Na podstawie mojej uczciwości.

Super. A skąd się na świecie wzięła uczciwość? Pytanie wcale nie bezsensowne, byli na świecie bolszewicy, którzy mówili - grab zagrabione, myśląc o dorobku kapitalistów i to było dla nich uczciwe. Zatem?

A skąd takie pytanie?
Mogę spytać a skąd wzięła się przemoc, złodzieje, podrzynanie niewinnym ludziom gardeł, wsadzanie do komory gazowej i uważanie, że wszystko jest w porządku.
Takimi pytaniami sprowadzasz dyskusję do absurdu, uniemożliwiasz ją.

A skąd biorą się ludzie, którzy obrażają innych:


Może zwróciłbyś uwagę jaki jest temat wątku.
Załóż swój, np. "kto kogo najbardziej obrazi" i hasaj sobie do woli.

Tak, właśnie. Skąd się to wszystko wzięło? Dlaczego na przykład źle jest poderżnąć gardło cywilowi, a żołnierzowi już niekoniecznie? A dlaczego pustynni górale uważają, że dobrze jest poderżnąć gardło nawet jeńcowi w klanowej wendetcie - i żyją, i nie wymierają, i mają się dobrze?

A ludzie, którzy mówią bolesną prawdę prosto w oczy, biorą się z rozkładu Gaussa. Chyba.

A ludzie, którzy dają się sprowokować niewiarkowi i zupełnie niepotrzebnie zgarniają osty, skąd się biorą?

Z rozkładu Gaussa. Ale widzisz: zawsze była nadzieja, że prawda go wyzwoli. Niestety, prawda okazała się prawdziwsza od nadziei. Cóż zrobić - dobry uczynek odhaczony. ^_^

zefciu:

To nie do mnie pytanie. Nie mam z tym nic wspólnego.

ErgoProxy:

Jednak nie chciałbym spotkać Cię na swojej drodze, nawet mimo tego że nie jestem żołnierzem.

Może zwróciłbyś uwagę jaki jest temat wątku.
Załóż swój, np. "kto kogo najbardziej obrazi" i hasaj sobie do woli.

Tylko mój cytat?
Obraziłem kogoś, przypiąłem komuś jakąś łatkę?

A czegóż to nie odniesiesz się do własnej wypowiedzi o podrzynaniu gardeł żołnierzom?

Ech, mistrzu, z sobą samym mam dyskutować? Rozbrajający są ci ateiści ostatnimi czasy. Jajko, jakbyś mógł bratu w niewierze wytłumaczyć, możliwie oględnie, co z siebie robi i że robi to publicznie, i że ta ujma kładzie się cieniem na wszystkich ateistach po trochu...

...rany boskie. nie mówcie mi, że niewiarkowi trzeba tłumaczyć, że gardła podrzyna się żołnierzom nieprzyjacielskim - albo że wrogów utopijnego państwa niewiarka nie chronią żadne konwencje...

Ergo proxy:

Nie wplątuj w moje wypowiedzi "wszystkich" ateistów.
To co mówię, mówię w swoim imieniu.
Dlaczego tworzysz jakieś sugestie?
Jeśli uważasz, że coś jest ujmą, a rozmawiasz ze mną, to Twoje uwagi dotyczą mnie. Nie generalizuj. Warto abyś to przeanalizował.

ErgoProxy:

Powiedz dziecku w szkole, powiedz mi.
Odpowiem, jesteś chory.
Na Twojej wojnie może będziesz podrzynał.
Swoimi wypowiedziami godzisz się, aby podcinać gardła wrogom.
Ależ wymarzony miłośnik bliźniego.
Ględzi o określeniu uczciwości, a podrzynanie żołnierzom gardeł to dla niego normalka.

"zawsze była nadzieja, że prawda go wyzwoli"
Podobaja mi sie Twoje spostrzezenia.
Proponuje aby zaczac nowy watek bo ostatnie wypowiedzi nie za bardzo pasuja do tematu "wieczny odpoczynek".
Widze tutaj trzy zagadnienia:
- Czy jest obrazaniem mowienie komus kto twierdzi, ze za horyzontem juz nic nie ma bo tego nie widac, ze jest idiota?
- Do jakiego stopnia idiotyczne poglady mozna rozszerzac na jakas grupe ludzi typu: jezeli prezydent byl pijany to w naszym rzadzie wszyscy nic nie robia tylko popijaja wodke.
- Jaki jest wplyw dyskusji na forum (forach) na wszelkiej masci prymitywy? Moim zdaniem dyskusja z niektorymi osobnikami nie ma sensu aczkolwiek zawsze jest nadzieja, ze prawda go wyzwoli. Moze sie spotkac w przyszlosci z sytuacja, ktora spowoduje diametralna zmiane pogladow. W obie strony.

Ech, w zasadzie racja, szczególnie, że sam się nieco zaplątałem z tą uczciwością. Starczyło od razu wprost zapytać, czy tych wszystkich 2^n przodków niewiarka to byli ateiści, bo do uczciwości to jednak rodzice wychowują w dzieciństwie i raczej są to chrześcijanie, bo ateistów jednak jest w naszym społeczeństwie mało.

No chyba że niewiarek zaraz odpowie, że jego wychowała państwowa szkoła neutralna światopoglądowo, ale to by znaczyło, że stanowi on wyjątek spośród wyjątków...

@robaczek2:
obydwie moje ręce podpisują się pd tym co proponujesz.
Proponowałem już dzisiaj dyskutantowi o nicku ErgoProxy
żeby zwrócił uwagę jaki jest temat wątku.

Ale dzieje się jak się dzieje.

Nie wiem dlaczego moderator części tych wypowiedzi jeszcze nie przeniósł w inne miejsce.