No widzisz. Krągłe kształty piękności oddają krągłe kształty miłości, tylko piękności biadolą, że nikt ich nie chce słuchać. To może gdyby upiekły jakieś ciasto, to by się przebiły do słuchaczy?

Bo audytorium nie jest wrażliwe na ich piękno. Zamiast bezinteresownie podziwiać cud ich kształtów, to tylko myślą, jak by tu je wykorzystać. Przelecieć? A może zagnać do garów:

Podziwiać cud ich kształtów? A ja myślałem, że problem tkwił w tym, że:


To jak to w końcu? Nikt nie chce suchać ich wywodów o wojnach i głodzie, czy nikt nie chce podziwiać kształtów?

A jak Ty chciałeś słuchać? Słucha się oczami. Świadomość koncentrujesz na kształtach miłości, a podświadomość rejestruje w tym czasie wywód o wojnach i głodzie. Tak to działa.

Działa? Słyszałem, że cały problem w tym, że nie działa

Działa, jeśli jest tak, jak ja piszę. Mało kto jest zdolny do tego, żeby bezinteresownie podziwiać piękne kobiety. Dlatego świat wygląda, jak wygląda. Ale to się zmieni. Moja w tym głowa.

A co zamierzasz? Chyba nie zamierzasz ścigać mężczyzn i jakoś ich kastrować, czy coś ?

Kształty miłości? Da się coś takiego podziwiać ,ale tylko gdy się doświadcza synestezji i to specyficznej i wybitnie rzadkiej z tego co mi wiadomo. Da się także 'słuchać oczami', czyli np słyszeć dźwięki kolorów - tego typu synestezja jest dużo bardziej powszechna...

Świadome podziwianie pięknych kształtów zajmie także większą część podświadomości, naprawdę mało już umysłowego potencjału zostanie aby przyswoić wywody o wojnach, szczególnie że wywoła to dysonans poznawczy a podświadomość bardzo tego nie lubi i poczyni odpowiednie kroki

Aby można było bezinteresownie podziwiać piękne kobiety proponuję zacząć od zmian nastawienia kobiet, które od dzieciństwa są uczone, że nikt ich nie podziwia bezinteresownie, że zawsze chodzi o seks i w pewnym sensie tak jest, ale tylko w pewnym sensie...

No raczej nie. Prawdopodobnie znów wyśni ufoludki

Nie będę musiała ich ścigać. Sami będą do mnie ściągać z całego świata, żebym zdjęła z nich zaklęcie nieposkromionego fallusa. Wszystko się odbędzie bez rozlewu krwi.

No popatrz. Głowę masz chyba cały czas - nawet teraz no nie? A tu nic się nie zmienia. Czyli wygląda na to, że się przechwalasz a głowa skutku nie przynosi.

A czemuż już teraz nie ściągają? Nikt nie chce ustawiać się w kolejce do skorzystania z sił zdejmujących zaklęcia z fallusa? Ech co za ludziska, nie potrafią docenić co dobre...

Ich, uff, przynajmniej ja jestem bezpieczny ale Ty @chwacie lepiej już ucinaj, bo przecież moc w niej wielka drzemie...

dubelek pewnie z wrażenia, przepraszam

Cierpliwości. Niedługo sam zauważysz zmianę.



Sam już się przecież ustawiłeś. I to jako pierwszy w kolejce. Będziesz prekursorem.

Ależ jestem cierpliwy, ale niestety.. dalej nic. Hmm. Sorry pelikan, ale coś tu nie działa.

Acha będę, ale jeszcze nie jestem. Skąd opóźnienie?