Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 23, 2025 9:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
 Zapowiedź 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 29, 2025 14:53
Posty: 99
Post Zapowiedź
Gdy ukazał mu się Pan Jezus powiedział:
„Jezu mój … dlaczego dziś rano jesteś tak poraniony ? Tak bardzo Ci dopiekli dzisiaj ? … ile profanacji w Twoim sanktuarium …”
W piątek rano ponownie ukazał mu się Jezus. W opłakanym stanie zeszpecony. Pokazał mi ogromną liczbę kapłanów zakonnych i diecezjalnych, wśród których wielu było również dygnitarzy kościelnych. Jedni z nich odprawiali Msze Świętą, inni nakładali szaty …
Widok zasmuconego Jezusa powodował we mnie wielki ból, więc pozwoliłem sobie zapytać, dlaczego tak cierpi. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Jednak Jego spojrzenie skierowało się na nowo w stronę tych kapłanów a trochę poźniej, jakby przerażony i zmęczony patrzeniem, odwrócił spojrzenie i kiedy skierował je na mnie z wielkim przerażeniem zobaczyłem dwie łzy spływające po Jego policzku. Oddalił się od tego tłumu kapłanów z wyrazem wielkiego niesmaku na twarzy, krzycząc: Rzeźnicy ! A zwracając się do mnie powiedział: „Synu mój, nie myśl, że moja agonia trwała trzy godziny, nie - ja za przyczyną dusz najbardziej przeze mnie obdarowanych będę w agonii aż do końca świata. W czasie mojej agonii, synu mój nie trzeba spać.
Dusza moja szuka paru kropel ludzkiej litości ale o ja biedny ! Zostawiają mnie samego pod ciężarem obojętności. Niewdzięczność i sen moich kapłanów czynią moją agonię jeszcze cięższą. O ja biedny, jak źle odpowiadają na moją miłość. Najbardziej boli mnie to, że do obojętności dokładają oni pogardę i niedowiarstwo ! Ile razy byłem już gotów ich porazić, gdybym nie został zatrzymany przez aniołów i przez dusze zakochane we mnie …”
„Byłbym mniej znieważony przez nich, gdybym ich mniej ukochał. Mój Ojciec nie chce ich już znosić. Chciałbym przestać ich kochać ale … moje serce jest stworzone do miłości !
Pozostaje sam w nocy, pozostaje sam w dzień w kościele. Nie troszczą się o sakrament ołtarza, nie mówi się nigdy o tym sakramencie miłości …
Moje serce jest zapomniane, nikt już nie troszczy się o moją miłość, jestem ciągle zasmucony. Mój dom stał się dla wielu teatrem rozrywki, również moi kapłani na których zawsze patrzyłem jak na wybranych, których kochałem jak źrenice oka, oni powinni pocieszać moje serce pełne goryczy, oni powinni pomagać mi w odkupieniu dusz, natomiast, kto by w to uwierzył ? Od nich muszę przyjmować wyrazy niewdzięczności. Widzę, mój synu, wielu z nich, jak … (tutaj Jezus zamilkł, płacz ścisnął Mu gardło, zapłakał w ukryciu) obłudnymi usprawiedliwieniami zdradzają mnie poprzez świętokradzkie komunie, depczą światło i siły, jakimi ich obdarzam …”


„Zakonnicy, mówi Jezus uważają się za książęta ! …Gdzie ich ślub ubóstwa ? Ile dusz gorszą oni z powodu uchybienia w swych ślubach !
Mój Ojciec nie chce ich już znać. Ja również chciałbym ich pozostawić samym sobie, ale o ja biedny ! … (tutaj Jezus zamilkł i zapłakał a poźniej podjął na nowo) moje serce stworzone jest do miłości. Mów mój synu, nie milcz, mów, spraw aby odczuli mój gniew …”.
(*)
...


„Powiedział mi, abym nakłaniała ludzi o modlitwę za dobrych kapłanów. Powiedział mi, że źli kapłani nie uczą miłości Bożej. Utracili klucz od Nieba dla rzeczy doczesnych. Grzesznik przychodzi do nich z grzechami a często odchodzi ze śmiałością do grzechu. Źli kapłani gorsi są od Judasza.
Judasz swój grzech wyznał - oni udają sprawiedliwych.
Judasz odniósł srebrniki kupcom krwi - oni je zatrzymują.
Judasz sprzedał Boga przed odkupieniem - oni do dziś Go sprzedają.
Jak łatwo zobaczyliby Boga, jak łatwo w Niego uwierzyli, gdyby karał ich - widzialnie. Gdyby bezbożnik ginął okrutną śmiercią natychmiast po grzechu.
W miłosierdziu - nie chcą widzieć Boga.
Wody rozstępowały się przed nimi, karmiła ich ziemia i niebo - a oni fałsz zadają Prawdzie. Używają Jego darów a nie chcą Go znać. Duszę - ten największy wieczysty skarb - wymienili na doczesność. Krążą wokół rzeczy marnych i zużytkowują rozum na wszystko co niepotrzebne. Nie pamiętają wcale na co im został dany.
Korzystajcie z miłosierdzia Bożego - póki czas, póki czas
(**)


Tekst ten nie dotyczy: „tych nielicznych - prawdziwych kapłanów emanujących Prawdą, którzy żyją jak „owce między wilkami”, „roztropni jak węże, nieskazitelni jak gołębie”. Są jak płomień świeczki w dżungli nocą. Oni nie boją się śmierci ciała ale … duszy, bo bez niej życie i wiara traci jakikolwiek sens …” jak pisałem w „WIE jak ŻYĆ”


* - fragment z książki „Tajemnica ojca Pio” Negrisolo, Castello, Manelli.
** - fragment z książki „Święta Pani”. Rozmowa ducha św.Jana Vianney z mistyczką F.Horak.


So lis 22, 2025 18:47
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL