Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 11:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Tulpy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Tulpy
Kropla wody tworzy indywiduum, które niezależnie od stanu skupienia i formy, jaką przybiera, jest ciągle tym samym bytem. Jak ma się to do człowieka oraz do tulpy?

_________________
MODERATOR


Wt lis 13, 2018 11:58
Zobacz profil
Post Re: Tulpy
Zbigniew3991 napisał(a):
tulpy?


Przecież to parapsychologia i śmierdzi zagrożeniem duchowym na kilometry, raczej radzę trzymać się z dala od takich ''rewelacji''. Pokręcona rzecz i może zaprowadzić zarówno do egzorcysty jak i do psychiatryka.


Wt lis 13, 2018 15:16

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Tulpy
Zgadzam się, że może. Tak samo jak zbyt duże umartwianie się i asceza. Wszystko może stanowić zagrożenie psychologiczne i duchowe, na przykład alkohol.

_________________
MODERATOR


Wt lis 13, 2018 15:40
Zobacz profil
Post Re: Tulpy
Zbigniew3991 napisał(a):
Zgadzam się, że może.


To po co się tym interesować? To tak jakby na swoje życzenie iść krok w przepaść, spadnę czy nie spadnę?


Wt lis 13, 2018 15:56

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Tulpy
Po co interesować się piekłem i demonami? To ryzykowanie przepaścią. A Kościół się tym zajmuje i o tym mówi.

Nauka zajmuje się alkoholem, narkotykami, uzależnieniami i tym podobnymi zjawiskami. Tym też powinna się zająć. Stąd - powinniśmy interesować się nauką.

_________________
MODERATOR


Wt lis 13, 2018 16:00
Zobacz profil
Post Re: Tulpy
Zbigniew3991 napisał(a):
powinniśmy interesować się nauką.


Tulpy to nie nauka, to parapsychologia, ezoteryka.

Cytuj:
Po co interesować się piekłem i demonami? To ryzykowanie przepaścią. A Kościół się tym zajmuje i o tym mówi.


Naprawdę nie dostrzegasz różnicy pomiędzy nauką Kościoła o piekle i demonach a wchodzeniem w sfery ezoteryki i okultyzmu?


Wt lis 13, 2018 16:10

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Tulpy
Sorry - podałem artykuł. Według jego autora tulpy to demony. Rozmawiamy o egzorcyzmach i demonizmie.

Tulpa to nie okultyzm i ezoteryka, tylko psychologiczny twór. Jak podaje autor artykułu: tę teorię można rozpatrywać czysto materialistycznie. Najpierw przeczytaj artykuł, potem porozmawiamy.

_________________
MODERATOR


Wt lis 13, 2018 17:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Tulpy
Dokładnie - trochę bez sensu udzielać się bez zapoznania się z artykułem , który opiera się mocno w nauce. To właśnie twierdzenie że demony są czymś więcej niż konstruktem umysłu jak na razie jest odrzucane przez naukę z braku dowodów.

Kropla wody tworząca indywiduum ma się tak do tulp w następujący sposób:
Wygodniej będzie teraz zamrozić kropelkę w odpowiednich ku temu warunkach i zrobić z niej płatek śniegu, który się ciągle przebudowywuje i w procesie przebudowy może wytworzyć coś na wzór bliźniaka syjamskiego o różnych stopniach autonomii , czyli właśnie tulpę - mentalny zindywidualizowany konstrukt... który jest mocno przyczepiony do pierwotnego płatka śniegu choć zaczął żyć własnym życiem, nadbudowywać się według innych wzorców i gdy właściciel tworzy go świadomie i wie jak nim pokierować aby nie korzystał z najgorszych, wypartych wzorców wszytko jest ok, gdy tworzy się nieświadomie, 'karmi się' nieciekawym 'pokarmem', buduje z wybrakowanych materiałów wówczas płatek za nic się nie przyzna, że sam pozwolił na dobudowanie się czegoś takiego. Będzie twierdził że przybyło to całkiem z zewnątrz, bo zorientował się gdy już było duże i złe i uznał że to demon, co w sumie jest sensownych z punktu widzenia mechanizmów obronnych ego zagraniem i może być użyteczne w terapii, bo zamiast długotrwałej terapii i leczenia umysłu z powolnym odsiewaniem co ma zostać co trzeba przepracować, mamy zgodę na 'chirurgiczne' usunięcie narośla z którym się gospodarz nie identyfikuje, nie czuje przywiązania, co i tak uniemożliwi przepracowanie, bo aby coś przepracować trzeba uznać że to jest nasze.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr lis 14, 2018 12:31
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Tulpy
Ircia - jak udowodnisz istnienie tulpy?

Artykuł opisuje hipotezy, a te w nauce podlegają badaniom. Tulpy nie zostały zbadane. Wysyłałem pytania do różnych towarzystw naukowych w Polsce - naukowcy nie spotkali się jeszcze z takim zjawiskiem. Pewnie istnieje problem w praktyce lekarskiej, duszpasterskiej i psychologicznej, ale naukowcy dopiero zaczynają się tym zajmować. Z tą naukowością więc nie pędźmy tak daleko.

Co do demonów i tulp - są to konstrukty i byty niematerialne, więc trudno udowadniać ich istnienie. Demony, jako byty, potrafią wpływać na nasze ciała. Tulpy jako konstrukty psychologiczne także potrafią wpływać choćby na gospodarkę neurotransmiterów, hormonów, aktywność mózgu, którą uczymy się mierzyć. Być może niedługo będziemy mieli narzędzia badające szczegółowo mózg i jego działanie, ale na razie jeszcze wiemy niewiele (chociaż o wiele więcej niż sto lat temu).

_________________
MODERATOR


Śr lis 14, 2018 15:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Tulpy
Zbigniew - ja mam na to prosty sposób, bo ten link, który podałeś prowadzi do forum i jest to dobrze opisane, daje to możliwość oceny ludzi którzy prowadzą badania na własnych umysłach doczytania co i jak, na co uważać, a potem... No ja mam zacięcie naukowe i po prostu sobie taką wyhoduję, zresztą wydaje mi się to wręcz niezbędne aby zweryfikować kilka moich założeń. Może to i nierozsądne, ale daję zawsze pierwszeństwo własnemu doświadczeniu, staram się jedynie minimalizować ryzyko oraz przekornie udowadniać to co mi nie pasuje, to co mi popsuje ładną układankę. Pasuje mi mniemanie że mam kontakt z Bogiem, bo daje to niesamowity wzrost jakości życia, ale chcę udowodnić że to tylko tulpa, albo inny mentalny konstrukt, choć i tak uznaję że w pewnym sensie wszystko jest mentalnym konstruktem.
W badaniach nad mózgiem i umysłem jest tak że gdy znajdziesz jedną i to niepełną odpowiedź przy okazji pojawi się kolejne 100 pytań. Na szczęście mamy już od lat fMRI oraz PET, kognitywistyka się rozwija w tempie ekspresowym, bo to co oczywiste dla psychologa nie jest dla biochemika, ani speca od IT, a połączenie tej wiedzy to jakby kilka grup ludzi osobno układało puzzle, niby każdy ma ten sam pokój gdzie są pochowane, ale każdy działa innymi metodami i ułożył inne kawałki gdy nagle się spotkają następuje mnóstwo olśnień i ciekawych wniosków, do tego wbrew obiegowej opinii naukowy światek stara się badać zjawiska wrzucane do parapsychologii, okultyzmu, ezoteryki, magii, tylko że jako że wyniki z zasady odczarowują świat nie jest o tym bardzo głośno. Szczerze - wisi mi czy ktoś to nazywa magią czy autohipnozą, jeśli mogę iść do dentysty i wyrwać ząb bez bólu na mentalnym znieczuleniu to jestem na tak.
Tak samo nie ważne czy ktoś to nazwie aniołem lub demonem albo tulpą - liczy się efekt.

Wielu naukowców siedzie w swoich bańkach informacyjnych, wielu jak tylko coś im pachnie 'magią' to na starcie to odrzuca, ale na szczęście żyjemy w zglobalizowanym świecie i jak ktoś chce to może z bańki wyjść... Tylko najpierw przydałoby się zorientować że się w niej siedzi...

Psychologia ma to do siebie że jest nauką subiektywną, większość badań opiera się na zbieraniu danych z subiektywnych odczuć, ale to wcale nie sprawia że jest gorsza od typowych nauk ścisłych, do tego korzysta z ich dokonań i uzupełnia luki...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr lis 14, 2018 16:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So maja 14, 2011 18:46
Posty: 2603
Post Re: Tulpy
Ten artykuł opiera się akurat na neurologii, a ta jest czysto obiektywną i empiryczną dziedziną nauki. Psychologia także jest dziedziną empiryczną, a więc w dużej części obiektywną - są badania naukowe w psychologii, standaryzowane testy psychologiczne, eksperymenty psychologiczne... Psychologia, jak każda dziedzina nauki, dąży do obiektywizmu. Dąży, co nie oznacza, że osiągnęła obiektywizm - nie wiem, czy jakaś dziedzina osiągnęła obiektywizm.

_________________
MODERATOR


Śr lis 14, 2018 21:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL