Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Autor |
Wiadomość |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Z czego to cytat? Ostatnie zdanie bardzo trafne.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Śr gru 11, 2019 0:09 |
|
|
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1394
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Tylko ostatnie? A nie sądzisz, że to co cały cytat zawiera bliższe jest teologii apofatycznej niż to, co napisałaś w poprzednim poście?
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Śr gru 11, 2019 16:26 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
"...(1)Bóg jest nieskończony oznacza, że jest On poza wszelką miarą. (2)Wszystko, czym jest Bóg, jest bez wzrostu, dopełnienia czy rozwoju. (3)Nic w Bogu nie jest mniejsze ani większe, duże ani małe. (4)On jest tym, który jest w Sobie, bez potrzeby określania tego słowami".
1. Dlaczego to, że coś jest nieskończone miałoby oznaczać, że jest poza wszelką miarą? Jako całość ok, po prostu jest nieskończoną całością, ale to że oś liczb rzeczywistych jest nieskończona nie wyklucza mierzenia fragmentów w umownej skali. Zauważ, że liczb między 0 a 1 też jest nieskończenie wiele, a mimo to ta nieskończoność nie obejmuje liczb z poza tego zakresu.
2. Dlaczego nie może się rozwijać? Czyżby doskonałość była czymś skończonym? Punktem a nie nieskończonym kierunkiem? Czy byt najdoskonalszy doskonaląc się przestaje być najdoskonalszy? Może doskonałość nie jest czymś statycznym a ciągłym?
3. Dlaczego? Bo jest nieskończone? Niby między 0 a 1 jest nieskończenie wiele liczb, ale jednak nieskończoność między 0 a 2 obejmuje także te których nie obejmuje ta między 0 a 1. Nieskończoności mogą być mniejsze i większe, choćby kwestia alefów. Wybacz, nie po to Bóg aby mi to wyjaśnić sprawił że mnóstwo czasu męczyłam się z matematyką, aby wracać do bardzo ograniczonego pojmowania nieskończoności.
4. Zgadzam się, potrzeby określania Boga słowami nie ma, ale jest pragnienie... Zauważ, że Bóg też nie ma potrzeb, ale nie wyklucza to pragnień, a gdzie są pragnienia tam jest rozwój ( punkt 2).
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Cz gru 12, 2019 10:37 |
|
|
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1394
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
1-3. Napisane jest : "Z całego serca Bogu zaufaj i nie polecam na własnym rozumie" Zdaje się, że zmarnowałaś sporo czasu... Ja na początku swej drogi z Bogiem uznałem siebie za głupiego i zapragnąłem Jego mądrości. 4. Najwyższy czas wyrwać się z tego błędnego koła.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Cz gru 12, 2019 13:31 |
|
|
Nad
Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23 Posty: 310
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
IrciaLilith Cytuj: jeśli jest nieskończony to rozwija się w nieskończoność i to w nieskończonej ilości alefów i obejmuje wszelkie nieskończone i skończone zbiory, także te puste tak odwołam się do matematyki.
A dlaczego jeśli coś jest nieskończone to musi się rozwijać?
|
Pt gru 13, 2019 3:17 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Wybawiony- umysł to dużo więcej niż rozum i zgadzam się, że oparcie jedynie na własnym rozumie prowadzi z zasady do potwierdzania swoich przekonań. Ty założyłeś to że jesteś głupi, ja że chcę poznawać, weryfikować, bo być może moje przekonania są głupie.
Nad- jak pojmujesz nieskończoność? Co dla Ciebie znaczy rozwijać się? Uważasz, że Bóg jest nieskończony pod każdym względem czy, że ma granice?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So gru 14, 2019 7:47 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1394
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
IrciaLilith napisał(a): "... (1)Niby między 0 a 1 jest nieskończenie wiele liczb, ale jednak nieskończoność między 0 a 2 obejmuje także te których nie obejmuje ta między 0 a 1. Nieskończoności mogą być mniejsze i większe, choćby kwestia alefów. (2) Wybacz, nie po to Bóg aby mi to wyjaśnić sprawił że mnóstwo czasu męczyłam się z matematyką, aby wracać do bardzo ograniczonego pojmowania nieskończoności.
1. Nieprawda. Nieskończoność jest niepoliczalna. Choćbyć ciągle zmniejszała zakres, w którym chciałabyś policzyć liczbę liczb, to i tak nigdy by Ci się to nie udało 2. Dziwny był ten"Bóg", który "nagadał" Tobie takich rzeczy.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
So gru 14, 2019 9:57 |
|
|
Nad
Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23 Posty: 310
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
IrciaLilith Cytuj: Nad- jak pojmujesz nieskończoność? Co dla Ciebie znaczy rozwijać się? Hmm, tych terminów użyłem w odniesieniu do fragmentu w którym Ty ich użyłaś. Cytuj: jeśli jest nieskończony to rozwija się w nieskończoność i to w nieskończonej ilości alefów i obejmuje wszelkie nieskończone i skończone zbiory, także te puste tak odwołam się do matematyki. Więc pytanie jest raczej w jaki sposób Ty te terminy rozumiesz, skoro jedno implikuje drugie? Jak to rozumieć? Cytuj: Uważasz, że Bóg jest nieskończony pod każdym względem czy, że ma granice?
Bóg jest dla mnie czystym Bytem, samo stwierdzenie: "Bóg jest" jest stwierdzeniem ułomnym, ponieważ odróżnia Boga od Bytu, powinno być raczej "Jest", czy "Istnienie" jako substytut słowa "Bóg" i tyle wystarczy. "Jestem, który jestem" dobrze się wpisuje w to podejście. Gdybym jeszcze inaczej miał określić Boga, to określiłbym Go jako "Niepodzielna Całość." Całość jest sprzeczna z granicą. Odnośnie nieskończoności to nie wiem czy ten termin ma tu jakieś zastosowanie u mnie, raczej nie postrzegałem nigdy Boga przez pryzmat nieskończoności ani skończoności.
|
N gru 15, 2019 7:15 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Nad napisał(a): Bóg jest dla mnie czystym Bytem, samo stwierdzenie: "Bóg jest" jest stwierdzeniem ułomnym, ponieważ odróżnia Boga od Bytu, powinno być raczej "Jest", czy "Istnienie" jako substytut słowa "Bóg" i tyle wystarczy.
"Jestem, który jestem" dobrze się wpisuje w to podejście.
Czyli byty przygodne istnieją, a Bóg jest samym istnieniem bytów przygodnych? W jakim sensie istnieje czysty byt/istnienie? Można doświadczyć czystego bytu czy jest to tylko rzeczownik abstrakcyjny, którego nie da się odnieść do niczego konkretnego w rzeczywistości i gdyby hipotetycznie założyć, że byty przygodne przestaną istnieć, to wraz z nimi zniknie samo istnienie?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
N gru 15, 2019 9:41 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Nad- wygląda na to, że praktycznie tak samo pojmujemy Boga, z tym, że ja doszłam to tego, że Bycie/Istnienie nie jest statyczne w standardowym pojmowaniu.
Dlaczego Niepodzielna Całość? Podziały też są elementem Całości. Bóg to Zjednoczenie absolutne, jednoczy to co podzielone i niepodzielone.
Dodając jakikolwiek przymiotnik dokonujesz podziałów. Więcej- moim zdaniem Bóg w nieskończoność jednoczy się z tym czym nie jest, z każdym przeciwieństwem wcielając je do Bytu.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
N gru 15, 2019 11:08 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1394
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Ircia, powtarzasz pewne rzeczy jak mantrę. Zjednoczenie o którym piszesz wydaje się nie mieć żadnego sensu. Taka sztuka dla sztuki. Jaki bowiem widzisz sens tego, że np. dobro zjednoczyłoby się ze złem tworząc jeden byt (dobro-zły/ani dobry ani zły)?
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
N gru 15, 2019 15:19 |
|
|
Nad
Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23 Posty: 310
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Towarzyski Pelikan Cytuj: Czyli byty przygodne istnieją, a Bóg jest samym istnieniem bytów przygodnych? W jakim sensie istnieje czysty byt/istnienie? Można doświadczyć czystego bytu czy jest to tylko rzeczownik abstrakcyjny, którego nie da się odnieść do niczego konkretnego w rzeczywistości i gdyby hipotetycznie założyć, że byty przygodne przestaną istnieć, to wraz z nimi zniknie samo istnienie?
Bóg jest ekranem na którym pojawia się obraz, metaforycznie ujmując. Można doświadczyć czystego bytu, mnie się udało. Byty przygodne to tylko projekcja ograniczonej perspektywy, ale nie byłoby tej perspektywy gdyby nie "ekran", więc to się w pewien sposób łączy. IrciaLilith Cytuj: Nad- wygląda na to, że praktycznie tak samo pojmujemy Boga, z tym, że ja doszłam to tego, że Bycie/Istnienie nie jest statyczne w standardowym pojmowaniu.
W standardowym nie, bo standardowo statyczne - niezmienne na przestrzeni czasu, a Bóg jest ponadczasowy. Pytanie tylko moje jest takie dlaczego uważasz, że nieskończoność Boga implikuje, że Bóg się rozwija? Jak to rozumieć? Cytuj: Dlaczego Niepodzielna Całość? Podziały też są elementem Całości. Bóg to Zjednoczenie absolutne, jednoczy to co podzielone i niepodzielone.
Nie postrzegam Boga jako składającego się z elementów. Gdyby tak było, to elementy byłyby fundamentalne, a nie Bóg. Bóg więc nie może składać się z czegoś, dzielić się na coś.
|
Pn gru 16, 2019 2:33 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Nad napisał(a): Bóg jest ekranem na którym pojawia się obraz, metaforycznie ujmując. Można doświadczyć czystego bytu, mnie się udało. Byty przygodne to tylko projekcja ograniczonej perspektywy, ale nie byłoby tej perspektywy gdyby nie "ekran", więc to się w pewien sposób łączy.
A więc gdyby nie było żadnego konkretnego bytu, bycie by istniało? W jaki sposób? Sama definicja ekranu już wymaga istnienia obrazu: ekran 1. «płaszczyzna, na którą rzutuje się obrazy świetlne» Co jeśli "ekran" jest tylko cieniem rzucanym przez obrazy? Skąd wiesz, że doświadczyłeś czystego bytu?
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Pn gru 16, 2019 20:21 |
|
|
Nad
Dołączył(a): So lis 23, 2019 4:23 Posty: 310
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Definicje słów, zwłaszcza tych użytych w metaforze, nie są tutaj wyznacznikiem. Może napiszę o jakim "ekranie" mowa, posługując się fajnym cytatem, który wczoraj znalazłem: " The instant field of the present is at all times what I call the‘pure’ experience. It is only virtually or potentially either object or subject as yet. For the time being, it is plain, unqualified actuality, or existence,a simple that.". - William James https://en.m.wikipedia.org/wiki/William_JamesWiem, że to jest forum polskojęzyczne ale nie chcę tłumaczyć, to jest bardzo "głęboki" tekst i niech on sobie pozostanie w oryginale. Tekst ten może również posłużyć do odpowiedzi na kolejne pytanie. Cytuj: Skąd wiesz, że doświadczyłeś czystego bytu?
Bo właśnie zanikał podział na podmiot i przedmiot o którym mowa w cytacie.
|
Wt gru 17, 2019 21:29 |
|
|
towarzyski_pelikan
Dołączył(a): So cze 30, 2018 19:45 Posty: 1269
|
Re: Antropocentryzm: wszechświat jako embrion Ziemi
Żeby zniknął podział, ten podział musi najpierw istnieć, czyli żeby doświadczyć "czystego bytu" trzeba być nieczystym bytem, który np. w nirwanie przekracza tę granicę. Właśnie o to mi chodzi, kiedy mówię o tym, że "ekran" nie może istnieć bez "obrazu". "Ekran" istnieje tylko dzięki transcendencji, a nie ma transcendencji bez nieczystego/ograniczonego/podzielonego bytu.
_________________ Nie będzie mason pluł nam w twarz, ni dzieci nam tumanił!
|
Wt gru 17, 2019 23:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|