Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 17:43



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeusza? 
Autor Wiadomość
Post Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeusza?
To napisania zainspirowała mnie opinia jednego z użytkowników, jakoby:
Cytuj:
Model heliocentryczny jest tylko przyjęciem tego, a nie innego punktu odniesienia. Jest tak samo prawdziwy jak model geocentryczny, a przez dziesiątki wieków był znacząco mniej dokładny (model heliocentryczny jest znany od IIIw. p.n.e.) nawet po skomplikowanych poprawkach Kopernika (po poprawkach był jeszcze bardziej skomplikowany niż system geocentryczny Ptolemeusza i nadal znacznie mniej dokładny). Co więcej model Kopernika był niezgodny z wynikami eksperymentów, a jego jedyna ówczesna zaleta było przeciwstawienie się gorsetowi inkwizycji.


Zauważmy po pierwsze, że heliocentryczny model Kopernika nie jest "tak samo prawdziwy" jak geocentryczny Ptolemeusza, nie stanowi tylko przyjęcia "innego punktu odniesienia", czyli nie sprowadza się do zmiany układu współrzędnych w obliczeniach. Gdyby tak było, oba systemy przewidywałby te same dostępne w obserwacjach zjawiska astronomiczne. Tymczasem według modelu Ptolemeusza roczna paralaksa ani kompletne fazy Wenus nie mogą występować, podczas gdy w modelu Kopernika - muszą występować.

Kolejne zacytowane zdania przynoszą kolejne błędy. Model heliocentryczny rozumiany na sposób, w jaki używa się tego pojęcia we współczesnej nauce, powstał dzięki Kopernikowi, więc w III w. p.n.e. nie mógł mieć mniejszej dokładności niż model geocentryczny... bo po prostu nie istniał. Ponieważ przy porównywaniu dokładności, przez określenie "model" rozumie się nie ogólną teorię, czyli ogólną ideę, schemat budowy, ale system o konkretnych parametrach. "Skomplikowane poprawki Kopernika" dotyczyły co najwyżej jego własnego modelu. W istocie, w stosunku do zwięzłego zarysu nowej idei, wyrażonego w De hypothesibus motuum coelestium a se constitutis commentariolus (Komentarzyk o hipotezach ruchów niebieskich, 1505?), gdzie proponował 34 koła, w późniejszym De revolutionibus orbium coelestium dla poprawienia dokładności modelu przyjął 48 kół opisujących ruch ciał niebieskich. Tyle tylko, że model Ptolemeusza, zaktualizowany przez Peurbacha w 1515, zawierał nie wiele mniej kół: 40. Oba modele z konieczności musiały używać sporej ilości kółek, bo oba bazowały na pochodzącym ze starożytności założeniu filozoficznym, że koniecznie ruch musi być kołowy. Faktycznie jest ruchem po elipsach, mniej więcej, a nie da się dokładnie oddać ruchu po elipsie ruchem po kole, ani złożeniem dwóch ruchów... Jeszcze o tym nie wiedziano, ale im większa dokładność obserwacyjna, tym więcej kółek i innych sztuczek (jak przesuwanie środków kółek) potrzeba by było do zwiększenia zbieżności przewidywań modelu z faktycznie obserwowanymi położeniami planet.

Zasadnicza różnica pomiędzy oboma systemami nie polegała zatem na nieco większej lub nieco mniejszej całkowitej liczbie kół wykorzystanych w modelu, ale na tym, do czego, a więc dlaczego je wykorzystano. W modelu Kopernika większość kółek służyła poprawieniu dokładności modelu. W modelu Ptolemeusza część kółek była niezbędna do odtworzenia cech obserwowanego systemu. Mówiąc najprościej: gdyby nie problemy wynikające z eliptyczności orbit, system Kopernika miałby po jednym kółku dla każdej planety, natomiast system Ptolemeusza miałby ich po dwa dla każdej planety. Dzieje się tak dlatego, że w geocentryzmie tor każdej planety musi odzwierciedlać złożenie dwóch faktycznych ruchów, czyli dwóch kółek: Ziemi wokół Słońca oraz tej planety wokół Słońca.

Zatem co do podstawowej koncepcji system Kopernika jest prostszy, mniej złożony niż system Ptolemeusza. Co więcej, ta prostota równocześnie lepiej wyjaśnia obserwacje. W modelu Ptolemeusza do wyjaśnienia wstecznego ruchu planet niezbędna była koncepcja kółek toczących się po kółkach. Dla każdej planety. W modelu Kopernika wsteczny ruch planet to ruch pozorny, wynikający z ruchu obserwatora po jednym i zawsze tym samym kółku, oraz ruchu planety po jej własnym, też jednym. Dodatkowo, w modelu Ptolemeusza główne kółka (deferenty) orbit Merkurego i Wenus robią jeden obieg w ciągu roku, zaś ich małe kółka (epicykle) odpowiednio w 80 dni oraz w 9 miesięcy, ale z kolei główne kółka orbit Marsa, Jowisza i Saturna robią jeden obieg w 2 lata, 12 lat i 30 lat, podczas gdy ich małe kółka pomocnicze wszystkie robią jeden obieg w jeden rok. Dlaczego taka różnica, czemu nie ma jednakowego schematu? W modelu Ptolemeusza tak po prostu musi być i nie ma żadnego wyjaśnienia tej cechy. W modelu Kopernika każda planeta porusza się po jednym kółku, a im dalej jest od centrum (Słońca), tym czas obiegu jest dłuższy. Koncepcyjnie system Kopernika jako model astronomiczny bije system Ptolemeuszowy na głowę. Teza, jakoby "jego jedyną ówczesną zaletą było przeciwstawienie się gorsetowi inkwizycji" jest po prostu kuriozalna.


Wt kwi 14, 2015 12:53
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Wiele słów...
A prawda jest taka, że sam Kopernik aby dostosować model heliocentryczny do obserwacji zaadoptował teorię epicykli.
Za wiki:
"Pierwotna teoria Kopernika, zakładała ruch planet wokół Słońca po okręgach. Ponieważ orbity planet w rzeczywistości są elipsami (zobacz prawa Keplera), było to niezgodne z obserwacjami i to w znacznie większym stopniu niż model ptolemejski, co zmusiło Kopernika do zaadoptowania teorii epicykli. Co gorsza, aby uzgodnić wyniki obserwacyjne z teoretycznymi obliczeniami, Kopernik musiał założyć istnienie znacznie większej liczby epicykli niż było to w teorii Ptolemeusza, a mimo to, wciąż dawała ona znacznie mniej zgodne z doświadczeniem wyniki."
W modelu Kopernika było jeszcze więcej "więcej kółek i innych sztuczek" niz u Ptolemeusza. W czym więc bił Ptolemeusza "na głowę"?
Kopernik nie wniósł więc nowej jakości, dał tylko impuls innym, pokazał (odgrzebał) alternatywę i to w jego rozwinięciu alternatywę gorszą.

Na marginesie: roczna paralaksa została zaobserwowana dopiero w XIX wieku. Do tego czasu brak jej zaobserwowania uważano za wadę teorii heliocentrycznej.


Wt kwi 14, 2015 13:32
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Ech... Kopernik skasował przecież ekwant, więc jego model miał o jedną sztuczkę mniej i wskutek tego był prostszy obliczeniowo.


Wt kwi 14, 2015 14:05
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
ErgoProxy napisał(a):
Ech... Kopernik skasował przecież ekwant, więc jego model miał o jedną sztuczkę mniej i wskutek tego był prostszy obliczeniowo.

Ale nadal mniej dokładny pomimo większej liczby epicykli.


Wt kwi 14, 2015 14:13
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Kozioł napisał(a):
Wiele słów...
Jak rozumiem, nie czytałeś. A jak nawet rzuciłeś okiem, to nie zrozumiałeś.
Kozioł napisał(a):
A prawda jest taka, że sam Kopernik aby dostosować model heliocentryczny do obserwacji zaadoptował teorię epicykli.
Kopernik użył niewielkich epicykli, żeby powiększyć dokładność. Miały znaczenie drugorzędne. W modelu Ptolemeusza epicykle były absolutnie kluczowe, żeby w ogóle uzyskać obserwowane cechy systemu, takie jak ruch wsteczny. Z modelu Ptolemeusza epicykli się w ogóle nie dało wyeliminować.
Kozioł napisał(a):
"Pierwotna teoria Kopernika, zakładała ruch planet wokół Słońca po okręgach. Ponieważ orbity planet w rzeczywistości są elipsami (zobacz prawa Keplera), było to niezgodne z obserwacjami [...]co zmusiło Kopernika do zaadoptowania teorii epicykli.
Po jakiego grzyba cytujesz Wikipedię, skoro napisałem to samo? Nie rozumiesz, co czytasz, czy jak?!?

Kozioł napisał(a):
W modelu Kopernika było jeszcze więcej "więcej kółek i innych sztuczek" niz u Ptolemeusza. W czym więc bił Ptolemeusza "na głowę"?
Przeczytaj sobie jeszcze raz. Tym razem ze zrozumieniem. Już wyjaśniałem, w czym był lepszy i dlaczego całkowita liczba kółek miała pomniejsze znaczenie.

Kozioł napisał(a):
Na marginesie: roczna paralaksa została zaobserwowana dopiero w XIX wieku. Do tego czasu brak jej zaobserwowania uważano za wadę teorii heliocentrycznej.
Urwał nać! Przecież sam pisałem, że przez długi czas jej nie zaobserwowano i że używano tego jako argumentu przeciw niej! Po prostu dlatego, że od stuleci zakładano, że gwiazdy są o wiele bliżej niż w rzeczywistości. Faktyczne odległości wymagałby znacznie precyzyjniejszych instrumentów obserwacyjnych, co przypuszczano zanim udało się faktycznie zaobserwować paralaksę.

Model Ptolemeusza był nie tylko gorszy. Idea Keplera, że zamiast użerać się z przesunięciami mimośrodowymi i kółkami na kółkach, można radykalnie poprawić dokładność modelu przez przyjęcie, że orbity są eliptyczne, natychmiast pokazała, że model Ptolemeusza to koncepcyjna ślepa uliczka. Ponieważ epicykli u Ptolemeusza nie dało się usunąć, były integralną, niezmienną cechą modelu. Bez nich nie dało się uzyskać nawet w przybliżeniu poprawnych wyników. Podczas gdy w modelu Kopernika służyły tylko do poprawienia dokładności i u kontynuatorów jego pomysłu, jak Kepler, można było z nich zrezygnować. Pokaż mi jakiś rozsądny ulepszony system geocentryczny, bezpośrednią kontynuację pomysłu Ptolemeusza, ale bez epicykli.


Wt kwi 14, 2015 14:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
akruk napisał(a):
heliocentryczny model Kopernika nie jest "tak samo prawdziwy" jak geocentryczny Ptolemeusza, nie stanowi tylko przyjęcia "innego punktu odniesienia", czyli nie sprowadza się do zmiany układu współrzędnych w obliczeniach.


Oryginalny, pierwotny model Kopernika z 1543 roku do tego się właśnie sprowadzał. Przyjął inny układ odniesienia, przez co obliczenia stały się prostsze bez utraty dokładności.

Cytuj:
Gdyby tak było, oba systemy przewidywałby te same dostępne w obserwacjach zjawiska astronomiczne. Tymczasem według modelu Ptolemeusza roczna paralaksa


I dlatego model Kopernika był traktowany z dużą podejrzliwością. W XVI wieku nikomu się paralaksy nie udało zaobserwować. W wieku XVII też nikomu. I w XVIII też. :roll:

Cytuj:
ani kompletne fazy Wenus nie mogą występować, podczas gdy w modelu Kopernika - muszą występować.


A dlaczegóż to w modelu Ptolemeusza nie mogą występować fazy Wenus? Fazy Księżyca też nie mogą występować? :o

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt kwi 14, 2015 15:01
Zobacz profil
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
@akruk
Rozmawiamy o faktach, czy o ideologii? Bez względu na to jak Kopernik rozwinął się model Arystacha, to ani nie był on wówczas dokładniejszy od modelu Ptolemeusza, ani sam w sobie nie był mniej skomplikowany, a bez epicykli był tak z grubsza, ze nie do użycia.


Wt kwi 14, 2015 15:10
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
pilaster napisał(a):
akruk napisał(a):
heliocentryczny model Kopernika nie jest "tak samo prawdziwy" jak geocentryczny Ptolemeusza, nie stanowi tylko przyjęcia "innego punktu odniesienia", czyli nie sprowadza się do zmiany układu współrzędnych w obliczeniach.
Oryginalny, pierwotny model Kopernika z 1543 roku do tego się właśnie sprowadzał. Przyjął inny układ odniesienia, przez co obliczenia stały się prostsze bez utraty dokładności.
Nic podobnego. Już to wyjaśniałem

pilaster napisał(a):
A dlaczegóż to w modelu Ptolemeusza nie mogą występować fazy Wenus?
To także wyjaśniałem. Dla kompletności zacytuję z wątku, w którym zaczęła się dyskusja:

Gdyby tak było, każdy z tych modeli dałby się przekształcić w drugi przez zmianę układu współrzędnych i byłyby w pełni równoważne co do wyników obserwacji. Tak jednak nie jest. W szczególności, oba modele zawierają dwa i tylko dwa nieruchome, stałe elementy: w modelu geocentrycznym Ptolemeusza jest to Ziemia oraz strefa gwiazd stałych, w modelu heliocentrycznym Kopernika natomiast: Słońce oraz strefa gwiazd stałych. Co oznacza, że u Ptolemeusza stała jest odległość Ziemia-gwiazdy, zaś inne odległości się zmieniają, w szczególności odległość Słońce-gwiazdy, podczas gdy u Kopernika stała jest odległość Słońce-gwiazdy, a zmienne pozostałe odległości, w tym Ziemia-gwiazdy. Z tego powodu oba modele przewidują różne jakościowo wyniki. W modelu geocentrycznym nie ma prawa występować roczna paralaksa gwiazd, wynikająca z ruchu Ziemi po orbicie wokół Słońca, podczas gdy w heliocentrycznym paralaksa musi występować. (I odwrotnie, o czym się zwykle nie mówi: gdybyśmy mieli możliwość prowadzenia obserwacji astronomicznych z powierzchni Słońca, model Kopernika przywidywał brak paralaksy dla takiego obserwatora, natomiast model Ptolemeusza konieczność jej występowania). Brak obserwowalnej paralaksy przy odnotowywaniu pozycji gwiazd w różnych porach roku stanowił bardzo długo argument przeciwko heliocentryzmowi. Gdyby oba modele różniły się tylko przyjęciem odmiennego punktu odniesienia, byłyby w pełni równoważne, wszystkie efekty w obydwu występowałyby (lub nie występowały) tak samo i nie byłoby mowy o rozstrzygalności na podstawie obserwacji, który jest prawdziwszy.

Zauważ dobrze, że istnienie paralaksy wnioskujemy z analizy stałych oraz zmiennych odległości względem siebie wyłącznie a) Ziemi, b) Słońca oraz c) gwiazd w obu systemach. Tymczasem oba systemy zawierają jeszcze sześć ciał niebieskich: Księżyc oraz pięć planet, od Merkurego do Jowisza. System Ptolemeusza daje dość dobre przewidywania położeń tych ciał niebieskich na nieboskłonie, ale w przeciwieństwie do systemu Kopernika nie potrafi wyjaśnić niektórych obserwowalnych zjawisk. Oprócz zjawiska paralaksy należy do nich istnienie pełnych faz dla tarcz "dolnych planet", tj. Merkurego i Wenus. Do czasów Galileusza ich nie zauważano, bo planety gołym okiem są widoczne jako plamki, nie jako tarcze, jak Księżyc. W modelu Ptolemeusza Wenus porusza się wokół Ziemi po orbicie leżącej wewnątrz orbity Słońca, jest zawsze bliżej Ziemi niż Słońce. Skoro Wenus zawsze znajduje się pomiędzy Ziemią a Słońcem, to nigdy nie można obserwować pełnej tarczy tej planety (pełnego krążka). Nawet gdyby kombinować z promieniami "kółek" wyznaczających orbitę, widoczna byłaby co najwyżej połówka krążka (lewa, prawa, ale nigdy pełny). Gdyby Wenus zawsze znajdowała się dalej od Ziemi niż Słońce, była planetą "górną", jak Mars lub Jowisz, to z kolei zwykle byłoby widać mniej lub bardziej pełną tarczę, co najmniej pół, a nigdy nie obserwowalibyśmy pełnego nowiu (zanik krążka do cienkiego łuku i niewidoczności). Ponieważ Wenus wykazuje pełne fazy, to znaczy, że musi w jakiś sposób obiegać Słońce, raz być po jednej jego stronie w stosunku do Ziemi, a raz po drugiej.

pilaster napisał(a):
A dlaczegóż to w modelu Ptolemeusza nie mogą występować fazy Wenus? Fazy Księżyca też nie mogą występować? :o
Fazy Księżyca mogą występować w tym modelu i występują, ponieważ Księżyc nie jest "uwiązany" do Słońca -- może znajdować się po drugiej stronie Ziemi w stosunku do Słońca. Ale Wenus nie może:
Załącznik:
Ptolemeusz-planety-pwewnetrzne.jpg
Ptolemeusz-planety-pwewnetrzne.jpg [ 22.47 KiB | Przeglądane 8576 razy ]
Schemat wzięty z Wikipedii
Zauważ linię łączącą Ziemię i Słońce -- środek epicyklu (mniejszego kółka) planety wewnętrznej (Merkurego, Wenus) musi zawsze znajdować się na tej linii. Deferensy (większe kółka) obu planet wykonują jeden obrót wokół Ziemi w ciągu dokładnie roku, tak samo, jak Słońce. Obrazowo mówiąc, trochę tak, jakby Ziemię i okrążające ją Słońcem łączył patyk, a Merkury oraz Wenus poruszały się po kółkach wokół ustalonych punktów na tym patyku. Orbita Księżyca jest skonstruowana inaczej, bez takiego uwiązania.


Wt kwi 14, 2015 16:43
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
akruk napisał(a):
Fazy Księżyca mogą występować w tym modelu i występują, ponieważ Księżyc nie jest "uwiązany" do Słońca -- może znajdować się po drugiej stronie Ziemi w stosunku do Słońca. Ale Wenus nie może
No ale przecież w modelu kopernikańskim też nie może. I w rzeczywistości nie może. Nie wiem, jak Ty, ale mnie się jakoś nigdy nie udało zaobserwować Wenus w środku nocy.


Wt kwi 14, 2015 16:58
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Ale nie o to chodzi. Chodzi o pełnię Wenus, której w modelu ptolemejskim nie ma prawa być w ogóle - Wenus jest w nim inaczej oświetlana niż w modelu kopernikańskim i w rzeczywistości.


Wt kwi 14, 2015 17:00
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
zefciu napisał(a):
akruk napisał(a):
Fazy Księżyca mogą występować w tym modelu i występują, ponieważ Księżyc nie jest "uwiązany" do Słońca -- może znajdować się po drugiej stronie Ziemi w stosunku do Słońca. Ale Wenus nie może
No ale przecież w modelu kopernikańskim też nie może. I w rzeczywistości nie może. Nie wiem, jak Ty, ale mnie się jakoś nigdy nie udało zaobserwować Wenus w środku nocy.
Po drugiej stronie Ziemi-planety, po drugiej stronie w przestrzeni kosmicznej w stosunku do położenia Słońca w przestrzeni kosmicznej. A nie po drugiej stronie nieboskłonu, dla ziemskiego obserwatora, niż Słońce.


Wt kwi 14, 2015 18:49
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
W modelu Ptolemeusza planeta Wenus nie może się fizycznie znajdować po drugiej stronie planety Ziemi w przestrzeni kosmicznej stosunku do Słońca, czyli w odległości większej niż odległość Ziemia-Słońce. Natomiast w obu modelach dla ziemskiego obserwatora widziana na nieboskłonie tarcza Wenus nie może się oddalić od tarczy Słońca więcej niż o pewien kąt (47°). Podobnie jest dla Merkurego: dla ziemskiego obserwatora pozycja Merkurego na niebie może być odległa maksymalnie ok. 28° od pozycji Słońca.

Różnica koncepcyjna w konstrukcji obu układów co do odzwierciedlenia tej prawidłowości polega na tym --- Kozioł jej najwyraźniej nie widzi -- że u Kopernika ograniczenie kątowe wynika po prostu z tego, że orbity obu dolnych planet leżą wewnątrz orbity Ziemi. Wystarczą orbity kołowe, po jednym kółku na planetę, bez dodawania żadnych dodatkowych kółek, żeby pojawił się ten efekt. Natomiast u Ptolemeusza ten efekt trzeba było wprowadzić sztucznie przez wprowadzenie niezbędnego do tego celu epicyklu. Dlatego usunięcie wszystkich epicykli z modelu Kopernika powoduje tylko zmniejszenie jego dokładności (bo tylko do tego służą), ale model nadal poprawnie wyjaśnia obserwowane zjawisko. Zaś usunięcie epicykli (tych małych kółek na schemacie w jednym z poprzednich wpisów) z modelu Ptolemeusza powoduje, że staje się on całkowicie bezużyteczny. Nie tylko po prostu za mało precyzyjny w stosunku do wyników pomiarów położeń planet na niebie, ale fundamentalnie, rażąco sprzeczny z obserwowanymi zjawiskami.


Wt kwi 14, 2015 19:21
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Ilustracja:
Załącznik:
Ptolm-Wenus2.jpg
Ptolm-Wenus2.jpg [ 15.99 KiB | Przeglądane 8504 razy ]


Wt kwi 14, 2015 20:39
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
Niemożność obserwowania pełni Wenus w modelu Ptolemeusza:
Załącznik:
Ptolm-Wenus1.jpg
Ptolm-Wenus1.jpg [ 13.24 KiB | Przeglądane 8494 razy ]


Wt kwi 14, 2015 20:58
Post Re: Czemu astronomowie woleli system Kopernika niż Ptolemeus
@akruk
Ciągle próbujesz udowodnić, ze Kopernik zrobił jakas rewolucję stosując przy tym dzisiejszą wiedzę. Powtarzasz się co chwilę niczym PiSowcy schodząc z tematu. Nie jest ważne, czy epicykle były składową modelu Kopernika, czy nie. Jego model był taki niedoskonały, że musiał je zastosować, aby w ogóle jako tako funkcjonował. Tak jak model Ptolemeusza miał wady, tak i wady miał miał model Kopernika. Niektóre z nich okazały się zaletami setki lat później - tak było z roczną paralaksą gwiazd.
Ja piszę swoje, a ty sie do argumentów nie odnosisz wybiegając w czasie do przodu.
Owszem. Pokazałeś, ze model heliocentryczny w późniejszym czasie rozwinał się/zmienił, a zakładane zjawiska się potwierdziły. Ale w czasach Kopernika to było tylko przeniesienie punktu obserwacyjnego przynoszące uproszczenie obliczen, zmniejszenie dokładności i wprowadzające dodatkowe pytania. I nic więcej. Wszystkie twoje argumenty wychodzą juz do przodu i opierają się na pracach innych, późniejszych obserwatorów/astronomów. Piszesz o Galileuszu, a on urodził się już po smierci Kopernika! Jak wspomnisz jeszcze o Keplerze, to wyjdzie na to, że Kopernik zbudował odrzutowiec, a nie puszczał latawce obierając błędnie słońce jako środek wszechswiata :twisted:


Śr kwi 15, 2015 7:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 100 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL