Re: Masturbacja i pornografia- miłość na wyciągnięcie ręki?
ErgoProxy napisał(a):
Bo to jest osobiste, incelu, co dorabia ideologię do swojej nieudaczności.
To co mówi "ZycieMaSens" ma sens, tylko odnośnie ludzi będących w związku małżeńskim, bo wtedy faktycznie tą seksualność można skierować, że tak to powiem na małżeńskie tory
No ale jeśli chodzi o kawalerów to raczej nie bardzo, a nie wiem czy "ErgoProxy" ma żone, bo jak nie ma to by wychodziło, że musi żyć bez przerwy w cnocie, a takie coś może się nie specjalnie spodobać.
ZycieMaSens napisał(a):
Trzeba czasem nazywać sprawy po imieniu. Trzeba bliźnich wyciągac z bagna a nie mówić - bawcie się. Miłość bliźniego to nie zawsze głaskanie po głowie.
W jaki sposób, byś chciał ich wyciągać z tego bagna?
Wybawiony napisał(a):
A Jezus niech sobie siedzi w niebie albo tabernaculum i niech sie nie wtrąca do naszego zycia!
Najpierw dać ludziom wolną wole, a później wtrącać się do ich życia? gdzie byłby w tym sens?
Teresse napisał(a):
Pamiętam z jakichś objawień, ze najwięcej ludzi jest w piekle przez grzechy nieczyste
(może ktoś przypomni które to były)
Są już w piekle po sądzie szczegółowym? to po co jeszcze sąd ostateczny, na co tyle cudowania?
Teresse napisał(a):
Cos sie Bogu chyba nie udało...
Wszechmocnej istocie może sie coś nie udać?