) wróżb.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn maja 12, 2014 19:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Johnny99
Nie zgadzam się żebyś mi przypisywał coś czego nie twierdzę. A jeśli nie wiesz co w tym wątku twierdzę to może przeczytaj moje posty.

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Pn maja 12, 2014 19:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
JedenPost napisał(a):
W zasadzie wszystkim. Porównaj chćby jakie implikacje ma ewentualne istnienie Boga, a jakie (skutecznych) wróżb.
A to zależy. U niektóych prymitywnych ludów implikacje istnienia Boga czy bóstw nie sa zbyt duze, natomiast w rozbudowanych systemach religijnych sa wszechogarniające. Ja nie miałem na myśli społecznych struktur religijnych, tylko samo wierzenie w cokolwiek pozamaterialnego.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn maja 12, 2014 20:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Askadtowiesz napisał(a):
Ale czym merytorycznie rózni sie wiara w bogów do wiary we wrożki (w sensie wiary we wróżby)?


A czym "merytorycznie" różni się wiara w bogów od wiary w to, że jutro też będziesz żył?

Klebestift napisał(a):
Nie zgadzam się żebyś mi przypisywał coś czego nie twierdzę. A jeśli nie wiesz co w tym wątku twierdzę to może przeczytaj moje posty.


Niczego ci nie przypisuję, tylko wyciągam wnioski z twoich twierdzeń. I przestań się tak napinać, bo zaczynam myśleć, że brakuje ci merytorycznych argumentów :roll:

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn maja 12, 2014 21:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Johnny99 napisał(a):
Niczego ci nie przypisuję, tylko wyciągam wnioski z twoich twierdzeń. I przestań się tak napinać, bo zaczynam myśleć, że brakuje ci merytorycznych argumentów :roll:

Jestem zdruzgotany tym co zaczynasz sobie o mnie myśleć.
Już kiedyś pisałem że ciężko się z tobą rozmawia bo wygłaszasz jakieś twierdzenie które nijak ma się do tego co ktoś twierdzi a potem próbujesz o tym dyskutować. Do takiej "dyskusji" to nawet partnera nie potrzebujesz bo możesz się spierać sam ze sobą.

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Wt maja 13, 2014 7:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Nie rozumiem, dlaczego twierdzisz, że to ze mną ciężko się rozmawia, skoro to ty konsekwentnie odmawiasz ustosunkowania się do mojej wypowiedzi, skupiając się zamiast tego na wylewaniu jakichś dziwnych żalow. Naprawdę nie moja wina, że z twojej wypowiedzi płyną wnioski, które ci nie odpowiadają. Na przyszłość może spróbuj głębiej zastanowić się nad swoimi poglądami.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt maja 13, 2014 14:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Klebestift napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
Niczego ci nie przypisuję, tylko wyciągam wnioski z twoich twierdzeń. I przestań się tak napinać, bo zaczynam myśleć, że brakuje ci merytorycznych argumentów :roll:

Jestem zdruzgotany tym co zaczynasz sobie o mnie myśleć.
Już kiedyś pisałem że ciężko się z tobą rozmawia bo wygłaszasz jakieś twierdzenie które nijak ma się do tego co ktoś twierdzi a potem próbujesz o tym dyskutować. Do takiej "dyskusji" to nawet partnera nie potrzebujesz bo możesz się spierać sam ze sobą.
Potwierdzam. Ten uczestnik ma umysł jakby z innej planety i dlatego dawno juz zrezygnowałem z dyskutowania z nim.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt maja 13, 2014 20:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Zdaniem pilastra, by byc prawdziwym ateista, trzeba "posiadac" dwa fakultety, tytul profesora i nie wierzyc nawet w to, ze sie dozyje do konca dnia. Natomiast katolik czytajacy horoskopy, wypatrujacy twarzy Jezusa na wilgotnej scianie, jest katolikiem cala geba.
Pilaster nie do konca zna swiat "zachodni". Jego zdaniem rejestracja firmy w Szwecji, niesie za soba bezwarunkowy obowiazek odprowadzania podatku. Tak nie jest. Podatek placi sie od dochodu. Czy w Polsce nie ma firmy, ktora "nie idzie"?
Zdanie pilastra, mamy ostatnie "podrygi" ateizmu. Na 10 000 urodzonych katolikow przypada jeden palec (i to u nogi) nienarodzonego, przypuszczalnego ateisty.
Wniosek, pilaster sie starzeje, zaczyna "klepac banialuki". :D


Wt maja 13, 2014 21:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Askadtowiesz napisał(a):
Potwierdzam. Ten uczestnik ma umysł jakby z innej planety i dlatego dawno juz zrezygnowałem z dyskutowania z nim.


Najwyraźniej dla ateistów zachowanie polegające na wyciąganiu wniosków z twierdzeń i dążeniu do zachowania spójności w myśleniu jest "z innej planety" :-D Wcale mnie to nie dziwi :-D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr maja 14, 2014 8:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Askadtowiesz napisał(a):
Należałoby zacząć od tego, że wcale nie wiadomo czy jest to jedyne źródło utrzymania tych osób czy tylko sobie dorabiają.



Owszem, średnio na pewno mają znacznie mniej niż 1 000 klientów rocznie, zwłaszcza, że wielu tych klientów się w ciągu roku wiele razy powtarza. Z drugiej jednak strony, większośc wierzących w fengszujstwa jednak nigdy w życiu do żadnego szamana w tej sprawie nie pójdzie. Tak czy owak, poziom fengszujstwa i astrologii w Szwecji (i Czechach) jest wyższy niż poziom katolicyzmu w Polsce, gdzie jeden ksiądz wypada na znacznie ponad tysiąc mieszkańców

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz maja 15, 2014 15:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
pilaster napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Należałoby zacząć od tego, że wcale nie wiadomo czy jest to jedyne źródło utrzymania tych osób czy tylko sobie dorabiają.

Cytuj:
Owszem, średnio na pewno mają znacznie mniej niż 1 000 klientów rocznie, zwłaszcza, że wielu tych klientów się w ciągu roku wiele razy powtarza. Z drugiej jednak strony, większośc wierzących w fengszujstwa jednak nigdy w życiu do żadnego szamana w tej sprawie nie pójdzie. Tak czy owak, poziom fengszujstwa i astrologii w Szwecji (i Czechach) jest wyższy niż poziom katolicyzmu w Polsce, gdzie jeden ksiądz wypada na znacznie ponad tysiąc mieszkańców

Nie wiem, nie byłęm tam ani nie czytałem zadnej porządnej ksiażki o tym. Jestem po prostu przeciwny wyciąganiu pochopnych wniosków na podstawie swobodnych dywagacji.
Sprawa dotyczy zreszta nie tylko Szwecji i Czech, cały Zachód szybko się ateizuje (oczywiscei w rożncyh krajach jest rózne tempo). Pomimo, ze chrześcijanie wciaż stanowią tam większosc w sensie statystycznym, kościoły są puste i stopniowo są zamieniane w co innego. Ten sam proces, który keidys zachodził w Zwiazku Radzieckim odgórnie, tam zachodzi teraz oddolnie.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz maja 15, 2014 20:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Chyba się zgodzimy, że pustoszenie kościołów wcale samo w sobie nie oznacza, że Zachód się ateizuje :roll:

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt maja 16, 2014 6:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Uważam że ateistów przybywa z powodu rozwoju człowieka, po prostu. Jesteśmy wielkimi cywilizacjami, jestesmy wysoko zaawansowani w rozwoju szczególnie zachód, ludzie staja się caraz bardziej świadomi, mamy internet praktycznie nieograniczony przepływ informacji. To Nauka wypiera Boga ponieważ Bóg większosci ludzi to Bóg zapchaj dziura który wypełnia ich luki w niewiedzy. Katloki(czy oczywiście każda osoba religijna) nie wiem skąd pada deszcz jak nie wie to musi być Bóg! Katolik nie zna teorii ewolucji? To Bóg stworzył człowieka! Jeszcze raz: Nauka i rozwój intelektualny człowieka wpływa na jego ateizacje.


N sty 11, 2015 3:53
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Czy liczba ateistów rośnie? (wydzielony)
Offtop z offtopu przeniesiony: viewtopic.php?p=845695#p845695

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


N sty 11, 2015 19:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL