Autor |
Wiadomość |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Cytuj: Czekam wciąż na przykłady wymysłów będących niczym niepotwierdzonymi tezami a uważanymi za naukowe.
czy ty mnie słuchasz czy nie? bo coś mysle, że sie jednak nie dogadamy
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pt paź 28, 2005 22:27 |
|
|
|
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Mieszek napisał(a): Cytuj: Czekam wciąż na przykłady wymysłów będących niczym niepotwierdzonymi tezami a uważanymi za naukowe.
czy ty mnie słuchasz czy nie? bo coś mysle, że sie jednak nie dogadamy
Wystarczy że zrozumiesz że określenie "cywilizacja kosmiczna" nie jest tezą. Z dotychczasowej dyskusji nie wynika żebyś był na dobrej drodze do zrozumienia tego, więc raczej się nie dogadamy - ale to już nie moja wina.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
So paź 29, 2005 11:44 |
|
|
zakochanyaniolek
Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08 Posty: 63
|
Zacznijmy od tego, że nikt nie mówi o Big Bang (Wielki Wybuch) jako początku wszechświata, a jedynie był on początkiem pewnego etapu jego życia. Jest mnóstwo dowodów naukowych na jego istnienie jak choćby Promieniowanie Reliktowe (1965 – Arno Penzias i Robert Wilson; nobel z fizyki). Jest to mgła świetlna będąca pozostałością po Wielkim Wybuchu której obłok rozprzestrzenia się z prędkością ok. 300 000 km/s. Wielki wybuch to rozpoczęcie ekspansji wszechświata od punktu osobliwego. Tego co było wcześniej nauka nigdy się nie dowie (Teoria nieoznaczoności Heissenberga). Zresztą trudno tu mówić co było wcześniej, skoro czasu wtedy nie było i jest on pojęciem względnym. Dlatego nie można powiedzieć kiedy był Wielki Wybuch (bo czas wtedy biegł zupełnie inaczej), gdzie był (bo był w całym wszechświecie, jako punkt osobliwy) oraz co było wcześniej, gdzie samo słowo „wcześniej” jest nonsensem. Nie było czegoś takiego jak wcześniej, ale nie dlatego że Wielki Wybuch był początkiem, ale dlatego, że czasu wcześniej nie było.
Einstein jest autorem dwóch teorii względności (ogólna i szczególna) i mimo tego że nie możemy ich w 100% potwierdzić badaniami (dlatego nie mógł On dostać za nią Nobla, bo tylko prace potwierdzone badaniami mogą być nagrodzone, a jedynie za zjawisko fotoelektryczne zewnętrzne i „ogólny wkład” w fizykę teoretyczną) to całkowicie sprawdza się w naszej rzeczywistości. Bez nich nie było by GPRSa, nie potrafilibyśmy tak dokładnie celować rakietami wojskowymi, nie byłoby podróży w kosmos, jak i wielu innych rzeczy.
Kiedy odkryto galaktyki większość uczonych myślało że poruszają się przypadkowo, zatem połowa widm powinna być przesunięta w stronę czerwieni, a druga połowa w kierunku niebieskiego krańca widma. Okazało się jednak że niemal wszystkie były przesunięte ku czerwieni, czyli prawie wszystkie galaktyki oddalają się od nas! Dzieje się tak dlatego, że wszechświat rozszerza się jak „rodzynki w cieście” a nie jak balon. Dlatego niektóre jego elementy się przybliżają, mimo że jako całość się rozszerza (zresztą to było dowiedzione już dawno temu). Ponadto trzeba pamiętać że każda masa przyciąga każdą inną masę. Tak jak ziemia przyciąga człowieka, tak człowiek przyciąga ziemię. Dlatego mimo rozszerzalności świata, w rejonach czarnych dziur (o niewyobrażalnej masie) świat się kurczy.
Dlaczego wszechświat nie może byś statyczny? Bo zapadłby się grawitacyjnie i doprowadziłby do osobliwości (czyli sytuacji sprzed Wielkiego Wybuchu).
Jeśli tempo ekspansji byłoby niewielkie, to siła ciążenia wkrótce powstrzymałaby rozszerzanie się wszechświata, a następnie spowodowałaby jego kurczenie się. Gdyby jednak tempo ekspansji było większe niż pewna krytyczna wielkość, to grawitacja nigdy nie byłaby zdolna do powstrzymania ekspansji i wszechświat rozszerzałby się już zawsze. Przypomina to odpalenie rakiety z powierzchni Ziemi. Jeśli prędkość rakiety jest dość niewielka, to ciążenie zatrzymuje rakietę i powoduje jej spadek na Ziemię. Jeśli jednak prędkość rakiety jest większa niż pewna prędkość krytyczna (około 11 km/s), to grawitacja nie może jej zatrzymać i rakieta oddala się w przestrzeń kosmiczną na zawsze.
Niestety w dobie naszych czasów nie jesteśmy wykonać na tyle dokładnych pomiarów aby określić czy świat się skurczy czy nie.
W 1951 roku Kościół Katolicki uznał model Wielkiego Wybuchu za zgodny z Biblią.
Szkoda że jest tutaj tak wiele filozofii, a tak mało fizyki.
|
So paź 29, 2005 13:18 |
|
|
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Cytuj: skoro czasu wtedy nie było
czas jest pojęciem abstrakcyjnym wymyslonym przez człowieka więc pytanie o to czy był wtedy czas... po prostu wydaje sie mi być śmieszne
jeśli wymyśliliśmy czas to znaczy że musi on "dotrzeć" i w ten moment gdy niby czasu nie było... i bedzie on wtedy oznaczony literkami: xxxxxxx... pne.
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So paź 29, 2005 22:22 |
|
|
isabell 1
Dołączył(a): N sie 21, 2005 10:15 Posty: 30
|
przyznam,że bardzo często oglądamy programy poświęcone tej tematyce,razem czyli ja i moje chłopaki,mąż i synowie no i dochodzimy do jednego wniosku jesteśmy jeszcze bardzo daleko od odkrycia tego co było na początku czy wielki wybuch czy jeszcze co innego ,każdy człowiek ma potrzebe szukania ale byle w mądry sposób ,byle nie doszukiwać się sensacji a szukać z Pomocą Jego Mocy
_________________ Miłość jest lekiem na każde zło
|
N paź 30, 2005 1:28 |
|
|
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Cytuj: Wystarczy że zrozumiesz że określenie "cywilizacja kosmiczna" nie jest tezą.
a czym??
faktem potwierdzonym ??
podaj na to dowody
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N paź 30, 2005 14:24 |
|
|
zakochanyaniolek
Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08 Posty: 63
|
isabell 1 napisał(a): przyznam,że bardzo często oglądamy programy poświęcone tej tematyce,razem czyli ja i moje chłopaki,mąż i synowie no i dochodzimy do jednego wniosku jesteśmy jeszcze bardzo daleko od odkrycia tego co było na początku czy wielki wybuch czy jeszcze co innego ,każdy człowiek ma potrzebe szukania ale byle w mądry sposób ,byle nie doszukiwać się sensacji a szukać z Pomocą Jego Mocy
Właśnie dzięki Jego Mocy nie dowiemy się nigdy jak powstał nasz świat. Człowiek w swej istocie jest zamknięty w postrzeganiu czasu, przez co nie jesteśmy w stanie nawet sobie wyobrazić świata bez czasoprzestrzeni. Tylko Bóg (w fizyce superistota lub hiperistota) jest w stanie postrzegać zdarzenia transcendentnie, czyli poza czasem i przestrzenią. Dla człowieka zapomnienie o czymś takim jak "kolejność" jest czymś niemożliwym. Nie potrafimy sobie wyobrazić świata bez przedtem, bez teraz, bez potem...
|
N paź 30, 2005 16:02 |
|
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Mieszek napisał(a): Cytuj: Wystarczy że zrozumiesz że określenie "cywilizacja kosmiczna" nie jest tezą. a czym?? faktem potwierdzonym ??
W cytacie na który odpowiedzialeś zawiera się odpowiedź na twoje pytanie. Ciekawe czy ją dostrzeżesz - jeśli tak, to podaj wreszcie te naukowo niepotwierdzone tezy, które każdy wygłasza. Jeżeli nie dostrzeżesz, nie odpowiadaj.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
N paź 30, 2005 17:28 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Irbisol napisał:
Cytuj: Ciekawe czy ją dostrzeżesz
wygląda na to ze nie dostrzegam
oświeć mnie
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N paź 30, 2005 18:38 |
|
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Mieszek napisał(a): wygląda na to ze nie dostrzegam oświeć mnie
Jest to napisane tak bardzo wprost, że bardziej się nie da.
Wierzący często zarzucają ateistom, że wystarczy otworzyć oczy i wszystko jest jasne. W kontekście twojego niepostrzegania brzmi to komicznie.
Postaraj się jednak dostrzec.
Jeżeli ci się nie uda (wg mnie to niemożliwe, ale dyskutowałem już z lepszymi aparatami), to podam odpowiedź. Ale ta odpowiedź naprawdę jest widoczna - wystarczy otworzyć oczy.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pn paź 31, 2005 21:33 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
napisałem ci byś podał mam paść na kolana i co to wogóle za wstyd niby przyznać sie do czegoś że się nie wie lub nie rozumie?
a może to ty źle tłumaczysz i dlatego ja tego nie widze co mam niby widzieć?
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn paź 31, 2005 23:02 |
|
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Mieszek napisał(a): napisałem ci byś podał mam paść na kolana i co to wogóle za wstyd niby przyznać sie do czegoś że się nie wie lub nie rozumie?
a może to ty źle tłumaczysz i dlatego ja tego nie widze co mam niby widzieć?
Jednak nie posłuchałeś mnie i nie zastanowiłeś się 5 s nad zdaniem gdzie jest odpowiedź.
Tłumaczyć tu nie ma czego, bo jest to napisane wprost - a jak się nie widzi czegoś co jest napisane wprost, to jest to powód do wstydu.
W zdaniu w którym jest odpowiedź przeczytaj sobie piąte słowo.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Wt lis 01, 2005 15:09 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Cytuj: to podam odpowiedź
to podaj odpowiedź
a nie kombinuj
nie jesteśmy w zadnym teleturnieju tylko na forum
albo sie przyznaj, ze nie wiesz o co ci samemu chodziło wśród katolików panuje pewna zasada etyczna: jeśli cos mówisz, że zrobisz to zrób (pod warunkiem, ze jest to moralne) nawet jeśli stracisz na tym to po prostu dane tzw. "słowo" byc moze nie wiesz tego bo nie wyrosłeś na katolickiej tradycji
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt lis 01, 2005 18:43 |
|
|
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
Mieszek napisał(a): albo sie przyznaj, ze nie wiesz o co ci samemu chodziło
Uświadomiłem sobie rzecz straszną: ty naprawdę nie udajesz - nie widzisz tego co jest napisane jak wół i to nawet przy wskazaniu które to słowo.
Wystarczy że zrozumiesz że określenie "cywilizacja kosmiczna" nie jest tezą.
Zapytałeś czym jest określenie "cywilizacja kosmiczna".
Już widzisz czym jest?
Jeżeli nie, policz do pięciu.
W tym momencie niemożliwe jest żebyś nie znał odpowiedzi.
A więc przeczytaj kilka postów wstecz i zapytaj sam siebie jak to możliwe że tego nie zauważyłeś.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Wt lis 01, 2005 21:47 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
no dobra pomine twoje matactwo (może motactwo powiniem powiedzieć) i brak dotrzymywania danego słowa
dlaczego uważasz, że to okreslenie nie jest równocześnie i tezą? jesli coś nazywamy to mamy ku temu powód mamy w tym słowie jakieś uzgodnione odniesienie sie do zaistniałej sytuacji lub przynajmniej budujemy abstrakt o jakies skojarzenia mózgu z czyms tam
"cywilizacja" - jest to metoda ustroju zycia zbiorowego nie zyjemy w Kosmosie tylko na Ziemi nie wypracowalismy żadnej metody w przestworzach... chyba że kosmiczna odniesiesz do wszystkich cywilizacji bo nasza planeta w końcu bądź co bądź się znajduje w kosmosie... nie ma czegoś takiego jak cywilizacja kosmiczna mozna jedynie to odnieść do jakieś religii która sobie ktoś wytworzy sam i bedzie w to uparcie wierzył...
mówiąc więc "cywilizacja kosmiczna" musisz mieć jakies ugruntowanie tego pojęcia w jakies nauce od razu takie okreslenie kieruje mnie myslami w strone nizantyńskiej cywilizacji która dzis własnie buduje pojęcia tego typu uczeni z tej cywilizacji widza tylko szczeble cywilizacji i nazywaja je np cywilizacja technokratyczna cywilizacja pary cywilizacja... i co tylko mozna widzieć jako szczebel w naszym rozwoju bardzo poularne także jest skojarzenie "cywilizacja wojenna" no tym doprawdy mnie zaskakuja bo sa najblizej odkrycia prawdy o niektórych cywilizacjach
nie obrax sie ale takie tworzenie głupich odniesień i niezgodnych z prawda mnie bawi choć uznaje ze można sie mylić i rewidować swoje poglądy lecz dla tej cywilizacji bizantyńskiej to typowe... (i by potem nie rewidować swoich "odkryć")
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Cz lis 03, 2005 23:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|