Tytuł tego wątku jest wielce zaskakujący, niemniej posiada oparcie w geometrii oraz fizyce.
Podczas szczegółowej analizy obiegu Ziemi wokół Słońca , zorientowałem się, iż czas obrotu planety wokół własnej osi jest dłuższy od doby gwiazdowej o 4 min.
Jest on równy dobie słonecznej.
Kilka miesięcy zajęło mi ustalenie powodu takiego działania astronomów.
Przyczyna okazała się zaskakująca.
Dopuszczono się tej zadziwiającej manipulacji , ponieważ poprawne wyliczenie czasu obrotu Ziemi wokół własnej osi, wyklucza obieg planety wokół Słońca.
Powodem jest to, iż suma długości dnia i nocy na Ziemi jest dłuższa od doby słonecznej o 4 min.
Tą przyczynę odkryłem, może istnieją jeszcze inne powody, które również kompromitują Teorię Heliocentryczną Mikołaja Kopernika.
Kościół Katolicki zbyt łatwo ustąpił w ustalaniach prawdy o naszym fizycznym świecie.

Znowu zaczynamy? Ato że z precesją osi obrotu Ziemi nie miałeś racji mi przyznasz?
Bo jeśli nie to nie wiem czy jest sens tłumaczyć Ci kolejne zagadnienie.

Znowu zaczynamy? Ato że z precesją osi obrotu Ziemi nie miałeś racji mi przyznasz?
Bo jeśli nie to nie wiem czy jest sens tłumaczyć Ci kolejne zagadnienie.[/quote]

Oczywiście, że nie przyznam. Ponieważ dosyć dobrze rozumiem tą precesję.
Nie tylko Ziemi ale również i Księżyca , która pod względem zawiłości jest znacznie bardziej trudna.

Ok. Więc pozwolę Ci się kompromitować dalej. Niemniej wiedz, że Twoje twierdzenia są niewiele mniej absurdalne niż twierdzenia płaskoziemców.

Dziękuję łaskawco.

A jeszcze zapytam - dlaczego poruszasz ten temat na forum religijnym a nie astronomicznym?

Czy Twoja wiara w geocentryzm jest jakoś powiązana z chrześcijaństwem?

Ten dział jest poświęcony nauce w odniesieniu do wiary.
Jest to idealne miejsce to takich debat. Może na razie nie widać jeszcze finału, który powinien okazać się zaskakujący.
Nie wierzę w Geocentryzm, ani żadną inną teorię astronomiczną.
Wydaje mi się, że wiara zarezerwowana jest tylko dla religii.
Teorie astronomiczne powinniśmy oceniać używając do tego celu wysiłku umysłowego i sprawdzonej wiedzy.
Przez całe prawie życie uważałem TH za prawdziwą i poprawną.
Rozczarowałem się nią kiedy pojawiało się coraz więcej niekonsekwencji w jej budowie.
Ostatnio ze zdumieniem odkryłem, iżesz wystarczy niewielka jej modyfikacja, żeby ponownie stała się ona atrakcyjną panną.
Muszę jednak zdobyć przekonywujący dowód na kulistość Ziemi.
Czy udało się już Panu wyliczyć poprawnie czas obrotu Ziemi?

Czyli jesteś płaskoziemcą?



Tak. 23 godziny 56 minut. To zadanie na poziomie szkoły podstawowej.

afilatelista

Nie jestem płaskoziemcą.
Zapytałem się Pana, czy wyliczył czas obrotu Ziemi wokół własnej osi?
Pan go wcale nie wyliczył, lecz podał czas trwania doby gwiazdowej, który pochodzi z pomiaru astronomicznego.
Ustalono, iż doba gwiazdowa jest równa czasowi obrotu Ziemi.
Jest to duża różnica, pomiar a wyliczenie.

Można było Pitagorasowi nie uwierzyć (VI w.p.n.e) ale Arystoteles (IV w.p.n.e) powinien przekonać! Co jeszcze potrzeba?
Jak widok z okna samolotu nie przekonuje (bo okrągłe/zaokrąglone okienko sic!), na lot w kosmos nie stac, to proponuję wspinaczkę na Mount Everest. Ze szczytu doskonale widać krzywiznę Ziemi.

Zaobserwowane. 23 godziny 56 minut 4sekundy. Banalne dla każdego obserwatora amatora.
A jaka to niby różnica? I z czego ma wynikać?

Jestem ciekaw jakiego modelu matematycznego @HenrykK do swoich obliczeń używa.

Można było Pitagorasowi nie uwierzyć (VI w.p.n.e) ale Arystoteles (IV w.p.n.e) powinien przekonać! Co jeszcze potrzeba?

Obecnie można spotkać kilka modeli Ziemi: płaska, kulista , wklęsła.
Każda grupa posiada przekonywujące i niepodważalne uzasadnienia i dowody na potwierdzenie swojego wyobrażenia.
Po odkryciu sporej ilości błędów i przekłamań w TH mam chyba prawo przestać wierzyć w dokonania uczonych oraz uczonych w piśmie.
Tak naprawdę, to zapragnąłem wymyślić prosty i możliwy przez każdego mieszkańca tego łez padołu, sposób na dowiedzenie jej faktycznego kształtu.


A jaka to niby różnica? I z czego ma wynikać?[/quote]

Duża różnica jest to różnica pomiędzy pomiarem a obliczeniem, czyli metodą postępowania.
Dla zrozumienia istoty trzeba uwzględnić wszystkie ruchy kątowe jakie wykonuje Ziemia podczas
swojego obrotu i obiegu wokół Słońca w ciągu doby gwiazdowej.

Nie używam żadnego modelu matematycznego do tych prozaicznych obliczeń.
W zupełności wystarczy logika i znajomość geometrii.

Skoro to nie jest dla ciebie model matematyczny, to w takim razie jakiego modelu geometrycznego używasz do swych obliczeń?