[quote="afilatelista"]To nie chodzi o oświetlenie. Załóżmy że Ziemia wykonuje pełen obieg wokół Słońca ale tak że w Londynie ciągle jest 12:00.
https://quizizz.com/_media/quizzes/f2d9 ... 82_900_900
Czyli w ciągu roku nie minął ani jeden dzień.

Załączył Pan nieodpowiedni rysunek do Swojej tezy.
Wyjaśnia Pan zjawisko zakładając, iż Ziemia obiega Słońce nie obracając się wokół własnej osi.
W ten sposób jest zawsze zwrócona ku Słońcu tą samą stroną.
Nie możemy wówczas wyznaczyć doby słonecznej, ale również i roku słonecznego.
Oś Ziemi będzie wówczas zataczała okrąg po nieboskłonie, nie będzie wskazywała kierunku na Gwiazdę Polarną.
Przywołany rysunek wskazuje stały kierunek osi obrotów Ziemi w przestrzeni.
Jest to niezgodne , z przyjętym założeniem.
Dalsze rozważania są pozbawione sensu, należy rostrzygnąć najpierw tą kwestię.

Chcemy ci uzmysłowić, ze bez względu na to, czy i jak Ziemia będzie się obracała wokół własnej osi, to wykonując pełną drogę wokół słońca zawsze wykona obrót wokół własnej osi.

Ale porzuciłem już wszelkie nadzieje, że nam sie to uda.
Przyznajemy się: teoria heliocentryczna to wielkie oszustwo, wszyscy astronomowie podpisują na drugim roku własna krwią tajny dokument loży masońskiej, człowiek nigdy nie był w kosmosie, a dla wymuszenia tajemnicy i posłuszeństwa wszczepujemy wszystkim chipy pod pozorem szczepień ochronnych (ostatnio wypuściliśmy nowy supermodel pod przykrywka rzekomego koronowirusa )

Wygadałem się!
Adminie szybko wymarz zanim ktoś przeczyta!

[quote="Kozioł"]Chcemy ci uzmysłowić, ze bez względu na to, czy i jak Ziemia będzie się obracała wokół własnej osi, to wykonując pełną drogę wokół słońca zawsze wykona obrót wokół własnej osi.



Ziemia obiegając Słońce w TH wykona jeden dodatkowy obrót, ale względem osi ekliptyki i w kierunku przeciwnym do kierunku jej obrotu wokół osi głównej oraz kierunku obiegu wokół Słońca.
Jakoś Admin nie wziął sobie do serca Pańskiego apelu.
Dzięki temu miliardy ludzi na całym świecie mogły się z nim zapoznać.

Czego
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/ekliptyka;3896965.html

[quote="Kozioł"]
Ekliptyka (z gr. έκλειψις 'zaćmienie') – okrąg wielki na sferze niebieskiej, po którym w ciągu roku pozornie porusza się Słońce obserwowane z Ziemi.

Płaszczyzna ekliptyki zawiera w sobie orbitę Ziemi. Orbity wszystkich planet Układu Słonecznego leżą blisko tej płaszczyzny. Wzdłuż ekliptyki usytuowane są konstelacje zodiakalne. Nachylenie płaszczyzny równika niebieskiego względem ekliptyki powoli zmienia się w czasie i aktualnie wynosi 23°26′14″[1], co jest następstwem nachylenia osi Ziemi. Kąt ten po raz pierwszy wyznaczono w Chinach około 1100 roku p.n.e. Dokonano tego na podstawie obserwacji długości cienia rzucanego przez gnomon. Nachylenie płaszczyzny orbity Księżyca względem ekliptyki wynosi ~5°.

I co niestosownego znalazł Pan w mojej interpretacji ekliptyki, a tym bardziej osi ekliptyki Ziemi?

Już raz Ci pisałem że ekliptyka nie ma osi. Do dodatkowy obrót jest względem odległych gwiazd - co jest uwzględniane przy obliczeniu doby gwiazdowej.

Ekliptyka posiada oś. Jest nią oś przechodząca przez środek Ziemi i prostopadłą do płaszczyzny ekliptyki.
Dodatkowy obrót Ziemi względem odległych gwiazd można zaliczyć do zeszytu humorów szkolnych.
Wszechświat liczy obecnie 92 mld lat świetlnych. Do tego istnieją miliardy gwiazd uważane za odległe , leżące w różnych odległościach od nas.
Z tego wynika, iżesz Ziemia powinna poruszać się z różnymi prędkościami i to w różnych kierunkach.,
Taki Kosmos to raczej kabaret, a nie poważny model.

Ekliptyka to jest okrąg pozorny. Nie ma określonej wielkości. Ruch obiegowy Ziemi odbywa się po elipsie, a elipsa nie ma osi symetrii. Jeśli już to mówi się o prostej prostopadłej do ekliptyki.
Ale to co napisałeś jest bzdurne do kwadratu bo napisałeś :

A mówimy tu o ruchu obrotowym Ziemi który odbywa się wokół osi obrotu Ziemi a ta nie jest prostopadła da ekliptyki. Więc nie, nie i jeszcze raz nie.


Bo nie mieści się w Twojej głowie?

Obserwowalny wszechświat. Cały wszechświat jest z pewnością większy.


No i porusza się. Tylko że przy tak olbrzymich odległościach obserwacja tego ruchu wymaga dokładnej aparatury. Zmierzono ja poraz pierwszy w XIX w.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Paralaksa
Do tego gwiazdy poruszają się względem siebie w ramach ruchu wokół środka galaktyki i w ramach rozszerzania wszechświata. Wszystkie te ruchy astronomowie obserwują.
Ciągle tak twierdzisz ale nie przedstawiasz nic co by podważyło ten model. Nie proponujesz też nic w zamian.

Czy moglby Pan poprawnie cytowac? To nie jest takie trudne jak matematyka a swiadczy i o szacunku dla rozmowcow i o absolutnych podstawach ogarniecia zagadnien technicznych.

Jezeli juz upiera sie pan przy (jednej) osi (eliptycznej, jak twierdzi nauka) ekliptyki, to ja poprosze o jej polozenie? Czy uwaza pan, ze os ekliptyki jest rownowazna z osia Slonca? Czy moze przechodzi przez Ziemie? A moze jest ona jeszcze gdzie indziej?

Jeszcze raz co to jest ekliptyka wg wikipedii, wg encyklopedii PWN, wg Słownika Języka Polskiego

W jaki sposób chcesz wg ekliptyki pokazującej pozorny ruch słońca z obserwatorem na Ziemi badać model heliocentryczny w którym jest ruch Ziemi wokół Słońca z obserwatorem poza ukladem słonecznym?

Ta dyskusja nie ma sensu. Przepraszam ciebie @HenrykK za może nadmierną szczerość ale to ciebie przerasta.

Tak mi sie wydawalo, ze zaklada pan, ze Ziemia jest centrum Wszechswiata i wszystko sie kreci dookola niej.

Tylko nie wiem, jak.pan sobie wyjasnia zmienna predkosc ruchu Slonca wzgledem Ziemi w ciagu roku? Np teraz porusza sie ono wzgledem Ziemi w pana systemie znacznie szybciej niz np w lipcu. Dlaczego?
Czy panska ekliptyka jest okregiem czy elipsa (ktora musi miec dwa ogniska- gdzie jest drugie)?

to w jakim podręczniku od astronomii ją znalazłeś? Średniowiecznym?
Oś ekliptyki istnieje , podobnie jak oś Wszechświata , którą jest oś wokół której obraca się Ziemia. [/quote]
To już jest totalny absurd. To miałoby sens jedynie w teorii geocentrycznej która jest obalona. Ani Ziemia ani Słońce nie są w centrum wszechświata. Nie znamy nawet rozmiaru i kształtu wszechświata więc stwierdzenie że jego oś przebiega przez Ziemię to nieporozumienie.


Obrót czego? Bo Ziemia porusza się wokół własnej osi, a inne ciała niebieskie (pomijając Księżyc) poruszają się niezależnie od Ziemi. I nie potrzeba do tego magii tylko teorii grawitacji Newtona, praw Keplera i uwzględnienia efektów relatywistycznych Einsteina.

Magi to trzeba do wyjaśnienia co miałoby poruszać Słońce, planety i gwiazdy wokół Ziemi. Zwłaszcza orbity Merkurego i Wenus w teorii geocentrycznej są nie do wyjaśnienia.


W taki zupełnie nie cudowny sposób że porusza się ruchem jednostajnym i posiada moment obrotowy. W sytuacji gdzie nie działają na Ziemię żadne znaczące siły mogłaby poruszać się po orbicie niemal w nieskończoność.

Ale Ziemia porusza się wokół Słońca i wokół własnej osi. Ruch względem innych gwiazd jest tak mi imalny że trudno go zaobserwować. To tak jakbyś jechał pociągiem oraz kręcił się w kółko i twierdził że to niemożliwe żeby poruszać się względem foteli, drzew za oknem i
Warszawy jednocześnie. Do tego twierdzić że przez czubek Twojej głowy przebiega oś pociągu, oś Polski ioś wszechświata. Nie.
To nie gwiazdy poruszają się wokół ziemi. Tylko kręcąc się w kółko mamy wrażenie że to gwiazdy krążą wokół nas.


I tak go przecież odnosimy.

No tak. A ktoś twierdzi coś innego?