W latach od około 2003-2015 amerykańscy naukowcy (z polskimi korzeniami), J. Gwozdz i L. Mayka, zaangażowani w analizę genealogicznych próbek pochodzenia polskiego w ramach Polish Project międzynarodowej firmy FTDNA (Family Tree DNA) zajęli się głównie tworzeniem drzewa genealogicznego wyróżniającego się rodu R1a.
Wśród tych próbek polskich (z szerokiego zakresu geograficznego) zauważyli wyróżniający się większym dystansem od innych haplotyp żydowskich kapłanów-lewitów, z mutacją L427.2. Stał się on przedmiotem szczególnej dyskusji na internetowym forum, prowadzonym przez Lawrence Mayka (Wawrzyńca Majkę).

Dopiero 2017 r. Doron Behar i wsp. opublikowali opracowanie genetyczne żydowskiej społeczności, głównie Europy Środkowo-Wschodniej.
The genetic variation in the R1a clade among the Ashkenazi Levites’ Y chromosome
Zmienność genetyczna kladu R1a wśród chromosomu Y aszkenazyjskich lewitów,
Doron M. Behar et al., 2017
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5668307/

I wtedy okazało się, że 12 procent europejskich Żydów należy do genetycznego rodu R1a-CTS6 i Y2619 (z tym haplotypem L427.2)

http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/i ... e-rody.jpg

Kolejna przesłanka, że Bóg nas postwarzał, coś tam pewnie jeszcze wiecej sobie zaplanował, ale jakoś zapomniał i się odwrócił ku ciekawszym, więcej wróżącym projektom. A my dalej swoje.
Wiosną , jakby kosmici nad stawem posłuchali, doszliby do wstępnego wniosku - żaby filozofują.

Haplotyp R1a-CTS6 ma w pracy D. Behar oznaczenie M582, tożsame z CTS6, lecz z innego testowania.
Ale zapytajmy, co to za haplotypy i ich mutacje Y2619 oraz jej ojcowska CTS6(M582)?

Otóż cofając się do kolejnych przodkowych mutacji na załączonym wcześniej drzewie widzimy:
CTS6<F1345<Z2122<Z2124,Z94<Z93<Z645
Haplogrupa i haplotyp Z645 oznacza haplotyp ojcowski Praindoeuropejczyków, przodka dla większości ludności Europy Środkowo-Wschodniej, głównie Słowian z oznaczeniem mutacji Z283, a zarazem przodka dla grupy ludności azjatyckiej z oznaczeniem Z93. Jest to grupa, która rozproszyła się głównie z Azji Środkowej, a szczególnie jako indoirańscy Ariowie, z językami grupy indoeuropejskiej.

Ale jedno odgałęzienie z oznaczeniem mutacji F1345, choć bliska grupom wędrującym w kierunku Indii, skierowała się na Zachód od Azji Środkowej i rozproszyła sią głównie w Iranie, a jej podgrupa CTS6 z około 1800 roku przed Chr. dotarła aż do Palestyny. To czasy Abrahama i jego przyjaciela i współbrata we wierze, kapłana Melchizedeka. Abrahamowi potomkowie, ludy semickie, jak Żydzi i Arabowie, wyróżniają się głównie grupami J1 i J2.
A jaką miałby przynależność etniczną Melchizedek?

Pismo św. w Liście do Hebrajczyków podaje, że ten przyjaciel powołanego przez Jedynego Boga, Abrahama, kapłan Mechizedek, również wyznawcza Jednego Boga, był "bez matki, bez ojca i bez rodowodu", a więc wśród żydowskich Semitów był jakby przybłędą. Z kim może się taki kojarzyć? Czy nie z tą grupą genetyczną, która razem z indoirańskimi Ariami zamiast na południe do Indii, zabłądziła na Zachód i przez tereny Persji i Babilonii dotarła aż do Palestyny?

Tak zapewne tłumaczyłaby się obecność mutacji F1345 i jej podgrupy CTS6 w rodzie (adoptowanego) syna Jakuba, Lewiego i z tego rodu świątynnych sług, arcykapłana Aarona i jego brata, proroka Mojżesza. Przecież ten ostatni nazwał się sam "synem błądzącego", czyli widocznie kogoś spoza Semitów i tego "bez ojca, bez matki i bez rodowodu", kapłana Melchizedeka.
Pokrewieństwo tej, służącej Bogu linii izraelskiej z liniami indyjskich braminów, twórców niestety nadal politeistycznego hinduizmu i bogatej kultury religijnej oraz świętych ksiąg aryjskiego języka, Wedy, może wprawić nas w zadumę.

Mamy poniżej mapkę migracji około 2200 przed Chrystusem z Europy do Azji Południowej indoirańskich Ariów, z których wyłonili się kapłańscy bramini, twórcy hinduizmu i jego bogatej politeistycznej kultury religijno-oświatowej.
W rejonie zakaspijskim odłączyła się grupa F1345 z późniejszą CTS6, która zabłądziła i przez babilońskie Międzyrzecze, już wraz z nawróconymi Melchizedekiem z Ur i Abrahamem dotarła ku Palestynie; nie zostało to jednak narysowane na mapce, bo dotąd nieznane.
htps://www.universiteitleiden.nl/binari ... g/d700xvar

"Wierszyk historiozoficzny"
Ukrainiec dał mu w gębę,
Litwin mu siedzenie sprał,
Niemiec wybił wszystkie zęby,
potem kulę w łeb mu dał.
Nad śmiertelnym go barłogiem
spytał ktoś, ciekawski zbyt:
"Kto największym twoim wrogiem?"
Ów, nim skonał, charknął: "Żyd!"

Janusz Minkiewicz

Skoro tak, to podpowiadaj Izraelitom, że mają z nami wspólne geny nie tylko z powodu niektórych nielegalnych kontaktów z naszymi kobietami, ale ze względu na pochodzenie potomków Lewiego, Mojżesza i Aarona, niesemickiego pochodzenia, którzy, jako swojego rodzaju nowatorzy względem jednych i drugich, ukształtowali religijną kulturę i system prawny Żydów na zawsze.

Miałem kolegą (zmarł), w którego żyłach płynęła krew polska, niemiecka, tararska, rosyjska, żydowska... W moich żyłach płynie krew polska, rosyjska, rusińska ((ukraińska), węgierska, holenderska...
I co z tego? Jakie to ma znaczenie? Czy ma to wpływ na zbawienie? Na uczciwość? Patriotyzm? Czy ród cete jest lepszy i coś zapewnia? Albo gorszy i coś uniemożliwia? Czy Jezus Chrystus przyszedł tylko do tych z cetem, czy do tych bez cetu też?

Poczytaj Stary Testament - zrozumiesz.

Widocznie nie miałeś zbyt udanych przodków, skoro nie wycisnęli na Tobie ani na społeczeństwie takiego wpływu, jak to zrobił Melchizedech (Jezus w psalmach jest nazwany kapłanem na wieki na wzór Melchizedecha), a Melchizedeka prawnuk Lewi i jego potomkowie, Mojżesz i Aaron rozwinęli na skalę nieporównywalną religię Abrahama i stworzyli naród o trwałości ponad 1000 lat i aż do dziś, co raczej nie zdarzyło się z żadnym podobnym narodem z tamtych czasów.
Niech żyje R1a-Z645 i jego dwie linie potomków w Europie i Izraelu; niech tylko wiernie trwają przy Słowie Bożym!

A ja wam powiadam naśladując Łukasza i parafrazując jego słowa:
Błogosławieństwa
A On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
«Niech żyją ubodzy, albowiem do nich należy królestwo Boże.
Niech żyją ci którzy teraz głodują, albowiem będą nasyceni.
Niech żyją ci którzy teraz płaczą, albowiem śmiać się będą.
Niech żyją ci których ludzie znienawidzą, i gdy was wyłączają spośród siebie, gdy lżą was i z powodu Syna Człowieczego podają w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich6 czynili prorokom.

Idący, skąd Ci przyszedł do głowy ten okrzyk "Niech żyją", jak na przyjęciu weselnym?
Jezus/Ewangelista użył greckiego słowa Makarioi = szczęśliwi; a to w tekstach polskich często brzmi "Błogosławieni" - w tym samym znaczeniu: szczęśliwi.
Popraw się, grzeszniku!

Parafraza wg PWN to: «swobodna przeróbka utworu literackiego lub czyjejś wypowiedzi rozwijająca i modyfikująca treść pierwowzoru»

Rzekł faryzeusz do modlącego się celnika w świątynni, a następnie litościwie wyjął mu z oka źdźbło niechcący potrącając go belką.

Ale takie parafrazy są niedopuszczalne. Mamy tekst święty, który nie powinien wprowadzać w błąd niezorientowanych czytelników...

Zapachniało epoką czasu PRL.

To tylko fraszka, zresztą wyśmiewająca nas, Polaków, a nie Żydów.