Poza Kościołem nie ma zbawienia, czyli nawracać czy nie?
Autor |
Wiadomość |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Koserwatysto - zaskakujesz mnie
Przechodzisz na "modernizm"? ![Suszę zęby :D](./images/smilies/icon_zeby.GIF)
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr mar 09, 2005 21:27 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Wierzę w JEDEN, ŚWIĘTY I APOSTOLSKI KOŚCIÓŁ.
Trudne do zrozumienia?
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Śr mar 09, 2005 21:29 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Cytuj: KDK 22. (Chrystus nowy Człowiek). Tajemnica człowieka wyjaśnia się naprawdę dopiero w tajemnicy Słowa Wcielonego. Albowiem Adam, pierwszy człowiek, był figurą przyszłego, mianowicie Chrystusa Pana. Chrystus, nowy Adam, już w samym objawieniu tajemnicy Ojca i Jego miłości objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i okazuje mu najwyższe jego powołanie. Nic więc dziwnego, że w Nim wyżej wspomniane prawdy znajdują swe źródło i dosięgają szczytu. Ten, który jest "obrazem Boga niewidzialnego" (Kol 1,15), jest człowiekiem doskonałym, który przywrócił synom Adama podobieństwo Boże, zniekształcone od czasu pierwszego grzechu. Skoro w nim przybrana natura nie uległa zniszczeniu, tym samym została ona wyniesiona również w nas do wysokiej godności. Albowiem On, Syn Boży, przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. To jest ten jedyny Kościół Chrystusowy, który wyznajemy w Symbolu wiary jako jeden, święty, katolicki i apostolski, który Zbawiciel nasz po zmartwychwstaniu swoim powierzył do pasienia Piotrowi (J 21,17), zlecając jemu i pozostałym Apostołom, aby go krzewili i nim kierowali (por. Mt 28,18 nn), i który założył na wieki jako "filar i podwalinę prawdy" (1 Tm 3,15). Kościół ten, ustanowiony i zorganizowany na tym świecie jako społeczność, trwa w Kościele katolickim, rządzonym przez następcę Piotra oraz biskupów pozostających z nim we wspólnocie (communio), choć i poza jego organizmem znajdują się liczne pierwiastki uświęcenia i prawdy, które jako właściwe dary Kościoła Chrystusowego nakłaniają do jedności katolickiej. Nasi bracia odłączeni sprawują wiele chrześcijańskich obrzędów, które - zależnie od różnych warunków każdego Kościoła lub Wspólnoty - niewątpliwie mogą w rozmaity sposób wzbudzić rzeczywiste życie łaski i którym trzeba przyznać zdolność otwierania wstępu do społeczności zbawienia. Same te Kościoły i odłączone Wspólnoty, choć w naszym przekonaniu podlegają brakom, wcale nie są pozbawione znaczenia i wagi w tajemnicy zbawienia. Duch Chrystusa nie wzbrania się przecież posługiwać nimi jako środkami zbawienia, których moc pochodzi z samej pełni łaski i prawdy, powierzonej Kościołowi katolickiemu. http://www.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/sobor/de.html
To jest herezja soboru.
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Śr mar 09, 2005 21:33 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Konserwatysto - ja również.
Natomiast proszę o sprecyzowanie, na czym polega owa herezja.
Bo chyba nie na stwierdzeniu:
Cytuj: Kościół Chrystusowy, ustanowiony i zorganizowany na tym świecie jako społeczność, trwa w Kościele katolickim, rządzonym przez następcę Piotra oraz biskupów pozostających z nim we wspólnocie (communio)
![Pytajnik ??](./images/smilies/icon_pytajnik.GIF) ????
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr mar 09, 2005 21:40 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Cytuj: Kościół Chrystusowy, ustanowiony i zorganizowany na tym świecie jako społeczność, trwa w Kościele katolickim
Przecież to jest bezsens, sugerujący, że Kościół katolicki i Kościół Chrystusowy, to nie to samo!
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Śr mar 09, 2005 21:47 |
|
|
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Konserwatysta napisał(a): Przecież to jest bezsens, sugerujący, że Kościół katolicki i Kościół Chrystusowy, to nie to samo!
Chyba rzeczywiście masz jakiś problem z czytaniem.
Widzisz tam słowa NA TYM ŚWIECIE ?
Częścią Kościoła Chrystusowego jest również Kościół cierpiący (w czyśćcu) i Kościół uwielbiony (w niebie)... a przecież trudno powiedzieć żeby były one "na tym świecie" i "widzialną częścią KK"
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr mar 09, 2005 21:52 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Kościół katolicki, to jest Ciało Chrystusa. Chrystus jest jego Głową, wszyscy w Niebie, to Kościół tryumfujący, wszyscy w czyśccu to kościół cierpiący, wszyscy wierni na ziemi to Kościół walczący.
To jest katolicka definicja Kościoła.
Cytowane zdanie to herezja, nie mająca oparcia w Magisterium. ![Uśmiech... :)](./images/smilies/icon_usmiech2.GIF)
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Śr mar 09, 2005 22:02 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Konserwatysta napisał(a): Kościół katolicki, to jest Ciało Chrystusa
A co to jest Kościół Chrystusowy ? ![Uśmiech... :)](./images/smilies/icon_usmiech2.GIF)
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr mar 09, 2005 22:09 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Śr mar 09, 2005 22:25 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Ultramontanin
Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57 Posty: 338
|
Czy Waszym zdaniem zatem "List do biskupów Kościoła katolickiego o niektórych aspektach Kościoła pojętego jako komunia" używa tego samego wyrażenia "Kościół partykularny" w dwóch odmiennych znaczeniach - raz jako diecezja, a raz jako "Kościoły, które nie będąc w pełnej wspólnocie z Kościołem katolickim, pozostają jednak z nim zjednoczone bardzo ścisłymi więzami, jak sukcesja apostolska i ważna Eucharystia"?
Zdając się na zwykłe zasady logiki jest absurdem używać tego samego wyrażenia co dwa wersy w tym samym dokumencie i wymagać by ono było rozumiane, za każdym razem, całkiem odmiennie. Nie róbcie z Jana Pawła II schizofrenika!
Co to ma do rzeczy, że w KPK ta definicja jest określona w sposób zacytowany przez Ciebie? O niczym to nie przesądza. W dokumetnach soborowych w ogóle nie było mowy o "kościołach partykularnych" w znaczeniu nadanym im przez Dominus Jesus. Mimo wszystko, definicja ta ewoluowała w ciągu kolejnych lat i zapewne będzie ewoluowała nadal w kierunku rozszerzajacym.
Wracając do naszego tekstu:
Po pierwsze - wyrażenie "wszystkie istotne elementy" a wyrażenie "liczne elementy" nie są ze sobą sprzeczne. To pierwsze zawiera w sobie to drugie.
Po drugie - w miejscu mówiącym o "wszystkich istotnych elementach" wskazane zostało, iż chodzi o elementy Kościoła Katolickiego (powszechnego), który z tymi elementami uobecnia się w "Kościołach partykularnych" - "mimo że są partykularne, uobecnia się w nich Kościół powszechny z wszystkimi swoimi istotnymi elementami".
Po trzecie - w miejscu mówiącym o "licznych elementach" wskazane zostało, iż chodzi o elementy "Kościoła Chrystusowego" i wskazano łącznie, iż owe elementy "Kościoła Chrystusowego" istnieją zarówno w "Kościołach" jak i "niekatolickich wspólnotach" -
"W Kościołach i niekatolickich Wspólnotach chrześcijańskich istnieją rzeczywiście liczne elementy Kościoła Chrystusowego".
Jaka jest różnica między "Kościołem Chrystusowym" a Kościołem Katolickim? Wydawać by się mogło, że żadna. A jednak mowa jest:
"Istnieje zatem jeden Kościół Chrystusowy, który trwa w Kościele katolickim."
Doktryna katolicka zawsze głosiła, że Kościół Chrystusowy jest Kościołem Katolickim. Nowe sformułowanie sugeruje, że prawdziwy Kościół może też trwać w innych religijnych organizacjach. Gdy weźmie się to pod uwagę to pozornego sensu nabierają słowa, że jego "liczne elementy" istnieją w heretyckich wspólnotach.
Wracając do "wszystkich istotnych elementów", z którymi uobecnia się Kościół powszechny w "Kościołach partykularnych", to nabierają one znaczenia jeśli zastanowimy się dokładnie nad słowami deklaracji Dominus Jesus. Zgodnie z jej zapisami wychodzi na to, że u prawosławnych czy lefebrystów jest obecny i działa „Kościół Chrystusowy” ("Dlatego także w tych Kościołach jest obecny i działa Kościół Chrystusowy"), który trwa w Kościele katolickim.
Czy słowa, które byłyby prawdziwe, dopuszczałyby takie zamieszanie w ich prawidłowym odczytywaniu? Są one raczej heretyckimi bredniami? Ich celem jest zanegowanie prawdy, że Kościół Katolicki jest jedynym Kościołem Chrystusowym. Ewolucyjnie podkopywane dogmaty, rozmycie pojęć i naciągane teorie pseudoteologiczne, bez pokrycia w tradycyjnym nauczaniu, mają otworzyć furtkę do przyjęcia w przyszłości, że wszyscy ludzie są członkami jakiegoś uniwersalnego Ludu Bożego - "Kościoła Chrystusowego". W tworze tym nie ma zaś miejsca na nic trwałego, liczyć się w nim będzie za to jedynie ubóstwiony człowiek, fałszywa miłość braterska i nawrócenie nie ukierunkowane na żadną Prawdę i żaden niepodważalny dogmat.
_________________ http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/
|
Śr mar 09, 2005 22:26 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Więc Kongregacja Doktryny Wiary jest heretycka, a ty jeden trwasz przy zdrowej nauce ?
Wybacz, ja jednak zostanę przy Magisterium a nie przy twojej kombinacji
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Śr mar 09, 2005 22:31 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Konserwatysta
Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 19:57 Posty: 578
|
Agniulka napisał(a): Więc Kongregacja Doktryny Wiary jest heretycka, a ty jeden trwasz przy zdrowej nauce ? ![Suszę zęby :D](./images/smilies/icon_zeby.GIF) Wybacz, ja jednak zostanę przy Magisterium a nie przy twojej kombinacji
Może jaśniej wyrazisz o co Ci chodzi? ![Uśmiech... :)](./images/smilies/icon_usmiech2.GIF)
_________________ Bez wiary nie można podobać sie Bogu. Wierzę tylko w prady objawione.
|
Śr mar 09, 2005 22:34 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
Anonim (konto usunięte)
|
Odpowiem za Agniulkę -
kombinujecie - konserwatysto z Ultramontaninem jak ... konie pod górę a tymczasem jedyne co wychodzi - to wasz brak znajomości tematu, posługiwanie się wyrwanymi z kontekstu cytatami, przedstawianie się jako "członkowie Kościoła Rzymskokatolickiego" - wszystko robione w taki sposób, że nasuwa się potężne podejrzenie o próbę celowej manipulacji ...
|
Cz mar 10, 2005 1:10 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Zaraz - ultramontanin - sam używasz określenie "Kościół Katolicki" w dwóch znaczeniach, mam wrażenie - a chyba nie uważasz się za schizofrenika?
Raz mówisz o Kościele Powszechnym (Katolickim), innym razem o Kościele Katolickim, w sensie wspólnoty wiernych uznających prymat papieża (żeby nie mówić Rzymsko-Katolickim - bo istnieje np Grekokatolicki...)
A przynajmniej mam nadzieję, że mówisz o dwóch różnych rzeczywistościach, bo jak tu już wielokrotnie pisałam, Kościół Powszechny nie jest równoznaczny z widzialnymi granicami Kościoła Katolickiego (w sensie denominacji).
Chcesz dowodu?
Poza Kościołem nie ma zbawienia - prawda?
/mam nadzieję że nie zaprzeczysz - to orzeczenie dogmatyczne/
Zbawienie dokonuje się w Kościele i przez Chrystusa, który jest Jego Głową - zgadza się?
W 1949 roku Święte Officjum wydało dokument, że rygorystyczna interpretacja prawdy "poza Kościołem nie ma zbawienia" w formie "tylko katolik może być zbawiony" jest NIEZGODNA Z NAUCZANIEM KOŚCIOŁA, między innymi z orzeczeniem Soboru Trydenckiego, rozdział 8 (jeśli dobrze pamiętam, chodzi o zbawienie przez wiarę).
Czy Ci ludzie, którzy - nie pozostając formalnymi członkami Kościoła Katolickiego - zostają zbawieni, zyskują zbawienie POZA KOŚCIOŁEM CHRYSTUSOWYM? Czy raczej - w Kościele, do którego zatem - jakoś należą?
Kościołami partykularnymi są przede wszystkim diecezje (i to co wymieniono w KPK). Za kościoły partykularne uznano Kościoły Prawosławne - ze względu na ważny Chrzest, Eucharystię, Episkopat (ważna sukcesja apostolska).
Do ważności Przemienienia potrzebny jest: ważnie wyświęcony szafarz, intencja przemiany, zachowana materia i forma. Jeśli Chrystus przychodzi do nich w Eucharystii, jeśli rzeczywiście jest obecny w swoim Ciele i Krwi - to wg Ciebie przychodzi poza Swoim Kościołem?
Raną jedności (i patrykularności zatem) jest brak jedności z papieżem - zgoda. Jest to w tym liście napisane i to wyraźnie.
Co do innych wspólnot chrześcijańskich, które nie zachowały ważnej sukcesji apostolskiej: nie możesz powiedzieć, że w nich NIE DZIAŁA Duch Św, jeżeli ważnie dokonują Chrztu Św.
Powiedziano:
Cytuj: Łk 11:11-13 Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.
Wg Ciebie - tego wypadku słowa Chrystusa nie dotyczyły?
I nie mów - że świadomie, dobrowolnie i ze złej woli się odłączyli - bo nie znasz ich serc i sumień. Te zna tylko Bóg. Nie nam o tym wyrokować.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz mar 10, 2005 7:13 |
|
![](./styles/serenitygreen/theme/images/spacer.gif) |
mushin
Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09 Posty: 339
|
A idac krok dalej ... Co z Papuasami, ktorzy nie uslyszeli albo uslyszeli ale nie pojeli?
Tak sie mi wydaje ze sposob rozumienia zmienia sie wraz ze sposobem widzenia swiata. Gdy swiat zawieral sie w malej Europie (plus swiat islamu) problem Papuasow nie wystepowal (przynajmniej w swiadomosci spekulujacych).
Teraz trzeba go rozwiazac. Tym bardziej, iz nasz krag kulturowy zderza sie z innymi - wcale nie mniej rozwinietymi. 'Cos' z tym trzeba zrobic
Chyba ze chcesz konserwatysto uznac caly swiat poza katolicyzmem w twym rozumieniu za jakas wielka piramidalna pomylke lub nieudany eksperyment czy tez dzielo szatana.
Pozdrawiam,
M.
|
Cz mar 10, 2005 9:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|