Którego brata Kaina masz na myśli? No bo Set urodził się po zabiciu Abla, a Kain najwyraźniej zdawał sobie sprawę z tego, że są jeszcze inni ludzie i co gorsza wieść o bratobójstwie mogła do nich dotrzeć.

To co mówisz nie ma sensu.
Skrzyżowanie neandertalczyka z Adamem i Ewą, spowodowało że Adami i Ewa to są pierwsi ludzie na Ziemi?
To ty nie uznajesz neandertalczyków za ludzi?



To ilu synów Adama i Ewy, miało na imię Kain?



A co to ma do rzeczy?



To teraz będziesz mi opowiadał, kto z czego sobie zdawał sprawę? przecież spytałem sie o cytat, odnośnie tego, czy za czasów Adama i Ewy, Kaina i Abla, byli na Ziemi jeszcze jacyś inni ludzie, a jeśli nie umiesz odpowiedzieć na to pytanie, to na co sie odzywasz?

Robek:
homo sapiens neandertalensis
homo sapiens sapiens

A chrześcijanką przecież nie jestem i być nie planuję.
Tak tylko wynika z Biblii gdzie Bóg tworzy równocześnie parę ludzi w pierwszym rozdziale a w drugim Adama i Ewę z jego żebra na etapie inicjowania rolnictwa, bo wtedy też tworzy rośliny polne i zwierzęta hodowlane.

Chwilami, mam wrażenie, że Biblii nie macie w karcie obok otworzonej...
Adam i Ewa mają Kaina i Abla nic o innych dzieciach.
Kain zabija Abla i boi się odejść aby go inni ludzie nie zabili, ale dostaje jakieś znamię i jest bezpieczny, znajduje sobie żonę i ma dzieci.
Set rodzi się po odejsciu Kaina i też znajduje sobie żonę.
Po narodzinach Seta Adam ma jeszcze synów i córki w liczbie nie znanej.

? ? ? ? ?



Jesteś zbyt krótko na forum, żeby zdawać sobie z tego sprawę, jak to wszystko może być zagmatwane już nawet mniejsza o Biblie z innych wyznań, ale dyskutowaliśmy kiedyś odnośnie jakiegoś cytatu z Biblii, i ja podałem cytat z Biblii Tysiąclecia, i odpowiadają mi że jest jakaś nowsza wersja Biblii, więc Biblia Tysiąclecia jest nieaktualna, i spytałem się czy w takim razie, w tej katolickiej Biblii Tysiąclecia jest błąd? odpowiedziano mi, że nie tam błędu, natomiast zwyczajnie jest nieaktualna



Skoro ty masz na karcie otwartą Biblie, to daj tutaj cytat o tym że Set to syn Adama, i cytat o żonie Seta.

Zdeazaktualizowana Biblia. Super oksymoron.
Ciekawe jak zacofane dane ma biblista jadący na najstarszych oryginałach?

Niestety o żonie Seta nic nie ma... Jakoś sam zmajstrował?



http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=4

To w końcu jest, czy jej nie ma? bo się rozpisujesz i rozpisujesz, a jak się zapytać o konkretne cytaty, to wychodzi co wychodzi.




Gdzie tu jest napisane że Set miał żonę bo jakoś nie moge się doczytać, i przecież tutaj nie ma potrzeby żeby na Ziemi byli jacyś dodatkowi ludzie, przecież Set mógł mieć syna z Ewą.

No dobra, Set mógł z matką, ale co z Kainem?


Skoro Kain w innej krainie żonę znalazł, to Set musiał z matką? Logiczniej uznać, że też znalazł sobie partnerkę.

No to Kain mógł z siostrą.
No i na co sobie tyle dokładasz? to że ktoś zbliżył sie do żony, to znaczy że jedgo żona nie może być jego siostrą?

Nie, bo się jeszcze nie urodziła, a on bał się, ze go jacyś ludzie zabiją w obcym kraju... Skoro nie chce Ci się przeczytać kilku rozdziałów to nie mamy o czym rozmawiać.
Wypadałoby aby ateiści znali Biblię i wiedzieli dlaczego w to nie wierzą, tak samo jak wierzący powinni wiedzieć co się znajduje w ponoć natchnionej książce.

A skąd wiesz że sie nie urodziła? masz na to jakiś cytat? no i dowodem na to że byli tam jeszcze jacyś inni ludzie, jest to że Kain zamieszkał w jakiejść krainie? to naprawdę słabo, w końcu Adam również zamieszkał w Edenie, a to nie oznaczało że w Edenie byli wcześniej jacyś ludzie.

A mnie interesuje kwestia grzechu pierworodnego. B o jak się dobrze zastanowić to kupy się nie trzyma to, co na jego temat mówi Kościół. Konsekwencją grzechu jest to, że się starzejemy, że chorujemy, że umieramy....... Przecież śmierć jest wpisana w całościowe i logiczne funkcjonowanie przyrody. Coś , co się pojawi, musi przestać istnieć, ktoś, kto się narodzi, musi umrzeć. Proste i logiczne. Proszę sobie wyobrazić jak wyglądałaby otaczająca nas rzeczywistość, gdyby nikt z naszych przodków nie umarł?????

Set, brat Abla i Kaina, urodził się po wygnaniu Kaina, więc nie odnosiło się to do niego:

Natomiast na istnienie wg opowieści z Księgi Rodzaju innych ludzi, spoza żyjącej razem, w jednym miejscu rodziny Adama i Ewy wskazuje wymiana zdań pomiędzy Kainem a Jahwe:Kain obawia się, że kiedy odejdzie, może go zabić jakiś obcy człowiek. Właśnie dlatego, że Kain byłby dla niego obcym, nieznajomym, niepowiązanym więzami krwi, nawet mniemanymi (np. plemiennymi). Jahwe też to wie, dlatego umieszcza na jego ciele znamię jako znak ochronny. Wtedy dopiero Kain wyrusza na wschód, tam się osiedla i zakłada rodzinę.

Konsekwencją grzechu pierworodnego nie jest starzenie sie, choroby i śmierć, ale skłonność ludzkiej natury do czynienie zła.

Więc z tego wychodzi że żyli tam jeszcze jacyś inni ludzie, a więc cała tak historia o Adamie i Ewie, to kolejna przypowieść nie mająca miejsca, i Raj również jest nieistniejącym elementem przypowieści.



Przed grzechem pierworodnym, ludzka natura nie miała skłonności do zła, więc zerwanie zakazanego owocu, było dobre?

Umowne zerwanie zakazanego owocu jako wyraz nieposłuszeństwa miałoby być dobrem?