Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 3:06



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36 ... 57  Następna strona
 Czy człowiek to małpa? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czy człowiek to małpa?
A może by tak używać takiego wynalazku jak URL? Bo ja np. patrzę tutaj: https://cukrzycapolska.pl/cukrzyca-typu-1/ i widzę:
Cytuj:
Cukrzyca typu 1 nie należy do chorób stricte dziedzicznych, jednak dziedziczone są predyspozycje do wystąpienia autoagresji w naszym organizmie. Tak więc jeśli u kogoś w naszej rodzinie występowało jakiekolwiek schorzenie z tej grupy, to istnieje pewne ryzyko wystąpienia u nas, czy to ‘jedynki’, czy innej choroby autoimmunologicznej. W przypadku wystąpienia omawianej dysfunkcji u naszego rodzeństwa, prawdopodobieństwo że my zachorujemy wynosi 6%.
Co niezbyt potwierdza Twoje rewelacje.


Pt cze 03, 2022 14:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1467
Post Re: Czy człowiek to małpa?
pławikonik napisał(a):
Przeemek -dlaczego czyjaś zdolność dostrzegania podobieństwa twarzy ma o czymś świadczyć? Co to ma do rzeczy?

A dlaczego porównanie palców u kończyn ma o czymś świadczyć, a twarzy już nie? Bądźmy konsekwentni, a nie arbitralni w dopasowywaniu tezy do teorii.....

pławikonik napisał(a):
Podałam dokładnie cechy które zwierze musi spełniać żeby być małpą. I w zasadzie nie odpowiedziałeś czemu to się niby nie może stosować do człowieka.
Na określenie małp człekokształtnych istnieje w angielskim określenie "apes". Tego chyba w podstawówce uczą.

Ooo... czyli już wystarczy kilka tylko cech, specjalnie dobranych by spełniać warunki "małpy"? A kto ma decydować o tym jakie to mają być cechy? I dlaczego? Dlaczego takie a nie inne?...
Ja podałem ci cechy które spełnia delfin by być rybą, dlaczego te cechy są "be", a Twoje mają być lepsze?

I tu się zaczyna bajkopisarstwo nie oparte na faktach, albo mieszanka hipotez(bajek) i trochę prawdziwej nauki......
A ja wskazuje, że ta nauka ma za mało podstaw by ją wprowadzać do podstawówki i wciskać jako udowodniony fakt, kiedy nim nie jest.

pławikonik napisał(a):
Niby dlaczego? Udowodnij. Wychodzi zresztą śmieszny paradoks - wg. Przeemka świnia i człowiek są bardziej spokrewnione niż człowiek i np. pies. Świnska wątroba jest niemal identyczna z ludzką.
Histologicznie (uwaga, trudne słowo) wątroby ssaków są identyczne. Różnia się wielkością, ilościa płatów, ujściem dróg żółciowych i przewodu trzustkowego.

Bo nie istnieje żadna skamielina, żaden namacalny dowód na to, że człowiek i koń byli kiedyś jednym gatunkiem.....

pławikonik napisał(a):
Nikt nie twierdzi że to ten sam gatunek, mieszasz pojęcia. Człowiek to gatunek, człowiekowate rodzina. I szympans to gatunek, i człowiek. Oba należa do rodziny człowiekowatych.

I tak się z "wami" rozmawia, grasz wszechwiedzącą i drwisz z adwersarzy, a sama pokazujesz ile masz pojęcia.......

Słyszałaś może o takiej pracy "O Powstaniu gatunków" Charlesa Darwina może? To fundament TE, więc Ty mieszasz pojęcia. Podział taksonomii powstaje właśnie w wyniku rozwoju gatunków, z których powstają nowe/inne gatunki w wyniku zmiany cech/mutacji(procesy ewolucyjne) zaczynając od podstawowego gatunku - nazywanego wspólnym przodkiem.

A według ostatnich twierdzeń ewolucjonistów takim wspólnym gatunkiem dla małpy i człowieka był z plemienia Hominini.

pławikonik napisał(a):
Człowiek i szympans to dwa różne gatunki, i nigdy nie były tym samym gatunkiem. Tak trudno to pojąć?

No i kropka nad "I".... To po co wchodzisz w dyskusje w wątku "Czy człowiek to małpa?", skoro właśnie piszesz, że człowiek to nie małpa :) . Bo jak nigdy nie były tym samym gatunkiem, to nie spełniają warunków Teorii Ewolucji, więc ani człowiek ani małpa nie wyewoluowały od swojego pra-pra-dziadka.....

P.S. Właśnie pani pławikonik obnażyła swoją wiedzę i jak widać nawet "biolodzy" którzy "w tym siedzą" nie mają pojęcia do końca czym jest Teoria Ewolucji, a może w ogóle nie rozumieją działania mechanizmu ewolucji....... ale przecież "o tym uczą w podstawówce" jak to podkreśliła.........

pławikonik napisał(a):
Tak, jak najbardziej, badania genetyczne. Można prześledzić zmienność genetyczną i dokładnie obliczyć ile potrzeba na to czasu.

Tak, można zrobić to na symulacji komputerowej, bazując na wytycznych teorii, pełnej założeń, przypuszczać i ograniczeń samej nauki jak ograniczenia obliczenia stochastycznego........ a ile to będzie miało wspólnego z rzeczywistością którą "rzeczywiście" możemy zaobserwować? Ośmielę się stwierdzić, że zero.....

Niektóre z takich założeń w budowaniu modelu kladów:
Jakie założenia przyjmują kladyści?
W kladystyce istnieją trzy podstawowe założenia:

Każda grupa organizmów jest spokrewniona przez pochodzenie od wspólnego przodka.
Istnieje rozwidlony wzór kladogenezy.
Zmiany w charakterystyce następują z biegiem czasu w liniach genealogicznych.
[ https://ucmp.berkeley.edu/clad/clad1.html ]
Wow... aby udowodnić ewolucję, jedno z założeń jest to, że ewolucja musiała mieć miejsce.... chociaż się właśnie próbuje ją udowodnić....... dobre.....

Oczywiście cały model jest i tak hipotezą... chyba nie trzeba tłumaczyć co to znaczy?
Podaj przykład takiego badania, a ja ci wskażę ile jest tam założeń i przypuszczeń, i jak daleko jest to od prawdy.......

pławikonik napisał(a):
Człowiek jest małpą. Chyba że twierdzisz że skowronkiem... Wykaż cechy skowronka czy czego tam chcesz i udowodnij że człowiek je wykazuje.

No i kolejny pokaz mądrości pani pławikonik....... Najpierw zaklina się, że:
"Człowiek i szympans to dwa różne gatunki, i nigdy nie były tym samym gatunkiem. Tak trudno to pojąć?"
A teraz twierdzi, że jednak człowiek(gatunek) jest małpą (gatunek), więc jednak człowiek jest gatunkiem jakiejś małpy .........

pławikonik napisał(a):
Tutaj właśnie wchodzi selekcja naturalna. Jakoś ludzie nie potrafią pojąć że mutacje zdarzają się każdemu, już na poziomie komórek rozrodczych, i np. wadliwe plemniki obumierają. Potem obumierają wadliwe płody, wadliwe młode giną, wadliwe dorosłe osobniki nie wygrywają walki o samice i nie pozostawiają potomstwa. W twoich komórkach zachodzą miliony mutacji, większość szkodliwa. Człowiek ma tego pecha, że wyskoczył ponad selekcje i np. dawniej cukrzycy typu I nie doczekiwali się dzieci, umierali wcześnie. Teraz mają dzieci i przekazują chorobę dalej.
Należało by się zastanowić czemu jakiś rozumny stwórca miałby wybierać taki rozrzutny i okrutny sposób formowania swoich stworzeń. Jeżeli zakładasz że to Bóg, to oskarżasz go o nieprawdopodobne okrucieństwo.

Mylisz kompletnie kontekst...... wskazuje to na to, że organizmy kiedyś były lepsze i mniej wadliwe, mniej mutacji, itd. niż teraz są, co przeczy TE w której organizmy doskonalą się m.in. poprzez mechanizm doboru naturalnego wywołany mutacjami. A jednak nie potrzebowały ewoluować, bo były lepsze/doskonalsze..... czyli odporne, przystosowane do środowiska, jakkolwiek przyczyna mutacji...... Dwa, a z drugiej strony mniejsza degradacja/wyższa doskonałość/odporność na mutacje, to mniejsza ilość mutacji, a mniejsza ilość mutacji nie ma szans zmieścić się w proponowanym czasie rozwoju od wspólnego gatunku na szympansa i człowieka...... TE upada........

pławikonik napisał(a):

Nie chce robić off topu, czy mam wytłumaczyć że branie dosłownie legendy o Noem to idiotyzm? Problemy transportu zwierząt, żywienia ich ...........................

Idiotyzmem jest to, że powyżej pokazałaś swoje pojęcie, a kiedy poproszona, aby przeczytać cały wątek, razem ze wskazaniem innego, zanim włączysz się w dyskusję i będziesz poruszać już omawiane kwestie, to tego nadal nie robisz. Ja tobie podaje naukowe źródła, a Ty mi w odpowiedzi wstawiasz piosenkę z youtube, śpiewającą jak to Hovind jest oszust, to jest idiotyzm..... Jak zwierzęta pomieściły się i przetrwały na arce Noego wystarczy nawet krótki googiel....to nie jest wiedza tajemna dzisiaj..... ale też Ci się tego chciało zrobić...... twoja sprawa.....

pławikonik napisał(a):

No i ten nieszczęsny nerw krtaniowy. Wytłumaczysz mi? To tak na razie, Noe i nerw krtaniowy.

O tym też były dyskusje, za pierwszym razem nawet podałem Ci linki w tej odpowiedzi viewtopic.php?p=1086592&sid=42295546ba578a8f5f8bf19bcb124dc3#p1086592 a ty dalej olewasz, wracasz z pytaniem jak gdyby nigdy nic i dalej wciskasz swoje dyrdymały......

Tak na razie to wróć do przeczytania przynajmniej dwóch wątków... miłej lektury........


Wt cze 07, 2022 15:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Przeemek napisał(a):
A dlaczego porównanie palców u kończyn ma o czymś świadczyć, a twarzy już nie? Bądźmy konsekwentni, a nie arbitralni w dopasowywaniu tezy do teorii.....
Ooo... czyli już wystarczy kilka tylko cech, specjalnie dobranych by spełniać warunki "małpy"? A kto ma decydować o tym jakie to mają być cechy? I dlaczego? Dlaczego takie a nie inne?...
Ja podałem ci cechy które spełnia delfin by być rybą, dlaczego te cechy są "be", a Twoje mają być lepsze?

Logiczne.
Chetnie przeczytam odpowiedzi na kazde z tych pytan.


Wt cze 07, 2022 15:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Przeemek
ale się uśmiałam. Żadnych, powtarzam żadnych odpowiedzi w tych linkach nie ma. Czekam - nerw krtaniowy. Dlaczego?
A osteosarcoma u dinozaura jako "dowód" na kreacjonizm. Już samo to że nazwałeś ten nowotwór "rakiem" :o Kompletne niezrozumienie natury nowotworów.
I jeszcze dlaczego niby nowotwory przeczą ewolucji? Jasno i prosto. Bo właśnie nowotwory potwierdzają ewolucje, tylko trzeba by trochę się znać na anatomopatologii i histologii.
Wiesz, szkoda mojego czasu.


Śr cze 08, 2022 11:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
nie moge edytować
Cytuj:
A dlaczego porównanie palców u kończyn ma o czymś świadczyć, a twarzy już nie?

ależ porównanie budowy twarzoczaszki świadczy jak najbardziej. Chyba coś pisalam o ewolucji stawu żuchwowego? Budowa czaszki jest jednym z pierwszych kryteriów systematyki. Może dlatego że czaszka, a przynajmniej jej części najlepiej się zachowują. W każdym razie budowa czaszki zwierząt (człowiek jest też zwierzęciem) potwierdza ewolucje.


Śr cze 08, 2022 11:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Cytuj:
A teraz twierdzi, że jednak człowiek(gatunek) jest małpą (gatunek), więc jednak człowiek jest gatunkiem jakiejś małpy .

Małpa (małpy) to nie gatunek. Mieszasz porządki. Wiedza na poziomie przedszkolaka. Wez, doucz się troche bo wstyd...


Śr cze 08, 2022 12:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1467
Post Re: Czy człowiek to małpa?
pławikonik napisał(a):
ależ porównanie budowy twarzoczaszki świadczy jak najbardziej. Chyba coś pisalam o ewolucji stawu żuchwowego? Budowa czaszki jest jednym z pierwszych kryteriów systematyki. Może dlatego że czaszka, a przynajmniej jej części najlepiej się zachowują. W każdym razie budowa czaszki zwierząt (człowiek jest też zwierzęciem) potwierdza ewolucje.

Nie rozumiem, przecież sama twierdzisz:
"Człowiek i szympans to dwa różne gatunki, i nigdy nie były tym samym gatunkiem. Tak trudno to pojąć?" [ w odpowiedzi: viewtopic.php?p=1087012#p1087012 ]

Skoro nigdy nie były tym samym gatunkiem, to te podobieństwa nie mogą świadczyć, że były tym samym gatunkiem lub wywodzą się od tego samego gatunku(zwierzęcia/organizmu żywego) - wspólnego przodka który im te cechy podobieństw mógł przekazać......... rozumiesz chyba co piszesz?

No i ja to pojąłem, a Ty? Chyba jest to trudniejsze dla Ciebie niż sama twierdzisz...... :D

Szkoda, że na wstępie naszej dyskusji nie przyznałaś mi tej racji od razu. Uniknęlibyśmy tylu postów.....

pławikonik napisał(a):
Małpa (małpy) to nie gatunek. Mieszasz porządki. Wiedza na poziomie przedszkolaka. Wez, doucz się troche bo wstyd...

Czyli według twoich twierdzeń, pewnie Eukarionty to też nie "gatunki", tylko "domena"? W końcu powołujesz się na kryteria systematyki?
Czyli małpa w żadnym momencie swojego rozwoju nie była gatunkiem? Jeżeli na prawdę brakuje Ci wiedzy odnośnie TE i jej twierdzeń jak systematyki, można zawsze wygooglować, ale nawet tego Ci się nie chciało......

Odpuścił bym Ci tego wstydu i dalszego pogrążania się, ale skoro Ty nie możesz sobie odpuścić inwektyw... To "bawmy się dalej"........ jak chcesz......

pławikonik napisał(a):
ale się uśmiałam. Żadnych, powtarzam żadnych odpowiedzi w tych linkach nie ma. Czekam - nerw krtaniowy. Dlaczego?

To się śmiej.. nie mam nic przeciwko. A czytelnicy twoich wypowiedzi, będą się śmiali za chwilę..... jeżeli już się nie zaśmiali za powyższą wypowiedź.......

Bo o nerwie krtaniowym jest w tych linakch napisane, konkretnie tu viewtopic.php?p=1081436#p1081436 , widzę, że coś słabo to czytanie Ci poszło.....
Jeżeli rzeczywiście przeczytałaś, to wychodzi na to, że to wina twojego niezrozumienia Teorii Ewolucji. Bo też nie mogłaś zrozumieć o co mi chodzi, kiedy pytałem o tezy związane z podobieństwami, czy raczej strukturami homologicznymi, o których napisałem w tych wątkach..... bo byś nie robiła nie związanych z argumentem uwag odnośnie "skowronków" i innych.......

Odpowiem ze względu na potencjalnych czytelników, a nie twój pełen ignorancji(bo nadal nie przeczytałaś) i hipokryzji ton z jakim ze mną dyskutujesz...

Wypowiedź "pławikonik":
"Nerw błedny, X nerw czaszkowy. Jego przebieg odpowiada nazwie. Żaden konstruktor by czegoś takiego nie zrobił. Nerw wychodzi z czaszki, idzie w dół w rynience naczyniowej. Po czym, gdy już w klatce piersiowej, śmiesznie przeplatając się z aortą oddaje nerw krtaniowy, który wraca się z powrotem w kierunku głowy i unerwia krtań. U żyrafy to jest ok. 10 m... bez sensu.
Potem unerwia serce, narządy jamy piersiowej i brzusznej. Po co? Nie lepiej, bezpieczniej unerwić je nerwami rdzeniowymi, były by krótsze i szły w bezpiecznym kanale?"


"Nerw krtaniowy" jest jednym z bardzo popularnych zarzutów ewolucjonistów, od dawna obalony.......


Nerw ten, jak mówi, przemieszcza się z mózgu ssaka w dół szyi, do klatki piersiowej, a następnie po owinięciu wokół dużej tętnicy (aorty) wychodzącej z serca powraca do szyi, aby unerwić krtań głosową. W żyrafie, objazd tego nerwu wynosi 6 metrów. Pławikonik, chce nam wciskać, że ta okrężna ścieżka jest dowodem na to, jak działa ewolucja, biorąc pod uwagę, że nie może planować z wyprzedzeniem i musi działać z wcześniej wyewoluowanym materiałem.

Ale podróż, której wymaga rozwój embriologiczny tego nerwu, nie jest wadą projektową i nie jest bezcelowa. Nerwy krtaniowe nawracające rozgałęziają się z nerwu błędnego, a nie z mózgu. Ten nerw błędny wyłania się z mózgu i przemieszcza się w dół szyi do klatki piersiowej, gdzie pomaga kontrolować serce. W pobliżu serca, tuż pod aortą, lewy nerw krtaniowy wsteczny wywodzi się z nerwu błędnego, zapętla się pod łukiem aorty, a następnie wysyła dodatkowe gałęzie do kilku ważnych struktur w klatce piersiowej i szyi, wznosząc się, aby unerwić skrzynkę głosową.
Dodatkowo w poprzednim poście umieściłem:
"Szukanie wad w konstrukcji żywych organizmów jest szukaniem "dziury w całym" bez punktu odniesienia, na przykład zdolności człowieka do chodzenia, biegania, zginania się, pływania, podnoszenia, patrzenia, słyszenia, reprodukcji, leczenia, mówienia, dotykania, myślenia, tworzenia, wymyślania i budowania, to są rzeczy który żaden projektant nie jest w stanie dobrze odtworzyć. Zapytaj projektantów robotów, jak trudno jest naśladować ludzką funkcjonalność, czy badanie działanie ludzkiego mózgu. Większość elementów które wydają się niepotrzebne są w rzeczywistości "odciskami stóp" embriologii i "śladami" skutecznych projektów, embriologia wyjaśnia wiele struktur szczątkowych. Takie struktury funkcjonują podczas rozwoju zarodka, ale gdy nie są już potrzebne, cofają się. Na przykład więzadło tętnicze, zarośniętą pozostałość naczynia krwionośnego płodu używanego w sercu płodu, aby umożliwić krwi ominięcie płuc. Taka struktura pełni ważną funkcję podczas rozwoju, ale nie chcielibyśmy, aby działała nadal po urodzeniu, bo omijanie płuc byłoby chyba bardzo złym pomysłem."

Ale z lenistwa i ignorancji pławikonik trzeba było napisać jeszcze raz...... A może nie wiedziała o tym, bo mi brakuje wiedzy z podstawówki i dlatego, że nie znam się na "anatomopatologii i histologii" .......

P.S. Pławikonik wpada tutaj i myśli, że "odkryła Amerykę". Ja to rozumiem, że do pewnych kręgów ta wiedza mogła jeszcze nie dotrzeć, dlatego podaje źródła do naukowców, którzy m. in. obalają twierdzenia ewolucjonistów, ale ona wolała wysłać mi pioseneczkę o Hovindzie z youtube - jak z takich źródeł będzie swoją wiedzę czerpać, to niech tkwi w niewiedzy i ignorancji, jej sprawa, ale my się na pewno nie dogadamy - na ignorancję trzeba odpowiadać ignorancją.

P.S. Na przyszłość proszę czytać cały wątek i nie poruszać już omawianych kwestii, nawet regulamin tego wymaga. Do takich użytkowników jak "pławikonik" to nigdy nie dotrze, ale może inni będą bardziej wyrozumiali.

pławikonik napisał(a):
A osteosarcoma u dinozaura jako "dowód" na kreacjonizm. Już samo to że nazwałeś ten nowotwór "rakiem" :o Kompletne niezrozumienie natury nowotworów.

A powiedz, kto nie nazywa nowotworu rakiem i dlaczego? Znowu chcesz zabłyszczeć czymś innym, bo pokazałaś swoje rewelacje o wiedzy i fundamentach TE?

pławikonik napisał(a):
I jeszcze dlaczego niby nowotwory przeczą ewolucji? Jasno i prosto. Bo właśnie nowotwory potwierdzają ewolucje, tylko trzeba by trochę się znać na anatomopatologii i histologii.
Wiesz, szkoda mojego czasu.

Nowotwory wpisują się w teorię kreacjonizmu, tylko trzeba było przeczytać np. źródła które Ci podałem.
Myślisz, że jak rzucisz parę "mądro" brzmiących pojęć: "anatomopatologii i histologii" , to już wszyscy zadrżą i stwierdzą, no rzeczywiście pławikonik to ma wiedzę...... tylko jak widać wcześniej, jeszcze nie może sobie poukładać tej z systematyki i fundamentalnych twierdzeń Teorii Ewolucji...... więc pewnie znowu się mijasz kompletnie z racją.....

No szkoda czasu, rzeczywiście, kiedy olewasz co się do Ciebie pisze, po tym co pokazujesz cały czas, to może znajdziesz innego adwersarza. A jak będziesz chciała rzeczywiście czegoś się dowiedzieć to napisz na priva, podam Ci naukowe źródła. Polecam zacząć od czytania tych wątków.


Pt cze 10, 2022 13:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Przeemek
Cytuj:
Myślisz, że jak rzucisz parę "mądro" brzmiących pojęć: "anatomopatologii i histologii

jeżeli to są dla Ciebie niezrozumiałe pojęcia... zresztą już się zdradziłeś, z tym rakiem...
Piszesz nieprawdopodobne głupoty, nie rozumiejąć co piszesz. Do tego przeklejasz niekompletny opis nerwu błednego - nie, nie kończy się na jamie piersiowej, unerwia też narządy jamy brzusznej. I nigdzie, powtarzam nigdzie nie wytłumaczyłeś tego beznadziejnie głupiego przebiegu. Bo chyba nie rozumiesz w czym rzecz. Czyli - chcesz poprowadzić linię elektryczną z Chorzowa do Katowic. Więc prowadzisz ją do Warszawy, potem lecisz sobie do Sztokholmu, a co. Przez morze, ryzykując uszkodzenie - analogicznie jest z nerwem błednym idącym w rynience naczyniowej.Potem wracasz, zawadzasz o Wrocław. I z Wrocławia do Katowic. Z tym, że jeszcze ze Sztokholmu idzie dalsza gałąz, do Petersburga. A co. Do tego elektrownie masz prawie wszędzie po drodze. Koszty budowy linii, koszty przesyłu, czas... Teraz to wytłumacz.
Czekam.

Cytuj:
Skoro nigdy nie były tym samym gatunkiem, to te podobieństwa nie mogą świadczyć, że były tym samym gatunkiem lub wywodzą się od tego samego gatunku(zwierzęcia/organizmu żywego) - wspólnego przodka który im te cechy podobieństw mógł przekazać

Dlaczego nie mogą świadczyć? Czekam, prosto, jasno i wyrażnie.

Cytuj:
Czyli małpa w żadnym momencie swojego rozwoju nie była gatunkiem?

To zdanie nie ma w ogóle sensu. Po raz kolejny pytam - masz jakieś deficyty poznawcze?

Cytuj:
skrzynkę głosową.

:o :D i tym radosnym akcentem dziekuje za znakomitą rozrywke


Cz cze 16, 2022 15:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1467
Post Re: Czy człowiek to małpa?
pławikonik napisał(a):
jeżeli to są dla Ciebie niezrozumiałe pojęcia... zresztą już się zdradziłeś, z tym rakiem...

To ty się zdradziłaś z tym: " i nigdy nie były tym samym gatunkiem". Nie tylko potwierdzasz moją tezę, ale i stwierdzasz wprost w sprzeczności do własnych wypowiedzi i tez jakie bronisz. Mówiąc twoim językiem, to nie tylko wyraz nieprawdopodobnej głupoty i niezrozumienia TE, ale problem zaprzeczania samej sobie może też wskazywać na problemy innej natury.....
Zaraz po takich twierdzeniach podajesz się za wszechwiedzącą "niezrozumiałych" pojęć, po tym jak pokazujesz, że nie rozumiesz co sama piszesz, chyba nie widzisz jak kuriozalnie to wyszło......

pławikonik napisał(a):
Piszesz nieprawdopodobne głupoty, nie rozumiejąć co piszesz. Do tego przeklejasz niekompletny opis nerwu błednego - nie, nie kończy się na jamie piersiowej, unerwia też narządy jamy brzusznej. I nigdzie, powtarzam nigdzie nie wytłumaczyłeś tego beznadziejnie głupiego przebiegu. Bo chyba nie rozumiesz w czym rzecz. Czyli - chcesz poprowadzić linię elektryczną z Chorzowa do Katowic. Więc prowadzisz ją do Warszawy, potem lecisz sobie do Sztokholmu, a co. Przez morze, ryzykując uszkodzenie - analogicznie jest z nerwem błednym idącym w rynience naczyniowej.Potem wracasz, zawadzasz o Wrocław. I z Wrocławia do Katowic. Z tym, że jeszcze ze Sztokholmu idzie dalsza gałąz, do Petersburga. A co. Do tego elektrownie masz prawie wszędzie po drodze. Koszty budowy linii, koszty przesyłu, czas... Teraz to wytłumacz.
Czekam.

Po pierwsze, jednak było napisane o "nerwie" w źródłach do których ciebie odsyłałem, a Ty twierdząc, że nic tam nie ma podobno "się uśmiałaś, czyżby kolejny wyraz niewyobrażalnej głupoty, czy tym razem problemów z czytaniem lub rozumieniem czytanego tekstu?

Po drugie.. a Ty podajesz nieprawidłową długość nerwu u żyrafy, bo nie ma ok. 10m, ale co najwyżej 6m. I co teraz? Ma to świadczyć o głupocie? Tym bardziej z punktu widzenia omawianej tezy......

Z punktu widzenia tezy nawet nie musiał być kompletny, ale wskazał skąd się wzięła taka droga nerwu, a nie inna. A ty kompletnie mijasz tą część argumentu wyjaśniającą dlaczego tak się stało i nadal nawijasz swoje dyrdymały, jakby nigdy nic. Taką drogę nerwu wymagał rozwój embrionu od zapłodnienia komórki jajowej do w pełni rozwiniętego płodu.

Dokładnie opisuje ten "rzekomy" problem Dr Jerry Bergman (biolog, genetyk, chemik, biochemik, antropolog, geolog i mikrobiolog, posiada 9 stopni naukowych w tym 7 magisterskich - podaję te dane ze względu na ateistów, bo to one(autorytety) są dla nich czasem ważniejsze niż prawda) w artykule https://www.icr.org/article/5512/ , w podsumowaniu:
"Istnieje wiele dowodów na to, że obecny projekt wynika z ograniczeń rozwojowych. Wiele wskazuje na to, że ten projekt służy do precyzyjnego dostrajania funkcji krtani. Nerw służy do unerwienia innych narządów po tym, jak rozgałęzia się od nerwu błędnego w drodze do krtani. Konstrukcja zapewnia zapasowe unerwienie krtani na wypadek uszkodzenia innego nerwu. Nie ma dowodów na to, że projekt powoduje jakiekolwiek wady. Argumenty przedstawione przez ewolucjonistów są zarówno błędne, jak i zniechęcają do badań nad konkretnymi przyczynami istniejącego projektu."

pławikonik napisał(a):
Dlaczego nie mogą świadczyć? Czekam, prosto, jasno i wyraźnie.

Najprościej jak się da, to ujął to pewien użytkownik "pławikonik":
".... i nigdy nie były tym samym gatunkiem....".
Rzeczywiście, ja bym tego prościej nie ujął.

pławikonik napisał(a):
To zdanie nie ma w ogóle sensu. Po raz kolejny pytam - masz jakieś deficyty poznawcze?

A Ty problemy z czytaniem?

pławikonik napisał(a):
:o :D i tym radosnym akcentem dziekuje za znakomitą rozrywke

Cieszę się, że dobrze się tu bawisz. Wpadaj częściej ... :).


Pt cze 17, 2022 13:03
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9095
Post Re: Czy człowiek to małpa?
@Przeemek
Wycieczki osobiste i ubliżanie userom nie będzie tolerowane. Ostrzeżenie
.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pt cze 17, 2022 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 18, 2021 7:48
Posty: 566
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Pomijając wypowiedzi Przeemka, w których przytłoczony argumentami przeciwko jego kłamstwom
ogranicza się tylko do obrażania interlokutorów, odniosę się jednak do cytowanego artykułu.

Jerry Bergman napisał(a):
Istnieje wiele dowodów na to, że obecny projekt wynika z ograniczeń rozwojowych.
Taki argument tylko przesuwa problem. Bo nie wyjaśnia, skąd biorą się te „ograniczenia rozwojowe”. Dlaczego serce formuje się u człowieka w podobnym miejscu (okolice łuków skrzelowych), co u innych kręgowców, mimo że docelowo ma znaleźć się gdzieś indziej (klatka piersiowa)?

Cytuj:
Nerw służy do unerwienia innych narządów po tym, jak rozgałęzia się od nerwu błędnego w drodze do krtani.
No służy. Ale to nie wyjaśnia, dlaczego „projektant” nie zastosował jednego z dwóch logicznych rozwiązań. Czyli albo unerwienia najpierw narządów bliższych a potem dalszych, albo po prostu — zastosowania dwóch różnych nerwów. Oba te rozwiązania przypominałyby działanie ludzkich projektantów. To co mamy tutaj — nie.

Cytuj:
Konstrukcja zapewnia zapasowe unerwienie krtani na wypadek uszkodzenia innego nerwu.
Którego nerwu?

Cytuj:
Nie ma dowodów na to, że projekt powoduje jakiekolwiek wady.
Jak to nie ma? Znacznie więcej miejsc, gdzie nerw może być uszkodzony to nie jest wada?

Cytuj:
zniechęcają do badań nad konkretnymi przyczynami istniejącego projektu."
Kogo zniechęcają? Istnienie hipotezy zniechęca do badania hipotez alternatywnych?


N cze 19, 2022 11:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Cytuj:
Przeemek
czy nie rozumiesz że "małpa" to nie gatunek? Więc zdanie
Cytuj:
"Człowiek i szympans to dwa różne gatunki, i nigdy nie były tym samym gatunkiem. Tak trudno to pojąć?

po prostu nie ma sensu? jak dyskutować z kimś kto nie stosuje chociaż elementarnej logiki?

Cytuj:
Ty podajesz nieprawidłową długość nerwu u żyrafy, bo nie ma ok. 10m, ale co najwyżej 6m

pisze o całym nerwie X, nie tylko krtaniowym. Tak trudno zrozumieć?

Z tym Bergmanem zle trafiłeś. Znam angielski - zdawałam egzaminy z wiedzy medycznej po angielsku. Znam anatomie- o tyle o ile. Ale znam. Też zdawałam egzaminy. I widzę że ten cały artykuł to prawdziwe dane na temat nerwu błednego oraz rozwoju narządów i potem dziwaczna konkluzja że to "było konieczne". Bez wyjaśnienia czemu niby. Czemu niby serce powstaje pod łukami skrzelowymi? A nie od razu w miejscu przeznaczenia? Po co te skrzela, nigdy nie używane? Częściowo zanikają, częsciowo dają początek innym oraganom -po co tak? Nie może od razu powstać np, ssaczy staw żuchwowy, trzeba najpierw zrobić jak u gada? Po co taka okrężna droga powstawania, pełna możliwości błedów? Czyli - wad wrodzonych.
Dalej nie widze wytłumaczenia dla tego nerwu X. Po co? Nieekonomicznie, wadliwie, przedłużone przewodnictwo - przecież u żyrafy to koło sekundy - po co?
Dalej brak wytłumaczenia czemu serce nie powstaje od razu w klatce piersiowej i od razu jest unerwione z rdzenia piersiowego - ekonomicznie i bezpiecznie. Tak zrobił by projektant.
Pomijając oczywiście że jesteśmy tu w układzie autonomicznym - czyli żaden nerw nie unerwia bezpośrednio. Ale już nie chce wyjeżdzać ze zbyt fachową wiedzą, bo nie zrozumiesz i jeszcze namotasz. A wychodzi z tego jeszcze wiekszy absurd.

Dalej nie wytłumaczyłas jak Ci wyszło że osteosarcoma przeczy ewolucji. Nawet podrzuciłam wątek na Patologów i była kupa śmiechu. Jaki dziwaczny proces myślowy doprowadził do tej konkluzji?

No to czekam na odpowiedzi - jasno i prosto.


N cze 26, 2022 14:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Ponieważ prawdopodobnie niedługo będe zbanowana (katolicy nie lubią prawdy, skąd to znam?) więc zbiorczo opisze gdzie Przeemek się wyłożył. Czekałam aż się potknie o własne nogi, ale stchórzył i się nie wypowiada
Oczywiście sławna osteosarcoma, nowotwór powszechny w całym świecie zwierzęcym. Dowodzi też że Przeemek nie ma pojęcia jak nowotwory powstają. Tutaj wychodzi ta bylejakośc świata i bylejakość "konstrukcji" organizmów żywych.
W opisie nerwu błednego Przeemek bluzni. Opisuje jak rozwijają się narządy i pisze (tj. nie on tylko przywołany przez niego "doktor" (filozofii :D ) tak "musiało być". Ależ Przeemku, Bóg jest wszechmogący. Jak może być tak, żeby był ograniczony w swojej kreacji? Ograniczeń należy oczekiwac w niedoskonałym procesie naturalnym. Którym jest ewolucja.
Przeemek nie zauważa też faktu, że rozwój osobniczy jest po prostu powtórzeniem ewolucji. Ewolucja jest "błądzeniem błędu" i "nie umie" stworzyć czegokolwiek od podstaw. Co nie było by problemem dla konstruktora. Zwłaszcza wszechmocnego i wszechwiedzącego.
Więc np. serce jest po prostu pogrubiałym naczyniem krwionośnym. Model jak u dżdzownicy. Potem np. ludzki zarodek ma serce rybie, gadzie i wreszcie ssacze. Konstruktor zrobił by od razu czterokomorowe, ale ewolucja nie potrafi.

Dalej -oko złożone. Wg. Przeemka najdoskonalszy model oka. No i dokładnie tu podaje argument przeciw świadomej konstrukcji. Czemu człowiek, ta "korona stworzenia" nie ma oka złożonego? Ewolucjonizm daje odpowiedz- bo drogi stawonogów i nasz się rozdzieliły zanim to oko zostało "wynalezione". Ewolucja jest tępa i działa po najmniejszej linii oporu. Więc człowiek ma oko bylejakie, nawet w porównaniu z ssakami.
Musze poczytać jeszcze trochę wypocin Przeemka, o to pisałam z pamięci.

A, oczywiście stwierdzenie że "człowiek i małpa nigdy nie były tym samym gatunkiem" to naprawdę bomba.


Śr cze 29, 2022 10:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3714
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Tematem jest Czy człowiek to małpa, a nie czy Człowiek należy do Kładu Małpa - proszę zwrócić na to uwagę.
A więc odpowiadam na temat, Człowiek to nie małpa tak samo jak małpa to nie człowiek w innym wypadku, w innym wypadku dyskutowali byśmy o człowieku, który jest małpą, co z kolei sugeruje, że małpa jest człowiekiem.


Cz cze 30, 2022 7:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Ależ mówimy o cechach małpich. Dokładnie teraz jest "małpokształtne, małpy właściwe". I człowiek do nich należy. Do małp wąskonosych. "Współcześnie żyjące małpy wąskonose znane są z Azji i Afryki, dawniej występowały również w Europie (obecnie tylko magot żyje na Gibraltarze) – nazywane są małpami Starego Świata. Należący do tego taksonu rodzaj człowiek Homo rozpowszechnił się na całym świecie, jedyny współczesny gatunek – człowiek rozumny H. sapiens występuje na wszystkich kontynentach i stworzył wysoko rozwiniętą cywilizację, umożliwiającą przebywanie osobnikom tego gatunku także poza Ziemią."


Cz cze 30, 2022 14:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36 ... 57  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL