Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 5:35



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 529 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 36  Następna strona
 Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności' 
Autor Wiadomość
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Czyli jestes przekonana, ze Duch swiety osobiscie jakos te ksiegi podpisal? Oglosil gorejacymi literam na niebie, ze te oto 4 ewangelie to ewangelie i te akurat listy apostolskie sa swiete?

O naiwnosci!

Nie chcesz wierzyc Kosciolowi a bezkrytycznie i bez namyslu przyjmujesz te ksiegi za objawione, ktore ... Kosciol zatwierdzil.


Pt cze 10, 2016 16:04
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Kael napisał(a):
Czyli jestes przekonana, ze Duch swiety osobiscie jakos te ksiegi podpisal? Oglosil gorejacymi literam na niebie, ze te oto 4 ewangelie to ewangelie i te akurat listy apostolskie sa swiete?

O naiwnosci!

Nie chcesz wierzyc Kosciolowi a bezkrytycznie i bez namyslu przyjmujesz te ksiegi za objawione, ktore ... Kosciol zatwierdzil.



Czy tak trudno przeczytać ci moją odpowiedz ze zrozumieniem.
Gdzie napisałam, że Duch Święty coś podpisał. Czemu używasz nie moich argumentów.
Napisałam ci abyś te pytanie zadał Duchowi Świętemu - nie mi.,
Ja wierzę w prawdy objawione, historyczne i mam do tego prawo, a ty wierz w co chcesz.


Pt cze 10, 2016 16:09

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
wybrana napisał(a):

Napisałam ci abyś te pytanie zadał Duchowi Świętemu - nie mi.


Czemu ktos ma pytać Ducha Świętego
Cytuj:
skąd zaczerpnęłaś informację na temat tego, które księgi zostały spisane z natchnienia Ducha Świętego i są Pismem Świętym.

?

Przecież pytanie dotyczy Ciebie, nie potrafisz na nie odpowiedzieć?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 10, 2016 16:23
Zobacz profil
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Wybrana, wierzysz zatem, ze Kosciol prawidlowo rozpoznal wole Ducha sw w kwestii spisanych ksiag a potem zaczal sie mylic.
Masz dosyc niestabilne podstawy swojej wiary. A jezeli Kosciol juz 2000 lat temu sie pomylil? Bo wiesz, Ewangelia sw Jana czy Apokalipsa to juz dziesiatki lat po smierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Juz mogly sie przeklamania wkrasc. Albo pominieto w oficjalnym Kanonie jakas wazna ksiege?


Pt cze 10, 2016 16:53
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Yarpen_Zirgin napisał(a):
zepp napisał(a):
Zapewne chodzi ci o dogmaty, bo to są wg. KRK niepodważalne prawdy wiary ( jest na forum wątek ) : kiedyś szukałem ich listy/wykazu, ale chyba nie istnieje...

Nie istnieje oficjalny, bo nie jest potrzebny. Natomiast został stworzony nieoficjalnie i można go zobaczyć np. na tej stronie.


Przeczytałem poleconą stronę http://www.antonisia.strefa.pl/dogmaty.html
Wykaz dogmatów według księdza Granata, zakończony w roku 1967.

Myślę, że po takiej lekturze, czytanej z ufnością, każdy, nawet święty mógłby wiarę utracić.
O ile wiem, bez zdania egzaminu z tego przedmiotu, nie można być teologiem, ani księdzem. To bardzo wiele tłumaczy.

A dla zainteresowanych treścią: zestaw dogmatów nie zawiera żadnej wzmianki o Bożej Miłości, która jest wewnętrzną naturą Boga i przyczyną dla której Bóg dokonał dzieła stworzenia. - Czyli tego, co wypływa z Pisma Świętego.

Cały Sobór Watykański II i całe nauczycielskie dzieło św. Jana Pawła II w tym dokumencie są nieobecne.


Cz lip 07, 2016 9:10
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
veros napisał(a):
Przeczytałem poleconą stronę http://www.antonisia.strefa.pl/dogmaty.html
Wykaz dogmatów według księdza Granata, zakończony w roku 1967.

I w czym problem? Ostatni dogmat został ogłoszony w roku 1950, więc lista jest aktualna.

Cytuj:
Myślę, że po takiej lekturze, czytanej z ufnością, każdy, nawet święty mógłby wiarę utracić.

Ponieważ?

Cytuj:
O ile wiem, bez zdania egzaminu z tego przedmiotu, nie można być teologiem, ani księdzem. To bardzo wiele tłumaczy.

Czyli co konkretnie tłumaczy?

Cytuj:
A dla zainteresowanych treścią: zestaw dogmatów nie zawiera żadnej wzmianki o Bożej Miłości, która jest wewnętrzną naturą Boga i przyczyną dla której Bóg dokonał dzieła stworzenia. - Czyli tego, co wypływa z Pisma Świętego.

No i co z tego?

Cytuj:
Cały Sobór Watykański II i całe nauczycielskie dzieło św. Jana Pawła II w tym dokumencie są nieobecne.

Ani rzeczony Sobór, ani św. Jan Paweł II nie wprowadzili żadnego nowego dogmatu do nauczania Kościoła.


Cz lip 07, 2016 9:21
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
To jest tragedia.
Czyli Kościół nie wierzy w miłość Boga?


Cz lip 07, 2016 9:22
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Sorry, w tym zestawie dogmatów nie ma Boga.
Bo Bóg jest Miłością. Jest ten który jest - o tym też nie zauważyłem żadnego dogmatu.
Cała reszta - oprócz Credo i Składu Apostolskiego - to dywagacje teologów potwierdzone w różnych okresach przez Urząd Nauczycielski Kościoła.


Cz lip 07, 2016 9:26
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
veros napisał(a):
Sorry, w tym zestawie dogmatów nie ma Boga.
Bo Bóg jest Miłością. Jest ten który jest - o tym też nie zauważyłem żadnego dogmatu.
Cała reszta - oprócz Credo i Składu Apostolskiego - to dywagacje teologów potwierdzone w różnych okresach przez Urząd Nauczycielski Kościoła.

Odezwał się naczelny teolog :D .


Cz lip 07, 2016 9:35
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Helenka napisał(a):
Odezwał się naczelny teolog :D .

Helenko to jest temat poważny, jak nie masz nic konkretnie do powiedzenia to nie zaśmiecaj tematu.


Cz lip 07, 2016 9:38
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Kael napisał(a):
Chyba nie rozumiesz czym jest grzech przeciw Duchowi swietemu.

A ty jestes pewna, ze to w co wierzysz jest prawda? A moze to tylko twoje wyobrazenie prawdy? Po prostu sobie taka religie posklejalas, jak tobie pasuje i z niczym i z nikim tego nie weryfikujesz, no bo przeciez wszyscy moga sie mylic.
A jesli to ty sie mylisz? Jest ci to obojetne?


Czy Tobie wydaje się, że jesteś nieomylna?
Duch Święty tchnie kędy chce.
Człowiek przyjmuje naukę Ducha Świętego z różnych stron, chętnie po weryfikacji w swoim Kościele, ufając, ze ta weryfikacja prowadzi na pewno do prawdy.
Ja nie jestem teologiem i nie chcę nim być.
Wierzę w Boga w Składzie Apostolskim, w Credo i w Katechizmie Kościoła.
Między innymi dlatego Duch Święty - w moim rozumieniu - od Ojca i Syna pochodzi.
Od Syna też - mimo encykliki Dominus Iesus, w której napisano coś nie potwierdzającego tej Prawdy Wiary. Prawosławni mi to wyjaśnili, że:
- pominięcie "I Syna" nie oznacza, że się w to nie wierzy, po prostu w tym przypadku pomija,
- w encyklice pominięto "I Syna" aby zrobić ukłon ku prawosławnym braciom, z którymi prowadzony jest dialog ekumeniczny, a którzy w ten kierunek pochodzenia Ducha Świętego nie wierzą.

Pomijając to, że wywołało to we mnie zgorszenie, to nie zmieniło mojej wiary w Ducha Świętego ani w Boga w Trójcy Świętej Jedynego.

Dziś czytam niezłomne dzieło o dogmatach Kościoła ks. Granata - podstawę w nauczaniu wszystkich księży i widzę w tym zestawie brak podstawowego stwierdzenia: że Bóg jest Miłością, a nawet, że Bóg jest ten który jest. Pominę to co w tej dogmatyce jest zawarte, a kompletnie niezrozumiałe, bo z braku wykształcenia teologicznego mam prawo tego nie ogarniać.
Jednak Bóg który nie jest miłością to nie jest Bóg obecny w przekazach od mamy, od wszystkich duchownych, od Credo i od Katechizmu. To jest jakiś obcy ktoś - nie Bóg.

No i niestety - jak widać - granice nieomylności Kościoła przekraczają podręczniki teologii.


Cz lip 07, 2016 10:14
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
veros napisał(a):
Helenka napisał(a):
Odezwał się naczelny teolog :D .

Helenko to jest temat poważny, jak nie masz nic konkretnie do powiedzenia to nie zaśmiecaj tematu.

Owszem, poważny, dlatego nie rozumiem dlaczego kwestionujesz dogmaty i nauczanie Jana Pawła II. Nie rozumiem jakim prawem to czynisz, bo widzę po Twoich postach, że Twoja wiedza teologiczna skończyła się na etapie szkolnym. Teraz próbujesz na swoją rękę wszystko tłumaczyć wg swojej logiki. Nie tędy droga. Człowiek uczy się przez całe życie, a uczy się od tych, którzy są nauczycielami, czyli od teologów i biskupów (biskup też jest teologiem). Znasz zapewne przypowieść o talentach. Każdy z nas dostał inny talent, a także jeden dostał ich więcej a drugi mniej, ale każdy należy pomnażać. Nie każdy otrzymał talent uznawania jakiejś prawdy za dogmat, który jest prawdą wiary wynikającą z Biblii. Nie każdy tez umie odczytać to, co Biblia przekazuje, więc potrzeba trochę pokory i słuchania pasterzy w tej kwestii. Niestety, tej pokory ani w Tobie ani w wybranej nie znajduję. Kwestionujecie oboje katolickość kard. Macharskiego i Dziwisza i nie tylko ich. Macie ku temu wystarczające prawo wynikające z opanowania wiedzy teologicznej? Na pewno nie. Więc zamiast innych pouczać o tym, że świat należy zacząć poprawiać poprawiając najpierw siebie, zacznijcie to robić - zacznijcie od siebie.

Wiem, że czasem bywam złośliwa, przepraszam za to, ale język mnie świerzbi, kiedy widzę wypisywane głupoty. Mogę to stwierdzić autorytatywnie, bo mam ku temu podstawy i prawo.


Cz lip 07, 2016 10:36
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Helenka napisał(a):
nie rozumiem dlaczego kwestionujesz dogmaty i nauczanie Jana Pawła II

Helenko, przeczytaj jednak moje i Yarpena wypowiedzi zanim zaczniesz coś pisać.

Nie zauważyłem bym ja albo Yarpen kwestionowali dogmaty czy nauczanie św. Jana Pawła II.
A jeśli Ty coś takiego zauważyłaś, to podaj i zacytuj.
Bo to ma być poważna dyskusja. Taka jest natura tego działu na forum.


Cz lip 07, 2016 10:47
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Kael napisał(a):
Wybrana, wierzysz zatem, ze Kosciol prawidlowo rozpoznal wole Ducha sw w kwestii spisanych ksiag a potem zaczal sie mylic.
Masz dosyc niestabilne podstawy swojej wiary. A jezeli Kosciol juz 2000 lat temu sie pomylil? Bo wiesz, Ewangelia sw Jana czy Apokalipsa to juz dziesiatki lat po smierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Juz mogly sie przeklamania wkrasc. Albo pominieto w oficjalnym Kanonie jakas wazna ksiege?


A uważasz, że przyjęte dogmaty Kościelne są ważniejsze. Dogmaty ustanowili ludzie - omylni i grzeszni. Nauki Jezusa są podstawą naszej wiary. Jezus nauczał w sposób wyrazny: jak wygląda niebo, jak mamy się modlić, jacy mamy być, jakie przykazania są dla nas najważniejsze. Jezus nauczał, by przede wszystkim miłość królowała w naszych sercach, bo Bóg jest miłością. Człowiek z upływem czasu, skuszony chęcią wyższości ustanawiał swoje prawa (ludzkie) dostosowane do jego egoistycznych potrzeb. Przykładem są krucjaty - nawracanie niewiernych, święta inkwizycja. Przykazanie Boże mówi - nie zabijaj. Jezus naucza - kochaj blizniego swego. Co ludzie przyjęli z tych wartości? Na przekór Jezusowi tworzy się wroga masonerska mafia, która wkradając się w strukturę Kościoła pragnie rządzić światem. Czy my wierni wyznawcy Jezusa nie mamy obowiązku walczyć z Jego wrogami pragnącymi zarządzać i niszczyć Jego Kościół - Kościół Jezusa Chrystusa.
Co jest warta wiara człowieka, jeżeli jego oczy nie są skierowanie w stronę Boga.


Cz lip 07, 2016 10:51
Post Re: Nauczanie kościoła - gdzie leżą granice 'nieomylności'
Helenka napisał(a):
Kwestionujecie oboje katolickość kard. Macharskiego i Dziwisza i nie tylko ich.

Helenko, czy Ty się dobrze czujesz?
Ja jestem w jednej osobie a nie w liczbie mnogiej.
Poza tym bezczelnością jest wciskanie mi jakobym twierdził wyjątkowo plugawe kłamstwa, o jakich nawet bym nie pomyślał, nie mówiąc o ich pisaniu w internecie.


Cz lip 07, 2016 10:52
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 529 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL