Owszem, Buffon na podstawie doświadczenia z tempem stygnięcia szacował na ok. 75.000 lat. Za co został wyklęty przez Sorbonę

Jasne, że archeologowie są od łopaty, a nie od nauki. Np. zauważyli, że ślady, szczątki prehistorycznych zwierząt, są zachowane w różnych pokładach tak, jakby nie ulegały niszczącemu działaniu czasu na powierzchni. A film wyemitowała TV Trwam, bo pewnie przez te ewolucyjne gardła by nie przeszedł. Pewnie będą dalsze odcinki(ek) w przyszłą niedzielę, to sobie akruk biegły wszech nauk oglądnie i opowie mnie i reszcie towarzystwa. Chyba, że się do tego poziomu nie zniżysz.

Brednie. (Ciekawa prawidłowość: im kto większy ignorant, tym nie tylko większe brednie głosi, ale i tym bardziej równocześnie arogancko lekceważy specjalistów).

Mijasz się z prawdą, niewykluczone, że nie bez udziału świadomości.

Szkoda mi życia na oglądanie jakichś kreacjonistycznych bredni, setki razy obalanych. Tym bardziej, kiedy chwalcy tych bredni nawet nie chcą czy też nie potrafią ich publicznie bronić -- nie mają żadnych konkretnych argumentów (kto konkretnie zauważył, że nie ulegają działaniu czasu, jakie szczątki, gdzie znalezione, w jakiej pracy naukowej to opisano?). Owszem, nie zniżam się do oglądania czegoś, co z opisu jest bredniami i czego polecający nie zamierza bronić. "Obejrzyj sobie filmik i opowiedz", ha-ha! Jeszcze na głowę nie upadłem, żeby trwonić czas na jakieś jawne dyrdymały.

Agust, generalnie to dzisiejszy kreacjonizm wywodzi się z początku lat 60'tych. Wcześniej kojarzył się on z niedouczonymi członkami jakiś sekt protestanckich(którzy wtedy byli mniejszością nawet wśród protestantów). Na obecną chwilę najwięcej wyznawców kreacjonizmu jest w pasie Biblijnym. Nawet w GB wiara w kreacjonizm/ID jest deklarowana przez małą liczbę spoleczeństwa. Btw, Sam nie przepadam za ewolucją i uważam ze stwarza ona wiele problemów dla teologi chrzescijańskiej, to jednak trzeba oddać cesarzowi to co cesarskie

Akrukowi nie mieści się w głowie, że archeolog może być uczonym, bo napisałem napisałem "uczeni na podstawie wykopalisk", więc kpina z mojej strony o archeologach od łopaty.
Można być kulturalnym ignorantem i uczonym prostakiem - który ma swoje uczone dogmaty nie do obalenia.




Ewolucja choćby duchowa zawsze istnieje, bo nie jesteśmy w stanie jako dziecko przyjąć wszystkiego, co w starszym wieku jest oczywistym.
Wyznawanie wyłącznie ewolucji jest też bardzo wygodne, bo niczego od społeczeństwa nie wymaga - po prostu tak jest i nie mamy na to wpływu.

Kreacjonizm, to wiara, ale i wyższa szkoła jazdy, bo czegoś od człowieka i społeczeństwa wymaga. Nie można powiedzieć: no cóż taki świat w dobie internetu. Wymaga od nas, byśmy ten świat sami kreowali. Czyli - świat jest taki jaki sobie wykreujemy. To więcej niż nauka, to obowiązki - za które Ktoś nas kiedyś rozliczy. Czy to nie bardziej kreatywne od prostego unicestwienia?

Chamskie insynuacje. Ty sam napisałeś, że archeologowie są od łopaty. I pobredzałeś, jakoby zauważyli, że szczątki zwierząt prehistorycznych "są zachowane w różnych pokładach tak, jakby nie ulegały niszczącemu działaniu czasu na powierzchni". To jest jawną brednią, sprzeczną z faktami.

A można być po prostu ignorantem i prostakiem, któremu wydaje się, że archeologowie są od łopaty, nie od nauki, i że zajmują się wydobywaniem z warstw skalnych szczątków prehistorycznych zwierząt. Mimo że objaśniłem ignorantowi, czym się zajmuje archeologia -- badaniem materialnych śladów społeczno-kulturowej działalności człowieka. A nie prehistorycznych zwierząt.

Ha-ha-ha! Wymaga? Ciemnoty tylko i odrzucenia rozumu.

Nowe zdobycze nauki każą nam uznać, że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą, Jan Paweł II, 1996r.
https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/ke ... 12006.html

A czy ja wykluczyłem ewolucję? Chociaż przynajmniej ja, od małpy nie pochodzę. Dowodem może być, że małpa nie wejdzie do stada lwów, by ich dręczyć. Natomiast niewierzący człowiek wejdzie na portal dla ludzi wierzących lub tylko szukających wiary, by dręczyć innych.

Forum stanowi miejsce rozmowy katolików i niekatolików, chrześcijan i niechrześcijan, wierzących i niewierzących - tyle Regulamin forum, a kto czuję się gnębiony, może zgłosić to do moderacji.

Ale dlaczego cytujesz wyrywając z kontekstu:

1. Forum portalu WIARA.PL jest miejscem spotkania ludzi pragnących pogłębić swoją wiarę, poszukujących Boga, zainteresowanych problemami religii, a chrześcijaństwa w szczególności. Forum stanowi zatem miejsce rozmowy katolików i niekatolików, chrześcijan i niechrześcijan, wierzących i niewierzących.

Czy akruk nie wyśmiewa?

[quote="akruk"

]agust napisał(a):
Kreacjonizm, to wiara, ale i wyższa szkoła jazdy, bo czegoś od człowieka i społeczeństwa wymaga.


Ha-ha-ha! Wymaga? Ciemnoty tylko i odrzucenia rozumu.[/quote]

To jest dyskusja, czy wyśmiewanie - proszę MODERACJI?

To bardzo ciekawe, ciekawe czy papież potrafi odpowiedzieć na te pytania
- Kiedy powstał człowiek?
- dusza?
- czym był grzech pierworodny?
- dlaczego Bóg posłużył się mechanizmem który jest taki marnotrawny?
- w Biblii świat został skończony, świat ewoulujący jest stwarzamy nadal. Jak to pogodzić?
- czym różni się teistyczny ewolucjonizm od deistycznego? w praktyce niczym
- co to za Bóg który patrzy jak miliony zwierząt morduje się nawzajem?

Z resztą, w tej wypowiedzi nie ma nic o akceptacji ewolucji

TEORIA EWOLUCJI JEST CZYMŚ WIĘCEJ NIŻ HIPOTEZĄ....czytaj: to nie akceptacja ewolucji.

Jest hipotezą tak, czy jest czymś więcej?

Jak ktoś przychodzi na uczelnię robić wykład o religii chrześcijańskiej i zaczyna od tego, że zaszedł do kościoła katolickiego akurat, kiedy pop głosił kazanie - no to chyba nadaje się do wyśmiania przez audytorium, nieprawdaż panie aguście?

Tak samo jest, jak ktoś przychodzi na forum wiara opowiadać o początkach człowieka i na wstępie mylą mu się archeologowie z paleontologami. W istocie jest to pomyłka takiego kalibru, że popełnić ją mógłby chyba prostak bez szkół i obycia - albo ledwo co nauczona migowego języka małpa.

Hipotezą znajdującą potwierdzenie w dowodach bezpośrednich i pośrednich.