Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 20:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Cytuj:
Na przykład wtedy, gdy napotyka choroby psycho-somatyczne. Wszystkie organy funkcjonują poprawnie, połączenia nerwowe są nieuszkodzone, a pacjent nie widzi z powodu przeżytej traumy.

Nie bardzo wiem co rozumiesz przez choroby psycho-somatyczne. Te somatyczne żeby bardziej nałkowo brzmiało?
Wszystkie zaburzenia psychiczne mają podłoże organiczne. Np. depresja polega na zaburzeniu poziomów neurotransmiterów. Dlatego podaje się leki zwiększające jej poziom - np. zwiększające wychwyt zwrotny serotoniny. Na razie nie potrafimy kontrolować wszystkich tych neurotransmiterów, tylko kilka i to mało precyzyjnie. A mowa jest przynajmniej o setce. Ale to wszystko przyjdzie z czasem. Oczywiśćie te leki działają też na zwierzęta- np. psy ttb mają genetycznie obniżony poziom serotoniny, co zostało celowo utrawalone przez hodowców. I można im te leki podawać.
Cytuj:
A czy ty uważasz, że stan techniczny samochodu, krórego sprawność jest uwarunkowana m. in. ilością paliwa w baku, oleju w silniku, skrystalizowanych związków siarki w akumulatorze i ciśnieniem powietrza w oponach, wpływa na stan zdrowia kierowcy?

Nie widze zwiazku ani sensu w tym zdaniu

Cytuj:
Dzisiaj wiemy na czym oddychanie polega i że nie jest potrzebne do życia.

A tego to nie wiedziałem. Człowiek się uczy przez całe życie! :-D

Wirus jest żywy. Nie oddycha w sensie przemiany gazowej. W sensie mechanicznym - ruch powietrza w drogach oddechowych, praca mm. oddechowych itp- nie oddycha tasiemiec, ludzki płód, mucha czy pantofelek.

Cytuj:
Polecam film „Chce się żyć” (2013) o chorym na porażenie mózgowe. Ciało potrafi mniej, niż chciałaby dusza.

tutaj to by trzeba wykładu z neurologii- i tak nie zrozumiesz. Są różne rodzaje porażeń i tak, musze je rozpoznawać. Zapewniam że wszystkie mają podłoże organiczne- tj spowodowane są zmianami w mózgu, rdzeniu lub nerwach obwodowych. Żadnej duszy tam nie ma.
Cytuj:
Ale to ateiści próbują na siłę interpretować teksty biblijne tak, aby móc im zaprzeczyć i wprowadzić konflikt tam, gdzie go nie ma.

ależ tu nie trzeba nic interpretować. Wielbłąd jest parzystokopytnym przeżuwaczem, zając nie przeżuwa (w znaczeniu specyficznego trawienia) pająk ma osiem nóg. Totalne bzdury, jako dziecko już się zorientowałam że temu tekstowi nie można wierzyć.
Cytuj:
dlaczego świat jest taki jakim jest?

religia też nie daje odpowiedzi, tj. daje coś tam, na zasadzie- a mnie się wydaje.. udowodnić nie potrafi. To jakby zakładać że Księżyc jest z zielonego sera, no bo Rabarbar na Księżycu nie był.
Cytuj:
Mieszasz porządki. Grzech pierworodny - to pojęcie z takiej teologii, która nie uważa pierwszych rodziców (czyli Adama i Ewę) za postacie symboliczne. Jeśli jednak przyjmiemy perspektywę symboliczną, to ich grzech nie jest źródłem grzesznej natury człowieka, ale jej ukazaniem. A więc Adam zgrzeszył, bo miał (już przed upadkiem) grzeszną naturę. I my też mamy grzeszną naturę, taką jaką miał Adam.

to nie ja twierdze że ludzie są obarczeni grzechem pierowrodnym. No bo inaczej np. po co chrzest. Ja wskazuje na nonsensowność tego stwierdzenia.
Jeżeli Adam miał grzeszną nature to kto go takim (celowo) stworzył? Kto powinien za to odpowiadać?
Cytuj:
każdy pomiar, nawet pojedynczej cząstki, zaburza jej stan

zupełnie nie rozumiem co to ma do "duszy".
Cytuj:
O istnieniu duszy (ducha) niezależnej od ciała, świadczą niektóre wypowiedzi tych, którzy przeżyli sytuacje zatrzymania akcji serca (tzw. "śmierć kliniczną")

to po prostu halucynacje spowodowane niedotlenieniem i lekami np. ketaminą. Jakie ja miałam haluny na intensywnej terapii... Zwidy Faustyny się chowają. A to były opioidy.
Cytuj:
I nie mam tu na myśli tego. że słyszeli rozmowy lekarzy (bo ich zmysły mogły wciąż działać), albo że widzieli tunel, światło na jego końcu i zarys jakiejś postaci (bo tak jak we śnie mogli doznawać nieprawdziwych wrażeń). Część osób widziała jednak siebie i lekarzy już nie z perspektywy szpitalnego łóżka, ale obok niego, poza ciałem, leżącym nieruchomo na tym łóżku. Widziała sąsiednie pomieszczenie, a w nim aparaturę firmy X, niewidocznej z perspektywy łóżka. Widziała pakamerę na wyższym piętrze i bałagan rzuconych byle jak szczotek.

w związku z tym umieszczono w salach szpitalnych, wysoko, karteczki. Nie jest podane gdzie. Żeby ludzie nie konfabulowali. Żadna z tych osób karteczek nie widziała (nie raportowałą o tym) ani nie wiedziała co tam jest napisane. Te near death experience to wytwory mózgu, często powstałe już po całej tej sytuacji- mozg wytwarza "fałszywe wspomnienia" czy "wspomnienia wsteczne" . Sama osoba może być przeświadczona o ich prawdziwości.
Cytuj:
Jesteśmy w symetrycznej sytuacji. ja nie mam dowodów, Ty nie masz dowodów. Ty twierdzisz że duszy nie ma, ja twierdzę, że jest.

nie. Ja twierdze że nic nie wskazuje na to, żeby dusza była. I nie jest do niczego potrzebna- ani niczego nie wyjaśnia. To co wiemy już o układzie nerwowym wyjaśnia jego działanie. Nie do końca, ale wiadomo że jest to wystarczające do powstanie świadomości itp.


Pt lip 14, 2023 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
afilatelista napisał(a):
Najlepiej jest patrzeć bez żadnych presupozycji za to znając kontekst. Wtedy można dojść do prawdy.

Czy jest możliwe patrzenie bez żadnych presupozycji?

Patrzymy z co najmniej trzema nastawieniami:
1) ateistycznym;
2) agnostycznym;
3) teistycznym.

Każde z tych trzech nastawień zapewne wpływa na sposób interpretacji - nawet jak zna się kontekst.


Pt lip 14, 2023 20:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32
Posty: 1444
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Cytuj:
O istnieniu duszy (ducha) niezależnej od ciała, świadczą niektóre wypowiedzi tych, którzy przeżyli sytuacje zatrzymania akcji serca (tzw. "śmierć kliniczną")
pławikonik napisał(a):
to po prostu halucynacje spowodowane niedotlenieniem i lekami np. ketaminą.

Powala mnie Twoja pokora w poszukiwaniu prawdy. Ty już wiesz, że "to po prostu halucynacje". Nie, że "nie można wykluczyć, że są to halucynacje" - ale to "są po prostu halucynacje".
Cytuj:
Jakie ja miałam haluny na intensywnej terapii... Zwidy Faustyny się chowają.

I co? Widziałaś swoje ciało z góry? Słyszałaś rozmowy lekarzy o treści, która potem potwierdziła się w rozmowie z nimi? Spotkałaś swoich zmarłych krewnych w drodze do światła?
Cytuj:
A to były opioidy.

Czyli, jak rozumiem, nic naturalnego, tylko podane Ci narkotyki?


So lip 15, 2023 9:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Cytuj:
Cytuj:
Na przykład wtedy, gdy napotyka choroby psycho-somatyczne. Wszystkie organy funkcjonują poprawnie, połączenia nerwowe są nieuszkodzone, a pacjent nie widzi z powodu przeżytej traumy.

Nie bardzo wiem co rozumiesz przez choroby psycho-somatyczne. Te somatyczne żeby bardziej nałkowo brzmiało?
Wszystkie zaburzenia psychiczne mają podłoże organiczne.

Słowo "naukowo" pisze się przez "u", nie "ł". Ty zapewne to wiesz, ale napisałaś tak, ironicznie wyrażając swoją dezaprobatę wobec tego, co napisałem. Dobrze rozumiem?
Napisałem dokładnie, jakiego typu przypadek mam na myśli. Ślepota z powodów pozasomatycznych.
Czy to dla Ciebie dziwne? Przeczytaj więc tu:
https://salusprodomo.pl/blog/psychosoma ... omatyczne/

"Psychosomatyka to potoczne określenie, które występuje w Międzynarodowej Klasyfikacji Zaburzeń Psychicznych i Zaburzeń Zachowania, jako Zaburzenia Nerwicowe występujące pod Postacią Somatyczną.
Podstawową cechą charakteryzującą to zaburzenie są powtarzające się skargi na objawy somatyczne, które są podtrzymywane przez pacjenta pomimo kolejnych badań, które nie potwierdzają ich fizjologicznego uzasadnienia i nie zmniejszają jego subiektywnego poczucia cierpienia. Pacjent nadal w sposób uporczywy zgłasza ich występowanie, racjonalnie je uzasadniając i opisując, w sposób dramatyczny i wyolbrzymiony( to udramatyzowanie objawów było określane, jako nerwica histeryczna) . Kolejne badania, na które nalegają pacjenci i kolejni lekarze, nie znajdują uzasadnienia dla objawów, a pacjent staje się coraz bardziej rozżalony i zniecierpliwiony. Dzieje się tak, ponieważ przyczyną zaburzenia psychosomatycznego jest uwarunkowanie psychologiczne, a nie fizjologiczne, czyli brak organicznej przyczyny prezentowanych dolegliwości...

Objawy w Zaburzeniach Psychosomatycznych
Są to prawie wszystkie objawy chorobowe występujące w medycynie np.:(...)
Układ czuciowy związany ze zmysłami: zakłócenie widzenia – mroczki, podwójne widzenie, niedowidzenie i nawet czynnościowa ślepota"
Komu więc mamy wierzyć, "nałkowczyni", czy naukowcom?
Cytuj:
Np. depresja polega na zaburzeniu poziomów neurotransmiterów. Dlatego podaje się leki zwiększające jej poziom - np. zwiększające wychwyt zwrotny serotoniny. Na razie nie potrafimy kontrolować wszystkich tych neurotransmiterów, tylko kilka i to mało precyzyjnie. A mowa jest przynajmniej o setce. Ale to wszystko przyjdzie z czasem. Oczywiśćie te leki działają też na zwierzęta- np. psy ttb mają genetycznie obniżony poziom serotoniny, co zostało celowo utrawalone przez hodowców. I można im te leki podawać.

Zapewne w wielu sprawach masz tu rację. Ale jeśli do lekarza trafi ktoś, czyje objawy depresji wynikają z konkretnej przyczyny: np. ktoś doznał krzywdy, bo stracił kogoś z rodziny, albo przeciwnie: zabił - co na wojnie trwającej w sąsiednim kraju jest nierzadkie, to istnieje ryzyko, że duchowy problem braku przebaczenia, albo problem winy nie zostanie w ogóle zauważony i "pacjent" co najwyżej zostanie potraktowany "stosownym" lekiem. Ale na winę nie ma farmakologicznego środka. To chrześcijaństwo pozwala ludziom uporać się z winą i uzdalnia do przebaczenia. To pojęcia spoza medycyny.
Cytuj:
Cytuj:
A czy ty uważasz, że stan techniczny samochodu, krórego sprawność jest uwarunkowana m. in. ilością paliwa w baku, oleju w silniku, skrystalizowanych związków siarki w akumulatorze i ciśnieniem powietrza w oponach, wpływa na stan zdrowia kierowcy?

Nie widze zwiazku ani sensu w tym zdaniu

Zarówno bohater filmu "Chce się żyć", jak i znany fizyk Stephen Hawking zachowali jasny umysł (Hawking na poziomie wybitnym), mimo iż ich choroba sprawiła olbrzymie bariery w porozumiewaniu się z otoczeniem (bohaterowi filmu groziła nawet izolacja w ośrodku dla "roślinek"). Oba przykłady dowodzą, że ich psyche zachowała zdrowie, mimo iż soma ucierpiała bardzo. W mojej alegorii psyche jest kierowcą, a soma samochodem.
Cytuj:
ależ tu nie trzeba nic interpretować. Wielbłąd jest parzystokopytnym przeżuwaczem, zając nie przeżuwa (w znaczeniu specyficznego trawienia) pająk ma osiem nóg. Totalne bzdury, jako dziecko już się zorientowałam że temu tekstowi nie można wierzyć.

To wielce naiwne przekonanie na temat drogi, jaką przebył biblijny tekst, zanim trafił do Ciebie. Poprawne odczytanie tekstu (możliwość błędu kopistów), odczytanie znaczeń słów sprzed trzech tysiącleci (słowa ewoluowały, zmieniały znaczenia) i oddanie go w obcym języku (translacja zawsze jest też interpretacją) sprawiają, że to nie takie proste.
"Pająk ma osiem nóg". Zgoda, ale gdy napiszemy: krzyżak (pająk) ma osiem nóg, a później ktoś będzie miał zagwostkę, bo przecież krzyżacy pod Grunwaldem mieli po dwie nogi. Ktoś kto przed wiekami użył słowa "przerazić" miał na myśli dzisiejsze znaczenie "przebić". A zatem wielki mistrz zakonu umarł, bo został "przerażony". A wciąż poruszam się tu tylko w ramach języka polskiego.
Cytuj:
Cytuj:
dlaczego świat jest taki jakim jest?

religia też nie daje odpowiedzi, tj. daje coś tam, na zasadzie- a mnie się wydaje.. udowodnić nie potrafi.

Tematem Biblii nie jest morfologia i fizjologia parzystokopytnych oraz pająków, tak jak dziedziny nauk przyrodniczych nie interesują się światem duchowym (nie badają, nie wypowiadają się na jego temat). Również nauki przyrodnicze nie wypowiadają się na temat powodów istnienia określonych praw przyrody - pozostawiając to raczej filozofii przyrody, bądź teologii.
Cytuj:
Jeżeli Adam miał grzeszną nature to kto go takim (celowo) stworzył? Kto powinien za to odpowiadać?

Natura Adama nie była docelowa. Moja i Twoja natura, taka sama jaką miał Adam, też nie jest docelowa. Docelowa jest ta natura, którą wierzący będą mieli w niebie (por. 2 P. 1,4). I to ja, i Ty, oboje odpowiadamy, każdy za siebie, czy się w niebie znajdziemy, i czy tę docelową naturę uzyskamy.
Cytuj:
Cytuj:
każdy pomiar, nawet pojedynczej cząstki, zaburza jej stan

zupełnie nie rozumiem co to ma do "duszy".

Wbrew wcześniejszym poglądom, świat nie jest zdeterminowany - to wiemy na pewno.
Zjawiska kwantowe charakteryzują się tym, że ich przebieg można opisywać jedynie statystycznie. Ale to oznaczałoby, że nasze życie całkowicie poddane jest chaosowi i przypadkowi, gdyby nie ta możliwość, że jakiś element w nas (a więc ta hipotetyczna niematerialna "dusza") ma możliwość wpływania na zjawiska kwantowe w naszych mózgach.


So lip 15, 2023 14:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 22, 2022 14:05
Posty: 332
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Rabarbar
Cytuj:
Słowo "naukowo" pisze się przez "u", nie "ł"

tak się określa takie wykwity jak twoje.
Dalej nie rozumiem dlaczego oddziaływanie psychiki na dzialanie narządów wewnętrznych ma dowodzić istnienia "duszy". Wiadomo ze mózg oddziaływuje na inne organy, nic tym cudownego. Ktoś nie obznajomiony z działaniem układu nerwowego może tego nie rozumieć. ale dopatrywać się w tym "cudowności" "pozaświatowej duszy" i tak dalej? Zobacz jak wielu drogami są te narządy ze sobą połączone.
Ten brak zmian organicznych dotyczył samych narządów- nie mozgu. Ktos nie wiedzi- mimo że siatkówka pracuje, nerwy wzrokowe przenoszą bodzce. Problem jest w samym mózgu - i to jest od dawna znane. Niby czemu to ma dowodzić istnienia "duszy"?
Tak, nie ma farmakologicznego środka na wine. Ale lepiej podać coś co faktycznie dziala- znosi obajwy depresji niż macić ludziom w glowach grzechem i pokutą. Religia raczej dewastuje psychike niż leczy.
Alegoria z psyche i paraliżem- zupelnie nie rozumiesz o co chodzi. Po prostu sygnaly z mózgu na jakimś etapie są nie przekazywane do miesni. Pola ruchowe, możdzek, rdzeń kręgowy, nerwy obwodowe. Mózg pracuje normalnie, bo czemu by nie? Przerwanie tego przewodnictwa może być na róznych poziomach. I nawet jezeli mamy uszkodzenie rdzenia kręgowego to obajwy mogą być rózne np. porażenie sztywne i wiotkie. Gdzie tu "dusza"?
Cytuj:
To wielce naiwne przekonanie na temat drogi, jaką przebył biblijny tekst, zanim trafił do Ciebie. Poprawne odczytanie tekstu (możliwość błędu kopistów), odczytanie znaczeń słów sprzed trzech tysiącleci (słowa ewoluowały, zmieniały znaczenia) i oddanie go w obcym języku (translacja zawsze jest też interpretacją) sprawiają, że to nie takie proste.
"Pająk ma osiem nóg". Zgoda, ale gdy napiszemy: krzyżak (pająk) ma osiem nóg, a później ktoś będzie miał zagwostkę, bo przecież krzyżacy pod Grunwaldem mieli po dwie nogi. Ktoś kto przed wiekami użył słowa "przerazić" miał na myśli dzisiejsze znaczenie "przebić". A zatem wielki mistrz zakonu umarł, bo został "przerażony". A wciąż poruszam się tu tylko w ramach języka polskiego.

tutaj podważasz wiarygodność cełej biblii. Bo jeżeli nie wiemy czy to był wielbląd czy osioł, pająk czy mucha, sześć czy osiem to skad wiemy że "umarł na krzyżu" nie znaczy "pojechał na wczasy"?
Ja twierdze że tekst który myli się w rzeczach oczywistych i łatwo sprawdzalnych (kopyto wielbłada widział każdy pastuch) nie może być wiarygodny w rzeczach których sprawdzić się nie da.
Kupujesz samochód, instrukcja mówi że musisz wsypywać cukier do baku, bo niewidzialne krasnoludki muszą mieć siłe. Co zrobisz z instrukcją?
W jaki sposób udowodnisz że niewidzialne krasnoludki nie popychają tloków? No, czekam.
Cytuj:
Wbrew wcześniejszym poglądom, świat nie jest zdeterminowany - to wiemy na pewno.
Zjawiska kwantowe charakteryzują się tym, że ich przebieg można opisywać jedynie statystycznie. Ale to oznaczałoby, że nasze życie całkowicie poddane jest chaosowi i przypadkowi, gdyby nie ta możliwość, że jakiś element w nas (a więc ta hipotetyczna niematerialna "dusza") ma możliwość wpływania na zjawiska kwantowe w naszych mózgach.

zjawiska w naszych mózgach SĄ w duzej mierze przypadkowe. Nie rozumiem w jaki sposób wiążesz teorie kwantową z "duszą"? Może myślisz że ktoś naiwny zostanmie pobity nałkowym terminem i uwierzy? tj znajdz mi zwiazek z cząstkami Majorany i duszą? To jak znalezc związek szpinaku z plęcymolią.


So lip 15, 2023 15:29
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Cytuj:
pławikonik napisała:
Wszystkie zaburzenia psychiczne mają podłoże organiczne.

Cytuj:
Zewnętrzne źródło, wskazane przeze mnie stwierdziło:
Dzieje się tak, ponieważ przyczyną zaburzenia psychosomatycznego jest uwarunkowanie psychologiczne, a nie fizjologiczne, czyli brak organicznej przyczyny prezentowanych dolegliwości...

Między tymi dwiema opiniami występuje konflikt. Albo się z niego wytłumacz, albo przyznaj się do błędu, a nie uciekaj w oceny takie jak poniżej, bo atak ad personam oznacza brak rzeczowych argumentów:
Cytuj:
pławikonik napisała:
tak się określa takie wykwity jak twoje.


So lip 15, 2023 16:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Tak przy okazji od dobrych kilku lat obserwuje rozpad osobowosci mojej tesciowej ( rocznik 21 ) ktora powoli niszczy demencja. Razem z zanikiem funkcji mozgu powoli przestaje byc czlowiekiem, a wlascicie cofa sie do okresu niemowlecego ( a czasami zwierzecego, ktore plod ludzki najwyrazniej przechodzi ).
Obserwacja jej zachowania udowadnia mi ze wszelkie bajdy o istnieniu jakiejkolwiek "duszy" sa zupelnie nieuprawnione, razem z zanikiem dzialania mozgu jakiekolwiek objawy czlowieczenstwa zanikaja, zostaje mechanicznie dzialajace cialo do momentu gdy demencja nie zniszczy instynktownych funkcji mozgu podtrzymujacych oddychanie, czy bicie serca. Jako ze fizycznie jest dalej dosc zdrowa wiec to najprawdopodobniej bedzie przyczyna jej smierci ( chyba ze wczesniej sie zaglodzi. )


So lip 15, 2023 19:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2736
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
subadam napisał(a):
Tak przy okazji od dobrych kilku lat obserwuje ...............
Obserwacja jej zachowania udowadnia mi ze wszelkie bajdy o istnieniu jakiejkolwiek

Ja rowniez od dobrych kilku lat obserwuje zachowanie mojego laptopa. Jakies tam klawisze, ekran, przewody. To wszystko udowadnia mi ze wszelkie bajdy o istnieniu jakiegokolwiek software sa zupelnie nieuprawnione. A jeszcze jakies bajdy ze:
- za tym software stoi cala historia mysli ludzkiej od pocierania szmatka laski ebonitowej poprzez tych ktorzy zauwazyli ze cos mozna przekazac za pomoca kodu - jest impuls - nie ma impulsu a skonczywszy na zespole odpowiedzialnym za moj model Lenovo
- to juz zupelna bzdura.
Ach te obserwacje.


So lip 15, 2023 20:09
Zobacz profil
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
subadam napisał(a):
Tak przy okazji od dobrych kilku lat obserwuje rozpad osobowosci mojej tesciowej ( rocznik 21 ) ktora powoli niszczy demencja. Razem z zanikiem funkcji mozgu powoli przestaje byc czlowiekiem, a wlascicie cofa sie do okresu niemowlecego ( a czasami zwierzecego, ktore plod ludzki najwyrazniej przechodzi ).
Obserwacja jej zachowania udowadnia mi ze wszelkie bajdy o istnieniu jakiejkolwiek "duszy" sa zupelnie nieuprawnione, razem z zanikiem dzialania mozgu jakiekolwiek objawy czlowieczenstwa zanikaja, zostaje mechanicznie dzialajace cialo do momentu gdy demencja nie zniszczy instynktownych funkcji mozgu podtrzymujacych oddychanie, czy bicie serca. Jako ze fizycznie jest dalej dosc zdrowa wiec to najprawdopodobniej bedzie przyczyna jej smierci ( chyba ze wczesniej sie zaglodzi. )

subadamie, myślę że jesteś w błędzie. Twój post dowodzi, że niektórzy ludzie potrafią jedynie opisywać to co widzą w sposób bezduszny. Nawet z tak szorstkiego opisu teściowej rocznik 21, wyłania się kobieta silna, mądra, wrażliwa,doświadczona, potrafiąca żyć na swoich zasadach i według własnych potrzeb. I całą pewnością ma swoją duchową wrażliwość i pamięć. W zdrowym ciele zdrowy duch.


N lip 16, 2023 8:17

Dołączył(a): Śr kwi 26, 2017 15:16
Posty: 2261
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Dziekuje Believing za tak pozytywny obraz mojej tesciowej. Moj jako ze zyje z nia na codzien od ponad 35 lat nie jest az tak korzystny, mimo ze jakas czesc jej osobowosci byla taka jak ja opisalas. Teraz i tak nie ma to znaczenia, zostal strzep czlowieka zupelnie nie przypominajacy osoby ktora byla. Uwazam ze jestem dosc wnikliwym obserwatorem i nie moge oczywiscie byc pewnym co sie dzieje w jej glowie, ale moje wrazenie jest ze coraz mniej. Wiec jezeli przyjac ze jakas dusza rzeczywiscie istnieje to jej istota jest czyms osobnym od popularnie rozumianego czlowieczenstwa, raczej wyobrazic ja sobie moge jako strzep czystej bezrozumnej energii.


N lip 16, 2023 16:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
@subadam
Przyjmij poniższe słowa jako skromną radę płynącą od mędrców dawnych wieków:
1 Mnie, ojca, posłuchajcie, dzieci,
i tak postępujcie, abyście były zbawione.
2 Albowiem Pan uczcił ojca przez dzieci,
a prawa matki nad synami utwierdził.
3 Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów,
4 a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził.
5 Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci,
a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany.
6 Kto szanuje ojca, długo żyć będzie,
a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce:
7 jak panom służy tym, co go zrodzili.
8 Czynem i słowem czcij ojca swego,
aby spoczęło na tobie jego błogosławieństwo.
9 Albowiem błogosławieństwo ojca podpiera domy dzieci,
a przekleństwo matki wywraca fundamenty.
10 Nie przechwalaj się niesławą ojca,
albowiem hańba ojca nie jest dla ciebie chwałą.
11 Chwała dla każdego człowieka płynie ze czci ojca,
a matka w niesławie jest ujmą dla dzieci.
12 Synu, wspomagaj swego ojca w starości,
nie zasmucaj go w jego życiu.
13 A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość,
nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił.
14 Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie,
w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.
15 W dzień utrapienia wspomni się o tobie,
jak szron w piękną pogodę, tak rozpłyną się twoje grzechy.
16 Kto porzuca ojca swego, jest jak bluźnierca,
a przeklęty przez Pana, kto pobudza do gniewu swą matkę. (Syr. 3,1-16)


N lip 16, 2023 16:53
Zobacz profil
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Rabarbar, nie wiem czy poniższe słowa, które ponoś wypowiedział Jezus odnoszą się do teściowej, podobnie jak i przytoczone przez ciebie słowa mędrców, niemniej jednak różnią się między sobą diametralnie.

"Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem" (Łk 14,26).

Jak to pogodzić w sposób naukowy?


N lip 16, 2023 19:21

Dołączył(a): N wrz 04, 2022 16:36
Posty: 177
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
nolda napisał(a):
(...)

Jak to pogodzić w sposób naukowy?


Lukasz zbyt dlugo wspolpracowal z Pawlem . Stąd ten faryzejski slang, włozony w usta Jezusa, w ktorym zyl Chrystus.

W calej Biblii znajduje sie tak wiele sprzecznosci, ze bez pomocy Ducha Prawdy mozna wyrzadzic sobie sporo duchowej krzywdy podczas jej lektury.


N lip 16, 2023 23:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1476
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
Duch Święty nie miał z tym slangiem nie miał nic wspólnego, przysnął, a Łukasz to wykorzystał i przemycił slang faryzejski?
Z czyjej pomocy korzystałeś/łaś wyrażając taki pogląd?


Pn lip 17, 2023 6:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 14, 2008 18:56
Posty: 564
Post Re: Czy naukowcy powinni korzystać z Biblii w pracy?
@nolda
Odpowiedziałem Ci w wątku: Biblijne sprzeczności.


Pn lip 17, 2023 8:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL