Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt mar 19, 2024 6:29



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 57  Następna strona
 Czy człowiek to małpa? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3714
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Pławikoniku, autor tematu nie pyta o małpy wąskonose, ani o małpy człekokształtne, czy też torbowielkie, pyta o małpy. Czy słyszałeś o takim gatunku jak małpa?


Cz cze 30, 2022 20:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
infrarząd małpy właściwe


Pt lip 01, 2022 10:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3714
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Nie infradżąd małpy właściwe tylko centrorząd małpy właściwe.


Pt lip 01, 2022 21:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1467
Post Re: Czy człowiek to małpa?
taryjel napisał(a):
Pomijając wypowiedzi Przeemka, w których przytłoczony argumentami przeciwko jego kłamstwom
ogranicza się tylko do obrażania interlokutorów, odniosę się jednak do cytowanego artykułu.

Jak można teraz już otwarcie zauważyć, nowa technika "taryjela", kiedy udało mu się podpuścić moderatorkę, która raczej słynie ze swoich "reakcji" i pewnie też rzeczywiście nie jest w stanie przejrzeć wszystkich postów, napuścił ją na mnie, twierdząc, że "jego interlokutorka cechuje się „nieprawdopodobną głupotą” (przy okazji subtelnie przekręcając moją wypowiedź), a w ogóle nie wspominając jak wyraziła się ta "interlokutorka" - czyli "Piszesz nieprawdopodobne głupoty" (bez przekręcania). Jak widać "taryjel" poluje na takie "okazje", szukając dogodnej sposobności w moich tekstach, przy okazji nieświadoma "pławikonik" pomogła realizować jego osobiste cele.

A za co? właśnie za wykazanie jemu solidnych podstaw wskazujących, że nie ma on nic konkretnego do zaoferowania, poza hipotezami, chociaż przykrywa to stosem rzekomych "naukowych" wypowiedzi, jednak dobrze wie, że na końcu i tak musi się to sprowadzić do hipotezy. Nie spodobało mu się to, więc będzie teraz uciekać się do właśnie takich sposobów, a może i większych podłości, z jakich chrześcijanie raczej nie korzystają, jak manipulacja, czy ostatnia hipokryzja, więc i fałsz w tym samym momencie. Każdy przynajmniej chrześcijanin wie czego jest to świadectwem, na pewno nie próby głoszenia prawdy. Teraz już "walka" jest abyśmy chociaż nie zwracali uwagi na wielkie oszustwo przykrywając fakt, że mamy do czynienia z hipotezą w najlepszym wypadku.

Cytuj:
No służy. Ale to nie wyjaśnia, dlaczego „projektant” nie zastosował jednego z dwóch logicznych rozwiązań. Czyli albo unerwienia najpierw narządów bliższych a potem dalszych, albo po prostu — zastosowania dwóch różnych nerwów. Oba te rozwiązania przypominałyby działanie ludzkich projektantów. To co mamy tutaj — nie.

Artykuł wskazuje na różne powody, m. in......
".....gałąź krtani dzieli się na inne odgałęzienia przed wejściem do krtani na różnych poziomach. Te liczne odgałęzienia obsługują kilka innych narządów z gałęziami zarówno motorycznymi, jak i czuciowymi, w tym górną część przełyku, tchawicę, dolną część gardła i mięsień pierścienno-gardłowy, najniższy poziomy mięsień w kształcie pasa gardła tuż nad przełykiem. Neuroanatomowie opisują unerwienie krtani jako "skomplikowane" i wciąż próbują ustalić konkretne cele jego gałęzi nerwowych. Fakt, że lewy RLN oddaje również niektóre włókna do splotu sercowego, wskazuje na ograniczenia rozwojowe, ponieważ nerw musi obsługiwać zarówno krtań (w szyi), jak i serce (w klatce piersiowej)....(...)Jest to droga niezbędna, ponieważ osierdzie i przepona powstają w przegrodzie poprzecznej (gruba masa tkanki, z której powstają części przepony piersiowej i krezki brzusznej przedjelita) w obszarze szyi wczesnego zarodka."
Może "taryjel" zna wszystkie cele gałęzi nerwowych krtani to nas oświeci swoimi logicznymi rozwiązaniami i udowodni, że by się sprawdziły?

Cytuj:
Którego nerwu?

Artykuł o tym napisał, podał kilka, m. in.
"Oprócz przyczyn rozwojowych drogi obwodowej, pewne korzyści wynikające z nakładania się unerwień czuciowych i motorycznych pojawiają się, gdy jeden z nerwów jest nieco dłuższy. Jednym z powodów, dla których gałęzie nerwu krtaniowego znajdują się zarówno powyżej, jak i poniżej krtani (obie gałęzie poza nerwem błędnym), jest to, że konstrukcja ta pozwala na pewne zachowanie funkcji, jeśli którakolwiek z nich zostanie przerwana."

Cytuj:
Taki argument tylko przesuwa problem. Bo nie wyjaśnia, skąd biorą się te „ograniczenia rozwojowe”. Dlaczego serce formuje się u człowieka w podobnym miejscu (okolice łuków skrzelowych), co u innych kręgowców, mimo że docelowo ma znaleźć się gdzieś indziej (klatka piersiowa)?

Artykuł też wyjaśnia skąd, ale wygodniej jest tylko zacytować z niego "skrawek". Np. w rozwoju człowieka na pewnym etapie pełni dodatkowe funkcje: "W przypadku nerwu krtaniowego więzadło tętnicze działa jak koło pasowe, które unosi ciężki ładunek, aby umożliwić ruch" i inne. Więc widać teraz jaki pokaz urządził "taryjel", wtrącił uwagi ignorując artykuł i dokonując arbitralnej oceny oderwany od niego, porównując z innym gatunkiem(ami) przy założeniu, że musi pochodzić on od tego samego co człowiek - wspólnego przodka - czyli na hipotezie. Do tego pomija poziom skomplikowania rozwoju organizmu żywego, jak wiele aspektów "po drodze" które trzeba wziąć pod uwagę i tego ile jeszcze rzeczy nie wiemy, i nie jesteśmy w stanie przewidzieć oraz znaleźć, czy zweryfikować - jak podaje artykuł. By na koniec mógł wyciągać ewolucyjne wnioski i co najważniejsze przy całkowitym braku możliwości zastosowania jego pomysłów czy rozwiązań i możliwości przetestowania ich czy by działały i czy nie wystąpiły by inne problemy, które akurat przeoczył przy swojej arbitralnej ocenie. A artykuł podaje kilka przykładów, które trzeba by wziąć pod uwagę: "obejmujący wszystkie nieobliczalne gradienty molekularne, wyzwalacze, kaskady i anatomiczne skręty i zakładki..." Manipulacje, albo liczy na to, że nikt nie będzie czytał artykułu i zagłębiał się w szczegóły?

Taryjel obnażył bardzo wyraźnie, że ewolucjoniści mogą tylko brać pod uwagę arbitralnie dobrane cechy(pod tezę) i na ich podstawie wykazują wnioski, kiedy może brakować im o wiele więcej danych aby przewidzieć proces lub stwierdzić obiektywnie jego wady czy zalety, dlatego tak ważna w nauce jest możliwości testowania teorii, testowania rozwiązań, czego ewolucjoniści nie mogą zrobić, dlatego uprawiając tym pseudonaukę, na bazie tylko części prawdziwej nauki, zwodzą ludzi mniej douczonych lub nie czytających o tych zagadnieniach.

Jak widać "taryjel" jest oszustem i manipulatorem, który za wszelką cenę teraz chce wszystkich wywieźć w pole, najlepiej zapomnijmy, że w zasadzie głównie co ma to hipotezy nie do udowodnienia i jest świadomy tego faktu. Gdyby rzeczywiście chciał coś wykazać, to nie przyszedł by pisać na forum katolickim, gdzie normalne jest, że nie będzie musiał tu swojej wiedzy konfrontować z naukowcami i specjalistami swoich dziedzin. Więc jeżeli posiada jakąś specjalistyczną wiedzę, będzie mógł się wymądrzać wśród mniej douczonych i jak sprowadzi dyskusje na odpowiednio wysoki poziom szczegółów i danej specjalizacji, to wygra na argumenty....... Tylko, że aby móc wykazać prawdę i udowodnić to co się postuluje, każdy naukowiec umiałby wykazać to na wiarygodnych podstawach wszystkim, aby każdy mógł zaakceptować dowód........ ewolucji brakuje empirycznego testu i ten najważniejszy etap zawsze skończy się hipotezą i jest nie do przeskoczenia... a to nie jest dowód prawdziwości twierdzenia..... Poza tym, ja nie będę w stanie więcej zaprezentować co Dr Jerry Bergman w tej kwestii, bo to już jest dyskusja naukowców którym ja nie jestem, za to jest ich więcej co o tym piszą i wskazują, że nie jest to wada w projekcie, są źródła i ja do nich kieruję, każdy sam może ocenić we własnym sumieniu.


P.S. Jak widać artykuł zawierał odpowiedzi na "wątpliwości" "taryjela" i jak widać "taryjel" strzela na ślepo, sam go pewnie nie czytając do końca. To jest raczej akt desperacji... dlatego pisze o mojej bezsilności, by ukryć swoją, dziury w teorii jaką prezentuje tu jego pseudonauka i teorie. Dodając do tego dyskredytację użytkownika i może ktoś się nie połapie, że "taryjel" tak na prawdę nic nie ma, tylko tworzy wątpliwości na bazie manipulacji i na hipotezach......


Pn lip 18, 2022 9:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 0:53
Posty: 1467
Post Re: Czy człowiek to małpa?
pławikonik napisał(a):
Przeemek
czy nie rozumiesz że "małpa" to nie gatunek? Więc zdanie

Gdybyś doczytała wątek od początku, to byś się dowiedziała, że ta kwestia została już poruszona.
Małpy stanowią podrząd/gatunek ssaków naczelnych. To, że w Teorii Ewolucji wszystko cały czas ewoluuje, w tym nazwy też, więc powstały nowe jak małpa właściwa, czy szerokonose, wąskonose, człekokształtne, itd. a potem dalej z nich powstają nowe gatunki, więc i nazwy też będą powstawać..... nie zmienia to faktu, że małpa jest nazwą gatunku na początku swojego kladu - wspólny przodek i nadal jest używaną potocznie nazwą gatunku, a tym bardziej używana w tym wątku na potrzeby forum.


pławikonik napisał(a):
po prostu nie ma sensu? jak dyskutować z kimś kto nie stosuje chociaż elementarnej logiki?

Ja już nie mam złudzeń, że rozmowa z tobą nie doprowadzi do żadnej konkluzji, nawet "po-bocznej", bo dla ciebie gatunek to tylko to co jest dosłownie nazwane gatunkiem na końcu drzewa systematyki lub stawianie tez: "Człowiek i szympans to dwa różne gatunki, i nigdy nie były tym samym gatunkiem. Tak trudno to pojąć?" [ viewtopic.php?p=1087012#p1087012 ] - to nie jest już nawet śmieszne, ale co najmniej dziwne. Jak ty nie rozumiesz fundamentów Teorii Ewolucji, a chcesz rozmawiać o "nerwach krtaniowych" i udowadniać tu ewolucję, to jak udowadnianie od "czterech liter" strony. Trzeba poznać fundament za nim zaczniesz się wymądrzać. Cały czas się pogrążasz i robisz sobie intelektualną krzywdę, ja już nie tylko nie mogę, ale nie chcę w tym uczestniczyć.


pławikonik napisał(a):
pisze o całym nerwie X, nie tylko krtaniowym. Tak trudno zrozumieć?

Z tym Bergmanem zle trafiłeś. Znam angielski - zdawałam egzaminy z wiedzy medycznej po angielsku. Znam anatomie- o tyle o ile. Ale znam. Też zdawałam egzaminy. I widzę że ten cały artykuł to prawdziwe dane na temat nerwu błednego oraz rozwoju narządów i potem dziwaczna konkluzja że to "było konieczne". Bez wyjaśnienia czemu niby. Czemu niby serce powstaje pod łukami skrzelowymi? A nie od razu w miejscu przeznaczenia? Po co te skrzela, nigdy nie używane? Częściowo zanikają, częsciowo dają początek innym oraganom -po co tak? Nie może od razu powstać np, ssaczy staw żuchwowy, trzeba najpierw zrobić jak u gada? Po co taka okrężna droga powstawania, pełna możliwości błedów? Czyli - wad wrodzonych.
Dalej nie widze wytłumaczenia dla tego nerwu X. Po co? Nieekonomicznie, wadliwie, przedłużone przewodnictwo - przecież u żyrafy to koło sekundy - po co?
Dalej brak wytłumaczenia czemu serce nie powstaje od razu w klatce piersiowej i od razu jest unerwione z rdzenia piersiowego - ekonomicznie i bezpiecznie. Tak zrobił by projektant.
Pomijając oczywiście że jesteśmy tu w układzie autonomicznym - czyli żaden nerw nie unerwia bezpośrednio. Ale już nie chce wyjeżdzać ze zbyt fachową wiedzą, bo nie zrozumiesz i jeszcze namotasz. A wychodzi z tego jeszcze wiekszy absurd.

Dalej nie wytłumaczyłas jak Ci wyszło że osteosarcoma przeczy ewolucji. Nawet podrzuciłam wątek na Patologów i była kupa śmiechu. Jaki dziwaczny proces myślowy doprowadził do tej konkluzji?

No to czekam na odpowiedzi - jasno i prosto.

A masz lepszy pomysł na te twoje pseudo-wady które wymieniłaś? Wskaż i udowodnij, że te twoje propozycje zadziałały by u człowieka? Dlaczego winno to przebiegać według twojego pomysłu/projektu i że będzie to działać? Masz jak tym pomysłem udowodnić ewolucję? No czekam?


Wyjaśnienia są zawarte w artykule, ale że ich nie akceptujesz, twoja sprawa. A po tym jak pokazałaś jak tłumaczysz z angielskiego z tym tytułem PhD, mam duże wątpliwości, czy nawet jak przeczytałaś wyjaśnienie dr Bergmana, to nie wiadomo czy dobrze go przetłumaczyłaś, a co dopiero mówić o zrozumieniu. Doktor dokładnie wyjaśniał, a twoja opinia ma zerową wartość merytoryczną, nie widzę żadnego sprostowania i uzasadnienia, tylko "walisz" jakieś "zagadnienia medyczne" na oślep. To prędzej po użytkowniku "taryjel" widać, że przeczytał artykuł i zadawał konkretne pytania, które uważał, że wymagają dodatkowego wyjaśnienia. Masz prawo do swojej opinii, twoja sprawa.


Po pierwsze, rzucasz powyrywane z kontekstu ewolucji jakieś porównania rozwiązań do innych gatunków, niby pokazujesz jakąś wiedzę wyniesioną ze szkoły medycznej, ale to tylko pozornie pokazuje, że niby jest jakiś problem. Bo raz, nie masz lepszego rozwiązania i nie masz jak tego sprawdzić, czy przetestować, gdybyś je nawet miała - to, że zaobserwowano coś inaczej działające u innego gatunku, nie znaczy żeby się sprawdziło w innym - po prostu nie można przewidzieć całego procesu, przeszkód i skutków takiego rozwiązania po przeniesieniu - nadajesz pozory problemu i tworzysz fałsz od faktycznej sprawdzalnej wiedzy naukowej.

Skoro organizmy razem z tymi wadami żyją i mają się dobrze, i jakoś mechanizm doboru naturalnego nie wyeliminował je z powodu tych wad, więc nawet ewolucja nie zadziałała..... a może w ogóle nigdy nie zachodzi.........


Po drugie, nawet hipotetycznie zakładając, że stworzylibyśmy gatunek człowieka, który zawierałby te wszystkie poprawki na "wady" jakie wymieniasz i już by był "poprawiony" - co to zmienia z punktu widzenia ewolucji? Absolutnie nic, ona ciągle dąży do poprawek, do przetrwania na ślepo, ciągle coś bardziej odpowiedniego "dobierając" według doboru naturalnego. Więc żadne twoje rozwiązanie nie będzie najlepsze, bo taki koncept nie istnieje w ewolucji. A i tak choćby nie wiadomo co, gatunek umiera i zawsze będzie umierał - więc z punktu widzenia medycznego, powstrzymanie np. tych wad wrodzonych, nie nadaje im ostatecznego medycznego celu - uratowanie życia. Idealnego i nieśmiertelnego gatunku nie stworzysz, nie umrze "na to", to umrze na "coś innego" - co z tego, że wskazujesz na "wady" jak nie masz sposobu aby to wykorzystać i stawiasz na ewolucję, która sama w sobie nie jest rozwiązaniem i wcale z nich nie wynika. Zapętliłaś się w błędnym kole, myśląc, że ewolucja jest rozwiązaniem, a ewolucja jest ślepym zaułkiem, ewolucja nie chce rozwiązania - to ślepe i bezcelowe działanie. Jak na człowieka uważającego się, że posiada "wiedzę", to dałaś się wprowadzić w pułapkę pozorów, tym bardziej, że już nie zwracasz uwagi, że uważasz hipotezę za sprawdzoną i dowiedzioną teorię.

Po trzecie, pobieżnie sprawdzając źródła kreacjonistyczne, są w nich odpowiedzi na twoje pytania, ale Ty zwyczajnie to olewasz. W kółko masz te same odpowiedzi: "nie wyjaśnia czemu", "dziwaczna konkluzja", "mam wyjaśnić" i nic nie wyjaśniasz stosując retorykę a i tak jak już, to w oderwaniu od twierdzeń TE......dlatego rzucasz się o jakieś wyjaśnienia, które zresztą są i źródła na nie nie raz podawałem, a od których można zacząć. Ale Ty wolisz przyjść na forum, zamiast np. na jakieś sympozjum naukowe i rzucić tutaj parę "medycznych" szczegółów, by nie musieć ich konfrontować z prawdziwymi kreacjonistami naukowcami i specjalistami w tych dziedzinach, bo tutaj nie każdy "zdawał medyczny egzamin", więc wystarczy tylko sprowadzenie rozmowy na odpowiedni poziom szczegółów i wymagający specjalistycznej wiedzy, wtedy pozwoli Ci odnieść zwycięstwo - wow..... to nie jest w ogóle naukowy sposób udowadniania faktów i prawdziwej nauki.... do tego cały czas wykazujesz brak zrozumienia fundamentu Teorii Ewolucji z tymi "gatunkami", to już w ogóle kuriozalnie wygląda. W ten sposób to rzeczywiście sama siebie przekonujesz swoimi argumentami. Chcesz się zabierać za udowadnianie "wad" w projekcie, a sama nie rozumiesz co piszesz w kwestach fundamentalnych TE. Udowodniłem Ci, że źródła są, a po twojej niemerytorycznej opinii o doktorze Bergmanie, pokazujesz, że nie interesują Ciebie. To tym bardziej czemu mnie się ma chcieć wyszukiwać z nich odpowiedzi specjalnie dla ciebie......


Pn lip 18, 2022 14:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Przeemek
podajesz cytaty których nie rozumiesz. Gdzie w tych dwóch jest o niemożności innego unerwienia i gdzie jest wytłumaczone CZEMU takie głupie unerwienie?
Cytuj:
".....gałąź krtani dzieli się na inne odgałęzienia przed wejściem do krtani na różnych poziomach. Te liczne odgałęzienia obsługują kilka innych narządów z gałęziami zarówno motorycznymi, jak i czuciowymi, w tym górną część przełyku, tchawicę, dolną część gardła i mięsień pierścienno-gardłowy, najniższy poziomy mięsień w kształcie pasa gardła tuż nad przełykiem. Neuroanatomowie opisują unerwienie krtani jako "skomplikowane" i wciąż próbują ustalić konkretne cele jego gałęzi nerwowych. Fakt, że lewy RLN oddaje również niektóre włókna do splotu sercowego, wskazuje na ograniczenia rozwojowe, ponieważ nerw musi obsługiwać zarówno krtań (w szyi), jak i serce (w klatce piersiowej)....(...)Jest to droga niezbędna, ponieważ osierdzie i przepona powstają w przegrodzie poprzecznej (gruba masa tkanki, z której powstają części przepony piersiowej i krezki brzusznej przedjelita) w obszarze szyi wczesnego zarodka."

tu wręcz jest mowa o tym że narząd "ciągnie" za sobą unerwienie, bo tak powstał ewolucyjnie i osobniczo. Jest to tak jak słusznie napisano skomplikowane. Niepotrzebnie skomplikowane.
Cytuj:
"Oprócz przyczyn rozwojowych drogi obwodowej, pewne korzyści wynikające z nakładania się unerwień czuciowych i motorycznych pojawiają się, gdy jeden z nerwów jest nieco dłuższy. Jednym z powodów, dla których gałęzie nerwu krtaniowego znajdują się zarówno powyżej, jak i poniżej krtani (obie gałęzie poza nerwem błędnym), jest to, że konstrukcja ta pozwala na pewne zachowanie funkcji, jeśli którakolwiek z nich zostanie przerwana."

No i tu znowu masz powód czemu to rozwiązanie jest niekorzystne. Korzystne jest nachodzenie na siebie unrwienia z róznych nerwów. i to prawda. Niekorzystne jest uszkodzenie nerwu, i tu nerw błedny jest na to uszkodzenie niepotrzebnie podatny.
Gdzie widzisz koniecznośc tego rodzaju unerwienia? jak czytasz te artykuły, czy w ogóle czytasz?

Co do drugiego postu, skierowanego do mnie... Nie iem jak odpowiedzieć, bo sensu w tym nie widze.
Więc kilka tylko odpowiedzi - tak, można sprawdzić lepsze rozwiązania, robi się to chirurgicznie. Można robić różne "obejścia" dla naczyń. Robi się to bardzo często. Wykorzystuje się albo naturalne naczynia, albo sztuczne. Poprawia się przebieg różnych struktur w ludzkim i nie tylko ludzkim ciele.
Nie bez powodu chirurgia naczyniowa dotyczy głownie tych obszaró o których pisałam. Bo są one zle zaprojektowane i zbyt często zawodzą.
To że żadne rozwiązanie nie będzie najlepsze to pewne. Ale wiele rozwiązań wymyślonych przez człowieka jest lepszych niż ewolucyjne. I włąśnie to świadczy o przypadkowości naszej anatomii - jest pełna błędów.
Dalej zarzucasz mi błędy - gdzie? Konkretnie.
Poza tym - nie ma "naukowców- kreacjonistów" tylko ludzie typu Hovinda, wykształceni w religijnych "akademiach" w (dosłownie) stodole.
Skąd masz te cytaty, te na zielono, bo wygląda mi to dziwnie, tłumaczone albo tłumaczen google albo przez kogoś kto nie zna terminologii. A chyba i osoba pisząca też nie rozumie co pisze.
Cytuj:
"W przypadku nerwu krtaniowego więzadło tętnicze działa jak koło pasowe, które unosi ciężki ładunek, aby umożliwić ruch

To zdanie nie ma sensu. Umożliwić jaki ruch? Czego? Jak dział koło pasowe i niby czemu ma tak działać więzadło tętnicze- które? Konkretnie? Jaki ciężar? Czego?


Śr lis 23, 2022 13:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Mamy pytanie :

Skoro jak wierzą niektórzy człowiek powstał z małpy to dlaczego dalej istnieją małpy i nie widać , że by rodziły coś innego jak małpy ?


Pn lis 28, 2022 20:01
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
@logika, jeśli grupa starszych, czyli nadzorców Świadków Jehowy, wyrazi zgodę, przeczytaj na początek:
Sapiens. Od zwierząt do bogów, autor Yuval Noah Harari. Napisana przystępnym językiem. Gdybyś po przeczytaniu nadal miał pytania, pisz.


Pn lis 28, 2022 21:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Czy człowiek to małpa?
logika napisał(a):
Mamy pytanie :

Skoro jak wierzą niektórzy człowiek powstał z małpy to dlaczego dalej istnieją małpy i nie widać , że by rodziły coś innego jak małpy ?

To jedno z głupszych pytań kreacjonistów. To tak jakbym zapytał:
Skoro jak wierzą niektórzy małpy powstały z ssaków to dlaczego dalej istnieją ssaki i nie widać , że by rodziły coś innego jak ssaki.

Skoro jak wierzą język polski powstał z języka słowiańskiego to dlaczego dalej istnieją języki słowiańskie i nie widać , że by rodziły coś innego jak języku słowieńskie?

Po pierwsze człowiek jest małpą tak samo jak jest ssakiem. W w współczesnej klasyfikacji zwierząt nigdy nie przestajemy nalezen do grupy z której się wywodzimy.

Po drugie małpy z których się wywodzimy już wymarły. Malpy które widzimy dzisiaj są naszymi dalszymi kuzynami. One również ewoluują, ale w innym kierunku niż my. Nasi bliżsi kuzyni wyginęli bo my stanowiliśmy dla nich zbyt dużą konkurencję.

Po trzecie to co napisałem w punkcie drugim to nie była jedyna możliwość. Mogłoby być tak, że nasz bezpośredni przedek mógłby żyć dalej. Gdyby nie było na niego presji środowiskowych to nic nie stoi na przeszkodzie żeby jakieś ograniczmy zostały we względnie niezmie iomen formie pomimo że ich potomkowie wyewoulowali znacznie.


Pn lis 28, 2022 22:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Czy człowiek to małpa?
nolda napisał(a):
@logika, jeśli grupa starszych, czyli nadzorców Świadków Jehowy, wyrazi zgodę, przeczytaj na początek:
Sapiens. Od zwierząt do bogów, autor Yuval Noah Harari. Napisana przystępnym językiem. Gdybyś po przeczytaniu nadal miał pytania, pisz.


Słowa Jezusa z Mateusza 19:4

,,... On odpowiedział: "Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę?...

Czy dobrze rozumiem , że podważają nauki Jezusa ?


Cz gru 15, 2022 18:15
Zobacz profil
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Poproś ponownie starszych zboru, może pozwolą przeczytać. To może zaskutkować tym, że dobrze zrozumiesz nauki Jezusa, a także dowiesz się "dlaczego dalej istnieją małpy i nie widać , że by rodziły coś innego jak małpy".


Pt gru 16, 2022 17:29

Dołączył(a): Pt mar 18, 2022 13:07
Posty: 587
Post Re: Czy człowiek to małpa?
nolda napisał(a):
Poproś ponownie starszych zboru, może pozwolą przeczytać. To może zaskutkować tym, że dobrze zrozumiesz nauki Jezusa, a także dowiesz się "dlaczego dalej istnieją małpy i nie widać , że by rodziły coś innego jak małpy".


Jezus w Mateusza 19:4 powiedział tak:

,,...Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę...,,

Jezus tu powołuje się na księgę Rodzaju 2:7 stworzenie Adama
,,...wtedy to Jahwe Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą....,,
Adam powstał z prochu ziemi a nie z innego ciała.

Stworzenie Ewy . Rodzaju 2:21,22
,,... Wtedy to Jahwe sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem.
Po czym Jahwe Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę
....,,
Ewa nie została stworzona z prochu ziemi tylko z już istniejącego ciała.

Z tego wynika , że Adam i Ewa zostali stworzeni w inny sposób ale z tych samych pierwiastków ziemi.
Gdy Adam i Ewa zostali stworzeni w wyniku przemiany małpy w człowieka nie byli by stworzeni tylko zrodzeni .
A Jezus mówi o stworzeniu a nie zrodzeniu.
Zgodzisz sie z tym?


Pt gru 16, 2022 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Nolda, przywołuję Cię do porządku. W taki sposób nie dyskutujemy!
Dostajesz ostrzeżenie.
Afilatelista, stonuj swoje wypowiedzi i nie pisz o głupich pytaniach.
Jesteśmy w dziale, gdzie możemy dyskutować z punktu widzenia wiary i nauki. Proszę o tym pamiętać.

_________________
ksiądz


So gru 17, 2022 9:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 01, 2020 15:01
Posty: 1701
Post Re: Czy człowiek to małpa?
Bramin, uważam że warto zapoznać się z twierdzeniami czegoś co się krytykuje. W pytaniu "Skoro jak wierzą niektórzy człowiek powstał z małpy to dlaczego dalej istnieją małpy i nie widać , że by rodziły coś innego jak małpy ?" widać że ktoś nie zapoznał się z twierdzeniami o ewolucji, tylko z twierdzeniami innych kreacjonistów.
Nikt kto rozumie jak działa ewolucja nie zadałby takiego pytania.


So gru 17, 2022 11:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 150
Post Re: Czy człowiek to małpa?
nolda napisał(a):
@logika, jeśli grupa starszych, czyli nadzorców Świadków Jehowy, wyrazi zgodę, przeczytaj na początek:
Sapiens. Od zwierząt do bogów, autor Yuval Noah Harari. Napisana przystępnym językiem. Gdybyś po przeczytaniu nadal miał pytania, pisz.


nolda, czyzby fascynowal cie transhumanizm...?

Czy polecilbys rowniez Homodeusa ?

Mysle, ze dziela Yuvala Noaha Harari "dowodza" bezposrednio tezy, ze czlowiek to inteligentna malpa, ktora mozna stopic z komputerem, zeby malpa byla jeszcze "inteligentniejsza".

Poza tym mysle, ze wiele organizacji religijnych nakaze swoim wiernym ustawic sie w kolejce po rewelacyjny czip.


Pn gru 19, 2022 21:23
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 854 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37 ... 57  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL