A mieli? Na czym polega ewolucja? Człowiek to Dusza istota posiadająca Pierwiastek Boży. Natomiast ciało człowieka to jak `skafander kosmonauty` potrzebny do egzystencji w tym świecie na planecie ziemia. Ten `skafander`, by powstał ewoluował sterowany ręką Boga-Konstruktora.

To ja pytam. Pomoc zdaniem Adam o Ewa to postacie fikcyjne. Natomiast każdy człowiek miał natkę.

czy jeśli Adam i Ewa mieli matki, to czy te matki Twoim zdaniem miały duszę? I nie odwracaj pytania.

Adam i Ewa IMO byli pierwszymi rodzicami posiadającymi Duszę - Pierwiastek Boży.

Biblia Przyjacielu to historia i symbolika, po to by ograniczony ludzki umysł był wstanie wszystko ogarnąć. Ja to rozumiem tak

Bóg-Konstruktor przygotował `skafandry kosmonauty` dla Dusz - istot posiadających Pierwiastek Boży - po to by mogły egzystować na tym świecie. Na tamtym świecie też jest `skafander kosmonauty` ale z innej materii (nie Einsteinowej) nieśmiertelnej.

np.
Jak wytłumaczyć ograniczonemu do dzisiaj człowiekowi upadek asteroidy podczas potopu?

Jak wytłumaczyć w dzisiejszych czasach `zerwanie kurtyny` i widzenie tamtego Świata zmysłami z tego świata?
Ludzki rozum jest nadal mocno ograniczony i bez łaski Bożej nie jest wstanie tego ogarnąć.

Czyli rozumiem że był taki moment w historii ludzkości kiedy jakaś matka bez duszy miała dzieci z duszą.

To czym oprócz tej duszy się różniła? Czy była inteligentna? Czy była samoświadoma? Czy kochała swoje dzieci?

IMO tak. Stwórcą Duszy jest Bóg Trójjedyny. Także Twojej i mojej Duszy. Jesteśmy Duszami w `skafandrze kosmonauty` homo sapiens.



Pierwszymi ludźmi na świecie byli Adam i Ewa - pierwszymi Duszami, które posiadają Pierwiastek Boży na tym świecie z materii E=mc². Człowiek to Dusza. Przodkami `skafandra kosmonauty`Adama i Ewy były homo sapiens bez Duszy IMO.

Czy wstawić Ci nauczanie o Duszy KK, czy to jeszcze za wcześnie?

Nie, nie , nie
Po pierwsze - mówienie o skafandrze kosmonauty to wizja hinduistyczna duszy.
Po drugie - mówienie "Przodkami `skafandra kosmonauty`Adama i Ewy były homo sapiens bez Duszy" to wizja SF. gdzie na innej planecie odkryto stworzenia na których pasożytowały byty duchowe z jeszcze innej planety.
Przed Adamem i Ewą nie było homo sapiens, nie ma homo sapiens, bez duszy, zresztą zwierzęta też mają duszę tylko nie rozumną i nie nadprzyrodzoną.

Masz rację.

Andy72 ja tłumaczę racjonaliście jego językiem, czego Ty być może nie pojmujesz. Każdy człowiek ma inaczej umysł skonstruowany. Stworzenie Świata było rozłożone w czasie. Jeżeli masz pytania zadaj mi na priv bo nie chcę pomieszać w głowie Chrześcijanom tematu, który jest wystarczająco skomplikowany. Nie ma reinkarnacji. Dusza raz powstaje i potem przechodzi na tamten świat, gdzie jest inna funkcja czasu. A co tam się dzieje nie zamierzam teraz tu tłumaczyć. Zresztą ja też wszystkiego nie wiem.

Możesz wierzyć literalnie Biblii bez symboliki. Symbolika o grzechu pierworodnym też nie jest ogólnie dostępna. Zastanów się kontemplując jak wyginęły dinozaury. I jak nie interesuje Cię to - to nie analizuj dalej tego tematu. I w zasadzie ja wiem niewiele.

Jeżeli chcesz to publicznie w dziale katolickim podważ moje stanowisko o tym temacie. Przytocz nauczanie KK, które temu przeczy. Jestem otwarty na dyskusję tylko tak, by nie pomieszać w głowach Chrześcijanom.

Pom nie odpowiadasz na pytania. Pytałem czy matka Adama i matka Ewy były inteligentne, samoświadome i czy kochały swoje dzieci.

Andy do Ciebie pytanie czy Adam i Ewa mieli matki a jeśli tak to te samy pytania co do pom.

Myślę. że tak. Ale ja to widzę trochę inaczej, że Bóg przygotował w swoim projekcie ciało człowieka (na drodze ewolucji) pod nieśmiertelną Duszę. Zauważ, że poza ludźmi nie ma innych homo sapiens.

Bóg przygotował też wszechświat z materii E=mc².

Nie ma też gatunków zwierząt podobnych do `skafandra kosmonauty` homo sapiens. I, że ewolucja homo sapiens niewiele posunęła się od tych Twoich ok 300k lat. Są śladowe różnice w kolorze skóry, wysokości etc - ale to są mikroskopijne zmiany wobec ewolucji.

Czyli mamy inteligentne samoświadome i kochające istoty ale bez nieśmiertelnej duszy, po czym dwie kobiety rodzą Adams i Ewę i od tej pory ich potomkowie są podobnie inteligentni samoswiadomi i kochający ale z nieśmiertelną duszą obciażoną grzechem pierworodnym?
to dosyć absurdalne zdanie. Zauważ też że poza szczurem warownym nie ma innych Rattus norvegicus.

Dlaczego ciągle piszesz po dwa posty?

300 tys lat to jest tyle co nic dla ewolucji. Homo erectus występował na ziemi przez jakieś 1 mln i 500 tys lat.
Poza tym odkąd ludzie zostali szczytowym gatunkiem naturalna selekcja nie za bardzo nas dotyka.

Na drodze ewolucji Bóg stworzył kobietę i mężczyznę homo sapiens (`skafander kosmonauty`). I przygotował pod nieśmiertelną Duszę IMO. Wcześniej przypuszczalnie przodkowie mieli śmiertelne Dusze, tak jak zwierzęta IMO.
Czyli ewolucja jest wpisana w proces stwórczy Boga, ale pod Jego kontrolą IMO.

Gdybyśmy byli dziełem przypadku to badania dowiodłyby kilku Y-chromosomalnych Adamów, a nie jednego.

Grzech pierworodny był później, gdy człowiek zgrzeszył nieposłuszeństwem.


A dlaczego, czyżby koniec ewolucji przypadkowej?