Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr kwi 24, 2024 20:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Embriologia 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Embriologia
Wybawiony napisał(a):
Ja mam pytanie do @ afilatelisty, jako osoby dobrze obeznanej w dziedzinie biologii : co sprawia, że z np. z zapłodnionej komórki ludzkiej rozwija się człowiek? Dlaczego w ogóle następuje rozwój a nie jedynie powielanie komórek?

Komórki na początku mają zdolność do stworzenia dowolnej tkanki - (komórki macierzyste) a każda komórka zawiera informacje dotyczące wszystkich funkcji, również tych których dana komórka nie pełni. Ale zawiera też instrukcje dotyczące ekspresji genów, czyli które geny mają być gdzie wykorzystywane. Odczytywanie genów mówi jakie mają być budowane białka. A to jakie białka są budowane wpływa na to jak komórka wygląda i jaką funkcję pełni.
Ludzki zarodek już na początku różnicuje
Oczywiście u człowieka jest to bardzo skomplikowane. Rolę grają też hormony u ssaków także hormony matki.

Jeśli weźmiemy prostszy organizm np gąbki. Niby przypominają kolonię jednokomorkowych organizmów ale już to juz one mają podział na typy komórek w zależności od miejsca gdzie się znajdują i funkcji jaką mają pełnić. Wyróżnia się warstwę dermalną i mezohyl a dla każdej kilka typów komórek. Główny podział to jednak na komórki wewnętrzne i zewnętrzne.

U naszych nieco bliższych krewnych już występują trzy główne typy komórek. Trzeci typ dotyczy komórek związanych z jamą gębową która ułatwia wwchłanianie.Ten podział występuje też u nas. Na etapie embrionalnym zarodek wytwarza trzy listki.

Mezoderma - czyli wnętrze - mięśnie ( gładkie i prążkowane ), kości , chrząstki , tkankę łączną , tkankę tłuszczową , układ krążenia , układ limfatyczny , skórę właściwą , zębinę zębów, układ moczowo-płciowy , błony surowicze , śledzionę i strunę grzbietową.

Ektoderma -
Z powierzchniowej ektodermy rozwijają się: naskórek , włosy , paznokcie , soczewka oka , gruczoły łojowe , rogówka , szkliwo zębów , nabłonek jamy ustnej i nosa .

Grzebień nerwowy ektodermy rozwija się w: obwodowy układ nerwowy , rdzeń nadnerczy , melanocyty , chrząstkę twarzy.

Cewa nerwowa ektodermy rozwija się w: mózg , rdzeń kręgowy, tylny płat przysadki , neurony ruchowe , siatkówkę .

Endoderma - warstwa wewnętrzna związana z pierwotną jamą ciała z której wytworzą się gardło , przełyk , żołądek , jelito cienkie , okrężnicę , wątrobę , trzustkę , pęcherz moczowy, nabłonkowe części tchawicy i oskrzeli , płuca , tarczyca i przytarczyce.


Wt mar 07, 2023 10:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1390
Post Re: Embriologia
Dzięki. A gdzie znajduje się informacja na temat tego który gen, gdzie i kiedy ma zostać wykorzystany w rozwoju zarodka, czy w ogóle w rozwoju danego organizmu?

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Wt mar 07, 2023 16:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Embriologia
Ekspresja genów jest regulowana przez wiele czynników, w tym przez sekwencje regulatorowe, które znajdują się przed i za genem i wpływają na jego aktywność. Różne rodzaje komórek mają różne poziomy ekspresji genów, co prowadzi do różnic w strukturze i funkcji komórek.

W procesie rozwoju zarodka i organizmu dorosłego, wiele genów jest aktywowanych lub wyłączanych w zależności od sygnałów chemicznych otrzymywanych przez komórki z ich otoczenia. Sygnały te są nazywane sygnałami morfogenetycznymi i informują komórkę, w jakiej części ciała się znajduje oraz jakie są warunki otoczenia. Na przykład, sygnały morfogenetyczne informują komórki, czy znajdują się wewnątrz czy na zewnątrz zarodka, czy znajdują się blisko lub daleko od innych komórek i jaki jest ich otaczający środowisko. (u gąbki czy ukwiała to wystarczało. U człowieka oczywiście to dużo bardziej skomplikowane)

Na podstawie tych sygnałów, komórka włącza określone geny i wyłącza inne, co prowadzi do różnicowania się komórek na różne typy, takie jak komórki nerwowe, mięśniowe czy tkanki skórne. Proces różnicowania się komórek jest kontrolowany przez sieć regulacyjną genów i czynników transkrypcyjnych, które wpływają na aktywność genów, a w konsekwencji na proces różnicowania komórek.


Wt mar 07, 2023 18:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1390
Post Re: Embriologia
Wygląda to jak bardzo skomplikowana machina, w której wszystko musi być na swoim miejscu by mogła spełniać swoje zadanie. Trudno się wręcz połapać co jest tu przyczyną a co skutkiem.
A co kiedy pojawi się jakaś genowa mutacja? Czy to nie zaburzy skutecznie całego procesu rozwoju, a jeśli nie to dlaczego?

_________________
Wiem, komu zaufałem.


Wt mar 07, 2023 21:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Embriologia
Tak. Większość mutacji które dotyczą genów odpowiedzialnych za rozwój zarodka jest szkodliwych i będzie się wiązało z obumarciem zarodka lub bardzo poważnymi chorobami.

Generalnie większość mutacji jest szkodliwych. Ale zdarzają się też takie które są pozytywne. Np takie które doprowadziły do tego że ssaki wytwarzają łożysko.


Śr mar 08, 2023 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1925
Post Re: Embriologia
afilatelista napisał(a):
Generalnie większość mutacji jest szkodliwych.
Toż to prawdziwy cud, że w tej "rosyjskiej ruletce" udało się ewolucji coś osiągnąć (jak ewolucjoniści wierzą, a z czego ja się śmieję...). :badgrin:

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz mar 09, 2023 7:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Embriologia
Nazywaj to jak chcesz.
Można powiedzieć, że pozytywne mutacje są "cudem" bo są mało prawdopodobne a jednak się zdarzają. Ja bym tego tak nie nazwał ze względu na te przypadki gdzie przez mutacje zarodek lub płód umiera lub rodzi się chore dziecko. W ewolucji jest to ślepy los. Natomiast Ty wierzysz że dobry Bóg "stworzył nas w łonie matki". Jak rozumiem dzieci które rodzą się bez mózgu albo z zespołem wielopłetwiastości letalnejzostaly tak stworzone przez Boga?


Cz mar 09, 2023 8:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1470
Post Re: Embriologia
Może to kara za grzechy ojców. Większość się z tego śmieje, ale są i tacy którzy w to wierzą. Z wiary, jaka by nie była, wyśmiewać się raczej nie wypada.


Cz mar 09, 2023 8:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1925
Post Re: Embriologia
afilatelista napisał(a):
Natomiast Ty wierzysz że dobry Bóg "stworzył nas w łonie matki". Jak rozumiem dzieci które rodzą się bez mózgu albo z zespołem wielopłetwiastości letalnejzostaly tak stworzone przez Boga?
Dobrze, że pytasz, bo jest okazja może Ci pomóc zmienić złe myślenie o Bogu-Stwórcy...
Zanim wprost się odniosę do tego pytania/problemu, to zapytać Cię o coś... Wyobraź sobie, że napisałeś i wdrożyłeś w życie bardzo potrzebny program komputerowy użyteczny dla całej ludzkości... Ale Twój wróg potajemnie się włamał do systemu i dokonał drobnych zmian; mało widocznych i rzadko się ujawniających w działaniu tego, co Ty opracowałeś, ale realnych i mających swoje następstwa...
Pytanie: Czy Ty jesteś winien temu, że raz na jakiś czas program źle zadziała i ktoś nawet szkodę z tego powodu poniesie? Czy może jednak trzeba szukać winnego gdzie indziej?...
----
A teraz do tematu, jaki opisujesz. Tak, takie dzieci się rodzą i choć statystycznie to są przypadki rzadkie, to bywają i tego się nie da ukryć (tak, jak w Twojej pracy nie da się ukryć, że czasem Twój system źle działa).
Jak ja to widzę, będąc pewnym, że Bóg jest dobry?!
Otóż widzę to tak: Bóg-Stwórca zaprojektował idealne prawa dla całego stworzonego świata i jego mieszkańców. Tych praw jest wiele i nauka je odkryła, albo jeszcze to zrobi...
Wśród nich jest też prawo rozrodu (reprodukcji, rozmnażania) - czyli reguły, według których dwoje dorosłych osobników (ludzie i zwierzęta, bo prawo rozrodu dotyczy wszystkiego, co żyje) może wydać na świat swoje dzieci...

Wierzę, że te wszystkie prawa Boże (w tym prawo rozrodu) zostały idealnie przez Boga zaprojektowane i wdrożone w życie! Lecz - i teraz mamy punkt krytyczny - wróg Boga i ludzi doprowadził do grzechu Adama i Ewę, przez co nastąpiło zaburzenie nie tylko prawa rozrodu, ale i cały świat z jego prawami to odczuł (grzech swym wpływem zepsuł to, co było idealne).

I to dlatego, że nastąpiło to, co opisuję, już prawo rozrodu - np. u ludzi - nie działa idealnie. Są przypadki, że dochodzi do jakiegoś zaburzenia w trakcie życia płodowego i dziecko rodzi się chore...
Nauka może nawet podawać szereg przyczyn takiego stanu rzeczy, ale ja widzę w tym tę praprzyczynę: grzech, bunt wobec Boga, co zaburzyło pierwotny, idealny porządek przez Boga zamierzony...

Czy należy za to Boga winić? Czy to z Jego inicjatywy rodzą się chore dzieci? Nie! Ja tak tego nie postrzegam, bo rozumiem to tak, że Bóg nie steruje ręcznie procesem tworzenia się nowego życia, gdyż dał prawo rozrodu sterujące tym procesem...
A, że w trakcie 9 miesięcy dojść może do zaburzenia tego prawa - bo np. przyszła matka raczyła się alkoholem, brała narkotyki... albo wcale tego nie robiła, co by mogło zaszkodzić dziecku, ale w genach coś się "pomieszało" - to ja za to nie winię Boga!
Gdybym bowiem wierzył, że Bóg ręcznie steruje poczęciem i rozwojem płodu, to wszelkie choroby i kalectwa działaby bardzo przeciwko Bogu, obnażając Jego słabość...

Nie, Bóg inaczej to ustalił - dał prawo rozrodu w stanie idealnym, i to już nie Jego wina, że zło zaburzyło ten stan. Bóg może co prawda cudownie zaingerować i "usterkę" usunąć w jakimś konkretnym przypadku, ale nie wiem, czemu jest to raczej cud, niż reguła... O to mnie nie pytaj, bo nie wiem...

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz mar 09, 2023 8:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 11, 2021 9:52
Posty: 59
Post Re: Embriologia
george45 napisał(a):
Może to kara za grzechy ojców. Większość się z tego śmieje, ale są i tacy którzy w to wierzą. Z wiary, jaka by nie była, wyśmiewać się raczej nie wypada.

Uważam że jest różnica między karą a konsekwencją. Wyśmiewać się nie wypada z wiary? Robię to niestety codziennie, jak czytam co robią ludzie z powodów tej właśnie wiary. Przykład? Ktoś wkłada szkaplerz i myśli że jest już prawie święty. Są granice nie śmiania się z wiary.
afilatelista napisał(a):
Nazywaj to jak chcesz.
Można powiedzieć, że pozytywne mutacje są "cudem" bo są mało prawdopodobne a jednak się zdarzają. Ja bym tego tak nie nazwał ze względu na te przypadki gdzie przez mutacje zarodek lub płód umiera lub rodzi się chore dziecko. W ewolucji jest to ślepy los. Natomiast Ty wierzysz że dobry Bóg "stworzył nas w łonie matki". Jak rozumiem dzieci które rodzą się bez mózgu albo z zespołem wielopłetwiastości letalnejzostaly tak stworzone przez Boga?


Zdecydowanie nie uważam, że Bóg stworzył nas w łonie matki . Ani że jakieś dzieci w rodzinie(poza Jezusem). Owszem, Kościół mówi że to Bóg obdarza życiem, ale uważam że to się domaga doprecyzowania i teologów, a nie myślenia na zasadzie właśnie: Bóg obdarzył nas chorym dzieckiem. Dla mnie to herezja i nieprawda. Mi pozostaje gdybanie. Głupie i naiwne i śmieszne. Może jest tak, że tu chodzi o to że Bóg obdarza życiem, duszą, jak już wie że pocznie się człowiek. Bo chyba nie ma stada dusz już zrobionych, i czekających na to , aby zaraz umrzeć w łonie matki, i wylicza na kogos spadnie? I wtedy daje życie bo już dusza czeka na ciałko. Absolutnie uważam że Bóg jest dawcą życia,ale wymaga doprecyzowania co to konkretnie znaczy. Tak na marginesie, chyba jesteś banitą z innego forum z tego co gdzieś widziałam. To witaj w klubie:P


Cz mar 09, 2023 9:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Embriologia
george45 napisał(a):
Może to kara za grzechy ojców. Większość się z tego śmieje, ale są i tacy którzy w to wierzą. Z wiary, jaka by nie była, wyśmiewać się raczej nie wypada.

Może. W końcu Jahwe mówi o sobie w Biblii: "Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia"
Jerzy_67 napisał(a):
[Dobrze, że pytasz, bo jest okazja może Ci pomóc zmienić złe myślenie o Bogu-Stwórcy...
Zanim wprost się odniosę do tego pytania/problemu, to zapytać Cię o coś... Wyobraź sobie, że napisałeś i wdrożyłeś w życie bardzo potrzebny program komputerowy użyteczny dla całej ludzkości... Ale Twój wróg potajemnie się włamał do systemu i dokonał drobnych zmian; mało widocznych i rzadko się ujawniających w działaniu tego, co Ty opracowałeś, ale realnych i mających swoje następstwa...
Pytanie: Czy Ty jesteś winien temu, że raz na jakiś czas program źle zadziała i ktoś nawet szkodę z tego powodu poniesie? Czy może jednak trzeba szukać winnego gdzie indziej?...

A czy wiem o tym błędzie i czy mógłbym go bez problemu usunąć?


Cytuj:
A teraz do tematu, jaki opisujesz. Tak, takie dzieci się rodzą i choć statystycznie to są przypadki rzadkie, to bywają i tego się nie da ukryć (tak, jak w Twojej pracy nie da się ukryć, że czasem Twój system źle działa).
Jak ja to widzę, będąc pewnym, że Bóg jest dobry?!
Otóż widzę to tak: Bóg-Stwórca zaprojektował idealne prawa dla całego stworzonego świata i jego mieszkańców. Tych praw jest wiele i nauka je odkryła, albo jeszcze to zrobi...
Wśród nich jest też prawo rozrodu (reprodukcji, rozmnażania) - czyli reguły, według których dwoje dorosłych osobników (ludzie i zwierzęta, bo prawo rozrodu dotyczy wszystkiego, co żyje) może wydać na świat swoje dzieci...

Wierzę, że te wszystkie prawa Boże (w tym prawo rozrodu) zostały idealnie przez Boga zaprojektowane i wdrożone w życie! Lecz - i teraz mamy punkt krytyczny - wróg Boga i ludzi doprowadził do grzechu Adama i Ewę, przez co nastąpiło zaburzenie nie tylko prawa rozrodu, ale i cały świat z jego prawami to odczuł (grzech swym wpływem zepsuł to, co było idealne).

I to dlatego, że nastąpiło to, co opisuję, już prawo rozrodu - np. u ludzi - nie działa idealnie. Są przypadki, że dochodzi do jakiegoś zaburzenia w trakcie życia płodowego i dziecko rodzi się chore...
Nauka może nawet podawać szereg przyczyn takiego stanu rzeczy, ale ja widzę w tym tę praprzyczynę: grzech, bunt wobec Boga, co zaburzyło pierwotny, idealny porządek przez Boga zamierzony...

Czy należy za to Boga winić? Czy to z Jego inicjatywy rodzą się chore dzieci? Nie! Ja tak tego nie postrzegam, bo rozumiem to tak, że Bóg nie steruje ręcznie procesem tworzenia się nowego życia, gdyż dał prawo rozrodu sterujące tym procesem...
A, że w trakcie 9 miesięcy dojść może do zaburzenia tego prawa - bo np. przyszła matka raczyła się alkoholem, brała narkotyki... albo wcale tego nie robiła, co by mogło zaszkodzić dziecku, ale w genach coś się "pomieszało" - to ja za to nie winię Boga!
Gdybym bowiem wierzył, że Bóg ręcznie steruje poczęciem i rozwojem płodu, to wszelkie choroby i kalectwa działaby bardzo przeciwko Bogu, obnażając Jego słabość...

Nie, Bóg inaczej to ustalił - dał prawo rozrodu w stanie idealnym, i to już nie Jego wina, że zło zaburzyło ten stan. Bóg może co prawda cudownie zaingerować i "usterkę" usunąć w jakimś konkretnym przypadku, ale nie wiem, czemu jest to raczej cud, niż reguła... O to mnie nie pytaj, bo nie wiem...

Ja Ci nie będę mówił w co masz wierzyć ale Biblia mówi w księdze Hioba 31 że:

"15 Jak mnie, tak jego we wnętrzu uczynił,
On sam nas w łonie utworzył."

Podobnie psalm 139,13-15
"[Panie] Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,
Ty utkałeś mnie w łonie mej matki.
Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie,
godne podziwu są Twoje dzieła."

Pytanie co z dziećmi które rodzą się bez nerek? I nie. Przyczyną nie jest złe prowadzenie się matek.

@CiekawaXO jak wyżej.


Cz mar 09, 2023 12:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1925
Post Re: Embriologia
afilatelista napisał(a):
Pytanie co z dziećmi które rodzą się bez nerek? I nie. Przyczyną nie jest złe prowadzenie się matek.
Wspomniałem, a Ty przeczytałeś, że nie zawsze choroba/kalectwo dziecka to skutek błędów przyszłej matki... Zwyczajnie czasem nie da się tego ustalić, co i jak zaszkodziło; genetyka się tu "kłania"...

afilatelista napisał(a):
A czy wiem o tym błędzie i czy mógłbym go bez problemu usunąć?
Tak. I Pan Bóg też to potrafi, lecz jak długo trwa światowy problem grzechu, bo trwa ten świat, nie będzie to naprawione. Lecz - i jest dobra wiadomość też dla Ciebie - Bóg zaplanował Nową Ziemię, gdzie nie będzie już tego, co teraz. Tam wszelkie skutki grzechów (a rodzenie się chorych dzieci na nich należy) przejdą już na zawsze do historii... Możesz się sam o tym przekonać! Wystarczy uwierzyć...

afilatelista napisał(a):
Ja Ci nie będę mówił w co masz wierzyć ale Biblia mówi w księdze Hioba 31 że:

"15 Jak mnie, tak jego we wnętrzu uczynił,
On sam nas w łonie utworzył."

Podobnie psalm 139,13-15
"[Panie] Ty bowiem utworzyłeś moje nerki,
Ty utkałeś mnie w łonie mej matki.
Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie,
godne podziwu są Twoje dzieła."

Językiem poezji inaczej się opisuje, niż słowami prozy... To raz, a dwa: takie było wtedy pojęcie o początkach życia, więc widać tego odbicie w Biblii.
Znasz na pewno prawdę o tym, że Słońce nie zachodzi, ani nie wschodzi (bo nie krąży nad Ziemią), ale mimo to nie raz zapewne tak o Słońcu myślałeś i mówiłeś... bo to język potoczny, a nie naukowy.
Wskazane teksty z Biblii nie są tekstami naukowymi, aczkolwiek i one mają wartość: ukazują Boga jako praprzyczynę życia! (do zaistnienia nowego życia są zaangażowani ludzie w osobie kobiety i mężczyzny, ale nawet to nie czyni ich dawcami życia w jego praprzyczynie, bo to od Boga pochodzi to "coś", co materię ożywia; taka Boża "iskra"... Biblia nazywa to też "tchnieniem życia/duchem").

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz mar 09, 2023 12:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Embriologia
Jeśli te wymówki Ci wystarczają to proszę bardzo. Ja bym nie umiał nazwać takiego Boga dobrym.


Cz mar 09, 2023 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 31, 2023 5:49
Posty: 1925
Post Re: Embriologia
To nie "wymówki". Brak Ci chyba otwartości na argumenty i wierzenia chrześcijan...(?)

_________________
"Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj" (Rz 12,21).
Gdy ROZUMIESZ, że DOBRO jest CENNIEJSZE od zła — to WYBIERAJĄC DOBRO, zwyciężasz zło…
+++
"Tak, wkrótce przyjdę. Amen, przyjdź, Panie Jezu!" (Ap 22,20).


Cz mar 09, 2023 16:43
Zobacz profil
Post Re: Embriologia
Jerzy_67, jak by nie patrzeć, to są wymówki. "Możesz się sam o tym przekonać! Wystarczy uwierzyć..."


Cz mar 09, 2023 20:44
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL